MORANE-SAULNIER 406C1 - Wydawnictwo WAK
-
Kilka słów o samym modelu. Jak poprzednio wydawnictwo WAK. Wraz z wycinanką zakupiłem również dostępne do niej dodatki. Wręgi wycinane laserowo, kabinę pilota oraz koła. Autorem opracowania jest Pan Lech Kołodziejski. Model bardzo prosty, wszystkie jego elementy mieszczą się jedynie na dwóch kartkach A4. Teraz mam porównanie. Po zakupieniu kilku innych modeli widzę różnicę
Posiadając już podstawową, podkreślam podstawową wiedzę mam nadzieję uniknąć kilku rażących błędów które przydarzyły się w D.520. Tak czy inaczej powrót po półrocznej przerwie jest jak nowe doświadczenie. Wobec tego liczę na Waszą pomoc o którą nie raz będę prosił. Ponownie melduję się na pokładzie
-
Trochę historii. Francuski jednomiejscowy samolot myśliwski w układzie dolnopłata o konstrukcji całkowicie metalowej zaprojektowany i skonstruowany w wytwórni lotniczej Morane-Saulnier w Puteaux w 1938r. W momencie przystąpienia Francji do II Wojny Światowej był to najliczniejszy spośród pozostających w służbie myśliwców francuskich. Łącznie wyprodukowano ich 1098 szt. Samoloty MS 406 C1 zamówiła także Polska w liczbie 160 sztuk. Samoloty jednak nigdy do nas nie dotarły z powodu wybuchu wojny. Wyruszyły już nawet drogą morską do rumuńskiego portu Konstancy lecz zostały zawrócone do Francji. Oprócz Polski samoloty zostały zamówione przez kilka krajów europejskich a Szwajcaria we wrześniu 1938r. wykupiła licencję na budowę tego samolotu. Najdłużej samolotów używano w Szwajcarii bo wycofano je ze służby dopiero w 1959r. a w Finlandii w 1952r. Ten konkretny egzemplarz pochodzi z 5-tej Eskadry GC III/3 na którym latali Czechosłowaccy piloci Josef Keprt i Josef Hubacek w 1940r. Obaj piloci po aneksji Czechosłowacji przez Niemcy przedostali się do Francji. Obaj przeżyli wojnę. Keprt brał udział w bitwie o Anglię jako członek Dywizjonu 312. Został odznaczony Krzyżem Wybitnej Służby Lotniczej DFC. Hubacek także walczył w Anglii w Dywizjonie 310. Brał udział w wyzwoleniu Buchenwaldu.
-
Trochę historii. Francuski jednomiejscowy samolot myśliwski w układzie dolnopłata o konstrukcji całkowicie metalowej zaprojektowany i skonstruowany w wytwórni lotniczej Morane-Saulnier w Puteaux w 1938r. W momencie przystąpienia Francji do II Wojny Światowej był to najliczniejszy spośród pozostających w służbie myśliwców francuskich. Łącznie wyprodukowano ich 1098 szt. Samoloty MS 406 C1 zamówiła także Polska w liczbie 160 sztuk. Samoloty jednak nigdy do nas nie dotarły z powodu wybuchu wojny. Wyruszyły już nawet drogą morską do rumuńskiego portu Konstancy lecz zostały zawrócone do Francji. Oprócz Polski samoloty zostały zamówione przez kilka krajów europejskich a Szwajcaria we wrześniu 1938r. wykupiła licencję na budowę tego samolotu. Najdłużej samolotów używano w Szwajcarii bo wycofano je ze służby dopiero w 1959r. a w Finlandii w 1952r. Ten konkretny egzemplarz pochodzi z 5-tej Eskadry GC III/3 na którym latali Czechosłowaccy piloci Josef Keprt i Josef Hubacek w 1940r. Obaj piloci po aneksji Czechosłowacji przez Niemcy przedostali się do Francji. Obaj przeżyli wojnę. Keprt brał udział w bitwie o Anglię jako członek Dywizjonu 312. Został odznaczony Krzyżem Wybitnej Służby Lotniczej DFC. Hubacek także walczył w Anglii w Dywizjonie 310. Brał udział w wyzwoleniu Buchenwaldu.
