Konkurs 20UK. T62
-
No to dołączam do konkursu. Na warsztacie T62. Wersja tu jeszcze pomyślę. Iracka z wojny Pustynna burza. Egipska, lub Syryjska z wojny Jom Kupur.
Jeszcze się zastanowię poszukam w prasie jaką mam jest sporo o tych czołgach i to też zależy od dokumentacji i nie ukrywam. Od urody kamuflażu. Się jeszcze zobaczyć. Nie miałem czasu grzebać w necie. Robię to jak nie mogę sklejać modelu.
Model zacząłem przedwczoraj. W sumie zbudowałem cały szkielet trochę go wzmocniłem. I okleiłem. Spod i bok oklejone . Na razie detali nie tykam. Okleje kadłub zbuduje wieże i wtedy mogę zacząć grzebać w kołach gąskach i detalach.
A zapomniałem wydawnictwo angraf A autorem.modelu jest pan Wandke. I szczerze zero problemu. Na tym etapie wszystko pasuje. Jak jest jakaś szparka to tylko moja wina.
Trochę fotek z postępu prac.
-
No nie wierzę... A myślałem że Studzianki 1944 wyszły w miarę ok.
Jak tak dalej pójdzie to łatwiej będzie napisać kto nie bierze udziału w kokursie20UK. Lista robi się na tyle pokaźna że chyba jutro przejdę na jakiś notatnik bo relacje zmieniają się na liście szybciej niż jestem w stanie to odnotować w kompie.
Czekamy na resztę chętnych. A Tu powiem że strasznie się ciesze z tego pospolitego ruszenia pod hasłem 20UK !
To może wyjdzie że, "20" to będzie ilość osób w konkursie. Zapraszamy - Dwadzieścia Zjednoczonych Królestw = Twenty UK = ścisła czołówka kartonowego modelarstwa !
brawo MY !
-
No nie wierzę... A myślałem że Studzianki 1944 wyszły w miarę ok.
Jak tak dalej pójdzie to łatwiej będzie napisać kto nie bierze udziału w kokursie20UK. Lista robi się na tyle pokaźna że chyba jutro przejdę na jakiś notatnik bo relacje zmieniają się na liście szybciej niż jestem w stanie to odnotować w kompie.
Czekamy na resztę chętnych. A Tu powiem że strasznie się ciesze z tego pospolitego ruszenia pod hasłem 20UK !
To może wyjdzie że, "20" to będzie ilość osób w konkursie. Zapraszamy - Dwadzieścia Zjednoczonych Królestw = Twenty UK = ścisła czołówka kartonowego modelarstwa !
brawo MY !
-
Model jest dobrze spasowany, nie ma większych problemów. Dla mnie problemem były słabe rysunki, bo opisu to model praktycznie nie ma, oraz uproszczenia niektórych elementów. Z uproszczeniami to sobie na pewno poradzisz, więc życzę powodzenia w budowie, bo model ( czołg w realu) jest całkiem OK.
Pozdrawiam Egon
-
Model jest dobrze spasowany, nie ma większych problemów. Dla mnie problemem były słabe rysunki, bo opisu to model praktycznie nie ma, oraz uproszczenia niektórych elementów. Z uproszczeniami to sobie na pewno poradzisz, więc życzę powodzenia w budowie, bo model ( czołg w realu) jest całkiem OK.
Pozdrawiam Egon
-
Model jest dobrze spasowany, nie ma większych problemów. Dla mnie problemem były słabe rysunki, bo opisu to model praktycznie nie ma, oraz uproszczenia niektórych elementów. Z uproszczeniami to sobie na pewno poradzisz, więc życzę powodzenia w budowie, bo model ( czołg w realu) jest całkiem OK.
Pozdrawiam Egon
Długo patrzyłem na Twój t62. Na zdjęcia czołgu w realu i na model. Sporo do dodania. Ale znacznie lepiej to się robi jak można popatrRc na tak dobrze sklejone t62.
No sam model na razie bezproblemowo.
-
Model jest dobrze spasowany, nie ma większych problemów. Dla mnie problemem były słabe rysunki, bo opisu to model praktycznie nie ma, oraz uproszczenia niektórych elementów. Z uproszczeniami to sobie na pewno poradzisz, więc życzę powodzenia w budowie, bo model ( czołg w realu) jest całkiem OK.
