Santisima Trinidad- Oriel
-
Mi BCG zostawial straszne plamy na materiale, ale mysle ze to kwestia odpowiedniego kleju. Ja znalazlem tylko 2 pod ta nazwa, a inne boje sie zamawiac bo nie mam pojecia co to jest
Radze sobie tak jak umiem tym co mam.
POKLADY
Te akurat robilo mi sie fantastycznie i o dziwo bardzo szybko. Listewki mialem kupione- 500mmx3mmx 0,35mm. Krawedz kazdej listewki malowalem czarnym markerem. Na przyszlosc wiem, ze w miejscu gdzie one sie lacza pomalowac tylko jedna, a druga zostawic. Ja pomalowalem dwie i laczenia sie mocno rzucaja w oczy.
Kolkowanie z wykalaczek-wierce otworek, maczam wykalaczke w wikolu i wciskam w dziure. Pozniej obcinam obcinaczem do paznokci, poprawiam plaskim ostrzem i szlifuje. Na koniec dalem troche lakierem.
Walnalem sie na ukladaniu desek i kazdy poklad ma inne kolkowanie.Najwazniejsze, ze ten najwiekszy ma rowne. Jako, ze poklady byly dobudowane w pozniejszym czasie to mozna przyjac, ze mialy inny uklad kolkow
. Zmienilem tez skale desek. Normalnie powinny miec 6cm, a moje maja 12 i po jednym kolku zamiast dwoch na desce. Wiadomo- lenistwo
Zbyszku pokaze jak robie olinowanie. Jak sie nie myle to chyba wrzucalem cos tam przy enterprizie. Co do bloczkow to ja kupuje gotowe drewniane, glownie dlatego, ze potrzebuje okolo 500 sztuk. Z kartonu bym sie zaplakal. Jak patrzalem to Seahorse ma zywiczne, ladne i stosunkowo tanie.
A moze wez jakas wielka lajbe na mate. Wszystko jest wieksze, wiecej miejsca na pokladzie i bledy nie sa tak widoczne. Niekoniecznie liniowiec, ale cos wielkosci fregaty. Olinowanie maja bardzo zblizone. Jak Ci sie nie chce wyblinek wiazac to igla i przebic sie nitka przez wanty. Jak armat Ci sie nie chce robic to plankami zakryc otwory i masz ladna jednostke cywilna
Biore sie teraz za furty, cos kolo 100 sztuk
-
Mi BCG zostawial straszne plamy na materiale, ale mysle ze to kwestia odpowiedniego kleju. Ja znalazlem tylko 2 pod ta nazwa, a inne boje sie zamawiac bo nie mam pojecia co to jest
Radze sobie tak jak umiem tym co mam.
POKLADY
Te akurat robilo mi sie fantastycznie i o dziwo bardzo szybko. Listewki mialem kupione- 500mmx3mmx 0,35mm. Krawedz kazdej listewki malowalem czarnym markerem. Na przyszlosc wiem, ze w miejscu gdzie one sie lacza pomalowac tylko jedna, a druga zostawic. Ja pomalowalem dwie i laczenia sie mocno rzucaja w oczy.
Kolkowanie z wykalaczek-wierce otworek, maczam wykalaczke w wikolu i wciskam w dziure. Pozniej obcinam obcinaczem do paznokci, poprawiam plaskim ostrzem i szlifuje. Na koniec dalem troche lakierem.
Walnalem sie na ukladaniu desek i kazdy poklad ma inne kolkowanie.Najwazniejsze, ze ten najwiekszy ma rowne. Jako, ze poklady byly dobudowane w pozniejszym czasie to mozna przyjac, ze mialy inny uklad kolkow
. Zmienilem tez skale desek. Normalnie powinny miec 6cm, a moje maja 12 i po jednym kolku zamiast dwoch na desce. Wiadomo- lenistwo
Zbyszku pokaze jak robie olinowanie. Jak sie nie myle to chyba wrzucalem cos tam przy enterprizie. Co do bloczkow to ja kupuje gotowe drewniane, glownie dlatego, ze potrzebuje okolo 500 sztuk. Z kartonu bym sie zaplakal. Jak patrzalem to Seahorse ma zywiczne, ladne i stosunkowo tanie.
