Misja "Amelia" L-10E Electra

  1. PAN-KARTON 2024-05-21 19:22:59

    Widać że musiałeś kombinować z poszyciem aby uratować drobne wahnięcia w projekcie.

  1. haydee 2024-05-21 20:00:54

    Oś symetrii akurat jest ok, to tylko złudzenie z fotki. Kłopoty były z poszyciem noska. No ale widziały gały co brały 

  1. PAN-KARTON 2024-05-21 20:32:50

    No ale widziały gały co brały 

    haydee

    Gały to akurat masz dobre, bo temat Amelii i jej losów jest równie ciekawy jak samolot który wybrałeś.

  1. Kikol77 2024-05-22 09:54:08

    Nieźle idzie nosek mógłby być nieco mocniej wyoblony kulka ale nie jest źle ja bym poprawił pręcikiem łaczenia po zewnetrznej stronie zrobiłyby się bardziej płynne :)

  1. Antti 2024-05-22 10:24:51

    Moja miłość ogląda równolegle serial na Disneyu "Chirurdzy" . Jak widzę gości co operują skalpelem na otwartym sercu to sobie myślę , że mogli by się uczyć od modelarzy na tym forum. Jestem pod wrażeniem precyzji cięcia i dokładności klejenia. Jak widzę uwagi , że coś zeszło na ułamek milimetra to stwierdzam ,że nigdy chyba nie osiągnę doskonałości. Trzeba będzie pozostać w poprzedniej epoce Małego Modelarza , bo tam nic się nie zgadza i w zasadzie jak  by się nie sklejało to zawsze krzywo , więc można wyluzować.

    Nieźle Ci idzie tak jednym słowem. Ładny ten nosek wyszedł.

  1. szaman 2024-05-22 18:26:37

    Jestem i Ja. Jako, że byłem i jestem trochę zaangażowany w ten bardzo ciekawy projekt. Nie zauważyłem rozpoczęcia projektu bo byłem wyłączony przez ponad 2 tygodnie. Walczyłem z dwoma komputerami. Stacjonarnym, którego używam i rezerwowym lapkiem. Stawiałem system od nowa na obydwóch, a jak ktoś ma pojęcie o czym piszę, to wie co to znaczy.

    Bardzo mnie cieszy i ciekawi jak wyjdzie maszyna Emilii. Zanosi się na kapitalny model dzięki walorce na bieżąco. Zasiadam więc, i kibicuję. Myślałem nawet o czymś takim jak montaż filmiku o Amelii a  w roli głównej ten gotowy model. Ale o tym pogadamy z wykonawcą tej maszyny!.

  1. Popeczek25 2024-05-22 21:27:30

    Mnie też się ten nosek podoba. Zauważyłem, że przy budowie modeli zawsze rzucają się w oczy drobne niedopatrzenia ale jak już model jest skończony to takich maleńkich uchybień wcale nie widać. Nie raz tak miałem, coś nie wyszło tak jak chciałem, już zły , że nie jest idealnie a po skończeniu budowy nawet nie pamietałem, gdzie były te wady, które denerwowały mnie w trakcie sklejania :-)

     

  1. haydee 2024-05-24 12:03:51

    Nosek dogładzony , kabina skompletowana i przykryta dachem. Z plusów to daszek ładnie siadł, minus jest taki, że nic nie widać co jest w kabinie. No ale taki już nasz los. Udało mi się zrobić fajną fotkę od tyłu segmentu kabinowego pokazującą kabinę od tyłu, fajnie to wyszło. Całość wygląda bardzo obiecująco.

  1. PAN-KARTON 2024-05-24 15:30:01

    Oglądam, podziwiam...

    Ale na 5 ostatnich zdjęć nie mogę patrzeć. Od razu staje mi przed oczami koszmar Pilotki Amelii która prawdopodobnie przeżyła ostatnie ląd/wodowanie, a dziś wrak tej maszyny wygląda gdzieś w głębinach podobnie. Wczuwając się w czas i sytuację z tamtych chwil... A może dożyła starości na jakiejś bezludnej wyspie ???

    Jako model, super ! Czego innego można się spodziewać po pracy Pawła...

  1. haydee 2024-05-24 15:52:18

    ...

    Jako model, super ! Czego innego można się spodziewać po pracy Pawła...

    PAN-KARTON


    Tu muszę kategorycznie zaprotestować. Model wykonuję sam i żaden Paweł nic a nic mi nie pomaga.

  1. PAN-KARTON 2024-05-24 19:53:10

    ...

    Jako model, super ! Czego innego można się spodziewać po pracy Pawła...

    PAN-KARTON


    Tu muszę kategorycznie zaprotestować. Model wykonuję sam i żaden Paweł nic a nic mi nie pomaga.

    haydee


    Tak jest, moje zamotanie. Te NIK'i to warte tyle co NIC.

