F-14 TOMCAT pana Halińskiego

  1. alekx 2024-10-24 19:20:54

    Obecnie jestem na etapie budowy modeli F-14A TOMCAT pana Halińskiego oraz Pzkpfw V "PANTHER" tegoż samego pana, ale jestem już prawie na etapie końcowym. Prace przy samolocie były bardzo ciężkie przez błędy wydawcy, zły opis, słabe rysunki i dzięki temu znalazłem waszą/naszą grupę. Najgorszym błędem w samolocie były stateczniki pionowe gdzie prawy wydrukowany był tak jak lewy zamiast odwrotnie ale znalazłem na to bardzo dobry sposób, który polega na tym że zrobiłem w kolorze lustrzane ksero na zwykłym papierze oraz na brystolu. Ze zwykłego papieru obciąłem dolny kawałek poniżej czerwonego paska i nakleiłem na oryginalny a z brystolu element przejścia statecznik-kadłub. 

  1. alekx 2024-10-24 19:37:55

    Cześć 

    Ciężko mi będzie opisać budowę modelu oraz błędów w krótkiej relacji. Na początek skupię się na przedniej części gdzie znajduje się kabina pilotów. Model zamierzam wykonać z odsłoniętym radarem, otwartą drabinką etc. W takim przypadku od segmentu 2 odciąłem zalecany kawałek, posklejałem segmenty 1+2 (wcześniej wewnętrzną część pomalowałem szarą farbką) i odłożyłem na bok oraz kontynuowałem dalszy etap budowy czyli skleiłem szkielet (P2, W3-W6). We wrędze W4 najpierw wyciąłem wnękę na kabinę i po wyszlifowaniu krawędzie nasączyłem klejem Kropelka, następnie wyciąłem dolną część na wnękę podwozia, powtórzyłem czynność z Kropelką i dopiero po tym wyciąłem szczeliny na podłużnice. Oklejanie rozpocząłem od przodu czyli od segmentów 3 (z kawałkiem segmentu 2) do 6. W segmencie 5 mieszczą się uchwyty zest.C oraz drabinka zest.D. Ścianki wnęk okleiłem paskami wykonanymi ze zwykłej kartki na jakiej drukowane są wręgi bądź opis tak aby pasek wystawał przed krawędź na 3-4 mm (wystająca część służy do przyklejenia od wewnątrz do segmentu zamiast mocowania na styk). Wnękę D1 wkleiłem z ruchomą częścią D12 (reszta dojdzie w późniejszym etapie). Podobne paski powklejałem w segmentach 5,6 przy otworze na wnękę podwozia. Po oklejeniu szkieletu okazało się że tylna część segmentu 6 nie zgrywa się z wręgą W6. Moim sposobem na "zwalczenie" tego błędu było ponowne wykorzystanie wręgi W6 z kserokopii.

    Przed rozpoczęciem klejenia zawsze robię ksero wszystkich arkuszy z elementami modelu. Ksero robię na zwykłym papierze czarno/białe (niczym tytuł utworu Kombii "Black and White" ), a w przypadku tego modelu potrzebne będzie również ksero kolorowe, ale o tym w późniejszym artykule odnośnie centralnej części.

  1. alekx 2024-10-24 19:54:06

    Cześć 

    Przy klejeniu tego modelu są zalecenia aby takie zestawy jak wnęka z drabinką (D), uchwyty (C) skleić na styk i przykleić do poszycia również "na styk". Ja zrobiłem udogodnienia takie, główne bryły wnęk okleiłem paskami wykonanymi z kartki jaką używa się np do ksero i przy ich pomocy dokleiłem te zestawy do odpowiednich części poszycia kadłuba, podobnie postąpiłem z innymi wnękami. Przy elementach 13 i 14 w miejscach gdzie wchodzi wnęka podwozia głównego wkleiłem paski z brystolu, ścianki tychże wnęk (a jest ich wiele) wg autora mają być sklejane na styk a ja posklejałem je przy pomocy pasków szerokości 6mm (3/3) o odpowiedniej długości. Do tego również używałem cienkiej kartki gdyż połączenie brystolem przez jego grubość mogłoby utrudnić wsunięcie gotowego elementu w kadłub. W trakcie sklejania tych wnęk miejsce gdzie ma być wklejana goleń podwozia od strony niezadrukowanej wzmocniłem podwójną warstwą tektury, wyszlifowałem otwór odpowiadający średnicy sklejonej goleni i dopiero po tym wkleiłem wnękę. W późniejszym etapie miałem gwarancję że podwozie będzie stabilne.

    Nie da się wszystkiego ująć za jednym razem, tak więc cdn. 

  1. gregor97 2024-10-24 20:10:46

    super! ale to też znaczy, że nie będzie żadnych fotek? tylko galeria końcowa? 

     

    mój po ~20 latach jest na takim etapie 

  1. alekx 2024-10-24 20:26:36

    W dzień porobię zdjęcia tego co mam zrobione, na jakim jestem etapie i dorzucę.

    Chodząc na spacery do lasu bądź jeżdżąc na wycieczki robiłem dużo zdjęć i wstawiałem w grupach na facebooku, ale nie byłem jeszcze w takiej grupie jak ta więc nie robiłem zdjęć z etapów budowy modeli. No może jedynie kilka dla kolegi z pracy który ma również takie zainteresowanie.

  1. alekx 2024-10-24 20:47:26

    Pytanie.

    zdjęcia gotowych modeli mam wstawiać na swojej galerii czy na "Forum - Pracownia - Relacje zakończone" z osobnym tytułem do każdego modelu?

  1. Limaks 2024-10-24 20:54:15

    Gra i trąbi zespół Kombii

    Model fajoski i dla cierpliwych. Najlepszy jaki widzialem (na fotkach) sklejony jest przez Grześka tulipana. Gdzieś tu na forum miał galerie. 

    Dawaj foty. Ciekaw jestem jak Ci to idzie. 

    I kolegę też zobliguj żeby się tu do nas zalogował.

  1. Sebastian01 2024-10-24 20:55:10

    Gotowy model do galerii:

    Galeria -> Dodaj model

    Tam trzeba też będzie dać opis, wydawnictwo, miniaturkę. Kreator Cię poprowadzi.

  1. alekx 2024-10-24 21:17:23

    super! ale to też znaczy, że nie będzie żadnych fotek? tylko galeria końcowa? 

     

    mój po ~20 latach jest na takim etapie 

    gregor97


    Widzę że skrzydła jeszcze nie są zamknięte więc jeśli można to do zamknięcia wykorzystać pasek z brystolu o szerokości 5/5 mm (przed podłużnym zagięciem 10mm) odpowiedniej długości i ścięty pod odpowiednim kątem do ustawienia wręg a na początek przyklejony do dolnej części płata w odległości ok 2mm od krawędzi. Podobne paski użyć przy łączeniu pozostałych płatów. Ważne jest również aby części 21 i 22 przed wycięciem z arkuszy zrobić kolorowe ksero, ale lustrzane odbicie. Płetwy ustateczniające cz.21 a w części 22 element łączący statecznik z kadłubem na grubszym papierze a główne stateczniki pionowe na cienkim papierze. Wręgę do statecznika pionowego 22e także zrobić lustrzane ksero dzięki czemu wiadome będzie gdzie przykleić wręgę 22a. Poruszę jeszcze ten temat gdy będę opisywał centralną część kadłuba i dołożę zdjęcia jak to wykorzystać przy montażu stateczników.

  1. alekx 2024-10-24 21:20:46

    Gra i trąbi zespół Kombii

    Model fajoski i dla cierpliwych. Najlepszy jaki widzialem (na fotkach) sklejony jest przez Grześka tulipana. Gdzieś tu na forum miał galerie. 

    Dawaj foty. Ciekaw jestem jak Ci to idzie. 

    I kolegę też zobliguj żeby się tu do nas zalogował.

    Limaks

    Jak najbardziej chcę wciągnąć w to kolegę  bo warto



  1. alekx 2024-10-24 21:46:16

    Na początek wstawię takie zdjęcia modelu jakie mam w tej chwili dostępne

    jako szablon IX użyłem wykałaczki do szaszłyków Kabina z wyposażeniem, fotele czekają Działka jeszcze nie wklejałem gdyby trzeba było wkleić obciążnik aby nie siadał na ogon Statecznik pionowy 22P z wklejoną pod czerwonym paskiem poprawką 22b ksero na grubszym papierze Lustrzana kopia wręgi
  1. tulipan740i 2024-10-24 22:17:36

    Mój ulubiony odrzut z szanowanego wydawnictwa. Też go skleiłem. Będę podpatrywał Twoje zmagania i życzę powodzenia w dalszej budowie. 

  1. PAN-KARTON 2024-10-24 22:27:41

    Oczywiście oglądam i ja !

    Fajne malowanie, podobny do odrzutowca JackaKP, ale tu się kończy cała wiedza o takich maszynach

    Jak by co, to zapytywał będę, bo ciekawe techniki tu widzę

    Edit:

    Albo odrazu: Widzę brak kabiny "owiewki" brak tylnego usterzenia a samolot już na kołach stoi. Tak zawsze robisz czy czymś jest to podyktowane ?

    Czego używasz do retuszowania krawędzi ?

     

  1. alekx 2024-10-24 22:30:20

    Dziękuję.

    Niestety pierwsze skrzydło skleiłem prawe i wyszło trochę pofalowane niczym woda na jeziorze ale lewe już bardzo dobrze

  1. Wojok 2024-10-24 22:36:51

     

    mój po ~20 latach jest na takim etapie 

    gregor97


    ŁAŁ !!! No to mi teraz humor poprawiłeś - myślałem, że z moim "Darem Pomorza" jestem najgorszy

  1. alekx 2024-10-24 22:50:08

    Używanie pasków brystolu zgiętych w kształt litery V nauczyłem się klejąc wcześniejsze modele pana Halińskiego i z porad samego autora modeli. dzięki temu końcówki nie były zbyt spłaszczone.

    Co do tego modelu przy pociskach krążki cz.49 i 52 są tylko pojedyncze przeznaczone do wklejenia na końcu. Ja zrobiłem ksero tych elementów i dzięki temu przód będzie również odpowiednio wzmocniony bez ryzyka odkształcenia.

    Przeskakuję z elementów na elementy, ale wiadomo że skleja się kilka elementów jednocześnie (kadłub, podwozie, pociski, fotele, etc.) aby te gotowe czekały na swoją kolej do wklejenia.

  1. alekx 2024-10-24 22:51:52

     

    Edit:

    Albo od razu: Widzę brak kabiny "owiewki" brak tylnego usterzenia a samolot już na kołach stoi. Tak zawsze robisz czy czymś jest to podyktowane ?

    Czego używasz do retuszowania krawędzi ?

     

    PAN-KARTON

    Owiewkę kabiny zawsze doklejam na sam koniec, chyba że są to drobne szybki jak na przykład w modelu C-130 HERCULES. Gdy podwozie jest wklejone to po pierwsze doklejać mogę drobne elementy, które bez takiego podwyższenia mogłyby ulec uszkodzeniu a po drugie przy dalszym klejeniu wiem czy model będzie odpowiednio stał bez opadania na ogon. Przy doklejaniu elementów do spodniej powierzchni modelu mógłbym zahaczyć stateczniki pionowe i je uszkodzić a także otwartą owiewkę kabiny bądź radar czy drabinkę, dlatego tak delikatne elementy doklejam pod koniec montażu.

    Retuszowanie krawędzi zależy od ułożenia elementów. Używam czarny tusz kreślarski lub farby modelarskie o zbliżonym kolorze. Należy przyłożyć do siebie sąsiadujące elementy i w jednym przypadku jest tak, że wystarczy użyć czarnego tuszu a są takie przypadki że linie podziału blach zgrywają się na sąsiadujących elementach a blachy kończą się na sąsiednim segmencie, w takim przypadku najpierw robię drobny retusz czarnym tuszem a następnie odpowiednim kolorem retuszuję krawędzie aby wyglądało jakby to była jedna powierzchnia. Zazwyczaj retuszy dokonuję przed sklejeniem elementów, wyjątkiem są skrzydła lub stateczniki które po sklejeniu szlifuję i dopiero krawędź retuszuję. W przypadku pocisków, bomb itp. miejsce gdzie jest sklejone w rurkę nie może być retuszowane czarnym kolorem tylko odpowiednią do elementu barwą.

  1. PAN-KARTON 2024-10-25 00:07:23

    I wyjaśnione jak trzeba !

    Niczego nie reklamuje, a myślałeś kiedyś o podstawce ? I co sądzisz o takim "narządzie"

    Kamil sorrki za pożyczenie Twojej foty z Forum, ale nie pamiętam gdzie mam swój podstawek schowany ?

  1. gregor97 2024-10-25 10:19:14

    widzę, że też miałeś ten sam "problem", co większość - z za małą wannę kabiny pilotów, u mnie tego nie było 

    myk polega na tym, że trzeba tylko podszlifować tylną część szkieletu, minimalnie się kąt zmieni ale pasuje 

     

     

  1. alekx 2024-10-25 12:27:38

    widzę, że też miałeś ten sam "problem", co większość - z za małą wannę kabiny pilotów, u mnie tego nie było 

    myk polega na tym, że trzeba tylko podszlifować tylną część szkieletu, minimalnie się kąt zmieni ale pas


    Po wklejeniu kabiny oraz półki za kabiną powstała niewielka przestrzeń. Poradziłem sobie z tym w ten sposób że pomiędzy tymi elementami wkleiłem odpowiedniej szerokości pasek tektury wyretuszowany farbą.

Rezultaty 0 - 20 z 38 pozycji
Udostępnij temat: