PZL P.55a - WAK_6/2023

Witam Kartonki i Kartony oraz oglądających.

Jeszcze w ramach treningu przed większym wyzwaniem postanowiłem skleić PZL P.55a polski samolot myśliwski z 1939r. nowość z wydawnictwa WAK z 2023r.

Jest to moja pierwsza relacja z budowy - proszę się nie śmiać - rzeczowo komentować i zapisywać uwagi .

Bardzo ważne będzie dla mnie Wasze zdanie i ocena we wszelakim zakresie.

Będę go sklejał jak Autor Lech K. i Marcin D. go opracowali bez dodatkowych elementów i detali. Jedynym dodatkiem będzie "chyba" zrobienie nitów i podział blach na poszyciu modelu oraz  standardowo szlifowanie kół.

Dodatkowo zakupiłem laserowo wycięte wręgi i owiewkę.

Dziś zaczynam od zeskanowania arkuszy i impregnacji KAPONEM x 2

Ja również będę zamieszczał na forum swoje uwagi i komentarz z postępu prac w sprawie tego modelu.

i już pierwsza uwaga: Papier na którym drukowane są modele jest co raz biedniejszy. Specjalnie użyłem słowa biedniejszy, bo zły nie jest ale mam porównanie z papierem np. z roku 2020. Jak by cieńszy jak by rzadszy... Ocena subiektywna.

 

Więc START i do miłego Piotr

Okładka modelu ze strony WAK.pl Kapon x 2 na stronie zadrukowanej

Witaj aragorn001.

Jesteś pierwszym moim widzem, dziękuję Popcorn we własnym zakresie

aragorn001 na widowni

AndDi instrukcja nie przewiduje dorobienia do PZL 55 żagli

Ale jak wymyślą żaglowy, lotniskowiec to zapisuje się na pierwsze lądowanie !

Wiem że będziesz podglądał mojego PZL'a - zapraszam

Piotr

Info na gorąco...

Pierwszy arkusz przenitowany. Nitów jest taki ogrom że będę myślał czy podział blach nie spowoduje deformacji wzorców ?

4h jeden arkusz. Przy 300' zrezygnowałem z liczenie bo zrobiłem raptem 30% skrzydła Matematycznie liczenie/czas/powierzchnia+bajabongo = około 1200szt. nie do policzenia !

A kto robił waloryzację nitów - proszę o komentarz jak to się robi fachowo !

Bardzo mało jest informacji w necie o tym samolocie.

Chyba total informacji dostarczył na ten temat :

https://www.youtube.com/watch?v=elvP-vZSOkM

zebrałem sporo info z netu na jego temat, ale ( patrz link ) to dopiero wiedza ! szacun dla "Zabytki Nieba"

Jest furtka jakie opcje wybiorę, jaki kierunek obiorę, czego nie skleję, będzie to raczej PZL P.55a w polskich barwach, a to jest dla mnie wytyczna.

Porównanie arkuszy

Efekt roboty

Narzędzie i jazda !

Ale się wpakowałem - jest taki pomysł żeby po przenitowaniu jeszcze raz KAPONEM/LAKIEREM pojechać w celu utrwalenia tłoczeń. Co wy na to ?

PP

 

puk puk puk puk efekt ? Arkusz zrobiony i nie taki efekt !

Pozwalam co ja mogę.

Masz rację, już pomyślałem o tym iż mocno w przedziale tego ( mm ) zmieniła się grubość poszycia przez nity. Czy będę musiał szlifować szkielet skrzydeł ???

Ja chciałem po nitowaniu lakierować od strony białej. Aby przy formowaniu kartonu nie stracić efektu głębi ( ??? )

Tak jak na wstępie to jest próba, a może zrobię prawą stronę z nitami a lewą czystą ? Jak się nauczyć jak nie na błędach.

Nie przeraziła mnie ilość pracy, ale brak eleganckiej powtarzalności. Efekt jest ale ... wniosek później !

Dzięki a.pokryszyn że myślisz ze mną.

PP

Wojok masz rację - przyjmuje do wiadomości - dziękuję.

Jest decyzja !:

Może będzie to pierwszy model na forum, a ja będę pierwszy który wykona model pół na pół !

Jak to rozumieć ?

