Brakujące rysy historyczne
-
... ale konkret , a nie jakieś tam pierdololo ?
Czy Ty masz jakiś kłopot z logicznym myśleniem ?Przecież wyrażam się jasno i konkretnie
Czy Ty potrafisz napisać coś bez insynuacji personalnych i potrafisz odpowiedzieć tak jak Ci napisałem, czy nie potrafisz i uciekasz w jakieś konfabulacje - miej odwagę się konkretnie wypowiedzieć na zadane pytanie.
-
... ale konkret , a nie jakieś tam pierdololo ?
Czy Ty masz jakiś kłopot z logicznym myśleniem ?Przecież wyrażam się jasno i konkretnie
Czy Ty potrafisz napisać coś bez insynuacji personalnych i potrafisz odpowiedzieć tak jak Ci napisałem, czy nie potrafisz i uciekasz w jakieś konfabulacje - miej odwagę się konkretnie wypowiedzieć na zadane pytanie.
-
Czy Ty masz jakiś kłopot z logicznym myśleniem ?Przecież wyrażam się jasno i konkretnie
Czy Ty potrafisz napisać coś bez insynuacji personalnych i potrafisz odpowiedzieć tak jak Ci napisałem, czy nie potrafisz i uciekasz w jakieś konfabulacje - miej odwagę się konkretnie wypowiedzieć na zadane pytanie.
To nie jest insynuacja, tylko pytanie. Konkretne.A czy mam odwagę wypowiedzieć, hmm, chyba raczej, odpowiedzieć na zadane pytanie ?
To dobre pytanie.
Bo widzisz, jak ja Ci będę tłumaczył tak proste rzeczy, to zanim Ty zatrybisz, to mi tuytaj wpadnie tulipan i zrobi wykład, że nie jesteśmy w przedszkolu i takie tam, a mnie się naprawdę nie chce tego od nowa przerabiać.
Choć, w sumie tym razem będzie miał rację ( dobrze, że to hipotetyczna sytuacja, bo w innym wypadku, chyba by mi się tego nie udało napisać ).
-
Czy Ty masz jakiś kłopot z logicznym myśleniem ?Przecież wyrażam się jasno i konkretnie
Czy Ty potrafisz napisać coś bez insynuacji personalnych i potrafisz odpowiedzieć tak jak Ci napisałem, czy nie potrafisz i uciekasz w jakieś konfabulacje - miej odwagę się konkretnie wypowiedzieć na zadane pytanie.
To nie jest insynuacja, tylko pytanie. Konkretne.A czy mam odwagę wypowiedzieć, hmm, chyba raczej, odpowiedzieć na zadane pytanie ?
To dobre pytanie.
Bo widzisz, jak ja Ci będę tłumaczył tak proste rzeczy, to zanim Ty zatrybisz, to mi tuytaj wpadnie tulipan i zrobi wykład, że nie jesteśmy w przedszkolu i takie tam, a mnie się naprawdę nie chce tego od nowa przerabiać.
Choć, w sumie tym razem będzie miał rację ( dobrze, że to hipotetyczna sytuacja, bo w innym wypadku, chyba by mi się tego nie udało napisać ).
-
No to może ja odpowiem jako osoba od lat czytająca to forum, a od niedawna pisząca na forum ... a nie masz może Wojok takiego wrażenia, że forum zasklepiło się w pewnej narracji, z wiodącą rolą kilku uczestników, którym wydaje się, że tylko oni mają rację i tylko to co oni napiszą jest "święte", a każda osoba spoza tego układu towarzyskiego to wróg, którego natychmiast trzeba ośmieszyć , zdyskredytować i poddać hejtowi... zachowanie tej grupki forumowiczów w stosunku do mnie jest takiego postępowania dobitnym przykładem. Kilka konkretnych , rzeczowych uwag spowodowało natychmiastową kontrę od takiej grupki uczestników forum.
Najlepsze jest to jak ciężko jest pojąć, że każdy ma prawo mieć zdanie odmienne niż te wszystkie pseudoalfy i omegi za 3 grosze.
