Santa Leocadia -Shipyard
-
Przy nastepnym modelu napewno bede mial juz styrodur. wczesniej mialem kawalek, taki z odzysku, po kwiatach chyba. odlozylem sobie zeby bez problemow poznij kupic ale mi zona wyrzucila xD Ogolnie te CA mi pomoglo ladnie mi wszystko usztywnilo. przy szlifowaniu bylo bez wiekszych problemow. Ogolnie model przerasta moje zdolnosci ale sie nie poddalem i nie poddam :D Tak jak pisalem jest to relacja dla osob o mocnych nerwach.
Na chwile obecna strugam maszty ale do tego dojde za "chwile"
Z zakupami tutaj to troche inaczej niz w Polsce. Wszedzie sa takie male sklepiki budowlane z podstawowymi materialami, takie z 50m2. Mowisz co chesz albo pokazujesz zdjecie i gosci idzie i Ci przynosi. Sklepy wielkopowierzchniowe szczegolnie budowlane to juz dla mnie wyprawa na caly dzien, bo to z reguly gdzies na obrzezach miasta.
-
Przy nastepnym modelu napewno bede mial juz styrodur. wczesniej mialem kawalek, taki z odzysku, po kwiatach chyba. odlozylem sobie zeby bez problemow poznij kupic ale mi zona wyrzucila xD Ogolnie te CA mi pomoglo ladnie mi wszystko usztywnilo. przy szlifowaniu bylo bez wiekszych problemow. Ogolnie model przerasta moje zdolnosci ale sie nie poddalem i nie poddam :D Tak jak pisalem jest to relacja dla osob o mocnych nerwach.
Na chwile obecna strugam maszty ale do tego dojde za "chwile"
Z zakupami tutaj to troche inaczej niz w Polsce. Wszedzie sa takie male sklepiki budowlane z podstawowymi materialami, takie z 50m2. Mowisz co chesz albo pokazujesz zdjecie i gosci idzie i Ci przynosi. Sklepy wielkopowierzchniowe szczegolnie budowlane to juz dla mnie wyprawa na caly dzien, bo to z reguly gdzies na obrzezach miasta.
-
Pierwszy pokladad. bylo trasowane dlugopisem. Zrobilem tez kilka innych elementow.
I tu pojawil sie moj pierwszy wielki problem. gretingi bo tak to sie chyba nazywa, mam na mysli te kratki zakrywajace otwory na pokladzie. Nie mam pojecia jak je wykonac. Wyszla mi tragedia (pozniej je zerwalem). Macie jakas dobra rade jak to zrobic?
-
Pierwszy pokladad. bylo trasowane dlugopisem. Zrobilem tez kilka innych elementow.
I tu pojawil sie moj pierwszy wielki problem. gretingi bo tak to sie chyba nazywa, mam na mysli te kratki zakrywajace otwory na pokladzie. Nie mam pojecia jak je wykonac. Wyszla mi tragedia (pozniej je zerwalem). Macie jakas dobra rade jak to zrobic?
-
Sławek pokasuj resztę tych samych postów bo zapisał się hurtowo.
Odnośnie kratek to może tak jak robiłem, ale u Ciebie będą mniejsze. Możesz sobie darować operację z podkładem. Ale usztywnij to oczywiście CA. Ja widziałem w tym sens.
Masz link ,post z 24 luty.
http://www.kartonowki.pl/index.php/forum/temat/4335,2,oshkosh-m-977-hemtt#90047
-
Sławek pokasuj resztę tych samych postów bo zapisał się hurtowo.
Odnośnie kratek to może tak jak robiłem, ale u Ciebie będą mniejsze. Możesz sobie darować operację z podkładem. Ale usztywnij to oczywiście CA. Ja widziałem w tym sens.
Masz link ,post z 24 luty.
http://www.kartonowki.pl/index.php/forum/temat/4335,2,oshkosh-m-977-hemtt#90047
-
I tu byl moj problem z poszyciem gdzie prawie sie poddalem. Wycialem planki i po przylozeniu na sucho mi nie pasowaly po jednej stronie. stwierdzilem ze bede robil deseczka po deseczce i na koncu pomaluje. skserowalem, przykleilem i robilem deseczka po deseczce W skrocie bylo to ponad moje mozliwosci, wymeczylo mnie, malowalem chyba z 15 razy. uzylem tektury 1mm bo mi wo wregach od groma zostalo i to byl moj najglupszy pomysl. I tu jest to co mialem na mysli ze wyszly mi krowie zebra i gorzej xD Po pomalowaniu nie bylo az tak tragicznie.
