Mustang Mk-1a (WAK)

  1. Jacek-KP 2022-01-12 14:16:47

    W oczekiwaniu na kabinkę do Spita-fajera rozpocząłem nowy projekt. Będzie to (mam nadzieję) model na odreagowanie po starym, nieudanym projekcie. Model z WAK-u od pana Przemysława Bogusza. Projekt modelu wykonał Marek Pacyński, a grafikę Marcin Dworzecki. Czyli para świetnych grafików z doświadczeniem. Przewidująco zaopatrzyłem się w kabinkę. Wręgi postanowiłem wyciąć samodzielnie. No to start.

  1. szaman 2022-01-12 15:07:00

    Marek chałtury nie wstawi do sprzedania, więc myślę, że to będzie udany model. Malowanie też ciekawe. Powodzenia.

  1. Popeczek25 2022-01-12 19:39:14

    O! I to będzie fajna relacja ! Jacek działaj działaj, fajny samolot, fajny model w super szacie graficznej, projektant też zacny no i wykonawca zna się na rzeczy więc będzie na co popatrzeć . Mam go w magazynie szufladowym w oczekiwaniu na produkcję warsztatową więc tym bardziej cieszę się, że bardziej doświadczony fachowiec przetrze szlaki :-) 

  1. Jacek-KP 2022-01-13 16:24:28

    Wręgi nakleiłem na brązowy karton, tzw. preszpanowy. Jest sztywny i świetnie nadają się do wycinania laserowego i skalpelem. Niestety przy cięciu nożyczkami małych elementów potrafi się rozwarstwić. Trzeba uważać. Mnie rozleciały się wręgi małe i średnie, musiałem je posklejać. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - wręgi są teraz sztywniejsze, bo opiły się kleju BCG. ;-) Nasączyłem też główne dźwigary BCG+ H2O) w proporcji 1:1. Cały szkielet jest sklejony na BCG i jest sztywny. Po zmontowaniu widać dokładność z jaką zaprojektowany jest model. Szkielet ustawiony na równej macie utrzymuje się się na środkowej wrędze w równowadze!

    Wręgi rozwarstwione Ręgi sklejone równowaga szkielet skrzydeł
  1. pawelelka77 2022-01-13 18:14:09

    Konstrukcja płata wygląda całkiem konkretnie. Podposzycie także planujesz?

  1. GTiStyle 2022-01-13 18:51:21

    Cześć,

     

    Co to H2? Podziwiam kunszt.

  1. Jacek-KP 2022-01-13 20:23:13

    Paweł - myślę właśnie czy podposzycie robić, czy jednak styrodur? Z tym drugim mniej roboty - docinam, szlifuję i po wszystkim.

    Piotr - dziękuję za uznanie, ale to tylko wręgi. Co oznacza dla Ciebie H2, bo nie wiem co odpowiedzieć?

    Co do wręg, to sporo czasu zajęło mi ich podklejanie na BCG - malowanie dwustronne i po wyschnięciu (suszarka do włosów ostro pracowała) jeszcze jedna warstwa klejąca i jeszcze raz suszenie na ciepło. Potem wycinanie nożyczkami, nożykiem do tapet i skalpelem (wielokrotnie ostrzonym). W sumie dwa popołudnia - około 8 godzin.

  1. Wojok 2022-01-13 20:30:39

    Co to H2?

    GTiStyle


    Myślę, że chodzi o H2O

  1. Jacek-KP 2022-01-13 20:59:36

    Ha, ha! Niechcący zmontowałem rebus-zagadkę. Już poprawiłem. Oczywiście chodziło o symbol chemiczny wody.

    Brawo Adam!

     

    Co to H2?

    GTiStyle


    Myślę, że chodzi o H2O

    Wojok



  1. GTiStyle 2022-01-13 21:05:39

    I teraz rozumiem :) 

  1. Wojok 2022-01-14 03:55:52

    Niechcący zmontowałem rebus-zagadkę.


    Jacek-KP


    Hmm, ja to się zastanawiam, czy Ty przypadkem sobie największego rebusa nie "zmontowałeś" ?