-
No to może ja odpowiem jako osoba od lat czytająca to forum, a od niedawna pisząca na forum ... a nie masz może Wojok takiego wrażenia, że forum zasklepiło się w pewnej narracji, z wiodącą rolą kilku uczestników, którym wydaje się, że tylko oni mają rację i tylko to co oni napiszą jest "święte", a każda osoba spoza tego układu towarzyskiego to wróg, którego natychmiast trzeba ośmieszyć , zdyskredytować i poddać hejtowi... zachowanie tej grupki forumowiczów w stosunku do mnie jest takiego postępowania dobitnym przykładem. Kilka konkretnych , rzeczowych uwag spowodowało natychmiastową kontrę od takiej grupki uczestników forum.
Najlepsze jest to jak ciężko jest pojąć, że każdy ma prawo mieć zdanie odmienne niż te wszystkie pseudoalfy i omegi za 3 grosze.
-
Bo widzisz, jak ja Ci będę tłumaczył tak proste rzeczy, to zanim Ty zatrybisz, to mi tuytaj wpadnie tulipan i zrobi wykład, że nie jesteśmy w przedszkolu i takie tam, a mnie się naprawdę nie chce tego od nowa przerabiać.
Nie no wojok gdzież mi do ciebie w tym temacie. Od "wykładów" i pseudofilozofii to jesteś tu ty i jeszcze paru innych.Ja to się naprawdę dziwię, że jesteś tylko kierowcą zawodowym a nie zawodowym wykładowcą na jakimś renomowanym uniwersytecie. Marnujesz się chłopie.
-
Bo widzisz, jak ja Ci będę tłumaczył tak proste rzeczy, to zanim Ty zatrybisz, to mi tuytaj wpadnie tulipan i zrobi wykład, że nie jesteśmy w przedszkolu i takie tam, a mnie się naprawdę nie chce tego od nowa przerabiać.
Nie no wojok gdzież mi do ciebie w tym temacie. Od "wykładów" i pseudofilozofii to jesteś tu ty i jeszcze paru innych.Ja to się naprawdę dziwię, że jesteś tylko kierowcą zawodowym a nie zawodowym wykładowcą na jakimś renomowanym uniwersytecie. Marnujesz się chłopie.
-
Ale czy to było do Ciebie ?
A czemu uwaga nie trafiona ? Przeczytaj sobie mój post z godz. ( daj mi chwilę ), to zrozumiesz. No, chyba, że Tobie jednak też to będę musiał tłumaczyć.
No chyba, że to znowu szkoła manipulacji to tak rok prawie zaliczyłeś. Prawie.Edit.
To teraz znaczy, że jak się nie pisze do kogoś a o kimś co się chce to ten ktoś już nie ma prawa się do tego odnieść bo wojok na tym forum ustalił nowe prawo.
-
Ale czy to było do Ciebie ?
A czemu uwaga nie trafiona ? Przeczytaj sobie mój post z godz. ( daj mi chwilę ), to zrozumiesz. No, chyba, że Tobie jednak też to będę musiał tłumaczyć.
No chyba, że to znowu szkoła manipulacji to tak rok prawie zaliczyłeś. Prawie.Edit.
To teraz znaczy, że jak się nie pisze do kogoś a o kimś co się chce to ten ktoś już nie ma prawa się do tego odnieść bo wojok na tym forum ustalił nowe prawo.
-
Widzę Wojok, że dalej jesteś bezradny i nie potrafisz na proste pytanie odpowiedzieć i dalej lecisz ad persona ... zapomniałeś o co prosiłem, czy udajesz , że nie wiesz - to przypomnę proste, banalne pytanie :
To proste, banalne pytanie było następujące :
"To z czym się Wojok według Ciebie zgadzam jak już tak robisz za trybuna forumowego i rzecznika prasowego forum , ale konkret , a nie jakieś tam pierdololo ?"
Jeżeli nie potrafisz na nie odpowiedzieć to może nie pisz już nic więcej... to tylko taka serdeczna prośba.
-
Widzę Wojok, że dalej jesteś bezradny i nie potrafisz na proste pytanie odpowiedzieć i dalej lecisz ad persona ... zapomniałeś o co prosiłem, czy udajesz , że nie wiesz - to przypomnę proste, banalne pytanie :
To proste, banalne pytanie było następujące :
"To z czym się Wojok według Ciebie zgadzam jak już tak robisz za trybuna forumowego i rzecznika prasowego forum , ale konkret , a nie jakieś tam pierdololo ?"
Jeżeli nie potrafisz na nie odpowiedzieć to może nie pisz już nic więcej... to tylko taka serdeczna prośba.
-
Widzę Wojok, że dalej jesteś bezradny i nie potrafisz na proste pytanie odpowiedzieć i dalej lecisz ad persona ... zapomniałeś o co prosiłem, czy udajesz , że nie wiesz - to przypomnę proste, banalne pytanie :
To proste, banalne pytanie było następujące :
"To z czym się Wojok według Ciebie zgadzam jak już tak robisz za trybuna forumowego i rzecznika prasowego forum , ale konkret , a nie jakieś tam pierdololo ?"
No cóż, jak trzeba, to trzeba.
Tak w kwestii formalnej, poniższy dialog, jak wiemy dotyczy proponowanych zmian wprowadzających pewne zasady.
...- czyli co - nic nie zmieniamy i ....- Pashal
Co ? Dotarło ?Ludzie chcą robić, tak, jak chcą robić, i tego nie będziemy zmieniać. Koniec,kropka.
- Wojok
Rozumiem, że wszyscy uczestnicy forum są jednogłośnie ZA tym co powyżej napisałeś ?
Jak to było - tak to będzie - na złość mamie odmrożę sobie uszy .- Pashal
Znajdź chociaż jednego, który się z tym nie zgadza. Przecież nawet TY !!!! się z tym zgadzasz
- WojokZadałeś mi pytanie, czy wszyscy są jednogłośnie za tym, co powyżej napisałem.
Czyli, że wszyscy chcą robić to, co chcą robić.
Innymi słowy: że nie chcą aby ktokolwiek narzucał im swoją wolę.
Na tym forum, poza rejestracją, która jest konieczna do uczestnictwa na forum, chyba nic nie jest obowiązkowe. I wszyscy pragniemy aby tak pozostało.
W ciemno walę, że wszyscy są za tym obiema rękami.
I właśnie to mam na myśli, twierdząc, że Ty też jesteś za tym. Bo szczerze wątpię, że pragniesz aby ktoś Tobą sterował.
Nie mylę się, prawda ?
I dlatego też, wpis tulipana o prawie do odmiennego zdania jest nie trafiony.
Bo przecież o nic innego mi nie chodzi, jak o zachowanie niczym nie skrępowanego prawa do swojego, nawet najbardziej odmiennego, zdania.Mam nadzieję, że tym razem wyraziłem się wystarczająco jasno i konkretnie.
No marnuję się, marnuję. Jak nic...
-
Widzę Wojok, że dalej jesteś bezradny i nie potrafisz na proste pytanie odpowiedzieć i dalej lecisz ad persona ... zapomniałeś o co prosiłem, czy udajesz , że nie wiesz - to przypomnę proste, banalne pytanie :
To proste, banalne pytanie było następujące :
"To z czym się Wojok według Ciebie zgadzam jak już tak robisz za trybuna forumowego i rzecznika prasowego forum , ale konkret , a nie jakieś tam pierdololo ?"
No cóż, jak trzeba, to trzeba.
Tak w kwestii formalnej, poniższy dialog, jak wiemy dotyczy proponowanych zmian wprowadzających pewne zasady.
...- czyli co - nic nie zmieniamy i ....- Pashal
Co ? Dotarło ?Ludzie chcą robić, tak, jak chcą robić, i tego nie będziemy zmieniać. Koniec,kropka.
- Wojok
Rozumiem, że wszyscy uczestnicy forum są jednogłośnie ZA tym co powyżej napisałeś ?
Jak to było - tak to będzie - na złość mamie odmrożę sobie uszy .- Pashal
Znajdź chociaż jednego, który się z tym nie zgadza. Przecież nawet TY !!!! się z tym zgadzasz
- WojokZadałeś mi pytanie, czy wszyscy są jednogłośnie za tym, co powyżej napisałem.
