Renault FT ze średnią drezyną pancerną torowa-terenową R
- 2024-08-30
- EndiS

- Pojazdy gąsienicowe
- Waloryzacja
Model wykonałem w oparciu o zdjęcie z warsztatu 2 Dywizjonu Pociągów Pancernych w Płaszowie. Zdjęcie zostało zrobione w 1936 roku jeszcze z prototypem prowadnicy szynowej ( drezyny R ). W mojej wersji to już rok 1939 z zestawem po trzy letniej eksploatacji w czasie generalnego remontu... Renault FT w dwóch wersjach wieży i kół napinających. Zdecydowałem się na budowę tego zestawu ze względu na jego ciekawą konstrukcję. Przestarzały i mało przydatny czołg Renault FT został umieszczony na specjalnym podwoziu szynowym (prowadnicy szynowej). Koncepcja ta była oryginalna, cały zespół napędzany był od silnika czołgu, który w ciągu 15 minut mógł zjechać z podwozia szynowego i zostać użyty w terenie. Klasyczny przykład wojennej improwizacji aktualnej również w dzisiejszych czasach. W modelu widoczne są zmiany konstrukcyjne czołgu - dodatkowe oświetlenie zewnętrzne, miejsce na akumulator po lewej stronie, zmieniony tłumik spalin, dodatkowa dźwignia w przedziale kierowcy do sterowania drezyną . W prowadnicy szynowej wyeksponowałem mechanizm umożliwiający podłączenie jej do czołgu na podstawie dostępnych zdjęć z epoki i opisów w literaturze. Chciałem żeby model miał historyczną podstawę. Pomalowałem go więc zgodnie ze schematem malowania pojazdów pancernych WP obowiązującego po 1936 roku. Używałem farb firmy Hataka, malowałem aerografem i pędzlami. Na końcowym etapie wykorzystałem również suche "ziemiste"pigmenty. Zestaw jest w barwach pociągu pancernego "Groźny". We wrześniu 1939 roku drezyna z czołgami walczyła na śląsku, gdzie mieszkam. Model budowany w oparciu o wydawnictwo GMP nr 193 z waloryzacjami na podstawie: Renault FT & M1917 Jacek Szafrański, Samir Karmieh, Renault FT cz,1,2 Adam Jońca, Polskie pociągi pancerne 1921-1939 Adam Jońca oraz materiały dostępne w internecie.
Komentarze
-
Całość wygląda niesamowicie. Super sklejone modele, zostaje tylko pogratulować warsztatu i ostatecznego wyglądu całości:)
-
Już za sam Renault FT 17 należą się ogromne gratulacje. Pięknie wykonany. A dodanie dioramy popartej zdjęciami historycznymi leje miód na moje pancerne serce.
-
Już za sam Renault FT 17 należą się ogromne gratulacje. Pięknie wykonany. A dodanie dioramy popartej zdjęciami historycznymi leje miód na moje pancerne serce.
-
Wykonanie świetne, a za nieprzeciętny pomysł na scenkę należą się duże brawa. Takiego czegoś to tu jeszcze nie było. Mnie się podoba to pół czołgu. Scenka gdzieś się musi zaczynać i gdzieś kończyć. Tak jak na zdjęciu, zdarza się, że kadr kończy się w połowie człowieka. Tutaj mamy zdjęcie 3D, wycinek rzeczywistości. Prawdziwa sztuka musi wzbudzać emocje i tutaj właśnie tak się dzieje :)
-
Wykonanie świetne, a za nieprzeciętny pomysł na scenkę należą się duże brawa. Takiego czegoś to tu jeszcze nie było. Mnie się podoba to pół czołgu. Scenka gdzieś się musi zaczynać i gdzieś kończyć. Tak jak na zdjęciu, zdarza się, że kadr kończy się w połowie człowieka. Tutaj mamy zdjęcie 3D, wycinek rzeczywistości. Prawdziwa sztuka musi wzbudzać emocje i tutaj właśnie tak się dzieje :)
-
Witam, dziękuję za komentarze ;) Model powstawał ponad dwa lata z przerwami. Na początku była koncepcja klasyczna z czołgiem na prowadnicy. W między czasie znalazłem zdjęcie z warsztatem i postanowiłem trochę pokombinować. "Rozłożona" renówka na prowadnicy wyglądała by nie realnie, więc postanowiłem ustawić ją zgodnie z ujęciem na zdjęciu z warsztatu. W prowadnicy szynowej najbardziej zainteresował mnie mechanizm podłączania czołgu, więc postanowiłem go jak najbardziej wyeksponować ( zdjąłem drewnianą belkę, rozłączyłem elementy układu hamulcowego ). "Goła" prowadnica szynowa wyglądał trochę dziwnie więc dołożyłem drugą renówkę i postanowiłem wszystko "wykadrować" żeby skupić uwagę na najważniejszych według mnie elementach. Przy okazji dołożyłem sobie dodatkowej pracy bo przycięcie prowadnicy i czołu trochę mnie kosztowało nerwów, choć modelarstwo mnie uspokaja :)) Postaram się dorobić kilka zdjęć z wnętrza i podłogi. Nie jest tak sterylna, ale niestety zdjęcia które zrobiłem tego nie pokazują
-
Witam, dziękuję za komentarze ;) Model powstawał ponad dwa lata z przerwami. Na początku była koncepcja klasyczna z czołgiem na prowadnicy. W między czasie znalazłem zdjęcie z warsztatem i postanowiłem trochę pokombinować. "Rozłożona" renówka na prowadnicy wyglądała by nie realnie, więc postanowiłem ustawić ją zgodnie z ujęciem na zdjęciu z warsztatu. W prowadnicy szynowej najbardziej zainteresował mnie mechanizm podłączania czołgu, więc postanowiłem go jak najbardziej wyeksponować ( zdjąłem drewnianą belkę, rozłączyłem elementy układu hamulcowego ). "Goła" prowadnica szynowa wyglądał trochę dziwnie więc dołożyłem drugą renówkę i postanowiłem wszystko "wykadrować" żeby skupić uwagę na najważniejszych według mnie elementach. Przy okazji dołożyłem sobie dodatkowej pracy bo przycięcie prowadnicy i czołu trochę mnie kosztowało nerwów, choć modelarstwo mnie uspokaja :)) Postaram się dorobić kilka zdjęć z wnętrza i podłogi. Nie jest tak sterylna, ale niestety zdjęcia które zrobiłem tego nie pokazują
-
No to i ja dołożę :))) Fakt że, jak byś dorobił za - jak to nazwał Wojok "obrzynem" takie wrota jak na zdjęciu archiwalnym to diorama miał by przynajmniej swój początek. I przydało by się pobrudzić trochę posadzkę w warsztacie przynajmniej. To nie były sterylne warsztaty tak jak dziś n.p. w BMW. Generalnie całość składa się w ciekawy temat podjęty przez Ciebie, gratuluje ! Nie łatwo jest skleić kawałek modelu z całości - chyba ?
-
No to i ja dołożę :))) Fakt że, jak byś dorobił za - jak to nazwał Wojok "obrzynem" takie wrota jak na zdjęciu archiwalnym to diorama miał by przynajmniej swój początek. I przydało by się pobrudzić trochę posadzkę w warsztacie przynajmniej. To nie były sterylne warsztaty tak jak dziś n.p. w BMW. Generalnie całość składa się w ciekawy temat podjęty przez Ciebie, gratuluje ! Nie łatwo jest skleić kawałek modelu z całości - chyba ?
-
Hmm, dużo lepiej by ta diorama wyglądała gdyby nie była tak dziwnie przycięta. Całość, też pięknie dopełniłaby chociaż tylna ściana tego warsztatu. Nie mniej jednak mamy tu do czynienia z ogromem pierwszorzędnej modelarskiej roboty. Dla mnie rewelacja!!!
-
Hmm, dużo lepiej by ta diorama wyglądała gdyby nie była tak dziwnie przycięta. Całość, też pięknie dopełniłaby chociaż tylna ściana tego warsztatu. Nie mniej jednak mamy tu do czynienia z ogromem pierwszorzędnej modelarskiej roboty. Dla mnie rewelacja!!!
-
Hmm, niewątpliwie ciekawa i elegancko wykonana diorama. Detalizacja robi wrażenie. Nawet więcej niż wrażenie :-) Bardzo mi się to podoba. A ten "obrzyn" ma jakieś wnętrze ?
-
Hmm, niewątpliwie ciekawa i elegancko wykonana diorama. Detalizacja robi wrażenie. Nawet więcej niż wrażenie :-) Bardzo mi się to podoba. A ten "obrzyn" ma jakieś wnętrze ?
Całość wygląda niesamowicie. Super sklejone modele, zostaje tylko pogratulować warsztatu i ostatecznego wyglądu całości:)