A moze wez jakas wielka lajbe na mate. Wszystko jest wieksze, wiecej miejsca na pokladzie i bledy nie sa tak widoczne. Niekoniecznie liniowiec, ale cos wielkosci fregaty. Olinowanie maja bardzo zblizone. Jak Ci sie nie chce wyblinek wiazac to igla i przebic sie nitka przez wanty. Jak armat Ci sie nie chce robic to plankami zakryc otwory i masz ladna jednostke cywilna
Biore sie teraz za furty, cos kolo 100 sztuk
-
Zeby nie bylo, ze sie obijam. Prace sa caly czas w toku. Przeciaga sie bo ciagle mi czegos brakuje, tu farba sie skoczyla, klej, oczek zabraklo, sznurka, nawet tektury mi zbraklo. I to zawsze zabraknie w polowie roboty
Zrobilem kabestan, ktorego nie ma w wycinance- projek wlasny. Planuje go wkleic na dolnym pokladzie pod szalupa.
Zrobilem tez lawy talrepowe. Tu jeszcze mam w planach dalsze prace przy nich, wiec nie ida do pudeleczka.
Marsy tez sa praktycznie gotowe.
Powstal tez lew. Tego akurat robilo mi sie tragicznie. Wielki on, musialem go calego w CA moczyc, pozniej slifowac- smrod najpierw kleju, a pozniej ten pyl podczas szlifowania tez smierdzial. Wyszedl tak jak widac, koslawy, jedna noga dluzsza druga krotsza. Jak pozniej mi sie bedzie chcialo to zrobie go jeszcze raz, a narazie niech idzie do pudeleczka
Furty tez mam prawie skonczone- zostalo mi zawiasy porobic i wrzuce fotki.
-
Zeby nie bylo, ze sie obijam. Prace sa caly czas w toku. Przeciaga sie bo ciagle mi czegos brakuje, tu farba sie skoczyla, klej, oczek zabraklo, sznurka, nawet tektury mi zbraklo. I to zawsze zabraknie w polowie roboty
Zrobilem kabestan, ktorego nie ma w wycinance- projek wlasny. Planuje go wkleic na dolnym pokladzie pod szalupa.
Zrobilem tez lawy talrepowe. Tu jeszcze mam w planach dalsze prace przy nich, wiec nie ida do pudeleczka.
Marsy tez sa praktycznie gotowe.
Powstal tez lew. Tego akurat robilo mi sie tragicznie. Wielki on, musialem go calego w CA moczyc, pozniej slifowac- smrod najpierw kleju, a pozniej ten pyl podczas szlifowania tez smierdzial. Wyszedl tak jak widac, koslawy, jedna noga dluzsza druga krotsza. Jak pozniej mi sie bedzie chcialo to zrobie go jeszcze raz, a narazie niech idzie do pudeleczka
Furty tez mam prawie skonczone- zostalo mi zawiasy porobic i wrzuce fotki.
-
I tu mnie zaciekawiłeś Sławku
Jest oficjalna i legalna prośba do Ciebie. Masz skany modelu ? Chciałbym sobie skleić samego tego "Lewka" jest szansa żebyś mi jakoś przesłał te części od zwierzaka ?
Oświadczam że to tylko z czystej ciekawości. Nie mam zamiaru go użyć w żadnym modelu, chyba że się złapię za Santisima Trinidad- Oriel co równa się jako nie realne
-
I tu mnie zaciekawiłeś Sławku
Jest oficjalna i legalna prośba do Ciebie. Masz skany modelu ? Chciałbym sobie skleić samego tego "Lewka" jest szansa żebyś mi jakoś przesłał te części od zwierzaka ?
Oświadczam że to tylko z czystej ciekawości. Nie mam zamiaru go użyć w żadnym modelu, chyba że się złapię za Santisima Trinidad- Oriel co równa się jako nie realne
-
Handszpaki narazie zostawie tak jak sa. W teorii maja taki sam kolor co gretingi i calosc powinna ladnie sie komponowac. Koncepcja moze sie jeszcze zmienic, ale z malowaniem to poczekam do momentu kiedy bede skladal wszystko do kupy. W tedy bedzie wszysko ladnie widac.