    Dominik (?) to nie Paweł... sam mam problem jak wytłumaczyć soją pomyłkę...

    Przepraszam Cię  - haydee - będę bardziej ostrożny !

    ble ble ble ble ble... jak mnie poznasz osobiście, będziesz wiedział co się stało

    Oczywiście co do modelu i pracy napisałem szczerze !

  1. haydee 2024-05-24 20:11:24

     

    ... ble ble ble ble ble... jak mnie poznasz osobiście, będziesz wiedział co się stało

    Oczywiście co do modelu i pracy napisałem szczerze !

    PAN-KARTON


    Nic się nie dzieje .  O już wiem gdzie możesz przywieźć CWC, żebym mógł ją zobaczyć na żywo. Najbliżej mam na wystawę modeli w osiedlowym klubie kolejarskim w Krakowie Prokocimiu, potem wystawa modeli w Dobczycach a następnie konkurs w Przeciszowie .

  1. szaman 2024-05-24 20:17:07

    No i super się zanosi. Podobny jednak problem miałem już z kilkoma modelami... Człowiek się stara odwzorować wszystkie szczegóły na maxa, a później i tak nic , albo mało co widać. Już raz to się mocno wkurzyłem przy budowie Peterbilta. Okienka w kabinie małe i jedyne co jako tako widać to siedzenia.. Ech.... Teraz zawsze mocno się zastanawiam czy warto w niektórych oczywiście modelach tak  kombinować. W Twoim przypadku gdybyś się wcześniej zastanowił , to dało by się zrobić ta kabinę tak, że góra byłaby zdejmowana i wtedy można by było wnętrze sobie obejrzeć. Teraz to już chyba za późno na taka modyfikację?.

    Bardzo mnie ciekawią silniki. To ważny element i tutaj warto co nieco powalczyć.

  1. PAN-KARTON 2024-05-24 20:36:08

    Najbliżej mam na wystawę modeli w osiedlowym klubie kolejarskim w Krakowie Prokocimiu,
    haydee

    Daj namiary na wydarzenie, data, godziny, adres... W-wa >>> Kraków to przez płot Mam pewną misję do realizacji w KR, więc tak czy inaczej się wybieram

  1. haydee 2024-05-24 21:05:02

    ... gdybyś się wcześniej zastanowił , to dało by się zrobić ta kabinę tak, że góra byłaby zdejmowana i wtedy można by było wnętrze sobie obejrzeć. Teraz to już chyba za późno na taka modyfikację?

    Bardzo mnie ciekawią silniki. To ważny element i tutaj warto co nieco powalczyć.

    szaman


    Kabinka zaklejona na amen. ale pomysł ze zdejmowaną do pokazywania wnętrza do zapisania na przyszłość.

    Silniki to już inny temat.  W wycinance są P&W R985 a samolot Amelii miał większe P&W R1340. Te większe były powszechnie używane w innych samolotach. Między innymi w Ju52 i będę je właśnie z któregoś z modeli adaptował.

     

  1. Jacek-KP 2024-05-24 22:48:19

    Piękna sprawa. Pomysł z odwzorowaniem słynnego samolotu przypadł mi do gustu. Czy bierzesz pod uwagę pomalowanie szarego papieru lakierem typu chrom? Po zastosowaniu podkładu oczywiście?

  1. Zbyszek001 2024-05-25 07:13:09

    Fantastyczny temat. Jestem po prostu zachwycony. Oglądam i podziwiam.

  1. PAN-KARTON 2024-05-26 01:46:33

    Historia cały czas żywa...

    https://www.youtube.com/shorts/r_1-JJffp8c

  1. haydee 2024-05-27 10:55:34

    Piękna sprawa. Pomysł z odwzorowaniem słynnego samolotu przypadł mi do gustu. Czy bierzesz pod uwagę pomalowanie szarego papieru lakierem typu chrom? Po zastosowaniu podkładu oczywiście?

    Jacek-KP


    Cześć Jacek. On jest wydrukowany na srebrnym papierze, tylko trochę słabo niestety to widać. Potem pociągnięty akrylem z połyskiem. Dalsze lakierowanie z jakimś kolorem pokryłoby linie nitowania, numery rejestracyjne i kolorowe elementy. Na razie ich jeszcze nie widać ale zaczną się pojawiać na skrzydłach i statecznikach.

  1. mirkuch 2024-05-27 11:48:39

    Dawno mnie nie było więc pora skomentować Rzeczywiście szkoda zamykać taki środek, bardzo fajnie wychodzi

Rezultaty 20 - 40 z 49 pozycji
Udostępnij temat: