witam. kurka nie przypuszczalem ze tak szybko do was wroce dzisiaj :))). silniczek wyladawal juz na swoim miejscu. do zrobienia sa tylko rury wydechowe ale to bede robil na samym koncu . dziob przyklejony , no i takie male zdjecie pogladowe calosci . pozdrawiam

taki silniczek jest w wycinance , ja tylko zmienilem papierowa imitacje sprezyn na sprezyny metalowe . i ze tak powiem pewne elementy robilem po swojemu. np.oslone walka rozrzadu ktora w wycinance ma dlugosc silnika i jest do wlozenia w srodek tych kwadratowych oslon. ja ja rozciolem na odpowiedniej dlugosci kawalki i tak przyklejalem po kolei.

witam. potrzebuje waszej pomocy. mianowicie we wszystkich zdjeciach jakie przegladalem na jedna pare skrzydel przypadaja cztery pionowe wsporniki. a w wycinance tej co robie zapodano mu az szesc. i kurka nie bardzo wiem co robic ???????????????????????. czy zostac przy szesciu . ale skad przojektant je wziol. czy przerobic na cztery. ciezki jest zywot modelarza.

rany . dzieki ci piekne Wojtku za te zdjecia , teraz przynajmniej bede mogl spac spokojnie i robic jeszcze spokojniej. :))

witam . czas tu troche odkurzyc.prace powoli ida do przodu niestety z powodu braku czasu szkielet na gorne skrzydla sklejalem cztery dni. pierwsze zdjecie pokazuje miejsce na pierwsza ( a w zasadzie na dwie ktore sa sklejone razem ) wrege gornego skrzydla od strony kadluba. te wrege trzeba przykleic na samym koncu po bardzo dokladnym spasowaniu reszty szkieletu do uwypuklen na poszyciu . ten pasek ktory idzie przez srodek wreg jest za dlugi. jak nie spasujecie tego  tylko przykleicie jak leci to ta pierwsza wrega bedzie wystawala poza poszycie. tak wiec po przymiarkach i posklejaniu tego do kupy gorne platy sa prawie gotowe. przykleilem rowniez muchooslaniator pilotow ( czyt. oszklenie ) i skonczylem calkiem stojak pod gorne skrzydla. doszedl tam zbiornik paliwa i rurka paliwowa . na razie tyle pozdrawiam i ide kleic dalej

witam. wiedzialem ze taka sielanka dlugo trwac nie bedzie i postanowilem zrobic nowe chlodnice , poniewaz te co sa w wycinance to mi tak jakos za bardzo niepasowaly. zrobie jedna jutro na probe . poddam ja waszej ocenie i zobaczymy co dalej. pozdrawiam

witam. udalo mi sie wczoraj przygotowac i przykleic naciagi. oraz zaczolem przygotowywac elementy nowych chlodnic . na ostatnim zdjeciu widac te kawalki . te paski na nich sa wyciskane igla . pozdrawiam

Lobo , troche paliwa spalilem , kilka pasmanteri odwiedzilem . wkoncu znalazlem nici odpowiedniej grubosci, koloru i co dla mnie najwazniejsze , ta nic jest prawie idealnie gladka . bez tych wszystkich ochydnych wloskow. to jest nic stylonowa firmy coast-duet

witam. zaczynam powoli nadrabiac forumowe zaleglosci. niestety wtedy robota stoi :( . skonczylem dzis druga chlodnice ( jeszcze tylko 12 ) jak to wyszlo w stosunku do wycinanki to juz wy ocenicie. Lobo zeby nie bylo zadnych niejasnosci to zrobilem zdjecie tych nici . .pozdrawiam

witam. udalo mi sie ukonczyn chlodnice z jednej strony. dzis zabieram sie za druga. efekty przedstawiam na zdjeciach. ale niestety martwi mnie to ze z kazdym zrobionym elementem , jestem coraz blizej kol. o rany. pozdrawiam

zycze wszystkim  spokojnych , zdrowych i usmiechnietych swiat . ladnych babek i mokrego dyngusa