Tutaj marsy. Nie wyszly jakos swietnie, ale mysle, ze jest ok. Tak zostawiam. Gdzies sa jeszcze barierki, ale zapomnialem polozyc do zdjecia. Pokaze pozniej jak juz to wszystko uzbroje w bloczki i jufersy.
Na chwile obecna dalej walcze z furtami, ale jestem prawie na finishu
-
Handszpaki narazie zostawie tak jak sa. W teorii maja taki sam kolor co gretingi i calosc powinna ladnie sie komponowac. Koncepcja moze sie jeszcze zmienic, ale z malowaniem to poczekam do momentu kiedy bede skladal wszystko do kupy. W tedy bedzie wszysko ladnie widac.
Tutaj marsy. Nie wyszly jakos swietnie, ale mysle, ze jest ok. Tak zostawiam. Gdzies sa jeszcze barierki, ale zapomnialem polozyc do zdjecia. Pokaze pozniej jak juz to wszystko uzbroje w bloczki i jufersy.
Na chwile obecna dalej walcze z furtami, ale jestem prawie na finishu
-
Furty
Te sie ciezko robilo, jest ich duzo, sa male i pochlaniaja mase czasu. Straszna monotonia, ale juz za mna. Jak dla mnie wyszly fajnie- niektore lepiej niektore gorzej, ale fajnie.
Sa 4 wielkosci furt plus te czarne, ktore znalazlem w wycinance. Sa tez 4 sztuki furt, ktore beda na rufie pod lustrem. Autor nie przewidzial ich otwartych, ale tak. Bede musial dorobic 4 armatki i bede probowal je tam wcisnac. Jak mi sie nie ida to furty beda zamkniete.
W planach mam teraz przygotowanie want. To akurat powinno byc w miare przyjemne
-
Furty
Te sie ciezko robilo, jest ich duzo, sa male i pochlaniaja mase czasu. Straszna monotonia, ale juz za mna. Jak dla mnie wyszly fajnie- niektore lepiej niektore gorzej, ale fajnie.
Sa 4 wielkosci furt plus te czarne, ktore znalazlem w wycinance. Sa tez 4 sztuki furt, ktore beda na rufie pod lustrem. Autor nie przewidzial ich otwartych, ale tak. Bede musial dorobic 4 armatki i bede probowal je tam wcisnac. Jak mi sie nie ida to furty beda zamkniete.
W planach mam teraz przygotowanie want. To akurat powinno byc w miare przyjemne
-
Lustro.
Mialy byc wanty, ale jakos mi sie nie chcialo. Zwaloryzowalem tyle ile dalem rade i na moje mozliwoci. Autor przewiduje taka pudelkowa rufe bez okienek i "plaska". Nawet tralki to pasek papieru i tyle.
Zmienilem kolorystyke. To co mialo byc srebrne zrobilem zlote. Nie wiem czemu ale ta zlota farbka jakas ciemna wyszla i to wszystko wyglada ponuro, ale moze jak bedzie na okrecie to bedzie lepiej.
Rufe kserowalem 3 razy i podkleilem wszystko na tekture 1mm. Dodalem zlote paski na okolo, tralki i bardziej to 3d wyglada teraz. Nie jest oczywiscie idealnie. Pewnie bede musial przypasowac kadlub do lustra, a nie lustro do lajby.
Szybki to zwykla tasna samoprzylepna zlepiona ze soba.
-
Lustro.
Mialy byc wanty, ale jakos mi sie nie chcialo. Zwaloryzowalem tyle ile dalem rade i na moje mozliwoci. Autor przewiduje taka pudelkowa rufe bez okienek i "plaska". Nawet tralki to pasek papieru i tyle.
Zmienilem kolorystyke. To co mialo byc srebrne zrobilem zlote. Nie wiem czemu ale ta zlota farbka jakas ciemna wyszla i to wszystko wyglada ponuro, ale moze jak bedzie na okrecie to bedzie lepiej.
Rufe kserowalem 3 razy i podkleilem wszystko na tekture 1mm. Dodalem zlote paski na okolo, tralki i bardziej to 3d wyglada teraz. Nie jest oczywiscie idealnie. Pewnie bede musial przypasowac kadlub do lustra, a nie lustro do lajby.