-
Teraz taka historia. Zachęcony przez Dominika Haydee'ego postanowiłem do retuszu wykorzystać farby HATAKA. Faktycznie w porównaniu z innymi firmami mają dużą paletę i przystępną cenę. Na stronie producenta jest wzornik w PDF który sobie ściągnąłem i wydrukowałem. Dobór koloru z ekranu komputera wydawał się trudny. Mam więc wzornik w wersji papierowej i na jego podstawie dobiorę konkretne farby potrzebne do retuszu. Teraz tylko pytanie na ile wydruk przekłamuje prawdziwy odcień. Zobaczymy. Zamówię farbki i jak przyjdą będzie wiadomo czy ten plan jest dobry. Pewnie za pierwszym razem się nie uda ale później już będzie punkt odniesienia. Zamawiać trochę ciemniejszą a może jaśniejszą
Dobieranie koloru korzystając z 24 kolorów jak robiłem do tej pory było czasochłonne i efekt nie zawsze był zadowalający. Spróbujemy czegoś nowego. Tak więc krok pierwszy to dobór farb do retuszu...
-
Teraz taka historia. Zachęcony przez Dominika Haydee'ego postanowiłem do retuszu wykorzystać farby HATAKA. Faktycznie w porównaniu z innymi firmami mają dużą paletę i przystępną cenę. Na stronie producenta jest wzornik w PDF który sobie ściągnąłem i wydrukowałem. Dobór koloru z ekranu komputera wydawał się trudny. Mam więc wzornik w wersji papierowej i na jego podstawie dobiorę konkretne farby potrzebne do retuszu. Teraz tylko pytanie na ile wydruk przekłamuje prawdziwy odcień. Zobaczymy. Zamówię farbki i jak przyjdą będzie wiadomo czy ten plan jest dobry. Pewnie za pierwszym razem się nie uda ale później już będzie punkt odniesienia. Zamawiać trochę ciemniejszą a może jaśniejszą
Dobieranie koloru korzystając z 24 kolorów jak robiłem do tej pory było czasochłonne i efekt nie zawsze był zadowalający. Spróbujemy czegoś nowego. Tak więc krok pierwszy to dobór farb do retuszu...
-
Na stronie producenta jest wzornik w PDF który sobie ściągnąłem i wydrukowałem. Dobór koloru z ekranu komputera wydawał się trudny. Mam więc wzornik w wersji papierowej i na jego podstawie dobiorę konkretne farby potrzebne do retuszu.
Jeśli uda Ci się na tej podstawie trafić w kolorem, to będzie to wyłącznie kwestia szczęścia... Wydrukuj wzornik na 10 różnych drukarkach, to z każdej wyjcie Ci co innego.
Ja bym zamówił kolory na oko i dodatkowo farbę białą i żółtą do rozjaśniania kolorów. Generalnie lepiej retuszować odcieniem nieco za jasnym niż za ciemnym.
Sam model jest dobry, nieźle spasowany, ale ma kilka newralgicznych miejsc. Polecam zastosować podposzycie w dwóch największych segmentach, bo przy takiej wielkości łatwo się zapadną od macania paluchami. Warto też nieco rozbudować szkielet przodu kadłuba, bo sklejony tak jak przewidział autor jest mało stabilną platformą do oklejania poszyciem.
Jeśli dobrze pamiętam to golenie podwozia są za długie, trzeba je przyciąć, żeby samolot nie zadzierał nienaturalnie nosa do góry.
Kołpak śmigła jest nieco za mały, jego średnica jest jakieś 1,5 - 2 mm mniejsza niż wręga do której ma przylegać.
Powodzenia.
-
Na stronie producenta jest wzornik w PDF który sobie ściągnąłem i wydrukowałem. Dobór koloru z ekranu komputera wydawał się trudny. Mam więc wzornik w wersji papierowej i na jego podstawie dobiorę konkretne farby potrzebne do retuszu.
Jeśli uda Ci się na tej podstawie trafić w kolorem, to będzie to wyłącznie kwestia szczęścia... Wydrukuj wzornik na 10 różnych drukarkach, to z każdej wyjcie Ci co innego.
Ja bym zamówił kolory na oko i dodatkowo farbę białą i żółtą do rozjaśniania kolorów. Generalnie lepiej retuszować odcieniem nieco za jasnym niż za ciemnym.
Sam model jest dobry, nieźle spasowany, ale ma kilka newralgicznych miejsc. Polecam zastosować podposzycie w dwóch największych segmentach, bo przy takiej wielkości łatwo się zapadną od macania paluchami. Warto też nieco rozbudować szkielet przodu kadłuba, bo sklejony tak jak przewidział autor jest mało stabilną platformą do oklejania poszyciem.
Jeśli dobrze pamiętam to golenie podwozia są za długie, trzeba je przyciąć, żeby samolot nie zadzierał nienaturalnie nosa do góry.
Kołpak śmigła jest nieco za mały, jego średnica jest jakieś 1,5 - 2 mm mniejsza niż wręga do której ma przylegać.
Powodzenia.
-
Zgadzam się z Piotrem Dobór na podstawie wydruków to tylko pierwszy etap wybór mniej/wiecej potem trzeba i tak cos domieszać :D
Ja mam zestaw podstawowy kolorów i zawsze mieszam albo ze zblizona farbką albo od zera, przy odrobinie wprawy umieszasz wszystko co bedzie trzeba :D
Trzy tematy:
1. kolor sprawdza po wyschnieciu części próbnej,
2. mieszaj od razu na cały model, do przechowywania ja używam mini pojemniczków (są takie zestawy do malowania po cyferkach, kupiłem córkom i odzystałem pojemniczki :D)
3. kolor retuszu zawsze minimalnie jaśniejszy
PS. oczywiście klikam sub i podglądam :D
-
Zgadzam się z Piotrem Dobór na podstawie wydruków to tylko pierwszy etap wybór mniej/wiecej potem trzeba i tak cos domieszać :D
Ja mam zestaw podstawowy kolorów i zawsze mieszam albo ze zblizona farbką albo od zera, przy odrobinie wprawy umieszasz wszystko co bedzie trzeba :D
Trzy tematy:
1. kolor sprawdza po wyschnieciu części próbnej,
2. mieszaj od razu na cały model, do przechowywania ja używam mini pojemniczków (są takie zestawy do malowania po cyferkach, kupiłem córkom i odzystałem pojemniczki :D)
3. kolor retuszu zawsze minimalnie jaśniejszy
PS. oczywiście klikam sub i podglądam :D
-
Panowie Piotr i Krystian absolutnie się z Wami zgadzam. Mam świadomość że dobór kolorów z takiego wzornika jest kwestią szczęścia ale spróbuję i zobaczymy co z tego będzie. W tym modelu występują właściwie trzy kolory brąz, szaroniebieski i brudna zieleń więc na początek wybiorę trochę na oko najbardziej zbliżony, jaśniejszy i ciemniejszy co da 9 kolorów. To będzie moja baza a co dalej zobaczymy. Będziecie na bieżąco...
Teraz z innej beczki. Zajrzałem sobie do Twojej galerii Piotrze i po obejrzeniu Twojego MS-a jestem pod ogromnym wrażeniem... Zamieszczałeś może relację z budowy?
-
Panowie Piotr i Krystian absolutnie się z Wami zgadzam. Mam świadomość że dobór kolorów z takiego wzornika jest kwestią szczęścia ale spróbuję i zobaczymy co z tego będzie. W tym modelu występują właściwie trzy kolory brąz, szaroniebieski i brudna zieleń więc na początek wybiorę trochę na oko najbardziej zbliżony, jaśniejszy i ciemniejszy co da 9 kolorów. To będzie moja baza a co dalej zobaczymy. Będziecie na bieżąco...
Teraz z innej beczki. Zajrzałem sobie do Twojej galerii Piotrze i po obejrzeniu Twojego MS-a jestem pod ogromnym wrażeniem... Zamieszczałeś może relację z budowy?
-
Twojego MS-a jestem pod ogromnym wrażeniem... Zamieszczałeś może relację z budowy?
Chyba nie (?) to były moje początki na forum.
Bo to nie o tego Piotra chodzi...Piotr D. ma w galerii MS-a. Twoją galerię znam doskonale. Ale Piotr to Piotr nie ma znaczenia który
Przecież sam pisałeś że Piotrki to fajne chłopaki.
-
Twojego MS-a jestem pod ogromnym wrażeniem... Zamieszczałeś może relację z budowy?
Chyba nie (?) to były moje początki na forum.
Bo to nie o tego Piotra chodzi...Piotr D. ma w galerii MS-a. Twoją galerię znam doskonale. Ale Piotr to Piotr nie ma znaczenia który
Przecież sam pisałeś że Piotrki to fajne chłopaki.
-
Wracając do tematu. Odpowiedni dobór kolorów do retuszu to ważna sprawa i temat rzeka więc jest nad czym się pochylić a dla mnie to nauka. Widziałem już fajnie sklejone modele z paskudnym retuszem który psuł całość i modele z idealnie dobranymi kolorami więc można. Warto powalczyć. Zrobiłem małe doświadczenie. Pstryknąłem zdjęcia przypadkowo wybranego koloru. W tym przypadku to HTK 228 Medium Green-Blue choć nie ma to znaczenia. Pierwsze zdjęcie to wydrukowany wzornik, drugie to zdjęcie z pulpitu a trzecie porównanie obu. Wychodzi na to że musi mi towarzyszyć szczęście a dobór dokonywany będzie metodą prób i błędów. Tylko czy to nie jest ślepa uliczka? Jak nie spróbuję to nie będę wiedział
-
Wracając do tematu. Odpowiedni dobór kolorów do retuszu to ważna sprawa i temat rzeka więc jest nad czym się pochylić a dla mnie to nauka. Widziałem już fajnie sklejone modele z paskudnym retuszem który psuł całość i modele z idealnie dobranymi kolorami więc można. Warto powalczyć. Zrobiłem małe doświadczenie. Pstryknąłem zdjęcia przypadkowo wybranego koloru. W tym przypadku to HTK 228 Medium Green-Blue choć nie ma to znaczenia. Pierwsze zdjęcie to wydrukowany wzornik, drugie to zdjęcie z pulpitu a trzecie porównanie obu. Wychodzi na to że musi mi towarzyszyć szczęście a dobór dokonywany będzie metodą prób i błędów. Tylko czy to nie jest ślepa uliczka? Jak nie spróbuję to nie będę wiedział
-
Teraz z innej beczki. Zajrzałem sobie do Twojej galerii Piotrze i po obejrzeniu Twojego MS-a jestem pod ogromnym wrażeniem... Zamieszczałeś może relację z budowy?
Nie prowadziłem relacji, niestety nie mam też żadnych zdjęć z budowy.
Nie chcę wprowadzić w błąd, bo to już trochę czasu temu było, ale wydaje mi się, że do retuszu użyłem farbek Hataka o numerach: B011 (Light Polish Khaki), B053 (Olive Green) i B036 Light Blue-Gray). One nie były idealne, ale akceptowalne dla mnie.
-
Teraz z innej beczki. Zajrzałem sobie do Twojej galerii Piotrze i po obejrzeniu Twojego MS-a jestem pod ogromnym wrażeniem... Zamieszczałeś może relację z budowy?
Nie prowadziłem relacji, niestety nie mam też żadnych zdjęć z budowy.
Nie chcę wprowadzić w błąd, bo to już trochę czasu temu było, ale wydaje mi się, że do retuszu użyłem farbek Hataka o numerach: B011 (Light Polish Khaki), B053 (Olive Green) i B036 Light Blue-Gray). One nie były idealne, ale akceptowalne dla mnie.
-
Kolory do retuszu dobrane - co nie było wcale taką łątwą sprawą bo zbliżonych do siebie odcieni jest po kilkanaście z każdego koloru a nie wszystkie są dostępne w sprzedaży - i zamówione. Dla zainteresowanych największy wybór jest w sklepie AGTOM i EXITO przy czym AGTOM jest na Allegro i mam darmową przesyłkę dlatego padło na nich. EXITO co prawda też jest na Allegro ale nie mają tam w ofercie farb HATAKA. Farby będą u mnie w sobotę więc od razu sprawdzimy co w trawie piszczy. Do tego czasu a dokładnie jutro jak córka pójdzie do szkoły - kapon. A tak przy okazji... Gdzieś przeczytałem żeby gotowe wręgi które są powiedzmy sobie szczerze średniej jakości jeśli chodzi o tekturę również "zakaponować" z obu stron. Ma to je wzmocnić. Macie Panowie jakieś doświadczenia w tym temacie?
-
Kolory do retuszu dobrane - co nie było wcale taką łątwą sprawą bo zbliżonych do siebie odcieni jest po kilkanaście z każdego koloru a nie wszystkie są dostępne w sprzedaży - i zamówione. Dla zainteresowanych największy wybór jest w sklepie AGTOM i EXITO przy czym AGTOM jest na Allegro i mam darmową przesyłkę dlatego padło na nich. EXITO co prawda też jest na Allegro ale nie mają tam w ofercie farb HATAKA. Farby będą u mnie w sobotę więc od razu sprawdzimy co w trawie piszczy. Do tego czasu a dokładnie jutro jak córka pójdzie do szkoły - kapon. A tak przy okazji... Gdzieś przeczytałem żeby gotowe wręgi które są powiedzmy sobie szczerze średniej jakości jeśli chodzi o tekturę również "zakaponować" z obu stron. Ma to je wzmocnić. Macie Panowie jakieś doświadczenia w tym temacie?
Kilka słów o samym modelu. Jak poprzednio wydawnictwo WAK. Wraz z wycinanką zakupiłem również dostępne do niej dodatki. Wręgi wycinane laserowo, kabinę pilota oraz koła. Autorem opracowania jest Pan Lech Kołodziejski. Model bardzo prosty, wszystkie jego elementy mieszczą się jedynie na dwóch kartkach A4. Teraz mam porównanie. Po zakupieniu kilku innych modeli widzę różnicę
Posiadając już podstawową, podkreślam podstawową wiedzę mam nadzieję uniknąć kilku rażących błędów które przydarzyły się w D.520. Tak czy inaczej powrót po półrocznej przerwie jest jak nowe doświadczenie. Wobec tego liczę na Waszą pomoc o którą nie raz będę prosił. Ponownie melduję się na pokładzie 