Świetna robota!!!

Fajnie to wygląda, nie mogę doczekać się końca. 

Kabina skończona, chyba za 7 razem udało się wkleić szyby (7 razy robione). Nowy klej zrobił robotę. Jest ekstra. Biały segment pod kabiną również nowy. Stary za bardzo rozwarty zrobiłem i pękł przy naciąganiu. Wyrównać teraz wszystko i wkleić kabinę na miejsce. Ale chyba zrobię to aż wykonam podesty wokół kabiny, aby wszystko się spasowało

Ta listwa pod przednią szybą jest tak wygięta w dół, czy to złudzenie na zdjęciu?

ona jest lekko przegięta w dół. Tak wynika z rysunków. Tego się trzymałem. Tutaj jeszcze pójdzie cała kabina do góry, bo opada kilka mm do przodu. Jest tylko obsadzona we wnękę

Wydaje mi się, że ten skos w dół powinien być minimalny, niecały 1 mm mierzony na środku w tej skali powinien wystarczyć.

Mogę jeszcze to trochę odchylić do góry, bo trzyma się tylko na szybce jednym filmem klejowym. Ale korygował to będę, jak kabina będzie przyklejona do budy. Chociaż to o czym mówisz to chyba złudzenie aparatu 

Faktycznie teraz to już lepiej wygląda.

W końcu się doczekałem aktualizacji tematu!

Mnie zniechęca 2-3-krotne wykonanie tego samego elementu, nawet małego, a gdzie tu kabinę 7 razy robić

Szacunek za wytrwałość i cierpliwość!

Brakuje mi jeszcze napisów. Masz już pomysł jak je wykonać? Malowane, czy masz zamiar iść w naklejane lub kalkomanie?

A, no i to co robisz całościowo podsumuję sformułowaniem nominowanym do Młodzieżowego Słowa Roku 2022:

ROBI WRAŻENIE 

Dzięki za uwagi chłopaki i za uznanie. Rider, to wszystko to chyba zależy od perspektywy  

Adam,7 razy szybki  zawsze gdzieś się upaćkały klejem.... Będę chciał iść w kalkomanie. Zastanawiam się nad kupnem takiego papieru do drukarki, bo na zamówienie to droga sprawa. Druga rzecz, to obawiam się trochę tych kalkomanii w przyszłości, że będą pękać na modelu. Wiadomo-farba "pracuje". Więc może wypowie się ktoś, kto już z kalkami miał do czynienia? Podobno jakoś się je impregnuje

Chyba jedyny sensowny sposób zabezpieczenia kalkomanii, to zrobić jak w plastikach: lakier bezbarwny na całość. Też się zastanawiam dokładnie nad tą samą kwestią.

Witam z aktualizacją w nowym roku. Coś siedziałem...coś dłubałem... i wydłubałem panele ze światłami oraz podesty wokół kabiny. Jak wyszło oceńcie sami. Lepiej nic już chyba nie wydumam

Będę chciał iść w kalkomanie. Zastanawiam się nad kupnem takiego papieru do drukarki, bo na zamówienie to droga sprawa. Druga rzecz, to obawiam się trochę tych kalkomanii w przyszłości, że będą pękać na modelu. Wiadomo-farba "pracuje". Więc może wypowie się ktoś, kto już z kalkami miał do czynienia? Podobno jakoś się je impregnuje

Może spróbuj zamiast kalkomanii opracować napisy w odpowiednich czcionkach i rozmiarach. Daj to do wycięcia laserem i masz gotowe szablony. Ja tak zrobiłem w Leopardzie, Abramsie i sobie chwałę. Takie szablony mają mega zaletę. Jak coś schrzanisz to żaden problem. Zamalujesz tłem i napis pomalujesz jeszcze raz. Kalkę jak źle położysz to do wyrzucenia. Dodatkowo trzeba maskować jej obrzeża. Kalki są niezastąpione np. w lotnictwie gdzie trzeba odwzorować jakieś bardziej złożone malunki jak znak dywizjonu itp. ale te napisy spokojnie szablonem ogarniesz. Tutaj masz foto poglądowe jaki jest efekt malowania z szablonu. 

Fajnie, tylko skala nie ta co u mnie, bedzie gorzej.I nie mam aerografu. W jaki sposób maskuje się obrzeża kalek?

A tak się maskuje. Skalę wziołem pod uwagę. Zwróć uwagę jak małe są napisy przy zaczepach z przodu kadłuba mimo skali. Są mniejsze niż Ty potrzebujesz. W Twoim modelu te napisy są stosunkowo duże. Spokojnie to można dopracować. W aerograf warto zainwestować. Są rzeczy, których pędzelkiem nie wykonasz. 

pomysł niezły, ale nie wiem też, czy laser "zdobędę" w okolicy 

Twoje zadanie to dokładnie opracować wielkość napisu i stylu czcionki nawet w WordPadzie. Możesz też sobie nowe czcionki ściągać z neta i instalować. Ważne, żebyś dobrze to opracował. Na próbę podrukuj sobie te napisy i nawet przykładając do modelu będziesz widział poglądowo jak będzie to wyglądać po pomalowaniu. Jak już to wszystko ogarniesz to zapisz i mailem wyślij do jakiegoś lasermena po wcześniejszych ustaleniach w sprawie usługi. Jak Ci to wykona to odeśle kurierem i po sprawie.  Np. pan z DrafModel jest bardzo miły i może by się  podjął wycinki. Jak nie to może w innym wydawnictwie. A jak będziesz miał z tym problem to daj znać. Wtedy ja zlecę komu trzeba. 

Dzięki za chęć pomocy. Na pewno to dobry plan i jak widać skuteczny i efektowny. Ale u mnie odpada. Zakup aerografu odpada u mnie jak na razie przynajmniej na kilka miesięcy. To dosyć spory koszt, biorąc pod uwagę, że jeszcze trzeba do niego kompresor  Ale już kilka razy by się przydał. Malowanie sprayem takich małych szablonów raczej nie wyjdzie, coś podcieknie na 100%. Chyba, że w okolicy Wyszkowa działa jakiś modelarz z aero top się dogadamy 

To dosyć spory koszt, biorąc pod uwagę, że jeszcze trzeba do niego kompresor 

https://www.youtube.com/watch?v=CEgK_OQDJH4

Taki kompresor z większym zbiornikiem jest dużo lepszy jak niejeden kupny chińczyk. Ale nie tak dużym jak na filmie.

Filmów jak to zrobić trochę jest.

https://www.youtube.com/watch?v=xU9XKaujcAc

Jakiś w miarę na początek aero kupisz już za około 100 zł.

Nasz kolega Seahorse odpłatnie robi wycinanie laserem. Robi się projekt, on wycenia, jak zgoda, to wycina i przesyła pocztą.

seahorse.pl

Zamiast aerografu, to można sprayem, ale to jest trudniej, bo ma inny wyrzut i rozrzut, trzeba się "naumieć". Chociaż Ty akurat puszkami, to umiesz się posługiwać