Czyli, że wszyscy chcą robić to, co chcą robić.
Innymi słowy: że nie chcą aby ktokolwiek narzucał im swoją wolę.
Na tym forum, poza rejestracją, która jest konieczna do uczestnictwa na forum, chyba nic nie jest obowiązkowe. I wszyscy pragniemy aby tak pozostało.
W ciemno walę, że wszyscy są za tym obiema rękami.
I właśnie to mam na myśli, twierdząc, że Ty też jesteś za tym. Bo szczerze wątpię, że pragniesz aby ktoś Tobą sterował.
Nie mylę się, prawda ?
I dlatego też, wpis tulipana o prawie do odmiennego zdania jest nie trafiony.
Bo przecież o nic innego mi nie chodzi, jak o zachowanie niczym nie skrępowanego prawa do swojego, nawet najbardziej odmiennego, zdania.Mam nadzieję, że tym razem wyraziłem się wystarczająco jasno i konkretnie.
No marnuję się, marnuję. Jak nic...
-
I dlatego też, wpis tulipana o prawie do odmiennego zdania jest nie trafiony.
Wojok
To nie zaskoczyłeś o co mi chodziło, albo próbujesz manipulować moim wpisem.
Wpis miał charakter ogólny bez odniesienia się do zakazów, nakazów czy obowiązków na tym forum.
Zauważ, że skopiowałem tylko pierwsza część wpisu Pashala i do niej się właśnie odniosłem a nie do całości.
Odniosłem się do niej właśnie dlatego ponieważ mam dokładnie takie samo zdanie.
Jak widać w tej dyskusji trafiło się twierdzenie, które jest w MOJEJ ocenie trafne i z którym się zgadzam.
-
I dlatego też, wpis tulipana o prawie do odmiennego zdania jest nie trafiony.
Wojok
To nie zaskoczyłeś o co mi chodziło, albo próbujesz manipulować moim wpisem.
Wpis miał charakter ogólny bez odniesienia się do zakazów, nakazów czy obowiązków na tym forum.
Zauważ, że skopiowałem tylko pierwsza część wpisu Pashala i do niej się właśnie odniosłem a nie do całości.
Odniosłem się do niej właśnie dlatego ponieważ mam dokładnie takie samo zdanie.
Jak widać w tej dyskusji trafiło się twierdzenie, które jest w MOJEJ ocenie trafne i z którym się zgadzam.
-
"Zadałeś mi pytanie, czy wszyscy są jednogłośnie za tym, co powyżej napisałem.
Czyli, że wszyscy chcą robić to, co chcą robić.
Innymi słowy: że nie chcą aby ktokolwiek narzucał im swoją wolę.
Na tym forum, poza rejestracją, która jest konieczna do uczestnictwa na forum, chyba nic nie jest obowiązkowe. I wszyscy pragniemy aby tak pozostało.
W ciemno walę, że wszyscy są za tym obiema rękami.
I właśnie to mam na myśli, twierdząc, że Ty też jesteś za tym. Bo szczerze wątpię, że pragniesz aby ktoś Tobą sterował.
Nie mylę się, prawda ?
I dlatego też, wpis tulipana o prawie do odmiennego zdania jest nie trafiony.
Bo przecież o nic innego mi nie chodzi, jak o zachowanie niczym nie skrępowanego prawa do swojego, nawet najbardziej odmiennego, zdania.Mam nadzieję, że tym razem wyraziłem się wystarczająco jasno i konkretnie.
No marnuję się, marnuję. Jak nic..."----------------------------------------------------------------------------------------
To napisał WOJOK :
"Bo przecież o nic innego mi nie chodzi, jak o zachowanie niczym nie skrępowanego prawa do swojego, nawet najbardziej odmiennego, zdania."
No to jak się ten cytat ma do tego co pisałeś TY i TWOI koledzy w tym i innych tematach w których ośmieliłem się mieć inne zdanie niż grupka wzajemnie wspierających się wpisami uczestników forum. ?
http://kartonowki.pl/forum/temat/4738,32,pkp-dworzec-kolejowy-pabianice-187
-
"Zadałeś mi pytanie, czy wszyscy są jednogłośnie za tym, co powyżej napisałem.
