North American B-25 Mitchell PBJ-1H, Orlik 3/2009

  1. koland 2023-11-16 11:10:11

    Witam.

    No dobra,niech będzie,biorąc pod uwagę zachęty poprowadzę tę relacje,chociaż postępy nie będą jakieś ekspresowe.Na początek kilka zdjęć-okładka modelu-nie jest jakaś wyjątkowa,raczej nie zachęca do kupna modelu.Dodatki-standartowo wręgi laserowe,zestaw kabinek i niestandartowo-blaszki,pasy i kola .Później jeszcze dojdą lufy i kilka innych rzeczy.

    Kilka słów o modelu.Na temat spasowania była już mowa,projekt ma już kilka lat i odbiega od projektów opracowywanych obecnie.Model wyszedł spod ręki T.Grzelczaka-kultowego projektanta tamtych lat i został przeprojektowany komputerowo.Co z tego wyjdzie-zobaczymy.Dla mnie kuriozalnym zamysłem było sklejenie centralnej części kadłuba,odcięcie górnej części grzbietu kadłuba i dopiero później montaż węwnętrznych części.Oczami wyobraźni już widziałem tę masakrę przy odcinaniu tak dużych powierzchni wraz z podwójnymi wręgami,chociaż gdzieś,ktoś,kiedyś widział ten model wykonywany w ten sposób na jakimś niemieckim forum.Osobiście chciałbym zobaczyć ten model z bliska,bo wiadomo,że zdjęcia można cyknąć tak żeby zamaskować ewentualne babole.Moja koncepcja budowy wygląda nieco inaczej.Najpierw przygotowałem sobie elementy centralnej-środkowej części kadłuba.Dla wszystkich tych części przygotowałem i wkleiłem podposzycie w taki sposób,żeby elementy podposzycia służyły jako sklejki kolejnych części kadłuba.Projekt przewidywał budowę modelu na tzw.dwie wręgi,ale ja postanowiłem budować model inaczej.Po sklejeniu i ukształtowaniu według przygotowanych wcześniej wręg głównych części kadłuba mogłem przystąpić do montażu tego wszystkiego do kupy.No i tu pojawiły się pierwsze dylematy.Na pierwszy ogień poszedł segment za kabiną pilotów,ale później,po przemyśleniach zacząłem montaż od ogona.Skrótowo to wygląda tak,że najpierw sklejałem ze sobą dwie sekcje kadłuba,montuję wręgę,wklejam wewnętrzne poszycie i wyposażenie.Wewnętrzne poszycie nie jest zbyt dobrze dopasowane co widać na jednym ze zdjęć i otworze na właz ewakuacyjny na spodzie kadłuba,ale to się dotnie.Wyszła mi też mała szpara na grzbiecie, myślę,że po retuszu da się to zamaskować.To na razie tyle.

    Pozdrawiam.

  1. Kikol77 2023-11-16 11:47:14

    No to zasiadam na widowni :)

     

  1. pawelelka77 2023-11-16 12:02:39

    O, i tak trzeba było od razu! 

    Witamy!

  1. PAN-KARTON 2023-11-16 13:24:34

    I pięknie !

    To ja już mam pytanie:

    Wewnętrzne poszycie wklejałeś w sklejone zewnętrzne czy formowałeś oba elementy sklejone ze sobą ?

     

  1. koland 2023-11-16 14:35:34

    I pięknie !

    To ja już mam pytanie:

    Wewnętrzne poszycie wklejałeś w sklejone zewnętrzne czy formowałeś oba elementy sklejone ze sobą ?

     

    PAN-KARTON


    Już odpowiadam.Do każdego segmentu zewnętrznego przygotowałem podposzycie,które nie dość,że znacząco wzmacnia konstrukcję modelu to  odpowiednio wklejone służy do sklejenia elementu w całość i jako sklejka do montażu następnego segmentu kadłuba.Te dwa elementy kształtuję w/g wręg i sklejam razem.Następnie segment kadłuba sklejam w owal.Mam już zrobione wszystkie główne segmenty kadłuba wraz z podposzyciami i trudno mi będzie to teraz pokazać.Tak jak już wspomniałem zacząłem od ogona, i tak, najpierw skleiłem przedostatni  segment,ten z gwiazdami,dokleiłem dwa małe segmenty ogona,do niego zamontowałem kolejny,ten z bocznym oknem.Do do tego wszystkiego wmontowałem wręgę i dopiero wtedy wklejałem poszycie wewnętrzne.Wydaje się to dość karkołomne, ale jest do zrobienia.W dalszej części relacji spróbuję więcej pokazać.

  1. koland 2023-11-20 16:59:34

    Witam.

    U mnie malutki progres.Gotowe do zabudowy kolejnego segmentu elementy czyli wręga,trochę upierdliwa,bo nieco "ażurowa" i wymagała zamaskowania wyciętego środka.Podłoga,specjalnie pokazałem od spodu,żeby można było zobaczyć wzmocnienia jakie zrobiłem,obawiałem się,że podczas wklejania do kadłuba przy nawet lekkim docisku ulegnie deformacji.Jeszcze fotelik dla załoganta,bez fajerwerków ,to co przewidział projektant i mała płyta pancerna.

    Do następnego.

  1. PAN-KARTON 2023-11-20 17:12:39


    Do następnego.

    koland


    Dzięki za naświetlenie tematu ! Przeczytałem 7 razy i coś dotarło Więcej fotek !!! obraz z pismem będzie, to i 100 pytań się odpowiedzą... pawelelka77 nie chwali się zbytnio tym wnętrzem. A to chyba ten sam model ???

  1. pawelelka77 2023-11-20 19:30:28

     (,,,)  pawelelka77 nie chwali się zbytnio tym wnętrzem. A to chyba ten sam model ???

    PAN-KARTON

    Piotrze, coś tam pokazałem przy moim pierwszm podejściu do tego samolotu. Tam naprawdę oprócz dwóch foteli i dwóch płyt nie było nic przewidziane. Dopiero przy drugim podejściu dorzuciłem skrzynki amunicyjne.....o czym pisałem

    Jeśli mogę coś doradzić, to proponuję te ażurowe wręgi wzmocnić np. drutem z przewodu 1 kwadrat. Druga sprawa, to lepiej nie wypychać wnętrza tej wręgi, aż do momentu jej docelowego osadzenia w kadłubie. 

    Wzmocnienie podłogi jest na pewno dobrym pomysłem. Podłogę w kolejnym segmencie lepiej skrócić o ok 1mm. Daje to możliwość manewrowania głębokością osadzenia w segmencie kolejnej wręgi(ściana komory bombowej). Jest to zdaję się dosyć istotna kwestia, bowiem przedział bombowy przypada na dwa segmenty i kolejna wręga musi wypaść na łączeniu segmentów. W każdym razie mnie ten etap budowy nieco wymęczył. 

     

  1. PAN-KARTON 2023-11-20 19:43:53

    Piotrze, coś tam pokazałem przy moim pierwszm podejściu do tego samolotu. T

     
    pawelelka77


    Kurka wodna, jak ja Was wszystkich lubię i cenię !!! Sam mam problem skupić się na sklejaniu czy na fotkach ? 

    Siądę o 22:00 coś podłubię i jest 7:00 rano... a dwa zdjęcia zrobiłem...

    Więcej fotek robimy Pany !!! nawet o tej mojej 7:00am

     

  1. Jacek-KP 2023-11-20 19:57:27

    Ciekawe podejście do tego projektu. Zaciekawiłeś mnie. Będę tu zaglądał, bo zaczęło się interesująco.

  1. PAN-KARTON 2023-11-20 20:21:02

    Ciekawe podejście do tego projektu. Zaciekawiłeś mnie. Będę tu zaglądał, bo zaczęło się interesująco.

    Jacek-KP


    Jacku coraz bardziej mi chodzą po głowie wnioski z naszej rozmowy u Hetmana...

  1. koland 2023-11-21 12:28:19

    Więcej fotek robimy Pany !!! nawet o tej mojej 7:00am

     

    PAN-KARTON

    Mówisz i masz.No i cyk fotelik wklejony.Następnie cyk i podłoga.Dalej wręga i przymiarka części wewnętrznego poszycia następnego segmentu kadłuba.Kolejnym etapem będzie przyklejenie następnego segmentu kadłuba,tego z komorą bombową . Tutaj trochę się wstrzymam,bo w tym segmencie muszę sobie dokładnie przemyśleć montaż wręg i systemu zamocowania skrzydeł samolotu.

    Pozdro.

  1. Limaks 2023-11-21 21:47:58

    Dołączam do obserwujących. B 25 to mój ulubiony samolot z młodzieńczych modelarskich lat. 

  1. PAN-KARTON 2023-11-26 16:50:43


    Mówisz i masz.No i cyk fotelik wklejony.

    Pozdro.

    koland


    O takie relacje to ja lubię ! Zawsze jakiś problem powstaje w głowie Budującego i potem tylko czekać pięknego rozwiązania i efektów. czekamy !

  1. Marcin D 2023-12-01 16:34:32

    Również czekam na zdjęcia i relację. :) Zakupilem egzemplarz w "kredzie". Pomysł z odcięciem "dachu" po sklekjeniu czterech segmentów faktycznie jest karkołomny dlatego śledzę budowę.

  1. koland 2023-12-03 15:22:52

    Witam.

    Wreszcie chwila wolnego,bo w końcówce miesiąca miałem niezły maraton w pracy.Budowa modelu powoli posuwa się do przodu.Wkleiłem wewnętrzne poszycie kadłuba do następnego segmentu,podłogę i i płytę pancerną za bocznym oknem(te żółte kawałki taśmy maskującej zostawiłem specjalnie,żeby pokazać jak w prowizoryczny sposób radzę sobie we wklejaniu tych elementów do głębi wnętrza).Nie obyło się bez kombinowania i przycinania,podłoga była za długa o około 2 mm!!!Przygotowuję też elementy komory bombowej w następnym segmencie.Po wklejeniu tej wręgi siedzeniem wnętrze tylnej sekcji kadłuba zniknie w odmętach pamięci,bo przez te boczne okna mało co widać .

    A nie będę zamieszczał posta pod postem,więc dorzucę jeszcze parę zdjęć i napisze parę słów.Wręga zamykająca tylną część kadłuba wklejona.Przygotowałem elementy komory bobowej.Ścianki boczne zostały wzmocnione warstwą 1 mm. tektury,to co zaproponował autor projektu zakładało sklejenie ze sobą ścianek co wydało mi się dość rachitycznym rozwiązaniem.Przy okazji wyszły małe nieścisłości w numeracji tych elementów.Ścianka nr 24 powinna znaleźć się z przodu komory bombowej a nie z tyłu, jak sugerują rysunki montażowe i oznaczenia na wręgach.Z tyłu ma być element nr.22,to wszystko wyszło po przymiarkach i jeszcze jedna mała rzecz-dorobiony z zapasu koloru mały prostokąt, widoczny na ostatnim zdjęciu,zakryje fragment "dachu" komory bombowej,który będzie widoczny z kabiny pilotów.Teraz zostało doklejenie ostatnie segmentu głównej części kadłuba i wklejenie części komory bombowej.Na razie tyle i do następnego.

  1. pawelelka77 2023-12-04 19:00:17

    Widzę, że wychwyciłeś błąd w. numeracji ścian komory bombowej... super. Zwróć jednak uwagę, czy płyty pancerne wkleiłeś we właściwych miejscach. Mam wrażenie, że ta po prawej powinna być przed oknem. Klejenie tego kadłuba, bez rozcinania grzbietu, mocno komplikuje montaż wnętrza. Jest dobrze...

  1. PAN-KARTON 2023-12-04 19:16:18

    Widzę, że wychwyciłeś błąd w. numeracji ścian komory bombowej... super. Zwróć jednak uwagę, czy płyty pancerne wkleiłeś we właściwych miejscach. Mam wrażenie, że ta po prawej powinna być przed oknem. Klejenie tego kadłuba, bez rozcinania grzbietu, mocno komplikuje montaż wnętrza. Jest dobrze...

    pawelelka77


    Ile razy trzeba skleić TEN KONKRETNY model żeby mieć takie doświadczenie w takim drobiazgu ???

  1. koland 2023-12-04 19:21:26

    Zwróć jednak uwagę, czy płyty pancerne wkleiłeś we właściwych miejscach. Mam wrażenie, że ta po prawej powinna być przed oknem.

    pawelelka77
    W zasadzie to widziałem te niedopasowanie,ale ta druga płyta pasowała idealnie to jeśli chodzi o dopasowanie a jeśli chodzi Ci o rozmieszczenie  w konkretnym miejscu to rysunki trochę mylą,ale logiczne jest w/g mnie ,że te płyty miały chronić strzelców od ognia z z bocznej-tylnej półstrefy.A tak ogólnie to teraz przez te boczne okienka praktycznie mało co widać.A tak jeszcze korzystając z okazji,że zaglądasz do mojego wątku mam pytanie.Jako,że zbliżam się do dziobu samolotu to ciekawi mnie jakim mniej więcej ciężarkiem dociążyłeś przód samolotu,bo wiadomo,że modele samolotów z przednim podwoziem bez tego zabiegu lecą na" dupe"a przednie koło lewituje w powietrzu?



  1. koland 2023-12-04 20:17:09


    Ile razy trzeba skleić TEN KONKRETNY model żeby mieć takie doświadczenie w takim drobiazgu ???

    PAN-KARTON

    No po to robimy takie relacje,żeby inni się uczyli na błędach.

Rezultaty 0 - 20 z 41 pozycji
Udostępnij temat: