Junkers Ju-87 – PAN-cerny KONKURS 1944
- 2024-07-26
- Antti
- Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
- Waloryzacja
Do złożenia tego modelu zainspirował mnie Pan Karton ogłaszając konkurs pancerny - Studzianki 1944. Nie jestem asem modelarstwa pancernego, ale od razu wpadłem na pomysł zostania asem antypancernym i powalczenia w kategorii lotniczej. Na półce mi się kurzył stary Mały Modelarz z 1991 r. i pomyślałem, że to fajny pomysł, żeby go pokroić. Zrobienie modelu w standardzie z poprzedniego wieku nie było by jakimś mega wyzwaniem, więc spróbowałem model trochę skomplikować. Przede wszystkim dodałem wyposażenie kabiny i szyby. Wyzwaniem było odtworzenie kultowego celownika bombowego C15 . Dla zwrócenia uwagi na ten przyrząd zamieszczam zdjęcie oryginału . Celownik pozwalał pilotom na trafienie w koło o średnicy 25 m z 50 % skutecznością co jest mistrzostwem na tamte czasy. Z innych ciekawych rzeczy - wytoczyłem oryginalny kołpak śmigła, bo ten stożek w wycinance strasznie psuł efekt końcowy . Użyłem też zdolności graficznych i pomalowałem bombę na oryginalne oznaczenia wg materiałów źródłowych, posługując się programem GIMP . Dorobiłem pełny zestaw bomb przeciwpancernych. Z standardu to dużym wyzwaniem dla mnie było wyoblenie gondoli osłon kół. To było naprawdę mega-trudne i musiałem to robić dwa razy, bo pierwsza próba poszła do kosza. Podziwiajcie również oryginalną Stukasową geometrie skrzydeł, bo żeby dotrzymać właściwych kątów zbudowałem przyrząd montażowy. Model pozwolił mi poznać dużo technicznych szczegółów dotyczących konstrukcji Ju-87 i taktyki walki bombowców nurkujących. Miałem też okazję przestudiować historię legendarnego zabójcy czołgów Ottona Hulsha, który brał udział w bitwie pod Studziankami i poległ pod Warszawą . Rozkoszujcie się moim dziełem.
Komentarze
-
Przeczytałem. Obejrzałem. Więcej w wynikach konkursu. Gdyż jako jeden z wielu nic nie znaczących sędziów technicznych mogę głownemu tylko podsówać zdjęcia WAR
-
Temat koloru kołpaka poruszałem na forum. Kołpaki w Junkersach zawsze były malowane na kolor ostrzegawczy. Miało to sens na lotnisku dla obsługi naziemnej , ale i w powietrzu, bo ułatwiało ustawienie szyku bojowego. Zwykle to był kolor żółty . W realizacji celowo zrobiłem czerwony, bo współcześnie czerwony się bardziej kojarzy z niebezpieczeństwem i nawet to udowodniliście pisząc , że kolor razi po oczach. Dodatkowym argumentem było to, że w dzieciństwie pierwszym ukończonym modelem był Tomahawk z Małego Modelarza i on miał podobny kamuflaż i czerwony kołpak. Zobaczcie zresztą na kładkę Junkersa . Czerwony jak się patrzy. Co do pytania o wydruk, to temat też komentowany był w relacji z budowy . Kolory poprawiłem w programie GIMP. Chodziło mi o to żeby zetrzeć ten żółty nalot na kartonie ze starości. Wydruk laserowy na papierze 160 i 220 . Ostatecznie wybrałem papier 220 , który współcześnie jest już nie używany . Ale stare Małe Modelarze były drukowane na takim pancernym papierze i stwierdziłem, że lepiej odda ducha epoki. Wyjątkiem były osłony goleni , które wyobliłem na cienkim bo na grubym nie dało rady tak zakrzywić jak trzeba. Jestem świadomy , że wydruk na atramentówce mógłby być lepszy niż na laserze i w przypadku jakiegoś modelu z masą zaginanych krawędzi i małych elementów laser by się totalnie nie sprawdził bo krawędzie by popękały.