Szybki to zwykla tasna samoprzylepna zlepiona ze soba.
-
Galerie rufowe.
Idac za ciosem zaczale i galerie rufowe. Te akurat dla mnie to troche wyzsza szkola jady. Autor tak jak wyzej przewidzial 5 pudeleczek zlepionych ze soba. Ja to porozcinalem i zrobile po swojemu. Poprzycinalem, popodklejalem tektura i cos tam wyszlo. Nie wyszly rowno. Jak kladlem je na siebie to powstawala brzydka szpara. Rozwiazalem to w taki sposob, ze barierke przykleilem tak ze wystaje 1mm i nachodzi na element nizej. Prace utknely w mniejscu bo moje tralki okazaly sie za krotnie i musze zamowic wieksze.
-
Galerie rufowe.
Idac za ciosem zaczale i galerie rufowe. Te akurat dla mnie to troche wyzsza szkola jady. Autor tak jak wyzej przewidzial 5 pudeleczek zlepionych ze soba. Ja to porozcinalem i zrobile po swojemu. Poprzycinalem, popodklejalem tektura i cos tam wyszlo. Nie wyszly rowno. Jak kladlem je na siebie to powstawala brzydka szpara. Rozwiazalem to w taki sposob, ze barierke przykleilem tak ze wystaje 1mm i nachodzi na element nizej. Prace utknely w mniejscu bo moje tralki okazaly sie za krotnie i musze zamowic wieksze.
-
Wanty i dziobnica.
Co do want to te akurat przyjemnie sie robiloJak ktos potrzebuje to tu szczegolowo jak to robie: WANTY
Powstaly dwa lwy, te beda siedzialy na galeriach bocznych. Nie ma ich w wycinance, ale jak przegladalem zdjecia w internecie to wpadly mi w oko i stwierdzilem, ze takie tez chce.
Dziobnica- ta akurat dala mi niezle w kosc. Niby trzeba tylko kilka czesci skleic razem, a roboty co nie miara. Najgorsze to byly te zlocenia. Nie wiem czemu, ale ta moja zlota farbka jak ja pomaluje to zmienia papier w "gume". Takie jakies gumowe te elementy sie robia i w dodatku wikol tego nie lapie. Wszystkie klejone na klej CApodobny.
Kratownice zrobilem z resztek kratek do gretingow. Niektore sa z trzech roznych kawalkowi mozna je wypatrzec na zdeciach.
Dziobnice oceniam na 3+. Ale tak zle mi sie ja robilo, ze ja akceptuje. Mam nadzieje, ze pozniej mi sie uda ja wkleic, a jak nie to bede mial niezlego psikusa
.
Zabieram sie teraz za przygotowanie sztagow- tych akurat nie lubie robic.
-
Wanty i dziobnica.
Co do want to te akurat przyjemnie sie robiloJak ktos potrzebuje to tu szczegolowo jak to robie: WANTY
Powstaly dwa lwy, te beda siedzialy na galeriach bocznych. Nie ma ich w wycinance, ale jak przegladalem zdjecia w internecie to wpadly mi w oko i stwierdzilem, ze takie tez chce.
Dziobnica- ta akurat dala mi niezle w kosc. Niby trzeba tylko kilka czesci skleic razem, a roboty co nie miara. Najgorsze to byly te zlocenia. Nie wiem czemu, ale ta moja zlota farbka jak ja pomaluje to zmienia papier w "gume". Takie jakies gumowe te elementy sie robia i w dodatku wikol tego nie lapie. Wszystkie klejone na klej CApodobny.
Kratownice zrobilem z resztek kratek do gretingow. Niektore sa z trzech roznych kawalkowi mozna je wypatrzec na zdeciach.
Dziobnice oceniam na 3+. Ale tak zle mi sie ja robilo, ze ja akceptuje. Mam nadzieje, ze pozniej mi sie uda ja wkleic, a jak nie to bede mial niezlego psikusa
.
Zabieram sie teraz za przygotowanie sztagow- tych akurat nie lubie robic.