Czyli, że wszyscy chcą robić to, co chcą robić.
Innymi słowy: że nie chcą aby ktokolwiek narzucał im swoją wolę.
Na tym forum, poza rejestracją, która jest konieczna do uczestnictwa na forum, chyba nic nie jest obowiązkowe. I wszyscy pragniemy aby tak pozostało.
W ciemno walę, że wszyscy są za tym obiema rękami.
I właśnie to mam na myśli, twierdząc, że Ty też jesteś za tym. Bo szczerze wątpię, że pragniesz aby ktoś Tobą sterował.
Nie mylę się, prawda ?
I dlatego też, wpis tulipana o prawie do odmiennego zdania jest nie trafiony.
Bo przecież o nic innego mi nie chodzi, jak o zachowanie niczym nie skrępowanego prawa do swojego, nawet najbardziej odmiennego, zdania.Mam nadzieję, że tym razem wyraziłem się wystarczająco jasno i konkretnie.
No marnuję się, marnuję. Jak nic..."----------------------------------------------------------------------------------------
To napisał WOJOK :
"Bo przecież o nic innego mi nie chodzi, jak o zachowanie niczym nie skrępowanego prawa do swojego, nawet najbardziej odmiennego, zdania."
No to jak się ten cytat ma do tego co pisałeś TY i TWOI koledzy w tym i innych tematach w których ośmieliłem się mieć inne zdanie niż grupka wzajemnie wspierających się wpisami uczestników forum. ?
http://kartonowki.pl/forum/temat/4738,32,pkp-dworzec-kolejowy-pabianice-187
-
To nie zaskoczyłeś o co mi chodziło, albo próbujesz manipulować moim wpisem.
Nie manipuluję. Zacytowałeś tekst skierowany do mnie, więc to, co napisałeś odebrałem jako również skierowane do mnie. Chyba słusznie.A odniosłem się do tego, co Ty napisałeś.
No i sorry, ale ja tutaj manipulacji nie widzę. Tym bardziej, że chodzi nam o to samo.
-
To nie zaskoczyłeś o co mi chodziło, albo próbujesz manipulować moim wpisem.
Nie manipuluję. Zacytowałeś tekst skierowany do mnie, więc to, co napisałeś odebrałem jako również skierowane do mnie. Chyba słusznie.A odniosłem się do tego, co Ty napisałeś.
No i sorry, ale ja tutaj manipulacji nie widzę. Tym bardziej, że chodzi nam o to samo.
-
No to jak się ten cytat ma do tego co pisałeś TY i TWOI koledzy w tym i innych tematach w których ośmieliłem się mieć inne zdanie niż grupka wzajemnie wspierających się wpisami uczestników forum. ?
Pod linkiem, który zamieściłeś, owszem, jest mój wpis w ostrym tonie, ale dobrze wiemy, że nie bez powodu.Jeżeli chodzi o inne moje wpisy, to również owszem, miewałem inne zdanie, wyrażałem je, ale na pewno w żadnym z nich, nigdy Ci niczego nie zabraniałem, ani nie nakazywałem.
A jeżeli chodzi o moich kolegów, no to cóż, nie odpowiadam za to, co Oni robią. To chyba całkowicie zrozumiałe.
-
No to jak się ten cytat ma do tego co pisałeś TY i TWOI koledzy w tym i innych tematach w których ośmieliłem się mieć inne zdanie niż grupka wzajemnie wspierających się wpisami uczestników forum. ?
Pod linkiem, który zamieściłeś, owszem, jest mój wpis w ostrym tonie, ale dobrze wiemy, że nie bez powodu.Jeżeli chodzi o inne moje wpisy, to również owszem, miewałem inne zdanie, wyrażałem je, ale na pewno w żadnym z nich, nigdy Ci niczego nie zabraniałem, ani nie nakazywałem.
A jeżeli chodzi o moich kolegów, no to cóż, nie odpowiadam za to, co Oni robią. To chyba całkowicie zrozumiałe.