-
Temat koloru kołpaka poruszałem na forum. Kołpaki w Junkersach zawsze były malowane na kolor ostrzegawczy. Miało to sens na lotnisku dla obsługi naziemnej , ale i w powietrzu, bo ułatwiało ustawienie szyku bojowego. Zwykle to był kolor żółty . W realizacji celowo zrobiłem czerwony, bo współcześnie czerwony się bardziej kojarzy z niebezpieczeństwem i nawet to udowodniliście pisząc , że kolor razi po oczach. Dodatkowym argumentem było to, że w dzieciństwie pierwszym ukończonym modelem był Tomahawk z Małego Modelarza i on miał podobny kamuflaż i czerwony kołpak. Zobaczcie zresztą na kładkę Junkersa . Czerwony jak się patrzy. Co do pytania o wydruk, to temat też komentowany był w relacji z budowy . Kolory poprawiłem w programie GIMP. Chodziło mi o to żeby zetrzeć ten żółty nalot na kartonie ze starości. Wydruk laserowy na papierze 160 i 220 . Ostatecznie wybrałem papier 220 , który współcześnie jest już nie używany . Ale stare Małe Modelarze były drukowane na takim pancernym papierze i stwierdziłem, że lepiej odda ducha epoki. Wyjątkiem były osłony goleni , które wyobliłem na cienkim bo na grubym nie dało rady tak zakrzywić jak trzeba. Jestem świadomy , że wydruk na atramentówce mógłby być lepszy niż na laserze i w przypadku jakiegoś modelu z masą zaginanych krawędzi i małych elementów laser by się totalnie nie sprawdził bo krawędzie by popękały.
-
Jeśli chodzi o budowę to moim zdaniem raczej nie da się wyciągnąć z tego opracowania więcej. Kołpak nieco razi w oczy i troszkę dyskontuje barwy kamuflujące, ale wyszlifowany to on jest elegancko. Wnętrze zrobione przez Ciebie na duży plus. Szkoda tylko lampy do lądowania, tzn. braku jej waloryzacji pod resztę. PS. drukowałeś cyfrowo czy atramentem + lakier? Bo moim zdaniem to laser.
-
Jeśli chodzi o budowę to moim zdaniem raczej nie da się wyciągnąć z tego opracowania więcej. Kołpak nieco razi w oczy i troszkę dyskontuje barwy kamuflujące, ale wyszlifowany to on jest elegancko. Wnętrze zrobione przez Ciebie na duży plus. Szkoda tylko lampy do lądowania, tzn. braku jej waloryzacji pod resztę. PS. drukowałeś cyfrowo czy atramentem + lakier? Bo moim zdaniem to laser.
-
Bardzo ładnie mam go w swej kolekcji,pomimo niewielu :mankamentów: jest OK.Pozdrawiam.
-
Bardzo ładnie mam go w swej kolekcji,pomimo niewielu :mankamentów: jest OK.Pozdrawiam.
-
Bardzo ładna robota.
-
Bardzo ładna robota.
-
Model wymagający, bo autor nie uniknął paru błędów. Popełniłem tę "Stukę" więc doceniam wkład pracy. No i dodanie wyposażenia kabiny mocno poprawiło jego oglądalność. Najtrudniejsze są osłony na kołach bo trudno zatuszować miejsca łączenia. Za to profil osłon bardzo zgrabnie wyszedł. Kolorystyka kołpaku śmigła trochę odbiega od realiów epoki, ale to szczegół. Za to gładkość i profil kołpaka bardzo dobre. Ale ogólnie model prezentuje się bojowo i może się podobać.
-
Model wymagający, bo autor nie uniknął paru błędów. Popełniłem tę "Stukę" więc doceniam wkład pracy. No i dodanie wyposażenia kabiny mocno poprawiło jego oglądalność. Najtrudniejsze są osłony na kołach bo trudno zatuszować miejsca łączenia. Za to profil osłon bardzo zgrabnie wyszedł. Kolorystyka kołpaku śmigła trochę odbiega od realiów epoki, ale to szczegół. Za to gładkość i profil kołpaka bardzo dobre. Ale ogólnie model prezentuje się bojowo i może się podobać.
-
Jako że lubie te klasyki z MM więc i ten mi się bardzo podoba, fajnie że udało ci się utrzymać klimat mimo przeróbek :) Kołpak wygląda jak by był w orginale :D Model bardzo dobrze wykonany czyściutko równiutko :D Gratuluje pieknego klasyka :D
-
Jako że lubie te klasyki z MM więc i ten mi się bardzo podoba, fajnie że udało ci się utrzymać klimat mimo przeróbek :) Kołpak wygląda jak by był w orginale :D Model bardzo dobrze wykonany czyściutko równiutko :D Gratuluje pieknego klasyka :D
-
Gratuluję ukończenia modelu. Póki co nie mogę więcej napisać, dopiszę się po wynikach :)))
-
Gratuluję ukończenia modelu. Póki co nie mogę więcej napisać, dopiszę się po wynikach :)))
Przeczytałem. Obejrzałem. Więcej w wynikach konkursu. Gdyż jako jeden z wielu nic nie znaczących sędziów technicznych mogę głownemu tylko podsówać zdjęcia WAR