[R] Su-47 Berkut Hobby Model

  1. Intruder 2024-02-24 14:29:58

    WITAM!!

    Jest to moja pierwsza relacja na forum choć jestem tu już jakiś czas i mogę się pochwalić galerią kilku modeli.

    Wziąłem na warsztat projekt który jest mało znany. Nie lubię dużo pisać więc konkrety:

    -szkielet wymagał korekt bo nie był symetryczny (prawo/lewo)

    -poszycie jak to w ręcznie kreślonym modelu...dramat

    postaram się skleić  uzyskując gładką powierzchnię,  już wiem na etapie łączenia na sucho i wyznaczania na nowo środków poszycia, że linie podziału blach w tym modelu nie będą się trzymały.

    Ewentualne poprawki w szkielecie będę korygował na bieżąco z pasowaniem poszycia.

    Model ma poszycie podklejane na taśmie papierzanej żółtej.

    Zapraszam.

  1. PAN-KARTON 2024-02-24 16:26:16

    Zasiadam w pierwszym rzędzie po środku - zajęte !!! Galerię modeli widziałem dlatego miejscówka zaklepana !

    Buduj/klej zgodnie z propagowaną przeze mnie tendencją. DUŻO info O TECHNIKACH !

  1. Kikol77 2024-02-24 17:48:29

    to ja zasiadam obok Piotra :D

     

  1. Wasia 2024-02-24 18:09:14

    Wstęp do opisu budowy standardowy dla Hobby Model ;) Jeśli wystarczy Ci cierpliwości to będzie na co popatrzeć, a wystarczyć powinno, bo masz przecież za sobą Su-24. Powodzenia, będę śledził postępy. 

  1. Intruder 2024-02-25 14:21:12

    Dziękuje za słowa dopingowania, przydadzą się ;-)

    Oklejanie poszyciem zacząłem od wyznaczania środka na poszyciu bo go nie ma, niestety ma się to nijak jeśli chodzi o pasowanie do poprzedniego poszycia.

    Najsam przód musiałem korygować szkielet bo za duży lub za mały, więc trzeba było iść na kompromis.

    Poszycie łączyłem na sucho taśmą papierową i różnie to wychodziło. Jak na razie tylko element 10G szlifowałem z krawędzi bo za duża się szpara robiła między 9G a 10G.

    Wyciąłem poszycie dolne żeby przyłożyć do szkieletu i zobaczyć jakie szpary będą na łączeniu z górnym poszyciem ale one też za równe  nie jest. Na tym etapie po korekcji na szkielecie stwierdzam że nie powinny wyjść szpary, ale tj pisałem to przymierzane na sucho i chwycoone taśmą.

     

  1. Wojok 2024-02-25 15:03:25

    Nie boisz się, że Ci kiedyś druk zejdzie z tą taśmą ?

  1. PAN-KARTON 2024-02-25 15:38:07

    Jak wycinanka pokryta jest kaponem albo czyms w podobie to raczej nie ma ryzyka zerwania druku, sam dosc sporo używam tasmy. Na czysty karton jest obawa... zależy dużo od tasmy i aby za dlugo nie zwlekać z oderwaniem.

  1. haydee 2024-02-25 18:06:01

    Patent z markerami dociskającymi zagłębienia kradnę 

  1. karakan1982 2024-02-25 19:44:46

    bedzie świetny model ! 

  1. Intruder 2024-02-25 19:51:54

    Wojok

    Nie bo taśma ma słaby klej a capon położony w 2 warstwach na druk, ale i tak podciekł mi butapren i skleił się z taśmą wiec delikatnie się oderwało poszycie, ale skoro nie zauważyliście gdzie to nie powiem

     

  1. Intruder 2024-02-25 19:52:43

    Haydee

    Bardzo proszę,, patent stosuje  już kilkanaście lat

  1. KARTOM 2024-02-25 20:28:56

    Może być ciekawie więc dołączam do szanownego grona siedzącego w pierwszym rzędzie

  1. Intruder 2024-02-27 18:31:12

    Dobra, ciąg dalszy lepienia tego ulepa...

    W dalszym ciągu spasowanie leży, robię co mogę ale szpary powstają wszędzie. dobrze że robię paski łączące z czarnego bloku technicznego  bo z daleka przynajmniej jakiś kontras jest

    Elementy  poszycia dolnego pasowały tak że każdy trzeba było skracać (w tym przypadku podgiąć na zakładkę) z prawej strony. Wszystko mierzone na sucho a potem klejone.