-
Nie manipuluję. Zacytowałeś tekst skierowany do mnie, więc to, co napisałeś odebrałem jako również skierowane do mnie. Chyba słusznie.
A odniosłem się do tego, co Ty napisałeś.
No i sorry, ale ja tutaj manipulacji nie widzę. Tym bardziej, że chodzi nam o to samo.
Wojok, ty udajesz, że nie rozumiesz czy naprawdę nie rozumiesz?
Zamieściłem dwa wpisy.
Jeden w odniesieniu do pierwszej czesci wpisu Pashala, i do niej się ściśle odniosłem a ty, że odnoszę się w aspekcie całości jego wpisu. Twierdzisz, że to nietrafione a sam trafisz kulą w płot.
Drugi wpis był spowodowany oczywiście twoją prowokacją bo jakże inaczej.
Nie od dziś wiadomo, że jesteś zaczepy typ lubiący prowokacje.
Dodatkowo wg. twojego toku myślenia będziesz pisać o kimś co chcesz a ten ktoś nie może się do tego odnieść bo to przecież nie do niego. A no może i ja się odniosłem właśnie.
Co ty w tej Irlandii Północnej ręcznika nie masz? Napisz to wyślę ci z Polski. Zamiast wycierać sobie ręce innymi użytkownikami forum nienależącymi do twojego fan clubu, którzy nawet nie zabrali głosu w temacie nakazów, zakazów czy ograniczeń używaj ręcznika. Dodatkowa korzyść to ta, że unikniesz kluczenia i pokretnego teraz tłumaczenia swojej wątpliwej logiki działania.
-
Nie manipuluję. Zacytowałeś tekst skierowany do mnie, więc to, co napisałeś odebrałem jako również skierowane do mnie. Chyba słusznie.
A odniosłem się do tego, co Ty napisałeś.
No i sorry, ale ja tutaj manipulacji nie widzę. Tym bardziej, że chodzi nam o to samo.
Wojok, ty udajesz, że nie rozumiesz czy naprawdę nie rozumiesz?
Zamieściłem dwa wpisy.
Jeden w odniesieniu do pierwszej czesci wpisu Pashala, i do niej się ściśle odniosłem a ty, że odnoszę się w aspekcie całości jego wpisu. Twierdzisz, że to nietrafione a sam trafisz kulą w płot.
Drugi wpis był spowodowany oczywiście twoją prowokacją bo jakże inaczej.
Nie od dziś wiadomo, że jesteś zaczepy typ lubiący prowokacje.
Dodatkowo wg. twojego toku myślenia będziesz pisać o kimś co chcesz a ten ktoś nie może się do tego odnieść bo to przecież nie do niego. A no może i ja się odniosłem właśnie.
Co ty w tej Irlandii Północnej ręcznika nie masz? Napisz to wyślę ci z Polski. Zamiast wycierać sobie ręce innymi użytkownikami forum nienależącymi do twojego fan clubu, którzy nawet nie zabrali głosu w temacie nakazów, zakazów czy ograniczeń używaj ręcznika. Dodatkowa korzyść to ta, że unikniesz kluczenia i pokretnego teraz tłumaczenia swojej wątpliwej logiki działania.
-
Tylko 3 emotki co tak słabo ?
Nawet nie potrafisz z sensem odpowiedzieć- widać, że masz tu grono oddanych wyznawców, więc na nich się skup, a ode mnie odklej się na stałe - grzecznie proszę.
A Ty to nie jesteś "zaczepy" typ, który prowokuje? Przecież wyraźnie po tym wpisie widać, że tak.Ponieważ nie zrozumiałeś ikonek, to wyjaśniam Ci, że się obśmiałem i nie chciało mi się już dyskutować z Pashalem, bo zaczął się gubić i mataczyć (skąd ja to znam?). Pisał, że ja się go zacząłem czepiać, a to on zaczął cytując mnie, więc mu odpowiedziałem i wyjaśniłem o co chodzi, no i poleciało. Tak jak próbował wmówić, że ja żądałem od niego, aby opublikował swoje prace, co z mojej strony nigdy nie nastąpiło. No i tyle!
