Centurion Shot Kal Gimel.
-
Witojcie witojcie.
Leopard juz sie kończy. Na tapecie jest mała łódeczka. Taka na wolny czas, to biorę sie za kolejny projekt który chodził za mną od bardzo dawna.
Izraelski Centurion Szchot Kal wersji wyposażenia Gimel. Nie ma takiego modelu kartonowego.
Zbuduje go posługując się elementami z GPM Cnturiona MK3. Tu będzie kadłub koła wieża w podstawowym zarysie. Od M60 skopiuje pokrywę silnika. Oczywiście wszystko trzeba przerobić. Oraz zaprojektować od nowa całość wyposażenia kadłuba i wieży.
Dodam, że posiadam obydwa modele i centuriona i M60. Zakupione, żeby nie było że piratuje . Ja nie z tych co okradają firmy modelarskie.
Na początek przedstawię ogólnie wygląd czołgu. A potem powoli pokażę co i jak robię, co zmieniam co poprawiam i co sam kombinuję.
Ponieważ jak cześć z Was pamięta popełniłem Centuriona w wersji MK 2 z wojny w Korei, zatem trochę mam już doświadczenia z tym typem czołgu.
To będzie mój czwarty czołg IDF, tutaj dodam, ze planuje zbudować Merkavę MK 2 może mk 3. Ale to przyszłość.
Na teraz kilka fotek zapoznawczych i trochę budowy początkowej.
Nie będę mocno opisywał co robie, więcej fotek, jak kogoś cos zainteresuje lub będą uwagi, piszcie.
-
Pierwsze podrygi. Nie ma laserów do centurion z gpm. Ale kadłub jest dość prosty. Tylko ze za drugim razem. Jest dobrze spasowany ale wymaga pewnej kolejności.
Trzeba pomyśleć z przednia płytą ona hest wklejana w wannę z bocznych oklein i dolnej a sama ma 1 mm. Zatem te okleiny muszą wystawać inaczej byłoby kiepsko. Szczególnie w standardzie. Pokaże na zdjęciach.
Nie wiem jak tyłem z racji ba przeróbki z innym silnikiem. Czy czadem nie było zmian w konstrukcji jadluba.
Tu pos ukam wytłoczek modeli z plastiku i popatrzę czy są zmiany i jak duże. Z rysunków nicnie wyczytam.
-
Pierwsze podrygi. Nie ma laserów do centurion z gpm. Ale kadłub jest dość prosty. Tylko ze za drugim razem. Jest dobrze spasowany ale wymaga pewnej kolejności.
Trzeba pomyśleć z przednia płytą ona hest wklejana w wannę z bocznych oklein i dolnej a sama ma 1 mm. Zatem te okleiny muszą wystawać inaczej byłoby kiepsko. Szczególnie w standardzie. Pokaże na zdjęciach.
Nie wiem jak tyłem z racji ba przeróbki z innym silnikiem. Czy czadem nie było zmian w konstrukcji jadluba.
Tu pos ukam wytłoczek modeli z plastiku i popatrzę czy są zmiany i jak duże. Z rysunków nicnie wyczytam.
-
Przedział silnika. Niewiele pasuje z m 60. Tylko sam zarys . Reszta jest na płasko wydruk. Trzeba to wszystko orzerobic. A pokrywa poziom zgodności 15%. Cała reszta do przerobienia i wykonania samemu. Ale teraz mysze zmajstrować szkielet wieży. I przymierzyć czy wszystko mi się zmieści. Masa obłości. Nic prosto i równo.
Łączę się w bólu z tymi którzy budują skopane modele.
No i oczywiście. Zdjęcia tyłu jskue miałem były id zwykłego szota.
Teraz cyknąłem szot jął gimel i cały tył do przerobienia. Nie wiem czy czasem nie trzeba będzie czołgu skrócić .
-
Przedział silnika. Niewiele pasuje z m 60. Tylko sam zarys . Reszta jest na płasko wydruk. Trzeba to wszystko orzerobic. A pokrywa poziom zgodności 15%. Cała reszta do przerobienia i wykonania samemu. Ale teraz mysze zmajstrować szkielet wieży. I przymierzyć czy wszystko mi się zmieści. Masa obłości. Nic prosto i równo.
Łączę się w bólu z tymi którzy budują skopane modele.
No i oczywiście. Zdjęcia tyłu jskue miałem były id zwykłego szota.
Teraz cyknąłem szot jął gimel i cały tył do przerobienia. Nie wiem czy czasem nie trzeba będzie czołgu skrócić .
-
Zadek poprawiony i po szpachli wstępny szlif. Jeszcze na gładko a potem podkład najpierw na cały kadłub. Potem dopiero wyposażanie.
Podkład najpierw potem dobrze całą bryłę przeszlifuj a dopiero wyposażenie. Podkładem wypełniającym malujemy nie po to, żeby tylko zmienić kolor czy zaimpregnować papier (chociaż ja do impregnacji go nie używam) a głównie po to, żeby uwydatnić babole i dokładnego szlifowania. Tak samo z detalami. Pomaluj detale podkładem i zanim przykleisz do kadluba to dokładnie przeszlifuj. Po przyklejeniu ich już dokładnie nie wyszlifujesz. Jak będziesz malował i szlifował kolejne części a dopiero je przyklejał w całość to czołg nabierze nowej jakości.