-
Pan-Karton jak mowi to mowi, a jak mowi to wie! Szczegolnie jak mowa o kartonie. Wzialem Twoj komentarz do serca Piotrze i zrobilem cala dziobnice jeszcze raz. Wyszla o wiele lepiej. Poza tym znalazlem jedna czesc w wycinance, ktora wczesniej przegapilem. Idealnie to dalej nie jest, ale jest teraz ok. Ja patrze teraz na fotki to te male zlocenia wyszly jakos brzydko, ale w realu to az tak sie nie rzuca w oczy. Zrobilem tez elementy zabudowy. Moze na zdjeciach nie jest idealnie, ale sa to male elementy i na zywo wygladaja calkiem fajnie.
Sztagi dzisiaj zaczalem i moze w tym tygodniu uda mi sie je skonczyc
-
Pan-Karton jak mowi to mowi, a jak mowi to wie! Szczegolnie jak mowa o kartonie. Wzialem Twoj komentarz do serca Piotrze i zrobilem cala dziobnice jeszcze raz. Wyszla o wiele lepiej. Poza tym znalazlem jedna czesc w wycinance, ktora wczesniej przegapilem. Idealnie to dalej nie jest, ale jest teraz ok. Ja patrze teraz na fotki to te male zlocenia wyszly jakos brzydko, ale w realu to az tak sie nie rzuca w oczy. Zrobilem tez elementy zabudowy. Moze na zdjeciach nie jest idealnie, ale sa to male elementy i na zywo wygladaja calkiem fajnie.
Sztagi dzisiaj zaczalem i moze w tym tygodniu uda mi sie je skonczyc
-
Dziękuję Sławku że tak uważasz.
Staram się zawsze dokładnie analizować wieści od Was, i wyczekuje ich cierpliwie.
Ja też tak robię. Jak byśmy co roku czy cyklicznie budowali ten sam model od początku to mogło by zostać. A tak jak się nie spróbuje samemu to nikt i nigdy nie dowie się czy dało by radę lepiej zrobić czy nie i to tymi rencami
A zwierzak od Ciebie czeka aż go urodzę... nie ma kiedy załadować
-
Dziękuję Sławku że tak uważasz.
Staram się zawsze dokładnie analizować wieści od Was, i wyczekuje ich cierpliwie.
Ja też tak robię. Jak byśmy co roku czy cyklicznie budowali ten sam model od początku to mogło by zostać. A tak jak się nie spróbuje samemu to nikt i nigdy nie dowie się czy dało by radę lepiej zrobić czy nie i to tymi rencami
A zwierzak od Ciebie czeka aż go urodzę... nie ma kiedy załadować
-
Zrobile sztagi, a raczej wymeczylem. Jakos zle mi sie je robilo, ten oplot ciagle wychodzil nierowno, ale juz koniec. Od razu zrobilem tez buchty. Te akurat robilo sie bardzo przyjemnie. Zmienilem troche sposob ich robienia. Na sam poczatek nakleilem tasme malarska i zawijalem na szpilkach. W podobny sposob jak sloneczka sie robi. Wyszly bardzo fajnie, jestem bardzo zadowolony. Najwiekszy minus tego, ze trzeba ta tasme ciagle zmieniac, ale mysle, ze warto. Zobaczymy jak to bedzie na kolkownicach wygladac
. Teraz biore sie za okucia jufersow, a zaraz ponich to co najgorsze- bloczki
-
Zrobile sztagi, a raczej wymeczylem. Jakos zle mi sie je robilo, ten oplot ciagle wychodzil nierowno, ale juz koniec. Od razu zrobilem tez buchty. Te akurat robilo sie bardzo przyjemnie. Zmienilem troche sposob ich robienia. Na sam poczatek nakleilem tasme malarska i zawijalem na szpilkach. W podobny sposob jak sloneczka sie robi. Wyszly bardzo fajnie, jestem bardzo zadowolony. Najwiekszy minus tego, ze trzeba ta tasme ciagle zmieniac, ale mysle, ze warto. Zobaczymy jak to bedzie na kolkownicach wygladac
. Teraz biore sie za okucia jufersow, a zaraz ponich to co najgorsze- bloczki
Zbyszek a co Ty za żaglowca się złapałeś ???
pochwal się ! Czy kończysz Leudo Vinacviere.