witam. po kilku meczacych dniach, a raczej wieczorach , i bardzo powolnym i dokladnym przymierzaniu , pasowaniu i obcinaniu niteczek po 1 mm udalo mi sie posklajac w calosc dolne i gorne platy. w srodek tych pionowych wspornikow pomiedzy skrzydlami wsadzilem drut srednicy 0.5 mm . i obciolem go tak na 1 mm poza papierem zeby ladnie wszedl w otwory ktore wywiercilem w skrzydlach. podstawawymi narzedziami do operacji laczenia platow i zastrzalow byla cienka penseta , super glus , wykalaczka i nizmierzone poklady cierpliwosci. nie wszystkie naciagi sa jeszcze przyklejone bo beda one szly do podwozia. . pozdrawiam i zapraszam na pokaz zdjec.

witam. prace biegna sobie dalej . stateczniki poziome i pionowy sa gotowe , ale poziome przyklejone na razie czesciowo. to co widac na ostatnich zdjeciach to sa wklejki o grubosci okolo 0,6 mm ktore ida do sterow w gornych platach. chcac je dac w calosci trzeba by je szlifowac na calej dlugosci . dlatego postanowilem sobie ulatwic prace i obciolem tylko 2 mm ktore wkleje w srodek sterow . dzieki temu od strony plata beda mialy wymagana grubosc a z drugiej zejda sie ladnie w szpic. i nie trzeba sie bedzie bawic ze szlifowaniem. pozdraiwam

na razie staram sie o tym wogole nie myslec :))))) ale niestety z kazda przyklejona czescia jestem coraz blizej nich :((((. powiem tak ,  bede probowal zrobic kola szprychowe . w razie czego mam zapasowe pseudo szprychowe w wycinance . ale jak je bede robil to jeszcze nie wiem

witam . udalo mi sie sklecic elementy podwozia. niestety pan projektant zrobil to w ten sposob , ze obydwa te pionowe wsporniki sa do tego malego elementu po srodku klejone na styk ( niestety ) . zobaczymy jak dlugo to wytrzyma. i dalszy ciag sklejania sterow. pozdrawiam

tak widze po ilosci odwiedzajacych ze relacja jest malo ciekawa. ale powiem wam ze zaczol mi ostatnio chodzic po glowie pewien pomysl. i jest to hms VICTORY , ale w skali 1:96 

gregory spokojnie :))) . to sa na razie plany .sam model kosztyje 130 zl. do tego dotatki z lasera to jest drugie 130 zl . ale nie bede zaprzeczal ze strasznie mi sie ten zaglowiec podoba.

dzieki, ja tez uzylem sg. bo prawdopodobnie na innym kleju bylo by to ciezko zrobic .ale sadzilem ze projektant zrobi tam jakies zakladki albo elementy wpuszczane w siebie. bylo by to wtedy stabilniejsze. jeszcze dodatkowo elementy te beda owiniete nitka. mam tylko nadzieje ze z czasem podwozie mi sie nie rozjedzie tak jak to mialo miejsce w f-18 . pozdrawiam

wlasnie nie za bardzo jest jak bo ten element laczocy obydwa wsporniki ma grubosci okolo 0,6 .i nie bardzo jest sie jak wwiercic do srodka. a jeszcze jedna rzecz to poszycie drazka ktory widac na gorze jest za wielkie w stosunku do drutu ktory idzie do srodka i jest jako szablon w wycinance . musialem go obciac po dlugosci okolo 1 mm moze 0,9. i dopiero wtedy kleilem go sg na drucie na styk.

Lobo, ja nie bede sie kumplowal z innymi stronkami. w razie czego bede liczyl na was. a VICTORY mam na razie tylko w planach dlatego ze jak bym sie zabral za dodatkowe elementy i upiekszanie tego okretu po swojemu to ja bym go za dwa lata nie skonczyl :)). po drugie gregory juz mi tu swoim palcem sprawiedliwosci macha ze chce go zdradzic :))))).  a poniewaz pojecie zdrady jest mi obce to bede na razie robil to co robie.. a teraz poddaje waszej krytyce dalsze elementy ktore udalo mi posklejac . sa to stateczniki poziome do konca razem z linkami , stery na platach gornych wraz z linkami , czesc podwozia glownego ale jeszcze bez hamulca oraz tylny slizg. pozdrawiam