-
I tu byl moj problem z poszyciem gdzie prawie sie poddalem. Wycialem planki i po przylozeniu na sucho mi nie pasowaly po jednej stronie. stwierdzilem ze bede robil deseczka po deseczce i na koncu pomaluje. skserowalem, przykleilem i robilem deseczka po deseczce W skrocie bylo to ponad moje mozliwosci, wymeczylo mnie, malowalem chyba z 15 razy. uzylem tektury 1mm bo mi wo wregach od groma zostalo i to byl moj najglupszy pomysl. I tu jest to co mialem na mysli ze wyszly mi krowie zebra i gorzej xD Po pomalowaniu nie bylo az tak tragicznie.
-
Hejka.
Piszesz, że patyki strugasz ręcznie - może Ci się przydać: post z podanego linka, z dnia 2021.07.21 z godziny 4.50.
http://www.kartonowki.pl/forum/temat/2244,9,zaglowiec-dar-pomorza-maly-modelarz-4-52002
-
Hejka.
Piszesz, że patyki strugasz ręcznie - może Ci się przydać: post z podanego linka, z dnia 2021.07.21 z godziny 4.50.
http://www.kartonowki.pl/forum/temat/2244,9,zaglowiec-dar-pomorza-maly-modelarz-4-52002
-
Nie jest źle. Po Twoim wpisie wyobrażałem sobie jakąś katastrofę, a to całkiem miło dla oka wygląda.
Faktycznie farba trochę zbyt gęsta, lepiej ciut rzadszą, a kilka razy - oczywiście po pełnym wyschnięciu poprzedniej. Najlepiej się sprawdzają farby akrylowe.
Ja planki lubię robić na tekturze 0,5 mm i nawet jak jest w projekcie, ze ma być 1 mm, to staram sobie tak wszystko przygotować, aby planki o grubości 0,5 -0,6 zakryły wszytko co trzeba. Taka grubość planek ładnie się kształtuje i dobrze się ją obrabia. A i nie żałuj na w miarę dobry pędzel.
Co do gretingów, po polsku "kratownice", to najlepszym rozwiązaniem jest laser, taka jest prawda, gdyż te małe otworki i cienkie listewki potrafią dać w kość. Kratownice od góry powinny być gładkie czyli, to co naklejasz na pasek dolny, to jeszcze powinieneś wkleić takie małe króciutkie "deseczki", aby górna powierzchnia kratownicy była gładka. W jednym z moich modeli zrezygnowałem z robienia kratownic z otworami, a zrobiłem imitację z wycinanki, gdyż nie miałem odpowiednich laserów, a te co miałem wyglądały źle. I powiem, że model się całkiem ładnie prezentuje z tymi imitacjami. Możesz go zobaczyć w mojej galerii, to szebeka.
Nie narzekaj, bo okręt prezentuje się całkiem całkiem.
-
Nie jest źle. Po Twoim wpisie wyobrażałem sobie jakąś katastrofę, a to całkiem miło dla oka wygląda.
Faktycznie farba trochę zbyt gęsta, lepiej ciut rzadszą, a kilka razy - oczywiście po pełnym wyschnięciu poprzedniej. Najlepiej się sprawdzają farby akrylowe.
Ja planki lubię robić na tekturze 0,5 mm i nawet jak jest w projekcie, ze ma być 1 mm, to staram sobie tak wszystko przygotować, aby planki o grubości 0,5 -0,6 zakryły wszytko co trzeba. Taka grubość planek ładnie się kształtuje i dobrze się ją obrabia. A i nie żałuj na w miarę dobry pędzel.