Pozdrawiam Egon
Długo patrzyłem na Twój t62. Na zdjęcia czołgu w realu i na model. Sporo do dodania. Ale znacznie lepiej to się robi jak można popatrRc na tak dobrze sklejone t62.
No sam model na razie bezproblemowo.
-
No i wieża osadzona na kadłubie. . Zabieram się za koła gasł i drobne wyposażenie. Post sowieckie czołgi to nie izraelskie zapchane gestami tanki czy niemieckie z okresu Barbarossy. Raczej cudów na pancerzu nie ma skrzynki, zbiorniki, parę zatkanych dziur i wkm dszk. Zatem jak zbuduje zawieszenie kół napędowych i napinających. Będę miał dwa miechy na same koła. Będzie początek marca. Dwa tygodnie na gąski.
Potem montaż kadłuba miesiąc. To już końcówka mają licząc dni wolne. Malowanie i montaż zawieszenia 2 tygodnie. . Wyposażanie wieży i jej malowanie
2 tygodnie. Koniec czerwca. Lipiec to.liny pierdoły brudzenie. ZDĄŻĘ. A czasu jest na serio bardzo malo
Gdyby ktoś kiedykolwiek zechciał popełnić model tak zwaloryzowany polecam po podkładzie wstępnym.zanim.cos orzykleicie do wieży wykreślic jej geometrię. Potem będzie dużo łatwiej. Można także skserować oklejki wieży i po zrobieniu imitacji odlewu nanieść z tego ksero miejsca przyklejenia elementów wieży.
Ja robię sobie sprawdzona metoda krzyż na wieży i wyznaczenie ejsv przyklejenia. To bardzo pomocna metoda.
Jak to robimy
Na spodzie wieży wyznaczamy sredek i tym sposobem.od dołu przenosimy przy pomocy papiery milimetrowego linijki czy jak kto woli wymiar i centrujemy wieże . Potem jest dużo łatwiej.
-
No i wieża osadzona na kadłubie. . Zabieram się za koła gasł i drobne wyposażenie. Post sowieckie czołgi to nie izraelskie zapchane gestami tanki czy niemieckie z okresu Barbarossy. Raczej cudów na pancerzu nie ma skrzynki, zbiorniki, parę zatkanych dziur i wkm dszk. Zatem jak zbuduje zawieszenie kół napędowych i napinających. Będę miał dwa miechy na same koła. Będzie początek marca. Dwa tygodnie na gąski.
Potem montaż kadłuba miesiąc. To już końcówka mają licząc dni wolne. Malowanie i montaż zawieszenia 2 tygodnie. . Wyposażanie wieży i jej malowanie
2 tygodnie. Koniec czerwca. Lipiec to.liny pierdoły brudzenie. ZDĄŻĘ. A czasu jest na serio bardzo malo
Gdyby ktoś kiedykolwiek zechciał popełnić model tak zwaloryzowany polecam po podkładzie wstępnym.zanim.cos orzykleicie do wieży wykreślic jej geometrię. Potem będzie dużo łatwiej. Można także skserować oklejki wieży i po zrobieniu imitacji odlewu nanieść z tego ksero miejsca przyklejenia elementów wieży.
Ja robię sobie sprawdzona metoda krzyż na wieży i wyznaczenie ejsv przyklejenia. To bardzo pomocna metoda.
Jak to robimy
Na spodzie wieży wyznaczamy sredek i tym sposobem.od dołu przenosimy przy pomocy papiery milimetrowego linijki czy jak kto woli wymiar i centrujemy wieże . Potem jest dużo łatwiej.
-
Z przodu lampy do zrobienia wraz z osłoną z tyłu założyć beczki i kłodę. Z boków mocowanie zawieszenia. Oraz wszędzie śrubunek.
Do wieży wstawiono armatę. Udało mi się i średnica wewnętrzna to 5 mm. Ok w sumie o 0,2 za duża dziura. Może jak pomaluje wnętrze to 0,2 odzyskam.
Ok żartuje. Lufę zrobiłem po swojemu ale wymiar trzyma.
Jeden dzień kończę kadłub częściami. Jeden dzień śruby. I zabieram się za wieżę. Potem zbuduje układ kół a na koniec błotniki z wyposażeniem.
Na razie wychodzi mi że zdążę. Kurde po raz pierwszy buduję pod presją czasu.
-
Z przodu lampy do zrobienia wraz z osłoną z tyłu założyć beczki i kłodę. Z boków mocowanie zawieszenia. Oraz wszędzie śrubunek.
