PZL P.55a - WAK_6/2023

UWAGA !

Informacja dla sklejających ten model. Ja sobie dorobiłem i podkleiłem łączniki osłon silnika z poszyciem kadłuba. Według Autorów miało by się to przykleić w powietrzu. Żadnej wręgi podparcia nic... Ale każdy robi jak UMI...

Pewnie kadłub zasadniczy będzie do jutro skończony

 

Łączniki osłon silnika Łączniki osłon silnika

Witaj Aragorn001, dobrze że Cię nikt nie podsiadł :-)

Co do Nitów:

Zdjęcie pokazuje możliwości igły którą sobie zrobiłem. Lecąc od góry pierwszy rząd to po prostu prawie dziurowanie elementu. Drugi za mocno... Ale dwa dolne rzędy nitów to już finezja. Moim zdaniem tak wyglądały nity lotnicze w poszyciach. Nie mogły wystawać a odgniot po zaciskarce czyli taka obwódka musiała być.

Jak w jakości pierwszych dwóch rzędów od góry nity się trzaska dość szybko. To zrobienie nitów z 4 rzędu na dole to już katorżnicza robota. Wyceluj, przyłóż, pal... 2 sekundy na nit.

Efekt 3D na zdjęciach widoczny. Z 30 cm widać że ktoś czegoś tam dokonał. Z 1 metra Modelarz zobaczy. Dla normalnego zjadacz chleba efekt nie widoczny.

Wojok i Sławek wrzucali uwagi ( które potraktowałem z humorem i troszkę na wspak ) ale każdy z nas musi zadecydować o takiej waloryzacji. Efekt dzisiejszego druku i basta czy kilka dni roboty tylko po to aby zrobić obwódkę 3D ???

Głównie po to składam ten model "pół na pół" aby postawić przed sobą i stwierdzić różnicę - uzyskany efekt - i czy warto ???

Pewnie w starszych wydaniach np z MM gdzie drukowało się płasko w sensie grafiki, taki zabieg będzie miał sens. Ale dzisiaj ? - Poczekajmy do końca.

Oprócz tego co napisałem powyżej, mogą się pojawić inne pułapki lub odkrycia.

 

Dodałem fotę z oryginalnym nitowaniem lat 30".

Miały jakieś 15mm średnicy czyli 15 : 33 = 0,45 i taką dokładnie igłą robię to co robię... Tyko kwestia wprawy i odpowiedniej siły nacisku oraz przygotowania elementu z modelu. Lub nanoszenie mini kropelek kleju ( jakiego ? )

PP

nity Oryginalne niowanie z lat 30

Wrzucam kila fotek ... aaaaa !!!!

Teraz się zacznie dyskusja !

Czy nity były wklęsłe czy wypukła, były śruby i nity, czy były robione od linijki czy nie, pasowanie blach idealne czy aby poleciało ??? Dokładnie przyjrzyjcie się zdjęciom

Pewnie kwestia fabryki i posiadanych technicznych urządzeń. Bo jak widać systemu nie było

Wszystkie zamieszczone fotki to przykłady nitowania w latach 30" i 40".

Zdjęcia maszyn robione w latach kolorowej fotografii na archiwalnych tych czarno-białych nie widać takich szczegółów.

Nie pominąłem części 20a tylko jej po prostu nie wkleiłem, bo ona nic nie robi. Sam zobaczysz  ( PP ).  Długo by pisać ale walczę z tym dziobem od południa... można było to inaczej rozwiązać. WAK jest OK i nie można narzekać, trochę pracy przy formowaniu i milion godzin w rozkminaniu instrukcji co autor miał na myśli i szukaniu części w rysunkach... po za tym jest Fajna Zabawa.

Ciekawe czy ktoś z Was zastanawiał się dlaczego nie ma modeli samolotów np. z WAK w skali trudności "5" max 3 i z czego wynika ta skala ? a gdzie są ST-1 ?

Kadłub udało się jeszcze dziś zamknąć... niech twardnieje...

Manio89 a pomyśl ze w fabryce składano 2 gotowe / dziennie w skali 1:1. i to latało

Co do nitowania to na zdjęciach sa nity spore z 4 max 5 pokryciowe

 

Co masz na myśli 4 max 5 ?

Dzisiejsze nity stosowane np w Boeingu mają kołnierz 7,45mm średnicy i są to nity zrywalne z aluminium o którym możemy pomarzyć choć by w technologi sportu. Rozmawiamy o lotnictwie CYWILNYM. A co się dzieje w NASA ?

Miałem okazje być na montowni Boeinga 5 dni. Każdy nit ma swój nr ewidencyjny i montaż statecznika pionowego trwa tydzień... 8-)

jestem TOTALNIE przeciwny wojnie jakiejkolwiek... Ale jak by dzis przyszło poskładać samoloty na front to Chłopaki by nie dali rady.

W czasie 5-6 lat II Wojny Światowej złożono ponad 10.000 samolotów to jest 5 do 6 samolotów dziennie. Projektowali od zera, Bez komputerów i etc. Faceci byli na froncie... Jak to było możliwe ?????????????????????????????????????

 

nie umiem wklejać cytatu , przepraszam...

Kurka wodna a.pkryszyn  masz rację !!!! część 20a a nie 21A SORRKI

Przepraszam wydawnictwo WAK - Mój błąd.

Co mam jeszcze napisać żeby głupi łeb nie był ścięty ? tak to jest u Nawróconych... kilka dekad i czytać Człowiek zapomina

Zwracam honor !!!!

Koła się kręcą, kręci się robota ...

Autorzy założyli opony Michelin, ale napisy są ledwo widoczne zrobię je troszkę po swojemu.

Koła PZL Koła PZL Koła PZL

Zbyszku, kto pyta nie błądzi...

Koła prawie skończone, jeszcze lekki retusik i lakier BB.

Koła oczywiście się kręcą. Na jednym ze zdjęć pokazałem jak robię piasty które wklejam do felgi koła i zakrywam tylnym deklem.

No to chyba czas za skrzydełka się zabrać ?

 

Jakoś nie po kolei się wgrały te fotki ???

Ogon schnie... musiałem się wesprzeć klejem CA nie szło tego połapać.

OK !

Lecę na defiladę ...

Czemu obrazki mi się wklejają w przypadkowej kolejności, a nie tak jak je  układam i zapisuje w folderze wyjściowym ?

Są i skrzydełka w robocie - bez panierki.

Żeby nie schnięcie już by latał...

Zrobiłem fotkę poszyć z nitami ( prawa ) i oryginał druku ( lewa )

nu i ? jak to wygląda ?

i znowu fotki jakoś od d..y strony...

Będą się tu koła montowały, w szkielecie skrzydeł wkleiłem wzmocnienia. Czego to by się miało trzymać ?

Dwukolorowy retusz przy lampkach musi CI być !

Chyba z "PATYKA" nr 49 zrezygnuje. Będzie się i tak trzymać na elementach 50, 50a L/R + te bez numeracji... się zobaczy ?

 

No i jest duża wtopa, Udało mi się skleić skrzydło nie w tym miejscu jak mówi instrukcja.

Zapytam Koleżanki i Kolegów Modelarzy są jakieś patenty aby to połatać ? Dajcie jaką radę co z tym zrobić !

Ale kicha !?

O kurka, to więcej roboty niż przy całym samolocie

Żeby to jeszcze to gładkie się spaprało, nie musiało to nitowane i tam będzie widać łatki jeszcze spróbuje coś pomyśleć  a jak nie to robię tak jak mówisz.

Albo tak zostawić i tylko lekko przypudrować. ?

No to się narobiło

Dziękuję Zbyszku

Babol przykryty. Poszedłem na łatwiznę aczkolwiek nity odznaczyłem na nowo.

Wydrukowałem część ze zeskanowanego pliku, sporo czasu zajęło skalowanie. Skaner swoje, program swoje a drukarka swoje...

Jest różnica w kolorze ale gorsze odchyłki widziałem w oryginalnych wydrukach. Sie na koniec tryśnie lakierem i będzie git - Chyba ?

Zbyszku twoje porady zapisuje i będę pamiętał o nich.

Dzięki.

Wydrukowane górnr poszycie prawego skrzydła Różnica w kolorze lekko jest :-) Nowe poszycie

Dzięki Panowie naprawdę dobrze mi radzicie. To miał być treningowy model pewnie zawiśnie gdzieś między innymi.

Muszę bardziej uważać. Nauka nie idzie w las !

Dodam że wydruk zrobiłem na zwykłym papierze krawędzie mimo to lekko przyszlifowałem żeby się płynnie wkleiło. Kleiłem na klej w areozolu obkleiwszy resztę skrzydełka.

Wyszło jak wyszło dla mnie git.

A Wy akceptujecie taki zabieg ?

 

No i co nie poleci ? Już prawie lata

Mimo szumnej zapowiedzi, jak instrukcja pisze, PATYK wkleiłem ! Bez niego ciężko było ustawić skrzydła do wyschnięcia latało za bardzo.

Zaraz stanie na własnych kołach.

A bardzo proszę.

Pewnie chodziło o moją przeuroczą zgrabną nogę ?

Będę pamiętał aby nie siać zgorszenia na forum !

Już może wyjechać z hangaru o własnych siłach.

Śmigła wykonano. Pokazałem jak wykonałem najprostszą piastę do głowicy śmigieł. Kręci się jak ta lala...

Już zostało kilka części.

Kabina w modelu jest wydrukowana dwa razy jako zapas ( szkoda że nie skrzydło ) więc wykleję też od środka owiewkę.

Pewnie w weekend THE END

Rezultaty 20 - 40 z 55 pozycji
Udostępnij publikację:

Dodany przez PAN-KARTON

PAN-KARTON
Jestem klubowiczem od 2023-07-30