Dziś z nudów, szwendając się po tak zwanej okolicy zobaczyłem że, ktoś otworzył sklepik "wszystko po 5 zł". W takich dyskontach zawsze się trafi coś ciekawego.

I ! , sam nie mogłem uwierzyć 26 elementów za 5 zł - 20 groszy za pędzelek.

Jest to zestaw do makijażu dla Pań, nawet nie ściemniałem, przyznałem się że kupuje dla siebie

Panowie jak by tych zestawów było 10 to bym kupił wszystkie i rozdał przy okazji. Zestaw naprawdę zajefajny, mam zamiar go wykorzystać do brudzenie suchymi pastelami, pigmentami i po próbować innych technik. Niestety była tylko jedna sztuka - ostatnia, i wcale się nie dziwię. Pewnie ten jedyny egzemplarz kupił facet A jakie to mięciusie wszystko

Warto zaglądać do takich miejsc.

Korzystam z tzw. "zestawów dla pań", duży pędzel do makijażu używam do czyszczenia modeli z kurzu. Jest delikatny i nie uszkodzi nawet drobnych elementów 

Dokładnie ja też używam pędzli do makijażu do czyszczenia modeli :)

Dokładnie ja też używam pędzli do makijażu do czyszczenia modeli :)

TO pochwalcie się jakich pędzli używacie do brudzenie, jak to zobaczyłem we wspomnianym dyskoncie to pierwsze co pomyślałem, -o do brudzenia będą super... A Wy mi tu teraz że to do czyszczenia zgłupieć idzie.

mam zamiar go wykorzystać do brudzenie suchymi pastelami

Wiadomo, że każdy ma swoją technikę, ale ja do brudzenia suchymi pastelami korzystam z twardszych pędzli, albo przynajmniej z takich "zjorchanych" z bardzo krótkim włosiem, bo te pastele to jednak trochę trzeba wetrzeć, żeby po nich ślad został. 

dokładnie tak jak pisze Sebastian ja też uzywam do nakładania pasteli twardego pedzla metoda "tapowania" czyli pionowo włosiem tak jak by wbijam w powieżchnie kartonu wtedy nawet jak pedzlem do makijażu odkurzam model to brudzenie zostaje na miejscu wprasowane w lakier :D