Drezyna KOLZAM WM-10

  1. chilar 2021-07-14 21:43:10

    Cześć Modelarze (i Panie lubiące modelarstwo). Rozpoczynam warsztat dla modelu drezyny KOLZAM WM-10. Sam wielokrotnie widziałem ją na stacjach kolejowych. Najeździłem się pociągami w życiu. Miałem odpocząć od modelarstwa do września, ale wróciłem z urlopu, zostało jeszcze kilka dni, nim pójdę do pracy, a że dopadła nuda, to  rozpoczynam. Lubię drezyny, mam trzy w 1:35 z plastiku. Przeszedłem na karton/drewno, ale drezyny dalej lubię. To już jest trudniejszy chyba model od 2 poprzednich kartonowych jakie zrobiłem. Dość skomplikowane ma podwozie. Nie wiem czy nie polegnę. Planuję zrobić model podkładowany i malowany. Tak nawet proponuje autor. Po zapoznaniu się z instrukcją mniej więcej zaplanowałem jak zrobię wypukłości i linie podziału. Tylko w jednym miejscu mam dylemat tj. drzwi do kabiny. Ale  odnośnie tego będę się Was radził  we właściwym czasie. Zacząłem od ramy. Robię powoli i z namaszczeniem. Podłużnice są lite. Jedną taką zakrzywiona zostawiłem na później. Poprzeczne belki są puste. Nie mają wklejek łączących więc ułatwiłem sobie wklejając paski tektury 1mm. Tak próbnie ułożyłem - takiej wielkości, rzucając na powierzchnię poziomą, będzie model. Do następnego wejścia. Pozdrawiam.

     

  1. Wojok 2021-07-15 03:38:19

    Hmm, no ja tam akurat jakimś fanem drezyn nie jestem, ale na budowę takowej chętnie popatrzę

  1. Popeczek25 2021-07-15 15:03:19

    Mnie bardziej jarają te Twoje drezyny,  które mają armate :-P ale ta, którą wybrałes,  też jest ciekawa, tym bardziej, że widywałem taką za smarka jak popierniczała przy zakładach azotowych :-P też chętnie poobserwuję temat ;-)

  1. Zygfryd 2021-07-15 20:53:01

    Pojazd dość niestandardowy jak na modelarstwo  Będę tu zaglądał. Trenowałeś łamanie z wybieraniem? 

  1. chilar 2021-07-16 17:57:00

    Trenowałeś łamanie z wybieraniem? 

    No to zawstydziłeś mnie jak stary belfer. Odpuściłem sobie model do końca tygodnia - książka , film, syn, żeby nie siedział w smartphonie; ale jak przeczytałem Twój post to siadłem wczoraj wieczorem i wykonałem kilka załamań na trzech papierach z Answera, Orlika , GPM i na brystolu. Dodatkowo trasowałem dla porównania bardzo dużą igłą. W dużej gramaturze papieru robi różnicę w wyglądzie załamania i już wiem, że wykorzystam metodę; 



  1. Zygfryd 2021-07-16 20:25:45

    Ja na bloku technicznym tak robię. Pięknie się wszystko składa 

  1. beata 2021-07-18 18:07:36

    Ciekawy temat. Też sobie popatrzę, a może, i nauczę się czegoś nowego?

  1. chilar 2021-08-01 23:27:07

    Dobrnąłem do zakończenia belek do ramy. Lite podłużnice już wcześniej pokazałem. Poprzeczne puste w środku belki właśnie dziś zakończyłem. Każdą belkę kleiłem metodą z wklejkami tektury. Czułem się jak w podstawówce, kiedy pani z geometrii kazała w domu wykonać modele ostrosłupów i graniastosłupów. Taki stan jest przed składaniem ramy. Trochę się obawiam że konstrukcja z tylu podobnych elementów może gdzieś się wypaczyć. Niedokładność ułamka milimetra na 4-5 częściach może dać już zauważalne odchylenie. Może znacie jakiś sposób żeby to wygodnie zrobić. Ja pomyślałem i deseczce, na której dokleje małe listewki jako ograniczniki bocznych podłużnic i w środku będę montował części wewnętrzne. Następne wejście już z wykonaną przynajmniej częściowo ramą.

  1. Wojok 2021-08-02 02:40:21

    Ja pomyślałem i deseczce, na której dokleje małe listewki jako ograniczniki bocznych podłużnic i w środku będę montował części wewnętrzne.

    chilar

    Taki wzornik, dobrze zrobiony, powinien dać bardzo dobry efekt

  1. Jacek-KP 2021-08-03 12:23:54

    Zobaczymy co z tego wyniknie. Załadujesz coś na pakę?

  1. chilar 2021-08-03 22:29:18

    Tylko uzupełnienie. Tak  wymyśliłem. Nie ustrzegłem się błedu. Na początku zrobiłem obramowanie, jednak okazało się że dwie skrajne belki po każdej ze stron są za blisko siebie i te najmniejsze sześciany okazały się być za duże. Instrukcja nie za bardzo to uszczegóławia , nawet wydaje się być odwrotnie patrząc na rysunek. Natomiast to białe miejsce jest (kółko) jast bardziej skrajnie. Pierwsze łączenia zrobiłem na butapren, więc odciąłem. Zaszpachluję te miejsca. I tak model będzie malowany. 

    Sam nie wiem co z tego wyjdzie. Przy moim tempie do paki to jeszcze trochę. Pare podkładów kolejowych, kilof , łopata, ...pijany przetokowy.  ...Nie, żartuję. 

  1. Wojok 2021-08-03 23:19:46

    W tym szablonie przydały by się jeszcze beleczki z przodu i z tyłu, żeby wszstkie kąty były zachowane. Ale i tak się to dobrze chyba ułożyło

  1. tulipan740i 2021-08-04 00:06:58

    Obowiązkowo musi być pijany. Kiedyś kolejarze lali wódeczke ze wschodu jak herbatkę z cytryną. Od maszynistów po mechaników. Przemycano to w piasecznicach i szafach wysokiego napięcia, bo tam celnicy się nie pchali. Zresztą podobnie jak wyroby tytoniowe. Szkła piasecznic w kabinie smarowało się klejem od środka i sypalo piaskiem. Wyglądały na pełne a wtedy można było upchnąć to i owo. Potem towar rozchodził się jak ciepłe bułeczki. Mimo, że czasy się zmieniły, teraz na szopie jasność pomroczna to też nie rzadkość. 

  1. chilar 2021-08-25 19:00:23

    Chroniczny brak czasu. Dodatkowo obecny etap budowy do spektakularnych nie należy. Skończyłem ramę to znaczy, że mam za sobą rys.1 z instrukcji budowy. Wyszła mi dokładność na końcach do 0,5-0,7 mm.  Zrobiłem też skrzynkę i zbiornik, ktore zostaną podwieszone do spodu ramy. Do następnego wejścia.

  1. Wojok 2021-08-25 19:04:48

    Nooo, rama solidnie wygląda

  1. AndDi 2021-08-25 20:35:28

    No fakt, rama robi wrażenie

  1. chilar 2021-11-20 19:19:07

    Jestem. Jeszcze nie poległem. Chciałem dokończyć dawno rozpoczęty projekt z poprzedniego modelarstwa. Tak zwany wyrzut sumienia. Wiecie pewnie o co chodzi. https://modelwork.pl/topic/44533-lokomotywa-br-232-tlg-czyli-ludmi%C5%82a-po-liftingu/

    Robiłem drobiazgi, które będą dołączone do ramy. Czasochłonne to, a mało spektakularne. Zonk jeden miałem nie ze swojej winy i musiałem odrywać przyklejone do ramy miejsca mocowania resoru piórowego. Było nieprawidłowo zaznaczone w wycinance. O tym więcej w sprawozdaniu napiszę kiedy skończę model. Jak na zdjęciach:

    Do nastepnego razu. Puszczę trochę podkładu na elementy.

  1. chilar 2021-12-04 20:00:29

    Cześć.

    Kilka drobiazgów wykonałem. Odbojniki urozmaiciłem śrubkami; talerze wykonałem spoza wycinanki i pogrubiłem dodatkowym kołem między warstwami. Wały nawinąłem i przeguby uformowałem (użyłem sposobu zginania papieru z wybieraniem); zrobiłem też mechanizmy różnicowe (choć nie wiem czy to nie są tylko przeniesienia napędu na osie, czy w pojazdach szynowych musi być właściwy mechanizm różnicowy, nie wiem, ale myśle że powinien); sprzęgi urozmaiciłem nitami; uformowałem też tłumik;

    Pisałem poprzednio, że coś psiknę podkładem i na czarno (mam dużo czarnej farby z poprzedniego modelarstwa, nie zmarnuje się.

     

  1. tulipan740i 2021-12-04 20:40:06

    Obstawiam, że ten pojazd nie ma dyfra. W pojazdach szynowych na ogół ich się nie stosuje. Jest zbędny. Promienie zakrętów są dużo łagodniejsze w porównaniu do samochodów. W pojazdach szynowych stosuje się sztywne, lite osie. W lokomotywach spalinowych i elektrycznych jest prosta przekładnia zębata, walcowa, zintegrowana z silnikiem trakcyjnym montowanym przy osi, a tutaj pewnie tylko kątowa bez mechanizmu. 

  1. chilar 2021-12-04 21:03:52

    Też myślałem o tych łagodnych łukach w kolejnictwie, choć zwątpiłem jeszcze wspominając mój szczeciński okres - 10 lat;  tramwajami to się najeździłem , a tam łuki już nie są aż tak łagodne. Dzięki. W ogóle, zabawa z tym modelem dostarcza mi trochę wiedzy nt. zawieszenia w pojazdach szynowych.

Rezultaty 0 - 20 z 63 pozycji
Udostępnij temat: