"Zemsta" (Revenge), czyli postanowiłem skleić sobie coś łatwego, coś na luzie.
-
Zagajenie
Po roku przerwy nabrałem ogromnej ochoty, aby coś skleić. Możliwe, że to dlatego, że skończyłem rehabilitację na kręgosłup i poczułem się trochę lepiej
, ale po kliku dniach mi już przeszło to poczucie lepszości
.
Model jednak nabyłem. Jest to HMS Revenge czyli "Zemsta". Model jest w skali 1/96 i ma w zestawie szkielet laserowy.Na początku zamierzałem sklejać "Trzech Hierarchów" z ORIEL (BUMAŻNOJE MODIELIROWANIE), bo bardzo mi się ten model podoba z wyglądu i z opracowania kolorystycznego, ale nie mogłem do niego dostać laserów. A że muszę siedzenie ograniczać do minimum, to chciałem się posiłkować laserami i innymi pomocami, co by to siedzenie skracać jak najmocniej. Dlatego nie ma tego modelu, gdyż nie ma laserów.
Następnie przejrzałem swoje zapasy i one też odpadły, gdyż są to wstrętne kolorystycznie modele z MM (Bounty i Endeavour), mam jeszcze Wodnika i on jest w miarę niezły kolorystycznie oraz Mayflowera, ale jakoś nie miałem na nich ochoty.
Poprzeglądałem internet i ponownie wpadłem na REVENGE (bo kiedyś już mi wpadł w oko). Zobaczyłem jakie są do niego ułatwienia i zamówiłem.
Muszę powiedzieć, że żagle, to kiepsko rozwiązali, nadruki imitacji są tylko na jednej stronie, kaszana i wstyd dla wydawcy (patrzcie na foto). O reszcie jeszcze nie wiem, bo tylko co z lekka obejrzałem.Powoli będę zaczynał, ale może się zdarzyć, że pobiję rekord długodystansowy pewnego naszego kolegi, chociaż oby nie
P.S. Strasznie jest kolorowy ten model, ale może jakaś odmiana się przyda, no i małżonce się spodobał.
-
Powoli będę zaczynał, ale może się zdarzyć, że pobiję rekord długodystansowy pewnego naszego kolegi, chociaż oby nie
Nie masz szans. Kolega jeszcze nie powiedział ostatniego słowa, i zapewniam Cię, że tanio skóry nie sprzedaAle temat który wybrałeś bardzo mu się podoba
Tylko ta nazwa po naszemu ... Jakoś "Odwet" by już chyba brzmiało lepiej
-
Powoli będę zaczynał, ale może się zdarzyć, że pobiję rekord długodystansowy pewnego naszego kolegi, chociaż oby nie
Nie masz szans. Kolega jeszcze nie powiedział ostatniego słowa, i zapewniam Cię, że tanio skóry nie sprzedaAle temat który wybrałeś bardzo mu się podoba
Tylko ta nazwa po naszemu ... Jakoś "Odwet" by już chyba brzmiało lepiej
-
Witam Kolegów
W kolejności:
Adamie (Wojok) - mam nadzieję, że nie pobiję, gdyż to niechlubne osiągnięcie powinno przypaść Tobie
Co do tłumaczenia nazwy, można by jeszcze to tłumaczyć Rewanż, Odpłata, Pomsta. Przyznaję, że Odwet też brzmi dobrze, ale mnie w tytule najbardziej pasowała ZemstaA jego historia, a dokładnie zakończenie jego historii też świetnie pasuje do nazwy Zemsta
Sebastian - dobrze, trzymaj kciuki w międzyczasie, ale też trochę je poprostuj i poklej modele.
Adamie (aragorn001) - miło Cię usłyszeć (zobaczyć). Jaką funkcję chcesz dostać na Zemście? CV poproszę
P.S. Zapomniałem dodać, że niestety druk w wycinance jest laserowy. Trzeba będzie działać bardzo ostrożnie.
-
Witam Kolegów
W kolejności:
Adamie (Wojok) - mam nadzieję, że nie pobiję, gdyż to niechlubne osiągnięcie powinno przypaść Tobie
Co do tłumaczenia nazwy, można by jeszcze to tłumaczyć Rewanż, Odpłata, Pomsta. Przyznaję, że Odwet też brzmi dobrze, ale mnie w tytule najbardziej pasowała ZemstaA jego historia, a dokładnie zakończenie jego historii też świetnie pasuje do nazwy Zemsta
Sebastian - dobrze, trzymaj kciuki w międzyczasie, ale też trochę je poprostuj i poklej modele.
Adamie (aragorn001) - miło Cię usłyszeć (zobaczyć). Jaką funkcję chcesz dostać na Zemście? CV poproszę
P.S. Zapomniałem dodać, że niestety druk w wycinance jest laserowy. Trzeba będzie działać bardzo ostrożnie.
-
Co do tłumaczenia nazwy, można by jeszcze to tłumaczyć Rewanż...
AndDi
Rewanż narzuca się niejako z urzędu, ale mi osobiście nie do końca pasuje. Głównie za sprawą sportu. Wiesz, na zasadzie: jutro gramy rewanż - czyli po prostu drugie spotkanie, i tyle.Poza tym zrewanżować możesz się też pozytywnie. Przysługą, uśmiechem itd. itp.
Natomiast zemsta, odwet itp. to już brzmi konkretnie, groźnie i jednoznacznie
Przynajmniej ja to tak odbieram
-
Co do tłumaczenia nazwy, można by jeszcze to tłumaczyć Rewanż...
AndDi
Rewanż narzuca się niejako z urzędu, ale mi osobiście nie do końca pasuje. Głównie za sprawą sportu. Wiesz, na zasadzie: jutro gramy rewanż - czyli po prostu drugie spotkanie, i tyle.Poza tym zrewanżować możesz się też pozytywnie. Przysługą, uśmiechem itd. itp.
Natomiast zemsta, odwet itp. to już brzmi konkretnie, groźnie i jednoznacznie
Przynajmniej ja to tak odbieram
-
Adamie (aragorn001) - miło Cię usłyszeć (zobaczyć). Jaką funkcję chcesz dostać na Zemście? CV poproszę
Andrzeju, chętnie przyjmę funkcję "Quarter Master" albo "Sailing Master", a jak nic innego nie będzie to funkcję A.B.S (Abled Bodied Sailor)Na kiedy planować wypłynięcie? No wiesz trzeba uprzedzić szefa w domu i tego w pracy :)
-
Adamie (aragorn001) - miło Cię usłyszeć (zobaczyć). Jaką funkcję chcesz dostać na Zemście? CV poproszę
Andrzeju, chętnie przyjmę funkcję "Quarter Master" albo "Sailing Master", a jak nic innego nie będzie to funkcję A.B.S (Abled Bodied Sailor)Na kiedy planować wypłynięcie? No wiesz trzeba uprzedzić szefa w domu i tego w pracy :)
-
Adamie (aragorn001) - miło Cię usłyszeć (zobaczyć). Jaką funkcję chcesz dostać na Zemście? CV poproszę
Andrzeju, chętnie przyjmę funkcję "Quarter Master" albo "Sailing Master", a jak nic innego nie będzie to funkcję A.B.S (Abled Bodied Sailor)Na kiedy planować wypłynięcie? No wiesz trzeba uprzedzić szefa w domu i tego w pracy :)
CV nie dostarczyłeś, ale znam Twoje podróże na różne morza i oceany, więc warunkowo przyjmuję Cię na Nawigatora. Termin nieznany, uprzedzę na miesiąc przed wypłynięciem.
-
Adamie (aragorn001) - miło Cię usłyszeć (zobaczyć). Jaką funkcję chcesz dostać na Zemście? CV poproszę
Andrzeju, chętnie przyjmę funkcję "Quarter Master" albo "Sailing Master", a jak nic innego nie będzie to funkcję A.B.S (Abled Bodied Sailor)Na kiedy planować wypłynięcie? No wiesz trzeba uprzedzić szefa w domu i tego w pracy :)
CV nie dostarczyłeś, ale znam Twoje podróże na różne morza i oceany, więc warunkowo przyjmuję Cię na Nawigatora. Termin nieznany, uprzedzę na miesiąc przed wypłynięciem.
-
Szkielet
Troszkę pokleiłem. Wymyśliłem sobie inną podstawkę niż dotąd robiłem i inną niż proponuje ta wycinaka. Dlatego wklejam te dwie miedziane 3 mm rurki.
Mała pomyłka w oznakowani, jeśli można to nazwać pomyłką, bo wystarczyło odwrócić i by niby się zgadzało, ale wtedy nie widać oznakowania
Trochę wręg pokleiłem i przewidująco pomalowałem coś co będę oklejał. Lubię ten etap, bo z 2D wyłania mi się 3D i widzę zarys okrętu
-
Szkielet
Troszkę pokleiłem. Wymyśliłem sobie inną podstawkę niż dotąd robiłem i inną niż proponuje ta wycinaka. Dlatego wklejam te dwie miedziane 3 mm rurki.
Mała pomyłka w oznakowani, jeśli można to nazwać pomyłką, bo wystarczyło odwrócić i by niby się zgadzało, ale wtedy nie widać oznakowania
Trochę wręg pokleiłem i przewidująco pomalowałem coś co będę oklejał. Lubię ten etap, bo z 2D wyłania mi się 3D i widzę zarys okrętu
-
Witam kolegę Petrova
, a jednak ciągnie, może się zmobilizujesz i dokończysz Czarną Perłę
Eee, Wojok, ja nie napisałem, że kleiłem przez 8 godzin, tylko, że posiedziałem 8 godzin. A w tym było robienie kopi bezpieczeństwa (skanowanie), praca którą mi zlecono do wykonania i klejenie modelu. Klejenia to może były 3 godziny, ale zgadzam się z Tobą jestem wolny, chociaż żonaty.
-
Witam kolegę Petrova
, a jednak ciągnie, może się zmobilizujesz i dokończysz Czarną Perłę
Eee, Wojok, ja nie napisałem, że kleiłem przez 8 godzin, tylko, że posiedziałem 8 godzin. A w tym było robienie kopi bezpieczeństwa (skanowanie), praca którą mi zlecono do wykonania i klejenie modelu. Klejenia to może były 3 godziny, ale zgadzam się z Tobą jestem wolny, chociaż żonaty.
Zagajenie
Po roku przerwy nabrałem ogromnej ochoty, aby coś skleić. Możliwe, że to dlatego, że skończyłem rehabilitację na kręgosłup i poczułem się trochę lepiej
, ale po kliku dniach mi już przeszło to poczucie lepszości
.
Model jednak nabyłem. Jest to HMS Revenge czyli "Zemsta". Model jest w skali 1/96 i ma w zestawie szkielet laserowy.
Na początku zamierzałem sklejać "Trzech Hierarchów" z ORIEL (BUMAŻNOJE MODIELIROWANIE), bo bardzo mi się ten model podoba z wyglądu i z opracowania kolorystycznego, ale nie mogłem do niego dostać laserów. A że muszę siedzenie ograniczać do minimum, to chciałem się posiłkować laserami i innymi pomocami, co by to siedzenie skracać jak najmocniej. Dlatego nie ma tego modelu, gdyż nie ma laserów.
Następnie przejrzałem swoje zapasy i one też odpadły, gdyż są to wstrętne kolorystycznie modele z MM (Bounty i Endeavour), mam jeszcze Wodnika i on jest w miarę niezły kolorystycznie oraz Mayflowera, ale jakoś nie miałem na nich ochoty.
Poprzeglądałem internet i ponownie wpadłem na REVENGE (bo kiedyś już mi wpadł w oko). Zobaczyłem jakie są do niego ułatwienia i zamówiłem.
Muszę powiedzieć, że żagle, to kiepsko rozwiązali, nadruki imitacji są tylko na jednej stronie, kaszana i wstyd dla wydawcy (patrzcie na foto). O reszcie jeszcze nie wiem, bo tylko co z lekka obejrzałem.
Powoli będę zaczynał, ale może się zdarzyć, że pobiję rekord długodystansowy pewnego naszego kolegi, chociaż oby nie

P.S. Strasznie jest kolorowy ten model, ale może jakaś odmiana się przyda, no i małżonce się spodobał.