Co do gretingów, po polsku "kratownice", to najlepszym rozwiązaniem jest laser, taka jest prawda, gdyż te małe otworki i cienkie listewki potrafią dać w kość. Kratownice od góry powinny być gładkie czyli, to co naklejasz na pasek dolny, to jeszcze powinieneś wkleić takie małe króciutkie "deseczki", aby górna powierzchnia kratownicy była gładka. W jednym z moich modeli zrezygnowałem z robienia kratownic z otworami, a zrobiłem imitację z wycinanki, gdyż nie miałem odpowiednich laserów, a te co miałem wyglądały źle. I powiem, że model się całkiem ładnie prezentuje z tymi imitacjami. Możesz go zobaczyć w mojej galerii, to szebeka.
Nie narzekaj, bo okręt prezentuje się całkiem całkiem.
-
Dziekuje za rady. Na poczatku kupilem zestaw farbek akrylowych 32 kolory, takie male tubki po 12ml, takie sobie i sie strasznie blyszcza ale co tu oczekiwac za 32 yuany xD Biala musialem dokupic, ale kupilem juz inna niby lepsza ale szalu nie bylo. Czarna farbke juz znalazlem jakas importowana, matowa i jest eleganca-zero polysku, szybkoschnaca, nie lepi sie do palcow. Niektore czarne elementy sie blyszcza a niektore sa tym matem pacniete. Te male kolorowe tubki jakos zmecze przy tym modelu tyle ile musze i oddam reszte dziecku. Przy malowaniu faktycznie nie poczekalem do pelnego wyschniecia i pedzel tez byl bylejaki. Zamowie przy nastepnym modelu lepsza farbke i pendzelki. Przy tym juz zamowilm 3rodzaje tektury, farbki, kleje, 10km zlych lin xD, jufersy, bloczki, mini wiertarke, material na zagle, patyczki roznego rodzaju, nawet mini maszyne do szycia i wszystko z online z konta zony
musze dac jej troche czasu zanim zaczne znowu zamawiac.
Odnosnie chinskich etykiet to ich nie ogarniam za bardzo- to jeszcze nie moj poziom chinskiego, ale cos tam jestem w stanie przeczytac , a nawet napisac. Duzo rzeczy mozna tu intuicyjnie rozpoznac, bez czytania, szczegolnie takich podstawowych.
A tutaj wrzucam artylerie, zrobilem jak umialem najlepiej- skserowalem lufy armat i ten cienki papier zwijalem na paleczkach do ryzu. I tu nie mialem nic na temat olinowania przy dzialach w opracowaniu ani oznaczen na czesciach gdzie haczyki instalowac. Stwierdzilem za i tak zrobie.
Tu pytanie: macie jakis patent zeby wozki do armat wychodzily rowno i kazdy tak samo? bo mi koslawce takie jakies wyszly
-
Dziekuje za rady. Na poczatku kupilem zestaw farbek akrylowych 32 kolory, takie male tubki po 12ml, takie sobie i sie strasznie blyszcza ale co tu oczekiwac za 32 yuany xD Biala musialem dokupic, ale kupilem juz inna niby lepsza ale szalu nie bylo. Czarna farbke juz znalazlem jakas importowana, matowa i jest eleganca-zero polysku, szybkoschnaca, nie lepi sie do palcow. Niektore czarne elementy sie blyszcza a niektore sa tym matem pacniete. Te male kolorowe tubki jakos zmecze przy tym modelu tyle ile musze i oddam reszte dziecku. Przy malowaniu faktycznie nie poczekalem do pelnego wyschniecia i pedzel tez byl bylejaki. Zamowie przy nastepnym modelu lepsza farbke i pendzelki. Przy tym juz zamowilm 3rodzaje tektury, farbki, kleje, 10km zlych lin xD, jufersy, bloczki, mini wiertarke, material na zagle, patyczki roznego rodzaju, nawet mini maszyne do szycia i wszystko z online z konta zony
musze dac jej troche czasu zanim zaczne znowu zamawiac.
Odnosnie chinskich etykiet to ich nie ogarniam za bardzo- to jeszcze nie moj poziom chinskiego, ale cos tam jestem w stanie przeczytac , a nawet napisac. Duzo rzeczy mozna tu intuicyjnie rozpoznac, bez czytania, szczegolnie takich podstawowych.