    Wybrałeś bardzo zły sposób na podklejenie wręg. Mimo, że bardzo lubię klej BCG unikam używania go do tego typu działań. A jeśli już, to smaruję nim tylko karton i od razu naklejam wręgi. Po tym co Ty zrobiłeś obawiam się o ich wymiary. Ale jednocześnie mam nadzieję, że jednak będzie ok

  1. szaman 2022-01-14 07:27:07

    Ja bym robił podposzycie. Zdecydowanie mniej roboty i papraniny ze styrodurem, a i efekt szybszy i pewniejszy do popprawy w razie czego. Zawsze tak robię, a samolotów trochę skleiłem i nie pofałdowałem nigdzie skrzydeł. Poza tym po co kombinujesz z wręgami. Normalnie wycinam podklejone obojetnie jakim klejem dobry jest polimerowy do takich rzeczy - ,(tylko nie wikolem) na 1mm, sklejam  i ma być. Najwyżej dodam jakieś usztywnienie kątowe pomiędzy wręgami. Jak skrzydło ma podposzycie, to nic ci więcej nie potrzeba, a ty kombinujesz z klejami, BCG,  suszarką, przez kilka godzin...Sam sobie utrudniasz proste sprawy w prostym modelu. Tego typu szkielet jest bardzo sztywny zupełnie nie wiem po co. Teraz jak się okaże, że coś nie pyknie przy dopasowaniu do kadłuba to dopiero będziesz miał zagrychę. Jeszcze raz powtarzam, że przy tego typu prostych skrzydłach nie widzę sensu robienia takiego szkieletu. Podposzycie załatwi wszystko.

  1. Popeczek25 2022-01-14 07:36:55

    O kurka wodna, ale Jacek pokombinowałeś z wręgami :-) ja raczej też , podobnie jak Szaman, kleje budeksem bezpośrednio na tekturę 1 mm , bez bcg , suszenia itp. Ale każdy sposób jest dobry, jeśli efekt jest satysfakcjonujący ;-) co do skrzydeł, osobiście również robiłbym podpiszcie z bloku technicznego . Styrodur też jest niezłym rozwiązaniem ale papraniny że szlifowaniem jest co nie miara ;-) najlepiej wybierz taki sposób, w którym masz większe doświadczenie. Nabrałem chęci na tego Mustanga. Gdyby nie rozgrzebany Ła 5 i Ił 4 , już bym mojego rozbebeszył :-P ale najpierw trzeba dokończyć zaległe projekty

     

  1. szaman 2022-01-14 07:40:33

    Darmowych Mustangów jest całe multum w pięknych malowaniach. Sam kleiłem już kilka w różnych wersjach podobnie tez Wings. Te modele kleją się bardzo fajnie i mimo, że darmowe są dobrze spasowane i nie ma żadnych problemów.

  1. Jacek-KP 2022-01-14 08:25:51

    Koledzy - dziękuję za wsparcie i ze wasze rady. Doceniam. Jednakowoż po prawie dwuletniej przerwie (tak, tak - byłem tylko komentatorem) muszę przetestować różne techniki. Ze szkieletem nic nie kombinowałem, taki zestaw ze wzmocnieniami był w wycinance. Podklejanie wręg na BCG to był test, bo czytałem, że rozmiękcza papier, że się deformują, że zmieniają rozmiar. Przy tekturze preszpanowej nic takiego nie miało miejsca. Nakładanie kleju szło dość sprawnie, bo używałem małego pędzelka. Najwięcej czasu zajęło mi wycinanie wręg. Skłaniam się teraz ku zakupom wręg do każdego modelu, który je ma laserowo wycięte. Koszt niewielki, jak dla mnie, od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. To niewiele w porównaniu z czasem, który poświęcam na ich podklejanie i wycięcie.
    I mam do Was pytanie - czy szlifujecie wręgi przed położeniem podposzycia, bo nie pamiętam z opisów? Mój szkielet jest bardzo cienki i boję się go uszkodzić podczas szlifowania.

  1. Jacek-KP 2022-01-14 08:28:24

    Darmowych Mustangów jest całe multum w pięknych malowaniach. Sam kleiłem już kilka w różnych wersjach podobnie tez Wings. Te modele kleją się bardzo fajnie i mimo, że darmowe są dobrze spasowane i nie ma żadnych problemów.

    szaman

    Zgadzam się, jest tego typu modeli dużo. Niemniej na razie (póki mnie stać) kupuję różne oryginalne wydania dla wsparcia naszych rodzimych projektantów.
    Ładnie masz wykonane te "dzikie konie mechaniczne".

  1. szaman 2022-01-14 09:07:43

    Ja wycinam wręgi normalnie nożyczkami i tylko przecięcia na połączenia skalpelem. Lekko szlifuję krawędzie dla wyrównania po nożyczkach i często odcinam kawałeczek tylnej krawędzi , (ten ostry ok. 2-3..) To zapewni, że skrzydło siądzie na wręgach, a nie będzie wpychane na siłę. Nawet lepiej, gdy będzie odrobina luzu, co pozwoli na ewentualne manewry w dopasowaniu a dając podposzycie tak usztywnisz skrzydło, ze praktycznie te wszystkie wręgi nie są do niczego potrzebne. Najwyżej w miejscu podwozia do ok. połowy skrzydła. Oczywiście skrzydło powinno być wcześniej dokładnie sklejone (nie zwichrowane) i powinno dać się nasunąć na wręgi aż do kadłuba. Wtedy masz pewność, ze dopasujesz bez szpar i problemów.

    Jeszcze odnośnie podposzycia. Wycinasz np. z bloku kształt  oddzielnie górnej i dolnej części skrzydła ( nie musi być dokładnie), pomniejszone ok 1cm w stosunku do obrysu. Naklejasz na skrzydła od środka pozostawiając nie podklejoną krawędź natarcia. Zanim klej wyschnie dobrze lekko ukształtować płaszczyznę górną skrzydła. Po wyschnięciu nawilżyć lub w inny sposób ukształtować krawędź natarcia i skleić dokładnie skrzydło uważając żeby nie było zwichrowane.

     

  1. Wojok 2022-01-14 11:54:03

    Podklejanie wręg na BCG to był test, bo czytałem, że rozmiękcza papier, że się deformują, że zmieniają rozmiar. Przy tekturze preszpanowej nic takiego nie miało miejsca.

    Jacek-KP


    Ale to nie o tekturę najbardziej należy się obawiać ale o części z wycinanki. A z tego co zrozumiałem, też je potraktowałeś BCG plus eodą przed naklejeniem na tekturę

    Szaman, ale ten Mustang z drugiej fotki, to raczej nie taki darmowy ? Inaczej. Może lepiej, żeby nie był darmowy, bo ktoś gotów się przyczepić

  1. Popeczek25 2022-01-14 17:27:27

    Fajne te Mustangi Szamana , to prawda. Ten drugi to chyba mm-owski jest , swoją drogą też fajnie opracowany. Ale ja , tak jak Jacek, kupuje gotówce od wydawców . Nie mam odpowiedniej drukarki , która ładnie by wydrukowała taki projekt :-P 

    Z kombinowaniem wręg chodziło mi właśnie o to testowanie BCG Jacku :-) konstrukcja szkieletu jak najbardziej poprawna . Ja np. wręgi zawsze szlifuje delikatnie przed położeniem poszycia , oczywiście uważam, żeby nie przegiąć , i też odcinam tę ostra krawędź u spływu natarcia skrzydła, niedużo, 1-2 mm , żeby skrzydło się ładnie zeszło na spływie ;-) 

    A z laserami to jest super opcja , mnóstwo pracy mniej niewielkim kosztem ( w przypadku samolotów) ;-) kiedyś nie było laserów i trzeba było dziabac aż palce od nożyka bolały :-P 

  1. dzeja 2022-01-14 17:35:37

    Po  kupnie laserów porównaj z oryginałem i ich prostopadłość cięcia. Już parokrotnie zauważyłem że są mniejsze. Może w sam raz na podposzycie. 

     

Rezultaty 0 - 20 z 72 pozycji
Udostępnij temat: