"Zemsta" (Revenge), czyli postanowiłem skleić sobie coś łatwego, coś na luzie.
-
Lufy armat - kolorystyka
Coś mi tam schnie po sklejeniu, to w międzyczasie postanowiłem sprawdzić jakim kolorem pomalować lufy. W wycinance są złote i na poglądowym modelu też pomalowano je na złoty kolor, ale mnie to jakoś nie pasuje i się zastanawiałem, czy zrobić tradycyjnie czarne czy też może coś w stylu złota ale bardziej brązu (brąz jako stop). I pomalowałem nie zbyt dokładnie złotawą farbką i powiem szczerze, że mi się to spodobało.
Kto jest za tym złotawym brązem?
-
Lufy armat - kolorystyka
Coś mi tam schnie po sklejeniu, to w międzyczasie postanowiłem sprawdzić jakim kolorem pomalować lufy. W wycinance są złote i na poglądowym modelu też pomalowano je na złoty kolor, ale mnie to jakoś nie pasuje i się zastanawiałem, czy zrobić tradycyjnie czarne czy też może coś w stylu złota ale bardziej brązu (brąz jako stop). I pomalowałem nie zbyt dokładnie złotawą farbką i powiem szczerze, że mi się to spodobało.
Kto jest za tym złotawym brązem?
-
Okna
Postanowiłem zmienić okna na własną produkcję, a nie wklejać te co są w wycinance.
Ile ja się tej moskitiery naszukałem w domu, oczywiście była w najbardziej sensownym miejscu.Moskitiera pomalowana na złoto, resztę widać na fotkach. A na "szkło" wziąłem folię maskującą szybki na telefon, no to co się odrywa po przyklejeniu zabezpieczenia ekranu. Świetna rzecz, cieniutka, a nielejąca się.
-
Okna
Postanowiłem zmienić okna na własną produkcję, a nie wklejać te co są w wycinance.
Ile ja się tej moskitiery naszukałem w domu, oczywiście była w najbardziej sensownym miejscu.Moskitiera pomalowana na złoto, resztę widać na fotkach. A na "szkło" wziąłem folię maskującą szybki na telefon, no to co się odrywa po przyklejeniu zabezpieczenia ekranu. Świetna rzecz, cieniutka, a nielejąca się.
-
Uzupełnienie
Powolutku sobie rzeźbię przy modelu.
Pokłady są za szerokie, ale lepiej tak niż w drugą stronę.
Cztery furty od rufy trzeba im poprawiać ustawienie "wręg" imitujących grubość kadłuba. Może ta czwarta nie była konieczna, ale wolałem ją poszerzyć i ewentualnie najwyżej dokleję pionowy pasek odpowiedniej grubości.
W instrukcji modelu jest napisane, że kleimy w kolejności numeracji. Uważam, że raczej nie. Pionowe oklejki (te z drzwiami i oknami) wg, instrukcji powinniśmy wklejać po pokładach, jeżeli ktoś tak zrobi to trzeba je będzie przycinać z wysokości, więc lepiej przykleić przed pokładami.
Teraz kombinuję co w jakiej kolejności przyklejać jeśli chodzi o burty, gdyż jakbym kleił po numerkach, to dużo by wisiało zbyt luźno jak na mój gust.
-
Uzupełnienie
Powolutku sobie rzeźbię przy modelu.
Pokłady są za szerokie, ale lepiej tak niż w drugą stronę.
Cztery furty od rufy trzeba im poprawiać ustawienie "wręg" imitujących grubość kadłuba. Może ta czwarta nie była konieczna, ale wolałem ją poszerzyć i ewentualnie najwyżej dokleję pionowy pasek odpowiedniej grubości.
W instrukcji modelu jest napisane, że kleimy w kolejności numeracji. Uważam, że raczej nie. Pionowe oklejki (te z drzwiami i oknami) wg, instrukcji powinniśmy wklejać po pokładach, jeżeli ktoś tak zrobi to trzeba je będzie przycinać z wysokości, więc lepiej przykleić przed pokładami.
Teraz kombinuję co w jakiej kolejności przyklejać jeśli chodzi o burty, gdyż jakbym kleił po numerkach, to dużo by wisiało zbyt luźno jak na mój gust.
-
Otworki - potworki
Mam mnóstwo do wycięcia małych okienek. I jak nie jest dużym problemem wycinać je skalpelem z papieru o gramaturze 170-180 g/m2, to już po naklejeniu na tekturę 1 mm nie jest łatwo, a wręcz wychodzi tak sobie,
Dlatego zrobiłem sobie przyrząd. Przeszlifowałem dziurkacz, a przeszlifowałem, bo to u góry to nie jest pełne koło.Niestety mam takie okienka w 3 rozmiarach, przeszukałem dom w poszukiwaniu odpowiednich rurek, i nic. Wydaje mi się, że mam gdzieś antenę teleskopową, ale diabeł ogonem nakrył, albo ją komuś dałem.
Może jest inna metoda, aby to ładnie wyciąć w grubej tekturze? Chętnie skorzystam z podpowiedzi. Od razu mówię, żadnej zabawy z CA i szlifowaniem, nie zdzierżę, a dokładnie mój nos i moje płuca
-
Otworki - potworki
Mam mnóstwo do wycięcia małych okienek. I jak nie jest dużym problemem wycinać je skalpelem z papieru o gramaturze 170-180 g/m2, to już po naklejeniu na tekturę 1 mm nie jest łatwo, a wręcz wychodzi tak sobie,
Dlatego zrobiłem sobie przyrząd. Przeszlifowałem dziurkacz, a przeszlifowałem, bo to u góry to nie jest pełne koło.Niestety mam takie okienka w 3 rozmiarach, przeszukałem dom w poszukiwaniu odpowiednich rurek, i nic. Wydaje mi się, że mam gdzieś antenę teleskopową, ale diabeł ogonem nakrył, albo ją komuś dałem.
Może jest inna metoda, aby to ładnie wyciąć w grubej tekturze? Chętnie skorzystam z podpowiedzi. Od razu mówię, żadnej zabawy z CA i szlifowaniem, nie zdzierżę, a dokładnie mój nos i moje płuca
Hejka,
Bardzo możliwe, że nie będą Ci jeszcze pasować trzecie ambrazury od rufy