Do wieży wstawiono armatę. Udało mi się i średnica wewnętrzna to 5 mm. Ok w sumie o 0,2 za duża dziura. Może jak pomaluje wnętrze to 0,2 odzyskam.
Ok żartuje. Lufę zrobiłem po swojemu ale wymiar trzyma.
Jeden dzień kończę kadłub częściami. Jeden dzień śruby. I zabieram się za wieżę. Potem zbuduje układ kół a na koniec błotniki z wyposażeniem.
Na razie wychodzi mi że zdążę. Kurde po raz pierwszy buduję pod presją czasu.
-
Zbyszek ta wieża to na pewno od tego czołgu ???
Bez nadkoli czy jak to się tam nazywa wygląda śmiesznie.
A nie wiem czy od tego czołgu, mam na półce kilka wież z różnych czołgów, ksńciadte okrągłe owalne w kształcie grzyba, wziąłem.pierwsza z brzegu.A co do nadkoli. Pomyślę i jak się da dorobię.. walne też chlapacze.
-
Zbyszek ta wieża to na pewno od tego czołgu ???
Bez nadkoli czy jak to się tam nazywa wygląda śmiesznie.
A nie wiem czy od tego czołgu, mam na półce kilka wież z różnych czołgów, ksńciadte okrągłe owalne w kształcie grzyba, wziąłem.pierwsza z brzegu.A co do nadkoli. Pomyślę i jak się da dorobię.. walne też chlapacze.
-
Przyszedł czas na zawieszenie oraz koła.
Pierwszy element, gąsiennice. Laserowe dedykowane dla t62. To są te same co do t55. Jedna uwaga w t55 używano dwu rodzajów gasiennic wczesne OMSH. to te z otworami na zęby koła wewnątrz traka. Oraz RMSH czyli późne to te pasujące do t72 z występami na zewnątrz traka zaczepami zębów koła.
Dla t62 zawsze stosujemy OMSH. Zdjęcie z opisem dla jasności.
Do gąsiennice dobieramy szerokość koła napędowego i co ważne żeby dobrze wchodziły w otwory w gąsienicy.
U mnie musiałem wycinankowy walec zastąpić wyciętym.kolem 1 mm żeby koło napędowe miało dobra szerokość i łatwo zazębiało się z gąsienicą. Zbudowałem bezproblemowo koło napinające oraz popełniłem po swojemu wachacze. Ok wiem są wycinankowe. Ale w 99% przypadków w wycinance wachacze i całe zawieszenie klei się na styk. Karton do kartonu. Już nie raz miałem ten problem. Że przy niewielkim nacisku karton się rozwarstwia koło odpada i trzeba wszystko od nowa.
Opcja jak u mnie z otworami i wykałaczkami jako osie pozwala na bardzo pewne zamocowanie zawieszenie z jednoczesną szansa ustawienia pewnego poziomu regulacji. Starczy otwór wykonać 4 mm dla wykałaczki 3 mm i mamy sporą możliwość manewrowanie przy ustawianiu kół i ich mocowanie w kadłubie. Regulacja jest na styku wachacze kadłub i wachacze koło.
Po sklejeniu całości kół wzmacniam złąxza klejem CA dla pewności mocnego połączenia.
Teraz koła nośne i wyszedł problem. Nie podobają mi się. Zamówilem.laserowe z model kom od modelu MAT M. Moim zdaniem.to.najlepsze koła nośne z kartonu do t55. Oczywiście identyczne jak do t62.
-
Przyszedł czas na zawieszenie oraz koła.
Pierwszy element, gąsiennice. Laserowe dedykowane dla t62. To są te same co do t55. Jedna uwaga w t55 używano dwu rodzajów gasiennic wczesne OMSH. to te z otworami na zęby koła wewnątrz traka. Oraz RMSH czyli późne to te pasujące do t72 z występami na zewnątrz traka zaczepami zębów koła.
Dla t62 zawsze stosujemy OMSH. Zdjęcie z opisem dla jasności.
Do gąsiennice dobieramy szerokość koła napędowego i co ważne żeby dobrze wchodziły w otwory w gąsienicy.
U mnie musiałem wycinankowy walec zastąpić wyciętym.kolem 1 mm żeby koło napędowe miało dobra szerokość i łatwo zazębiało się z gąsienicą. Zbudowałem bezproblemowo koło napinające oraz popełniłem po swojemu wachacze. Ok wiem są wycinankowe. Ale w 99% przypadków w wycinance wachacze i całe zawieszenie klei się na styk. Karton do kartonu. Już nie raz miałem ten problem. Że przy niewielkim nacisku karton się rozwarstwia koło odpada i trzeba wszystko od nowa.
Opcja jak u mnie z otworami i wykałaczkami jako osie pozwala na bardzo pewne zamocowanie zawieszenie z jednoczesną szansa ustawienia pewnego poziomu regulacji. Starczy otwór wykonać 4 mm dla wykałaczki 3 mm i mamy sporą możliwość manewrowanie przy ustawianiu kół i ich mocowanie w kadłubie. Regulacja jest na styku wachacze kadłub i wachacze koło.
Po sklejeniu całości kół wzmacniam złąxza klejem CA dla pewności mocnego połączenia.
Teraz koła nośne i wyszedł problem. Nie podobają mi się. Zamówilem.laserowe z model kom od modelu MAT M. Moim zdaniem.to.najlepsze koła nośne z kartonu do t55. Oczywiście identyczne jak do t62.
-
I na fziś starczy. Bo mi oczy wypadną. Postępy na zdjęciach.
A kto Nas w zeszłym roku uczył jak wyglądają i jak się robi czołgowe liny holownicze i kausze do lin, a tu takie coś ?
Jak jutro oczy wskoczą na miejsce to proszę o korektę
Będzie dobrze.
Na razie zamociwalem drut w lince. Wykończyć to mały pikuś.
Wszak my tu czasem nie tylko się chwalimy ale pokazujemy jak coś powstaje. To akurat ten przypadek
-
I na fziś starczy. Bo mi oczy wypadną. Postępy na zdjęciach.
A kto Nas w zeszłym roku uczył jak wyglądają i jak się robi czołgowe liny holownicze i kausze do lin, a tu takie coś ?
Jak jutro oczy wskoczą na miejsce to proszę o korektę
Będzie dobrze.
Na razie zamociwalem drut w lince. Wykończyć to mały pikuś.
Wszak my tu czasem nie tylko się chwalimy ale pokazujemy jak coś powstaje. To akurat ten przypadek
-
Powoli. Błotniki i skrzynki narzędziowe. Tutaj taka fajna zabawa uchwyty. Zaczepy pierdulki. Czekam na śruby z model kom. Ma już zwykle bez tych slupków. Strasznie mnie to wkurzało. Te nierówne śruby po oderwaniu słupka. Postanowiłem że trochę uszkodzę tył z prawej strony i przód z prawej strony. Będzie uszkodzony błotnik i podstawa beczki. Taki bajer.
Jeszcze nigdy na etapie wczesnej budowy o tym nie muślalem
-
Powoli. Błotniki i skrzynki narzędziowe. Tutaj taka fajna zabawa uchwyty. Zaczepy pierdulki. Czekam na śruby z model kom. Ma już zwykle bez tych slupków. Strasznie mnie to wkurzało. Te nierówne śruby po oderwaniu słupka. Postanowiłem że trochę uszkodzę tył z prawej strony i przód z prawej strony. Będzie uszkodzony błotnik i podstawa beczki. Taki bajer.
Jeszcze nigdy na etapie wczesnej budowy o tym nie muślalem
No to dołączam do konkursu. Na warsztacie T62. Wersja tu jeszcze pomyślę. Iracka z wojny Pustynna burza. Egipska, lub Syryjska z wojny Jom Kupur.
Jeszcze się zastanowię poszukam w prasie jaką mam jest sporo o tych czołgach i to też zależy od dokumentacji i nie ukrywam. Od urody kamuflażu. Się jeszcze zobaczyć. Nie miałem czasu grzebać w necie. Robię to jak nie mogę sklejać modelu.
Model zacząłem przedwczoraj. W sumie zbudowałem cały szkielet trochę go wzmocniłem. I okleiłem. Spod i bok oklejone . Na razie detali nie tykam. Okleje kadłub zbuduje wieże i wtedy mogę zacząć grzebać w kołach gąskach i detalach.
A zapomniałem wydawnictwo angraf A autorem.modelu jest pan Wandke. I szczerze zero problemu. Na tym etapie wszystko pasuje. Jak jest jakaś szparka to tylko moja wina.
Trochę fotek z postępu prac.