Prawą stronę zrobię ( skończę ) tak jak zacząłem z nitami i resztą a Lewą stronę wykonam bez fanaberii.

Nie robię tego z lenistwa ale dla porównania efektu i odkrycia problemów jakie niesie to za sobą ! A potem poznając Wasze opinie będę się bawił różnymi klockami

Najwyżej skleję ten model jeszcze raz w wersji tej która lepiej wyjdzie. Jak się uprę to nity można nanieść na poszycie po sklejeniu modelu np. klejem BGC

Na moim lotnisku mam zamiar postawić FLOTĘ II Wojny Światowej z obu stron konfliktu, będzie niezły kociokwik. Nie wykluczam sklejenie okrętu czy czołgu, ale moje upodobania są od czołgów najdalej. Przepraszam wszystkich Pancer-Kartonów ale nie można mieć wszystkiego. Pamiętajcie że od Was można się nauczyć wiele, wiele dobrego...i obserwując uczę się wiele !

Piotr

 

Ludzie, Kurka wodna ! właśnie o to chodzi !

Jestem bardzo wdzięczny za ten zalew uwag i propozycji.

Po każdym poście od Was mam burzę w mózgu - co z tego wyjdzie ?

Na pewno coś dobrego.

Ile trzeba zepsuć modeli żeby skleić coś co będzie cieszyło Autora ? ( biorąc pod uwagę że ilu Modelarzy tyle stopni oceny )

Ja póki co buduje modele celem nauki, testów i poznania mojej nowej partnerki jaką jest celuloza !

Kiedy zacznę budować wzorcowy model ? to trochę zależy od Was. Muszę otrzymać zielone światło od Kolegów którzy umieją sklejać...

PP

Wojok, znów masz rację i zgadzam się z Tobą - uwierz !

Poczynię babola pół na pół bo to próba !

Ale podkreślam to w swoich postach, póki co : trening, trening...

Skleję kilka ( naście ) kartonówek zanim poczynię coś do czego będzie trzeba zmówić gablotę z plexiglasu !

Nie wyobrażacie sobie jak mocno zmienia się mój dzień dzięki mojemu nawróceniu, forum i tego co się z tym wiąże !

Super !!

PP

 

 

I znowu kipiel w głowie,

Wojok, właśnie to robię, sklejam jak tylko potrafię.

Sklejając pół na pół na jednym modelu zobaczę co jest lepsze, a tak będę musiał ew. zbabolić dwa

Obiecuje, następny sklejam na granicy możliwości o A do Z a tego wybacz...

Dzięki za danie dobrego słowa. To buduje dobre poczucie winy lub satysfakcji... ale dobre !

PP

Jest rzeczowa dyskusja są argumenty, jest postęp i bęcki które przyjmuje z pokorą !

Nie będę tak robił !

Od paru godzin patrzę i się zastanawiam co ja mądrego wymyśliłem...

Ale tego dokładnie chciałem... Waszych opinii, poleceń, od i pod-powiedzi !!!

AndDi będzie OK ! przy biurku nie leje, nie pizga, ciepło i spokój, w sumie mam urlop

Pozdrawiam

PP

Skalpele ruszyły czyli operacja zaczęta, ale czy Pacjent przeżyje ?

Fotel i wręgi kabiny prawie gotowe.

Zbyszku dzięki za odpowiedź jest co testować i nad czym myśleć.

START mała rzecz a cieszy

Kabina i kokpit chyba gotowe ?
Moim zdaniem autor opracowania założył że cały kokpit należy wkleić do części nr 4 wraz z wręgami 5, 10 i 11.

Proponuje usztywnić podłogę kabiny i półkę za kabiną. Co ja poczyniłem. Jakoś według kolejności nr części nie idzie tego złożyć ( ? )

Robota wre. W sumie mam urlop

 

By się uparł to do środy by skończył ...

1 2 3 4 7 8 6 5

Witaj Manio89 ! się dzieje, co chwila mam 10 zdjęć ale nie będe zawalał strony i tak ledwo zipie ( ? )

Link który dostałem od Piotra dla Piotra, dzięki !

Byłem tam niedawno ( na tej stronie ) i czytałem wszystko co się dało...

Wg instrukcji: Na czysto KAPON x 2 / nitowanie / lekki retusz papieru z obu stron / lakier ale od strony białej ( tak robię ) / KAPON x 1 na koniec / formowanie / sklejanie / Werniks na koniec przed lądowaniem na ścianie i w galerii ( taki mam plan )

 

A teraz drogie dzieci hop do dziurki >>> wlizie czy nie ?

" Wesele było, pieniądze wydane a teraz krzyczy że nie wlizie... " koniec cytatu.

A trzymając się założenia ( z malutkim sprzeciwem publiczności ) prawa strona modelu : nit, nit, nit, ... koncepcja pół na pół i będzie zjebka od Wojoka

hop do dziurki ;-) Prawa strona nitowana !

No i pierwszy ZONK ( ? )

ja coś popierniczyłem czy autor nie uwzględnił grubości wręgów :-) ?

Skucha z przełożeniem zakładanego "patyka" jak napisano w instrukcji.

Część nr 4 pasuje do wzorca, a kabina już nie... Nie wklejałem wręg 5, 10 i 11 do wewnątrz kabiny, co tu się stało ?

Komputery ułatwiają nam życie ale deska kreślarska i rapitografy były nie omylne + suwak logarytmiczny i łeb na karku.

Zaraz ? a.pokryszyn zgłaszał że będzie sklejał PZL P.55a ciekawe jak jemu to się spasuje ?

Pewnie do rana będzie trzeba to jakoś rozwiązać.

 

nie pasuje pasuje nie pasuje

Matko bosko, ale trzeba było naciąąągać ten papier

Jakoś się poskładało do kupy. Ale patyka nie przesadzi zgodnie z instrukcyją. Ten widoczny na zdjęciu to patyk do szaszłyka ( wszedł ciasno ) a trzeba tam upakować fi 6mm ( jak ) ?

Części na sucho jako tako pasują, ale dodasz warstwę kleju i ciasno się robi...

Niech teraz to wyschnie .

kabina 1L Kabina 1P

AndDi a wiesz jest to jakaś słuszna koncepcja. Jak wyjdzie jakaś tragedia albo lewa strona bez nitów albo prawa strona z nitami pójdzie pod szmatę albo się piachem przysypie że niby zarył po trafieniu !

Do drogich Kartoniarzy - będę w swojej relacji posługiwał się pojęciem "nit" do tego co robię swojemu modelowi. Wiem że nit jest elementem raczej wypukłym a ja to robię wgniatając papier do wewnątrz. Ale z tego co widziałem jak byłem na montowni Boeingów w 2019r to nity są równo z poszyciem. Ciekawe jak to robili w latach 30" i 40" no bo na pewno nie były to nity takie jak na moście czy w czołgach lub parowozie. Nity by ważyły tyle co samolot

Zobaczymy jak te nity zagrają. Ale Wojok i Sławek sugerowali zaprzestanie walki - dzięki - powalcze z czystej ciekawości.

W temacie na forum "Narzędzia i akcesoria" umieściłem patent na Miniściski - zapraszam

A tu je prezentuje w zastosowaniu.

Dziś walczę z poszyciem do przodu i do tyłu od kabiny <<<<  >>>>

Miniściski w użyciu

Tak mi się z kontekstu wydawało

Dosłownych słów nie było. Wiem !

Przepraszam tak mi się zdawało SORRY dla Wojtka i Sławka mam nadzieję że trzymacie kciuki.

Do tego modelu podchodzę z przymrużeniem oka i ciekawości jak to wyjdzie. Dlatego tak żartobliwie sobie wywnioskowałem

Tak właśnie i ja to zauważyłem Sławku.

Dzieje się tak dlatego , chyba ? że w czasie delikatnego formowania elementu nity lekko chowają się w grubości kartonu.

Lakier też swoje robi kładziony od strony białej.

Karton oddycha, pracuje, to się lekko nasączy a potem schnie i przegina.

Zrobiłem fotkę od d..y strony arkusza prawych skrzydeł.

Jak by dziecko pomalowało ha ha...

Kombinowałem ze zrobieniem zdjęcia, ale chyba widać różnicę prawej i lewej strony poszycia ?

Zbiór do złożenia prawa strona lewa strona
Rezultaty 0 - 20 z 55 pozycji
Udostępnij publikację:

Dodany przez PAN-KARTON

PAN-KARTON
Jestem klubowiczem od 2023-07-30