Aston Martin DBR9. 1/18 - dokończenie relacji
-
Witam z nowym tematem. Tym razem chciałbym się zająć budową tego pięknego samochodu. Model darmowy i co najważniejsze sklejalny, bo kilka gotowych modeli można znaleźć w necie. Nie będzie łatwo, bo to nie moja "działka", a po drugie bardzo boję się kół. Dlatego chciałbym prosić Wszystkich, dla których samochody to normalka o pomoc , aby ten model udało mi się wykonać przyzwoicie. Na razie mam podłogę. Następnym etapem będzie klatka. Jest jeszcze później problem malowania lakierem na połysk, bo drukowany jest na matowym bloku technicznym. Myślę , że i do tego dojdziemy z Waszą pomocą.
Zaczynam w takim razie, licząc na wsparcie. Wrzucam fotki oryginału i gotowego modelu, oraz moje początki...
-
Witaj szamanie, bardzo ciekawy i niełatwy temat. Widziałem to opracowanie już wiele razy, ale sam się nie zabiorę za nie. Co do open to nie pomogę, nie jestem fachowcem w tej materii. ALe chętnie będę podpatrywał i jak potrzeba to podpowiadał. Już skleiłeś parę ładnych pojazdów, więc kibicuję. Aston Martin DBR9 jest śliczny, jeżeli tak można powiedzieć o takim aucie.
-
Witaj szamanie, bardzo ciekawy i niełatwy temat. Widziałem to opracowanie już wiele razy, ale sam się nie zabiorę za nie. Co do open to nie pomogę, nie jestem fachowcem w tej materii. ALe chętnie będę podpatrywał i jak potrzeba to podpowiadał. Już skleiłeś parę ładnych pojazdów, więc kibicuję. Aston Martin DBR9 jest śliczny, jeżeli tak można powiedzieć o takim aucie.
-
Witam Szamana. Postaram się tu zaglądać bo temat ciekawy. Kapcie podobne do tych jakie zrobiłem w mojej hondzie. Jeśli by Ci odpowiadały takie papierkowe to chętnie opowiem jak je wykonać. Nie są zbyt skomplikowane a do szczęścia potrzebny był by tylko cyrkiel do wycinania. No chyba że już masz je gotowe bo znając Twoje tempo...
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
-
Witam Szamana. Postaram się tu zaglądać bo temat ciekawy. Kapcie podobne do tych jakie zrobiłem w mojej hondzie. Jeśli by Ci odpowiadały takie papierkowe to chętnie opowiem jak je wykonać. Nie są zbyt skomplikowane a do szczęścia potrzebny był by tylko cyrkiel do wycinania. No chyba że już masz je gotowe bo znając Twoje tempo...
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
-
Chyba wcale nie będzie tempa w tej budowie. Udało mi się zdobyć filmik z budowy i kilka fotek. Pomogą, bo pewne rzeczy sa nie jasne na rysunkach. Co do "kapci", to aż się boje, bo to chyba najsłabsze ogniwo w moim modelarstwie. Chętnie skorzystam z wszelkiej pomocy w tym temacie. Problem na razie jest tylko jeden. Nie mam cyrkla do wycinania takich kółek . Po prostu nie był mi potrzebny jak do tej pory. Pewnie będę musiał poszukać czegoś na Allegro.
-
Chyba wcale nie będzie tempa w tej budowie. Udało mi się zdobyć filmik z budowy i kilka fotek. Pomogą, bo pewne rzeczy sa nie jasne na rysunkach. Co do "kapci", to aż się boje, bo to chyba najsłabsze ogniwo w moim modelarstwie. Chętnie skorzystam z wszelkiej pomocy w tym temacie. Problem na razie jest tylko jeden. Nie mam cyrkla do wycinania takich kółek . Po prostu nie był mi potrzebny jak do tej pory. Pewnie będę musiał poszukać czegoś na Allegro.
-
Pora ciągnąć dalej. Dzisiaj prysnąłem jeszcze płytę podłogową czarnym matem żeby w razie czego nic nie świeciło na biało i zabrałem się za wannę wnętrza. Nie będę się rozpisywał bo wszystko widać na zdjęciach. Ważne, aby jak najdokładniej retuszować wszystkie krawędzie. Myślę, że wyszło nie najgorzej.
Nie przyklejam na razie tej wanny do podłogi. Zaczekam aż będzie nadwozie i dopiero wtedy się to jakoś jedno z drugim spasuje.
-
Pora ciągnąć dalej. Dzisiaj prysnąłem jeszcze płytę podłogową czarnym matem żeby w razie czego nic nie świeciło na biało i zabrałem się za wannę wnętrza. Nie będę się rozpisywał bo wszystko widać na zdjęciach. Ważne, aby jak najdokładniej retuszować wszystkie krawędzie. Myślę, że wyszło nie najgorzej.
Nie przyklejam na razie tej wanny do podłogi. Zaczekam aż będzie nadwozie i dopiero wtedy się to jakoś jedno z drugim spasuje.
-
Chciałbym jak najbardziej podobne do oryginału. Poza tym nie do końca to będzie standard, bo juz trochę namieszałem w kabinie, i pewnie przy karoserii też. Mam zamiar tłoczyć szkła reflaktorów i nie wiem jeszcze jak rozwiążę oszklenie. Mam kolorową i białą folię (żółta, niebieska i zielona, czerwona). Może coś się przyda. Poza tym chyba wydrukuję naklejki (Michelin) na opony, bo mam taki papier do naklejek. Wszystko wyjdzie w trakcie budowy. Jestem otwarty na pomysły, bo chciałbym zbudować fajny model.
-
Chciałbym jak najbardziej podobne do oryginału. Poza tym nie do końca to będzie standard, bo juz trochę namieszałem w kabinie, i pewnie przy karoserii też. Mam zamiar tłoczyć szkła reflaktorów i nie wiem jeszcze jak rozwiążę oszklenie. Mam kolorową i białą folię (żółta, niebieska i zielona, czerwona). Może coś się przyda. Poza tym chyba wydrukuję naklejki (Michelin) na opony, bo mam taki papier do naklejek. Wszystko wyjdzie w trakcie budowy. Jestem otwarty na pomysły, bo chciałbym zbudować fajny model.
-
Specialnie zrobiłem ją grubszą, bo to wersja rajdowa. Nowsze modele nawet nie maja koła, tylko coś takiego jak w samolotach. Zresztą zawsze mogę zrobić inna ,bo ta jest tylko włożona. Dywaniki dodałem bo jakoś pusto tam było...
Jeżeli idzie o koła,to myślałem o takim rozwiązaniu jak proponują koledzy. Ze sklejonych krążków tektur z wyciętym środkiem, tak aby można było obrobić (oszlifować ) i uzyskać kształt opony. Felga i, hamulce i dekle byłyby osobno.
-
Specialnie zrobiłem ją grubszą, bo to wersja rajdowa. Nowsze modele nawet nie maja koła, tylko coś takiego jak w samolotach. Zresztą zawsze mogę zrobić inna ,bo ta jest tylko włożona. Dywaniki dodałem bo jakoś pusto tam było...
Jeżeli idzie o koła,to myślałem o takim rozwiązaniu jak proponują koledzy. Ze sklejonych krążków tektur z wyciętym środkiem, tak aby można było obrobić (oszlifować ) i uzyskać kształt opony. Felga i, hamulce i dekle byłyby osobno.
-
... Nowsze modele nawet nie maja koła, tylko coś takiego jak w samolotach. ...
No właśnie. Idzie to w tym kierunku. Coraz więcej komputrów, badań, laboratoriów itd. itp. Coraz mniej ważny w tym wszystkim człowiek, i coraz mniej miejsca na zwykły ludzki talent i żyłkę do ścigania. Może i jestem staroświecki, ale nie podoba mi się ta drogaNo ale budowa modelu to już inna para kaloszy. To to oglądam z zainteresowaniem.