A tutaj wrzucam artylerie, zrobilem jak umialem najlepiej- skserowalem lufy armat i ten cienki papier zwijalem na paleczkach do ryzu. I tu nie mialem nic na temat olinowania przy dzialach w opracowaniu ani oznaczen na czesciach gdzie haczyki instalowac. Stwierdzilem za i tak zrobie.
Tu pytanie: macie jakis patent zeby wozki do armat wychodzily rowno i kazdy tak samo? bo mi koslawce takie jakies wyszly
-
Zainstalowalem diody z odzysku zeby mi sie swiecilo w srodku, duzo roboty, swiecilo fanie ale juz nie swieci- moja glupota.
Przy artyleri chcialem zrobic bloczki ale nie moglem tu znalezc takich malutkich. Zamowilem wieksze, cialem je na mniejsze, one mi sie rozpadaly, lamaly, pekaly i na koncu sie poddalem- zrobilem bez, tylko kilka najbardziej widoczny zmeczylem.
Postawilem kilka mebli dla kapitana, krzesla, lawki i stolik wzialem od Enterprize, a reszta to moja inwencja tworcza z resztek papieru jakie mi zostalu. i tu zamknalem poklad. Doszlo tez troche listw ozdobnych i innych zlotych dodatko.
-
Zainstalowalem diody z odzysku zeby mi sie swiecilo w srodku, duzo roboty, swiecilo fanie ale juz nie swieci- moja glupota.
Przy artyleri chcialem zrobic bloczki ale nie moglem tu znalezc takich malutkich. Zamowilem wieksze, cialem je na mniejsze, one mi sie rozpadaly, lamaly, pekaly i na koncu sie poddalem- zrobilem bez, tylko kilka najbardziej widoczny zmeczylem.
Postawilem kilka mebli dla kapitana, krzesla, lawki i stolik wzialem od Enterprize, a reszta to moja inwencja tworcza z resztek papieru jakie mi zostalu. i tu zamknalem poklad. Doszlo tez troche listw ozdobnych i innych zlotych dodatko.
-
Przy gorny pokladzie wyszly mi takie kwiatki jak na zdjeciu. moja ewidetnie wina-jak kladlem planki to porobily mi sie szpary miedy nimi i tego nie korygowalem w zaden sposob. Osatnia planka wystawala znacznie ponad, zostawilem i zapomnialem na kocu. Dokleilem kawalek tam kawalem papieru pomalowanego na zolto, wyszlo nie najgorzej mimo roznicy koloru.
-
Przy gorny pokladzie wyszly mi takie kwiatki jak na zdjeciu. moja ewidetnie wina-jak kladlem planki to porobily mi sie szpary miedy nimi i tego nie korygowalem w zaden sposob. Osatnia planka wystawala znacznie ponad, zostawilem i zapomnialem na kocu. Dokleilem kawalek tam kawalem papieru pomalowanego na zolto, wyszlo nie najgorzej mimo roznicy koloru.
-
Lawety (wózki) armat zawsze wychodzą każdy trochę inaczej, ale zwykle są to małe rozbieżności i nie rzuca się to w oczy. U Ciebie jest całkiem nieźle. Warto zainwestować i kupić czarny cienki drucik 0,35; 0,5; 1,0 mm i z niego robić wszelkie oczka, będzie o wiele naturalniej wyglądał niż to złoto. Można kupić to w takich szpulkach jak nici.
Pod lawetę przyklejam kawałek kartonika takiej wysokości żeby wyglądało, że stoi na kołach, a tak naprawdę to opiera się na tym kartoniku (kartonika nie widać bo jest węższy niż dół lawety). Robię to po to, gdyż kółka słabo się trzymają lawet i kiepsko się je przykleja do pokładu. Często się wyginają i odpadają, a przyklejenie ich np. CA pozostawia ślad na pokładzie.
Resztę popiszę później, bo idę na śniadanie
P.S. Lufy armat trochę chyba są zbyt grube, ale to tylko mi się tak wydaje, bo w sumie ładnie się prezentują. Wzmocnienie na nich (te obejmy), to ja robię z nitki, a niektórzy z cienkiego drucika.
