Zespół wespół idzie szybko Z drugiej strony to na razie większość z lasera było Z zaciekawieniem się zakradam jednym okiem na relacje

Ahoj ! Marynarze

Zapomnialem napisac- ja caly czas ogladam. Malutki on taki. Te wszystkie czesci to pod lupa trzeba robic, ale Ci to bardzo dobrze idzie. Niezmiernie cieszy mnie fakt, ze zakupiles armatki do 7 prowincji. Oznacza to, ze sie do niej powoli przymierzasz . Ja juz sie doczekac nie moge .

No fakt, lupa by się przydała nie raz :)

Tymczasem zakończyłem zabudowę tylnej części pokładu głównego.

Pewnie ta jednostka niewolników nie przewoziła (?). Ja się czuje w każdym razie niewolnikiem tej relacji. Można się wczuć

Jedyne co zauważyłem, ale to zboczenie zawodowe; - Otwieramy drzwi do kajuty a tam ściana w środku ościeżnicy Do Australii jeszcze daleko...

Ahoj załoga !

Otwieramy drzwi do kajuty a tam ściana w środku ościeżnicy  

No tak, a później Panie na lewo, a Panowie na prawo, w końcu to XVII wiek dopiero :)

No tak, a później Panie na lewo, a Panowie na prawo, w końcu to XVII wiek dopiero :)

E no, jak będą jakieś "Marynarki" na pokładzie to tym bardziej płynę

Mała aktualizacja. Skończyłem poszycie główne. Było sporo problemów, ale jakoś się wybrnęło. Instrukcja zaleca układanie planek od dołu do góry, ale jakoś mi to nie po chrześcijańsku wyglądało i układałem od góry do dołu. Całe szczęście, bo w życiu bym nie trafił ambrazurami, i to tak o 5mm, albo lepiej. 

Nie rozumiem zupełnie dlaczego cz. 73 jest mniejsza od 85v, a z kolei 104 idzie wyżej niż 73, ale nadal niżej niż 85v. Niezły galimatias tam się robi, ale mam nadzieję, że poręcze to wszystko przykryją jakoś.

Dekoracje na rufie to niezła gimnastyka dla ręki i oka. Bez lupy wygląda to lepiej :)

Nasz 1 grosz ładniejszy. Bo na rufie monety mamy Orła w koronie a nie gołębia w zielonym berecie i to na tle tęczy Ach ci Holenrezy...

Fajowo to wychodzi, jest szansa dopłynąć z Tobą do tej Australii.

Pięknie Ci wychodzi! Mi coś ten model nie leży - nie wina Seahorse'a, jestem psycdofanem Jego projektów - po prostu czasem tak jest, że jakiś model po prostu nie leży. Ale skończę. Powodzenia!

Jeszcze nie zdążyłem napisać, że będę śledził budowę, a tu takie tempo a do tego super sklejane Bardzo ładnie wychodzi

Skończyłem olinowanie stałe. Armaty mam gotowe, ale jeszcze nie wstawiłem tych na śródokręciu. Ster i kotwice też mam, ale to na koniec. Zostały do zrobienia klapy ambrazur i najgorsze: żagle i olinowanie ruchome :(

Dobre wieści z tego placu budowy Kończ Waść i do póki kotwice nie zawisnął, możesz już myśleć jaki model sobie skleić w ramach konkursu. Już naprawdę mało kto został, kto nie bierze udziału w zabawie. Za chwilę będzie wstyd nie wystartować No i dobrze !

Zapraszam do galerii.