-
Zadek poprawiony i po szpachli wstępny szlif. Jeszcze na gładko a potem podkład najpierw na cały kadłub. Potem dopiero wyposażanie.
Podkład najpierw potem dobrze całą bryłę przeszlifuj a dopiero wyposażenie. Podkładem wypełniającym malujemy nie po to, żeby tylko zmienić kolor czy zaimpregnować papier (chociaż ja do impregnacji go nie używam) a głównie po to, żeby uwydatnić babole i dokładnego szlifowania. Tak samo z detalami. Pomaluj detale podkładem i zanim przykleisz do kadluba to dokładnie przeszlifuj. Po przyklejeniu ich już dokładnie nie wyszlifujesz. Jak będziesz malował i szlifował kolejne części a dopiero je przyklejał w całość to czołg nabierze nowej jakości.
-
Pamiętam. To teraz tylko dokładny szlif i heja
Będzie psik. Dlatego nie wklejam ostróg na ogniwa.
Miałem pytanie żeby lopatologicznie pokazać budowę gąski.
Jedziemy opis czynności pod zdjęciem.
Robię po 5 sztuk żeby się nie zanudzić a widać postepypo zrobieniu obydwu gąsek po 220 ogniw psikam podkładem. Szlifuje naklejek ostrogi od zewnątrz a od środka grzebień
-
Pamiętam. To teraz tylko dokładny szlif i heja
Będzie psik. Dlatego nie wklejam ostróg na ogniwa.
Miałem pytanie żeby lopatologicznie pokazać budowę gąski.
Jedziemy opis czynności pod zdjęciem.
Robię po 5 sztuk żeby się nie zanudzić a widać postepypo zrobieniu obydwu gąsek po 220 ogniw psikam podkładem. Szlifuje naklejek ostrogi od zewnątrz a od środka grzebień
-
Nie wiem czy jestem w stanie jeszcze podołać wyzwaniu. Ciut się pozmieniało, ale spróbuję.
Zacząłem od zawieszenia
Skończyłem gąski w zasadniczej wersji. Zostały ostrożni i kombinuje z zawieszeniem bo trochę - sporo zmian. Szczególnie w tylnej części. Na razie bez śrub i wodotrysków..najpierw trzeba to porozmieszczać.
-
Nie wiem czy jestem w stanie jeszcze podołać wyzwaniu. Ciut się pozmieniało, ale spróbuję.
Zacząłem od zawieszenia
Skończyłem gąski w zasadniczej wersji. Zostały ostrożni i kombinuje z zawieszeniem bo trochę - sporo zmian. Szczególnie w tylnej części. Na razie bez śrub i wodotrysków..najpierw trzeba to porozmieszczać.
-
Koła. Nic skomplikowanego. Pokaże tylko mój patent na równe koła. Sklejamy zewnętrzny element. Wszystkie tak samo. Potem jak wyschnie smarujemy klejem eikolowym piastę. Nakładamy wewnętrzne obręcze. A pomiędzy wkładamy dystanse. I dociskamy. Ja używam małego słoika z wodą. W zupełności ciężar starczy żeby docisnąć piasty do siebie j ustalić odległości.
-
Koła. Nic skomplikowanego. Pokaże tylko mój patent na równe koła. Sklejamy zewnętrzny element. Wszystkie tak samo. Potem jak wyschnie smarujemy klejem eikolowym piastę. Nakładamy wewnętrzne obręcze. A pomiędzy wkładamy dystanse. I dociskamy. Ja używam małego słoika z wodą. W zupełności ciężar starczy żeby docisnąć piasty do siebie j ustalić odległości.
Witojcie witojcie.
Leopard juz sie kończy. Na tapecie jest mała łódeczka. Taka na wolny czas, to biorę sie za kolejny projekt który chodził za mną od bardzo dawna.
Izraelski Centurion Szchot Kal wersji wyposażenia Gimel. Nie ma takiego modelu kartonowego.
Zbuduje go posługując się elementami z GPM Cnturiona MK3. Tu będzie kadłub koła wieża w podstawowym zarysie. Od M60 skopiuje pokrywę silnika. Oczywiście wszystko trzeba przerobić. Oraz zaprojektować od nowa całość wyposażenia kadłuba i wieży.
Dodam, że posiadam obydwa modele i centuriona i M60. Zakupione, żeby nie było że piratuje . Ja nie z tych co okradają firmy modelarskie.
Na początek przedstawię ogólnie wygląd czołgu. A potem powoli pokażę co i jak robię, co zmieniam co poprawiam i co sam kombinuję.
Ponieważ jak cześć z Was pamięta popełniłem Centuriona w wersji MK 2 z wojny w Korei, zatem trochę mam już doświadczenia z tym typem czołgu.
To będzie mój czwarty czołg IDF, tutaj dodam, ze planuje zbudować Merkavę MK 2 może mk 3. Ale to przyszłość.
Na teraz kilka fotek zapoznawczych i trochę budowy początkowej.
Nie będę mocno opisywał co robie, więcej fotek, jak kogoś cos zainteresuje lub będą uwagi, piszcie.