Konkurs 20UK - Łódź latająca PBY Catalina
-
Mam. Ale kiedyś sobie ten model druknąłem w drukarni, przy okazji konkursu wziąłem go na warsztat, no i teraz trzeba to kontynuować, bo to całkiem inny druk niż z moej drukarki. Story jak z Ryanairem
Czyli model kosztował Cię będzie dwa razy tyle,
tak to jest.
Mam drukarkę w domu to pojadę przez pół miasta i zapłacę ale będę miał super...
Wojok, cztery części poszycia to nie 12 arkuszy. Drukuj u siebie ! pomyśl ile masz darmowych części zamiennych jak by coś nie poszło. A poprawki przez @ do Henryka i na zad i gotowe - wygoda bez wychodzenia z domuJak byś stwierdził że Twoja drukarka nie drukuje tak ładnie jak ta z miasta. To zrób próbę i polakieruj kawałek wydruku, zobaczysz jak się zmienią kolory na lepsze.
A jak skończę opracowywać miksturę BCG to dopiero zapowiada się rewolucja w impregnacji !
-
Mam. Ale kiedyś sobie ten model druknąłem w drukarni, przy okazji konkursu wziąłem go na warsztat, no i teraz trzeba to kontynuować, bo to całkiem inny druk niż z moej drukarki. Story jak z Ryanairem
Czyli model kosztował Cię będzie dwa razy tyle,
tak to jest.
Mam drukarkę w domu to pojadę przez pół miasta i zapłacę ale będę miał super...
Wojok, cztery części poszycia to nie 12 arkuszy. Drukuj u siebie ! pomyśl ile masz darmowych części zamiennych jak by coś nie poszło. A poprawki przez @ do Henryka i na zad i gotowe - wygoda bez wychodzenia z domuJak byś stwierdził że Twoja drukarka nie drukuje tak ładnie jak ta z miasta. To zrób próbę i polakieruj kawałek wydruku, zobaczysz jak się zmienią kolory na lepsze.
A jak skończę opracowywać miksturę BCG to dopiero zapowiada się rewolucja w impregnacji !
-
Do drukowania w domu, zraziłem się przy "Jaskółce" - widziałeś jak wygląda.
Natomiast do drukowania na "mieście", przy okazji Ryanaira - za duży koszt i za dużo latania.
Catalinę mam już drukniętą od jakiegoś czasu, więc przy okazji konkursu ją rozgrzebałem, ale nie zamierzam bawić się w dodruki. Jak wyjdzie, tak wyjdzie
-
Do drukowania w domu, zraziłem się przy "Jaskółce" - widziałeś jak wygląda.
Natomiast do drukowania na "mieście", przy okazji Ryanaira - za duży koszt i za dużo latania.
Catalinę mam już drukniętą od jakiegoś czasu, więc przy okazji konkursu ją rozgrzebałem, ale nie zamierzam bawić się w dodruki. Jak wyjdzie, tak wyjdzie
-
Nie powiem ile
Nic nie mów
policzysz pod koniec lipca, a teraz Łódź konkursową proszę popychać
Wsiada gość do taryfy nawalony z lekka, zakręcony jak faworek i mówi:
- Panie szofer proszę pod pałac kultury i nauki, plac defilad 1
taxi
- O! niezła impreza była co ? Szanowny Panie my jesteśmy w Łodzi (?)
- to wiosłuj Pan !
-
Nie powiem ile
Nic nie mów
policzysz pod koniec lipca, a teraz Łódź konkursową proszę popychać
Wsiada gość do taryfy nawalony z lekka, zakręcony jak faworek i mówi:
- Panie szofer proszę pod pałac kultury i nauki, plac defilad 1
taxi
- O! niezła impreza była co ? Szanowny Panie my jesteśmy w Łodzi (?)
- to wiosłuj Pan !
-
Hejka,
Mały kroczek do przodu - segment z wnęką na koła.
Dorobiłem w środku ścianki, żeby było do czego przymocować ten cały cyrk z kołami. Projektant nieźle się spisał - pięknie się te wszystki drążki składają. Pytanie tylko, czy mnie to tak dobrze wyjdzie ? Bo jak się tak przyglądam planom, to mam lekkie wątpliwości. No nic, zobaczymy
Przy budowie modelu z wyciągniętym podwoziem, należy naciąć kawałek poszycia w tylnym dolnym fragmencie otworu na koło, i położyć go do środka. Przy tym manewrze, zauważyłem, że zrobiłem wnękę za płytką. Cóż, trzeba będzie jakoś z tym żyć
Samo podwozie, to już chyba na końcu, bo nie ma bata, żebym tego nie utrącił.
To na razie.
-
Hejka,
Mały kroczek do przodu - segment z wnęką na koła.
Dorobiłem w środku ścianki, żeby było do czego przymocować ten cały cyrk z kołami. Projektant nieźle się spisał - pięknie się te wszystki drążki składają. Pytanie tylko, czy mnie to tak dobrze wyjdzie ? Bo jak się tak przyglądam planom, to mam lekkie wątpliwości. No nic, zobaczymy
Przy budowie modelu z wyciągniętym podwoziem, należy naciąć kawałek poszycia w tylnym dolnym fragmencie otworu na koło, i położyć go do środka. Przy tym manewrze, zauważyłem, że zrobiłem wnękę za płytką. Cóż, trzeba będzie jakoś z tym żyć
Samo podwozie, to już chyba na końcu, bo nie ma bata, żebym tego nie utrącił.
To na razie.
-
Noo, taka "pół-łódka"
Ale dobrze, bo w tym konkursowym zalewie samolotów i pojazdów, coś choćby pół-pływającego się przyda do towarzystwa Sławkowego żaglowca
To mnie zainspirowałeś tym stwierdzeniem !
Może jeszcze ktoś wystartuje z wody ? - Szczerze to też dobry powód żebym ogarnął kto co i z czym do ludzi. Skończyłem liczyć coś przy 12 modelach konkursowych, trzeba uaktualnić dane
Można by podzielić finał konkursu na < Ziemia - Woda - Powietrze > z tym że ziemię na to co się porusza i twardo stoi
A z Tobą znów będzie problem, jak zwykle
UAKTUALNIONY WPIS w OGŁOSZENIACH o KONKURSIE >>> 22 modele >>> BRAWO !!!
Nic dla Was bez Was
-
Noo, taka "pół-łódka"
Ale dobrze, bo w tym konkursowym zalewie samolotów i pojazdów, coś choćby pół-pływającego się przyda do towarzystwa Sławkowego żaglowca
To mnie zainspirowałeś tym stwierdzeniem !
Może jeszcze ktoś wystartuje z wody ? - Szczerze to też dobry powód żebym ogarnął kto co i z czym do ludzi. Skończyłem liczyć coś przy 12 modelach konkursowych, trzeba uaktualnić dane
Można by podzielić finał konkursu na < Ziemia - Woda - Powietrze > z tym że ziemię na to co się porusza i twardo stoi
A z Tobą znów będzie problem, jak zwykle
UAKTUALNIONY WPIS w OGŁOSZENIACH o KONKURSIE >>> 22 modele >>> BRAWO !!!
Nic dla Was bez Was
To jaki problem ? drukarka i nowe... To nie dzieci.
A przy okazji można by coś tam popoprawiać przy grafice. Gadaj z "wodzem plemienia"
