Sd. Kfz. 232
-
Cześć,Zabieram się za kolejny model. Tym razem wybór padł na wóz pancerny i będzie to moja pierwsza tego typu maszyna. Najbardziej obawiam się kół i skomplikowanej anteny ale zobaczymy jak dam sobie radę. Model nie będzie malowany gdyż nie dysponuję warsztatem malarskim więc będzie to wykonanie w standardzie. Na chwilę obecną wyciąłem pierwsze elementy i trochę kombinuję jak je skleić, gdyż ilustracja jest dosyć niedokładna. Jest taka część jak 1b, która de facto jest pokolorowana ale wychodzi mi, że ma być wklejona w miejscu nie widocznym pod 1c. Z drugiej strony 1a ma wypustkę w dolnej części, która wskazuje, że w elemencie 1 powinna być dziura na jej wprowadzenie ale nie jest to oznaczone w żaden sposób, ale coś wymyślę.
-
Wnętrze już prawie gotowe. Brakuje drążków sterujących, które za chwilę zostaną wklejone. Wszystko do tej pory pasuje i jest dosyć proste do sklejenia, choć jak wspomniałem na początku miałem pewne wątpliwości, które zostały rozwiązane - podłoże wnętrza podkleiłem ostatecznie grubszym karton dzięki czemu konstrukcja nabrała solidniejszej konstrukcji. Jestem na etapie budowy nadwozia ale tu dopiero wycięte są części.
-
Wnętrze już prawie gotowe. Brakuje drążków sterujących, które za chwilę zostaną wklejone. Wszystko do tej pory pasuje i jest dosyć proste do sklejenia, choć jak wspomniałem na początku miałem pewne wątpliwości, które zostały rozwiązane - podłoże wnętrza podkleiłem ostatecznie grubszym karton dzięki czemu konstrukcja nabrała solidniejszej konstrukcji. Jestem na etapie budowy nadwozia ale tu dopiero wycięte są części.
-
Poszycie nadwozia złożone. Nie jestem zadowolony z efektu sklejenia w kilku miejscach ale nie poprawiam aby nie pogorszyć. Pozostaje mi przeszlifować krawędzie aby je wygładzić i wyrównać.Ogólnie części spasowane ale miałem pewne problemy z ich sklejeniem ze względu na długą linię brzegową, która nie ma we wszystkich miejscach skrzydełek ułatwiających montaż - i tu wyszły drobne braki umiejętności. Pewną przewagę przy takich elementach mają modelarze, którzy malują swoje dzieła, bo zawsze mogą wprowadzić korektę w postaci szpachli, ścierania itp. które zamaskują niedoskonałości sklejania i mogą zwracać mniejszą uwagę na dokładność sklejenia i efekt końcowy a ja muszę się pogodzić z tym co wyszło - najgorzej chyba w każdym bądź razie nie jest.Nie sklejałem tylnej ściany, gdyż zamierzam to zrobić po wklejeniu wnętrza. Wstępnie przymierzyłem oba elementy i wydaje się, że większego problemu ze złożeniem nie będzie - co przewiduje autor i relacja na innym forum - może dzięki nie sklejeniu tylnej ściany.Obecnie zastanawiam się czy wkleić wnętrze do nadwozia czy złożyć podwozie. Może ktoś kto walczył z tym modelem podpowie?
-
Poszycie nadwozia złożone. Nie jestem zadowolony z efektu sklejenia w kilku miejscach ale nie poprawiam aby nie pogorszyć. Pozostaje mi przeszlifować krawędzie aby je wygładzić i wyrównać.Ogólnie części spasowane ale miałem pewne problemy z ich sklejeniem ze względu na długą linię brzegową, która nie ma we wszystkich miejscach skrzydełek ułatwiających montaż - i tu wyszły drobne braki umiejętności. Pewną przewagę przy takich elementach mają modelarze, którzy malują swoje dzieła, bo zawsze mogą wprowadzić korektę w postaci szpachli, ścierania itp. które zamaskują niedoskonałości sklejania i mogą zwracać mniejszą uwagę na dokładność sklejenia i efekt końcowy a ja muszę się pogodzić z tym co wyszło - najgorzej chyba w każdym bądź razie nie jest.Nie sklejałem tylnej ściany, gdyż zamierzam to zrobić po wklejeniu wnętrza. Wstępnie przymierzyłem oba elementy i wydaje się, że większego problemu ze złożeniem nie będzie - co przewiduje autor i relacja na innym forum - może dzięki nie sklejeniu tylnej ściany.Obecnie zastanawiam się czy wkleić wnętrze do nadwozia czy złożyć podwozie. Może ktoś kto walczył z tym modelem podpowie?
-
jeśli mogę coś podpowiedzieć to starałbym się aby podwozie wykonać niezależnie od karoserii a jeśli to jest nie możliwe to raczej polecam wykonać najpierw wnętrze. Najpierw wykonane podwozie może przeszkadzać przy późniejszych pracach przy wnętrzu. Krawędzie można natomiast delikatnie przeszlifować i zastosować odpowiedni retusz. Ale najpierw poleciłbym je zaimpregnować klejem lub lakierem. Powodzenia
-
jeśli mogę coś podpowiedzieć to starałbym się aby podwozie wykonać niezależnie od karoserii a jeśli to jest nie możliwe to raczej polecam wykonać najpierw wnętrze. Najpierw wykonane podwozie może przeszkadzać przy późniejszych pracach przy wnętrzu. Krawędzie można natomiast delikatnie przeszlifować i zastosować odpowiedni retusz. Ale najpierw poleciłbym je zaimpregnować klejem lub lakierem. Powodzenia
-
Z braku czasu postęp prac jest nie wielki. Obecnie wykonuje przednie zawieszenie. Tylne w zasadzie zrobione ale zgubiłem części i zastanawiam się czy dorobić je czy dać sobie spokój bo wygląda, że i tak nie będą one widoczne - chodzi o część 10f zaznaczoną na zrzucie.W dniu jutrzejszym może uda mi się zrobić parę zdjęć to wrzucę.
-
Z braku czasu postęp prac jest nie wielki. Obecnie wykonuje przednie zawieszenie. Tylne w zasadzie zrobione ale zgubiłem części i zastanawiam się czy dorobić je czy dać sobie spokój bo wygląda, że i tak nie będą one widoczne - chodzi o część 10f zaznaczoną na zrzucie.W dniu jutrzejszym może uda mi się zrobić parę zdjęć to wrzucę.
-
Niestety mam za mało czasu na hobby więc postępy nieznaczne od ostatniego czasu.Zamontowałem elementy układu wydechowego i tu muszę stwierdzić, że jest błąd w opisie a mianowicie wyginając drut zgodnie z obrazkiem wychodził mi element pasujący do prawej strony a nie lewej. Druga sprawa to brak wręg kół. Postanowiłem je sam dorobić no i udało się.Klejenie elementów bocznych opon doprowadzało mnie do szału. Elementy niby pasują ale sklejenie ich razem do łatwych nie należy. Już byłem gotów podejść do tematu w całkiem inny sposób tj. naklejanie kolejnych wręg na siebie a następnie ich przeszlifowanie, ale ostatecznie się nie poddałem.Obecnie męczę się z wycinaniem elementów bieżnika.
-
Niestety mam za mało czasu na hobby więc postępy nieznaczne od ostatniego czasu.Zamontowałem elementy układu wydechowego i tu muszę stwierdzić, że jest błąd w opisie a mianowicie wyginając drut zgodnie z obrazkiem wychodził mi element pasujący do prawej strony a nie lewej. Druga sprawa to brak wręg kół. Postanowiłem je sam dorobić no i udało się.Klejenie elementów bocznych opon doprowadzało mnie do szału. Elementy niby pasują ale sklejenie ich razem do łatwych nie należy. Już byłem gotów podejść do tematu w całkiem inny sposób tj. naklejanie kolejnych wręg na siebie a następnie ich przeszlifowanie, ale ostatecznie się nie poddałem.Obecnie męczę się z wycinaniem elementów bieżnika.
Cześć,Zabieram się za kolejny model. Tym razem wybór padł na wóz pancerny i będzie to moja pierwsza tego typu maszyna. Najbardziej obawiam się kół i skomplikowanej anteny ale zobaczymy jak dam sobie radę. Model nie będzie malowany gdyż nie dysponuję warsztatem malarskim więc będzie to wykonanie w standardzie. Na chwilę obecną wyciąłem pierwsze elementy i trochę kombinuję jak je skleić, gdyż ilustracja jest dosyć niedokładna. Jest taka część jak 1b, która de facto jest pokolorowana ale wychodzi mi, że ma być wklejona w miejscu nie widocznym pod 1c. Z drugiej strony 1a ma wypustkę w dolnej części, która wskazuje, że w elemencie 1 powinna być dziura na jej wprowadzenie ale nie jest to oznaczone w żaden sposób, ale coś wymyślę.