-
Tylko 3 emotki co tak słabo ?
Nawet nie potrafisz z sensem odpowiedzieć- widać, że masz tu grono oddanych wyznawców, więc na nich się skup, a ode mnie odklej się na stałe - grzecznie proszę.
A Ty to nie jesteś "zaczepy" typ, który prowokuje? Przecież wyraźnie po tym wpisie widać, że tak.Ponieważ nie zrozumiałeś ikonek, to wyjaśniam Ci, że się obśmiałem i nie chciało mi się już dyskutować z Pashalem, bo zaczął się gubić i mataczyć (skąd ja to znam?). Pisał, że ja się go zacząłem czepiać, a to on zaczął cytując mnie, więc mu odpowiedziałem i wyjaśniłem o co chodzi, no i poleciało. Tak jak próbował wmówić, że ja żądałem od niego, aby opublikował swoje prace, co z mojej strony nigdy nie nastąpiło. No i tyle!
-
A Ty to nie jesteś "zaczepy" typ, który prowokuje? Przecież wyraźnie po tym wpisie widać, że tak.
Ponieważ nie zrozumiałeś ikonek, to wyjaśniam Ci, że się obśmiałem i nie chciało mi się już dyskutować z Pashalem, bo zaczął się gubić i mataczyć (skąd ja to znam?). Pisał, że ja się go zacząłem czepiać, a to on zaczął cytując mnie, więc mu odpowiedziałem i wyjaśniłem o co chodzi, no i poleciało. Tak jak próbował wmówić, że ja żądałem od niego, aby opublikował swoje prace, co z mojej strony nigdy nie nastąpiło. No i tyle!
-
A Ty to nie jesteś "zaczepy" typ, który prowokuje? Przecież wyraźnie po tym wpisie widać, że tak.
Ponieważ nie zrozumiałeś ikonek, to wyjaśniam Ci, że się obśmiałem i nie chciało mi się już dyskutować z Pashalem, bo zaczął się gubić i mataczyć (skąd ja to znam?). Pisał, że ja się go zacząłem czepiać, a to on zaczął cytując mnie, więc mu odpowiedziałem i wyjaśniłem o co chodzi, no i poleciało. Tak jak próbował wmówić, że ja żądałem od niego, aby opublikował swoje prace, co z mojej strony nigdy nie nastąpiło. No i tyle!
-
A Ty to nie jesteś "zaczepy" typ, który prowokuje? Przecież wyraźnie po tym wpisie widać, że tak.
Ponieważ nie zrozumiałeś ikonek, to wyjaśniam Ci, że się obśmiałem i nie chciało mi się już dyskutować z Pashalem, bo zaczął się gubić i mataczyć (skąd ja to znam?). Pisał, że ja się go zacząłem czepiać, a to on zaczął cytując mnie, więc mu odpowiedziałem i wyjaśniłem o co chodzi, no i poleciało. Tak jak próbował wmówić, że ja żądałem od niego, aby opublikował swoje prace, co z mojej strony nigdy nie nastąpiło. No i tyle!
Jejku, ale Ty jesteś twardogłowy, jak się zafiksujesz, to po trupach nawet jak nie ma sensu to co piszesz!
-
A Ty to nie jesteś "zaczepy" typ, który prowokuje? Przecież wyraźnie po tym wpisie widać, że tak.
Ponieważ nie zrozumiałeś ikonek, to wyjaśniam Ci, że się obśmiałem i nie chciało mi się już dyskutować z Pashalem, bo zaczął się gubić i mataczyć (skąd ja to znam?). Pisał, że ja się go zacząłem czepiać, a to on zaczął cytując mnie, więc mu odpowiedziałem i wyjaśniłem o co chodzi, no i poleciało. Tak jak próbował wmówić, że ja żądałem od niego, aby opublikował swoje prace, co z mojej strony nigdy nie nastąpiło. No i tyle!
Jejku, ale Ty jesteś twardogłowy, jak się zafiksujesz, to po trupach nawet jak nie ma sensu to co piszesz!
Czy Ty masz jakiś kłopot z logicznym myśleniem ?
Przecież wyrażam się jasno i konkretnie