I podoba mi się to. Tylko uciekła Ci ta środkowa konsola na wierzchu podszybia. Wylazł biały fragment
A ta rura pod kierownicą, to wygląda jak tuba kubków papierowych na kawę
Powodzenia życzę.
-
... Nowsze modele nawet nie maja koła, tylko coś takiego jak w samolotach. ...
No właśnie. Idzie to w tym kierunku. Coraz więcej komputrów, badań, laboratoriów itd. itp. Coraz mniej ważny w tym wszystkim człowiek, i coraz mniej miejsca na zwykły ludzki talent i żyłkę do ścigania. Może i jestem staroświecki, ale nie podoba mi się ta drogaNo ale budowa modelu to już inna para kaloszy. To to oglądam z zainteresowaniem.
I podoba mi się to. Tylko uciekła Ci ta środkowa konsola na wierzchu podszybia. Wylazł biały fragment
A ta rura pod kierownicą, to wygląda jak tuba kubków papierowych na kawę
Powodzenia życzę.
-
Jacenty, wrzuć tutaj jakieś fotki z tego Twojego Astona. Do kół to jeszcze daleko, na razie kombinuję jak by tu wykonać klatkę wzmacniającą.
Adaś, uwierz mi , że to wystające białe zauważyłem dopiero na zdjęciu. Lampa wyciągła. W realu tego naprawdę nie widać. Może jeszcze podmaluje jakimś cienkopisem i zniknie, a poza tym szyba też zasłoni te szczegóły. Rura jest tylko włożona na próbę. Można ją wyjąc bez problemu.
-
Jacenty, wrzuć tutaj jakieś fotki z tego Twojego Astona. Do kół to jeszcze daleko, na razie kombinuję jak by tu wykonać klatkę wzmacniającą.
Adaś, uwierz mi , że to wystające białe zauważyłem dopiero na zdjęciu. Lampa wyciągła. W realu tego naprawdę nie widać. Może jeszcze podmaluje jakimś cienkopisem i zniknie, a poza tym szyba też zasłoni te szczegóły. Rura jest tylko włożona na próbę. Można ją wyjąc bez problemu.
-
Właśnie skończyłem klatkę. MASAKRA.!. Robiłem to z patyczków do szaszłyków. Najpierw prysnąłem kilka sztuk srebrnym a po wyschnięciu z nich ciąłem kawałki i sklejałem na styk. Sam się dziwię, że to się jakoś udało bo fajnie się skleja takie cuś w powietrzu...
Kolega podrzucił mi takie obrazki kół. Bardzo fajne i można by się na czymś takim oprzeć.
-
Właśnie skończyłem klatkę. MASAKRA.!. Robiłem to z patyczków do szaszłyków. Najpierw prysnąłem kilka sztuk srebrnym a po wyschnięciu z nich ciąłem kawałki i sklejałem na styk. Sam się dziwię, że to się jakoś udało bo fajnie się skleja takie cuś w powietrzu...
Kolega podrzucił mi takie obrazki kół. Bardzo fajne i można by się na czymś takim oprzeć.
Witam z nowym tematem. Tym razem chciałbym się zająć budową tego pięknego samochodu. Model darmowy i co najważniejsze sklejalny, bo kilka gotowych modeli można znaleźć w necie. Nie będzie łatwo, bo to nie moja "działka", a po drugie bardzo boję się kół. Dlatego chciałbym prosić Wszystkich, dla których samochody to normalka o pomoc , aby ten model udało mi się wykonać przyzwoicie. Na razie mam podłogę. Następnym etapem będzie klatka. Jest jeszcze później problem malowania lakierem na połysk, bo drukowany jest na matowym bloku technicznym. Myślę , że i do tego dojdziemy z Waszą pomocą.
Zaczynam w takim razie, licząc na wsparcie. Wrzucam fotki oryginału i gotowego modelu, oraz moje początki...