Błyskawica i Grom
-
Tak to już bywa że życie lubi nas zaskakiwać. Przez pewien czas byłem pewien że zakończyłem przygodę z kartonem, ale jakoś pozbierałem i ruszam od nowa.
Tym razem z uwagi na niedobory wiary w moje umiejętności, lecę standardem.
Pewnie relacja dalej by leżała gdyby nie uprzejmość Wak w postaci wydania Błyskawicy ze śladami eksploatacyjnymi.
Na razie ukończony kadłub . Jest jak jest - idę z nim dalej.
Pozdrawiam
Jacek
-
Tak to już bywa że życie lubi nas zaskakiwać. Przez pewien czas byłem pewien że zakończyłem przygodę z kartonem, ale jakoś pozbierałem i ruszam od nowa.
Tym razem z uwagi na niedobory wiary w moje umiejętności, lecę standardem.
Pewnie relacja dalej by leżała gdyby nie uprzejmość Wak w postaci wydania Błyskawicy ze śladami eksploatacyjnymi.
Na razie ukończony kadłub . Jest jak jest - idę z nim dalej.
Pozdrawiam
Jacek
-
I to to, co na tych zdjęciach jest, to ta grafika WAK-owska ?
Tak Wojok tak to dokładnie wygląda.
Dzięki za infoTaaa, chętnie popatrzę, ale wielkim fanem tych modeli raczej nie będę. Ta "Błyskawica" jest chyba jeszcze bardziej zdziadowana niż "Garland", o którym ostatnio rozmawialiśmy
Ale za to "Gromek" będzie chyba w moim typie
-
I to to, co na tych zdjęciach jest, to ta grafika WAK-owska ?
Tak Wojok tak to dokładnie wygląda.
Dzięki za infoTaaa, chętnie popatrzę, ale wielkim fanem tych modeli raczej nie będę. Ta "Błyskawica" jest chyba jeszcze bardziej zdziadowana niż "Garland", o którym ostatnio rozmawialiśmy
Ale za to "Gromek" będzie chyba w moim typie
-
Widzę, że postępy jednak są. Bardzo jestem ciekaw jak sobie poradzicie z detalami na pokładzie. Niektóre, drobne elementy są słabo zobrazowane na rysunkach. Był u mnie niedawno po poradę młody modelarz, który klei okręt z tej serii z WAK. Wyciął części nadbudówki i nie mógł sobie ich dopasować. Też nie dałem rady, ale głównie dlatego, że nie ponumerował wyciętych części ;-)
-
Widzę, że postępy jednak są. Bardzo jestem ciekaw jak sobie poradzicie z detalami na pokładzie. Niektóre, drobne elementy są słabo zobrazowane na rysunkach. Był u mnie niedawno po poradę młody modelarz, który klei okręt z tej serii z WAK. Wyciął części nadbudówki i nie mógł sobie ich dopasować. Też nie dałem rady, ale głównie dlatego, że nie ponumerował wyciętych części ;-)
Mała aktualizacja z mojej strony. Pomału zamykam kadłub, została sama rufa.