Trochę ta nitka jest zbyt biała. Jak nie możesz dostać odpowiedniego koloru, to świetnie takie nitki przybrudza się suchymi pastelami.P.S. II Link do popatrzenia na czarne druciki:
https://allegro.pl/listing?string=drut%20florystyczny%20czarny
-
Lawety (wózki) armat zawsze wychodzą każdy trochę inaczej, ale zwykle są to małe rozbieżności i nie rzuca się to w oczy. U Ciebie jest całkiem nieźle. Warto zainwestować i kupić czarny cienki drucik 0,35; 0,5; 1,0 mm i z niego robić wszelkie oczka, będzie o wiele naturalniej wyglądał niż to złoto. Można kupić to w takich szpulkach jak nici.
Pod lawetę przyklejam kawałek kartonika takiej wysokości żeby wyglądało, że stoi na kołach, a tak naprawdę to opiera się na tym kartoniku (kartonika nie widać bo jest węższy niż dół lawety). Robię to po to, gdyż kółka słabo się trzymają lawet i kiepsko się je przykleja do pokładu. Często się wyginają i odpadają, a przyklejenie ich np. CA pozostawia ślad na pokładzie.
Resztę popiszę później, bo idę na śniadanie
P.S. Lufy armat trochę chyba są zbyt grube, ale to tylko mi się tak wydaje, bo w sumie ładnie się prezentują. Wzmocnienie na nich (te obejmy), to ja robię z nitki, a niektórzy z cienkiego drucika.
Trochę ta nitka jest zbyt biała. Jak nie możesz dostać odpowiedniego koloru, to świetnie takie nitki przybrudza się suchymi pastelami.P.S. II Link do popatrzenia na czarne druciki:
https://allegro.pl/listing?string=drut%20florystyczny%20czarny
-
Co do diod, to nie masz co żałować. Ja zamontowałem je w swoich 3 okrętach i użyłem ich tylko na początku, a teraz stoją przez kilka lat i ani razu nie odpaliłem.
Kabina wygląda bardzo fajnie.
Maskowanie paskiem przy burtach wyszło bardzo dobrze, jakby tak tam właśnie miało być
Szalupy - tu niestety nie wyszło najlepiej, ale też nie jest całkiem tragicznie. Mówi się, że kto potrafi ładnie i dobrze skleić szalupę, to też pięknie sklei okręt. Szalupy to zawsze jest bardzo trudny temat.
Koniecznie musisz zmienić te farby. Nie wiem czy można u Ciebie kupić, ale polecam farby akrylowe Madisi. Dobrze kryją, są niedrogie i jest jej dużo w tubce. Kup tylko potrzebne kolory, głównie to brązy, czerwień, niebieska, czarna, żółta, biała i jakieś może inne, które będziesz uważał za potrzebne np. do robienia odcieni.Tu masz przykład (wiem, że nie ma ekonomicznych z Polski, ale to tylko do popatrzenia):
https://allegro.pl/listing?string=farby%20akrylowe%20madisi
-
Co do diod, to nie masz co żałować. Ja zamontowałem je w swoich 3 okrętach i użyłem ich tylko na początku, a teraz stoją przez kilka lat i ani razu nie odpaliłem.
Kabina wygląda bardzo fajnie.
Maskowanie paskiem przy burtach wyszło bardzo dobrze, jakby tak tam właśnie miało być
Szalupy - tu niestety nie wyszło najlepiej, ale też nie jest całkiem tragicznie. Mówi się, że kto potrafi ładnie i dobrze skleić szalupę, to też pięknie sklei okręt. Szalupy to zawsze jest bardzo trudny temat.
Koniecznie musisz zmienić te farby. Nie wiem czy można u Ciebie kupić, ale polecam farby akrylowe Madisi. Dobrze kryją, są niedrogie i jest jej dużo w tubce. Kup tylko potrzebne kolory, głównie to brązy, czerwień, niebieska, czarna, żółta, biała i jakieś może inne, które będziesz uważał za potrzebne np. do robienia odcieni.Tu masz przykład (wiem, że nie ma ekonomicznych z Polski, ale to tylko do popatrzenia):
https://allegro.pl/listing?string=farby%20akrylowe%20madisi
Dlatego każdy buduje inne modele z tej samej wycinanki. Dla jednego niema sensu to, dla drugiego tamto.