    Górne poszycie skracałem do równości z lewej i prawej strony przy pomocy ekierki, dodatkowo musiałem odkleić wzmocnienia po bokach bo przewidziane było nakleić na nie elementy 33 P i L

    co dałoby ponad 1mm wystawania poza krawędzie poszycia,myślę że nie wpłynie to na dalszą budowę. Elementy 35 D L i P będę też docinał żeby lepiej przylegały  do "gondol" silników. Napływy skrzydeł 34 P I L tak samo będą docinane by ładnie przylegały.

    Całkowicie będę zmieniał wloty do silników bo te co są nie mają nic wspólnego z oryginałem, tak samo się to tyczy koloru dysz wylotowych. No i bym zapomniał... będę też ingerował przy wlotach do silników z elementem poszycie między wlotami bo jest on półokrągły a ma być " kwadratowy" ale o tym jak już będę na tym etapie, wtedy dzięki zdjęciom będzie wam łatwiej to przedstawić.

    Z góry przepraszam za chaotyczność zdjęć ale nie potrafię ich jakoś normalnie poukładać

    Chciałbym ich wstawić na tyle żeby kolejny potencjalny sklejacz mógł się nimi posiłkować i poprawiać moje błędy

     

     

  1. KARTOM 2024-02-27 20:20:59

    Widzę AK5 w użyciu. W połączeniu z AK4 lub AK1 nic więcej do szczęścia nie jest potrzebne. Moim zdaniem absolutny TOP jeśli chodzi o skalpele. Z tego co widzę to model jedynie dla bardzo doświadczonego modelarza.

  1. KARTOM 2024-02-27 20:27:54

    No i jeszcze dojrzałem nożyczki SC1 lub SC2. Na zdjęciu tak nie widać. Jak się sprawują? Ja kupiłem SC3 I SC4 i czekam aż przyjdą żeby je przetestować.

  1. Sebastian01 2024-02-27 20:48:05

    Scs-4 kupiłem niedawno i są świetne. Scs-3 mam od dawna i też są dobre. One są z jednej strony ząbkowane. Pomaga to przy cięciu po łuku, bo nożyczki trzymają papier i nie uciekają, ale trzeba uważać i zawsze ząbkowaną stroną na zewnątrz od elementu, bo ci go poząbkuje. Co do skalpela to tylko AK5 używam, choć ostatnio kupiłem AmazingArt z nożykiem płaskim do cięcia z góry (takie dłutko jakby) - bardzo się przydaje.

    W temacie relacji Su-47 to podglądam i podziwiam. Elegancko idzie. 

  1. KARTOM 2024-02-27 21:20:23

     Co do skalpela to tylko AK5 używam, choć ostatnio kupiłem AmazingArt z nożykiem płaskim do cięcia z góry (takie dłutko jakby) - bardzo się przydaje.

    Sebastian01
    Tak, też mam takie. Do AK1 i AK4 są takie ostrza.



  1. PAN-KARTON 2024-02-27 21:27:00

    Dobrze że ja nie trafiłem na taki model w maju 23 po nawróceniu. Chyba bym się poddał i by mnie tu nie było

    W Sanoku osobiście poznałem "Wasia" z Naszego forum ten to jest pasjonat SU. W jego galerii co prawda nie ma tego wydania, ale ciekawe czy coś wie na ten temat ? Może kiedyś puścił takiego z balkonu ? ...

    edit:

    Ale sobie za te nożyczki licząąąąą !!! Ja mam przedwojenne, dostałem je od Diadka 43 lata temu. Nie uwierzycie ale nigdy ich nie ostrzyłem a używałem całe życie. Tną jak nowe !

  1. mirkuch 2024-02-27 22:35:38

    Strasznie trudny wydaje się ten model  ale podziwiam za wszystkie patenty z formowaniem i radzenie sobie z błędami. A czy dobrze widzę, że są dwa rodzaje tektury - szara i beermata? Czy to celowe? 

    I pytanie do bardziej doświadczonych - ja właściwie używam tylko olfy ak5. Czy do wycinania elementów używacie nożyczek albo w czym sprawdzają się lepeiej? 

  1. Sebastian01 2024-02-27 23:27:38

    Nie to, że się odzywam jako bardziej doświadczony, ale odpowiem :) Ja w 95% używam skalpela. Nożyczki tylko wtedy gdy skalpelem nie idzie.

Rezultaty 0 - 20 z 49 pozycji
Udostępnij temat: