Konkurs 20UK - Chevrolet Impala 1967
-
Karol na moje to poprzednia wersja jest lepsza, ale nie będę się wpier... wszym rzędzie wymądrzał.
Sam dokonasz wyboru, którą zamontować, nie mniej na bank obie są lepsze od pierwowzoru z wycinanki.
Jestem tego samego zdania, tylko z tego nowego dekiel pożycz bo się świeci bardziej po amerykańsku.
Zanim się "wpier... wszym rzędzie wymądrzycie "to może warto , aby Karol jednak wydrukował taką oklejkę o jakiej ja wspominam i skleił z jej zastosowaniem taki filtr i je wszystkie 3 wersje sklejania pokazał, aby dokonać oceny wizualnej i porównania który wariant jest rzeczywiście lepszy- oczywiście mając na uwadze wygląd rzeczywisty takiego filtra.
-
Karol na moje to poprzednia wersja jest lepsza, ale nie będę się wpier... wszym rzędzie wymądrzał.
Sam dokonasz wyboru, którą zamontować, nie mniej na bank obie są lepsze od pierwowzoru z wycinanki.
Jestem tego samego zdania, tylko z tego nowego dekiel pożycz bo się świeci bardziej po amerykańsku.
Zanim się "wpier... wszym rzędzie wymądrzycie "to może warto , aby Karol jednak wydrukował taką oklejkę o jakiej ja wspominam i skleił z jej zastosowaniem taki filtr i je wszystkie 3 wersje sklejania pokazał, aby dokonać oceny wizualnej i porównania który wariant jest rzeczywiście lepszy- oczywiście mając na uwadze wygląd rzeczywisty takiego filtra.
-
Zrobilem jeszcze jedno małe porównanie...
Żaden
Blok silnika z błędem projektowym o którym pisał Grzesiek jest tak fajnie sklejony, że szkoda by było taki "filter" kleić na górę
Tam jak ktoś zajrzy pod maskę to to musi warczeć i gulgotać jak V8 !!!
Karol a czemu odszedłeś od zrobienia tego tak jak pokazywałeś na początku przygody z filtrem ? z listków: Ja bym tylko zmienił konstrukcję tego samego wkładu i użył papieru 100g/m2 A kolor bym nadal po sklejeniu flamastrem takim o którym też pisaliśmy do siebie. Nadało by to dodatkowych przebarwień i cieni...
Wyjdzie coś około 300 elementów ale będzie filtrował
Zrobiłem sobie symulacje w kompie. Założyłem średnicę zew. 15mm. To wymaga cholernej precyzji, ale w końcu to jest modelarstwo, bez urazy
Podobnie robiłem cylindry w silniku do swojej Tachikawy Ki - 36 Ida ( ponad 450 kółeczek, dziś bym to zrobił dokładniej )
-
Zrobilem jeszcze jedno małe porównanie...
Żaden
Blok silnika z błędem projektowym o którym pisał Grzesiek jest tak fajnie sklejony, że szkoda by było taki "filter" kleić na górę
Tam jak ktoś zajrzy pod maskę to to musi warczeć i gulgotać jak V8 !!!
Karol a czemu odszedłeś od zrobienia tego tak jak pokazywałeś na początku przygody z filtrem ? z listków: Ja bym tylko zmienił konstrukcję tego samego wkładu i użył papieru 100g/m2 A kolor bym nadal po sklejeniu flamastrem takim o którym też pisaliśmy do siebie. Nadało by to dodatkowych przebarwień i cieni...
Wyjdzie coś około 300 elementów ale będzie filtrował
Zrobiłem sobie symulacje w kompie. Założyłem średnicę zew. 15mm. To wymaga cholernej precyzji, ale w końcu to jest modelarstwo, bez urazy
Podobnie robiłem cylindry w silniku do swojej Tachikawy Ki - 36 Ida ( ponad 450 kółeczek, dziś bym to zrobił dokładniej )
-
Ekstra Karol, że skleiłeś filtr ze skanu wycinankowych części, ale szkoda, że nie podwoiłeś liczby pionowych linii części 53b, których zwiększona ilość bardziej przypomina wygląd prawdziwego filtra.
Mnie cały czas chodzi o to, że nie ma sensu poświęcać czasu na takie pseudo waloryzacje jak to żółte "kółko zębate", czy filtr klejony z mnóstwa paseczków, gdy efekt można uzyskać poprzez zmianę grafiki części.
Po co tracić czas na coś co i tak nie wygląda dobrze.
Pokazany tu silnik sklejany z kółeczek wygląda jak silnik... sklejany z kółeczek kartonu - mnóstwo pracy, a efekt taki sobie. Owszem ja również taki silnik z cylindrami z kółeczek sklejałem, ale było to... 50 lat temu jak był do dyspozycji tylko "Mały Modelarz ", a ja miałem ... kilkanaście lat.
Model mam do tej pory - przy nadarzającej się okazji postaram się pokazać zdjęcia modelu i tego silnika.
Dyskusja o tym filtrze to pikuś podług pracy jaką jeszcze trzeba wykonać, aby skleić ten model, ale chyba warto od czasu do czasu wymienić poglądy na temat tego co widać na zdjęciach.
-
Ekstra Karol, że skleiłeś filtr ze skanu wycinankowych części, ale szkoda, że nie podwoiłeś liczby pionowych linii części 53b, których zwiększona ilość bardziej przypomina wygląd prawdziwego filtra.
Mnie cały czas chodzi o to, że nie ma sensu poświęcać czasu na takie pseudo waloryzacje jak to żółte "kółko zębate", czy filtr klejony z mnóstwa paseczków, gdy efekt można uzyskać poprzez zmianę grafiki części.
Po co tracić czas na coś co i tak nie wygląda dobrze.
Pokazany tu silnik sklejany z kółeczek wygląda jak silnik... sklejany z kółeczek kartonu - mnóstwo pracy, a efekt taki sobie. Owszem ja również taki silnik z cylindrami z kółeczek sklejałem, ale było to... 50 lat temu jak był do dyspozycji tylko "Mały Modelarz ", a ja miałem ... kilkanaście lat.
Model mam do tej pory - przy nadarzającej się okazji postaram się pokazać zdjęcia modelu i tego silnika.
Dyskusja o tym filtrze to pikuś podług pracy jaką jeszcze trzeba wykonać, aby skleić ten model, ale chyba warto od czasu do czasu wymienić poglądy na temat tego co widać na zdjęciach.
-
Wiecie co?. Tak czytam te Wasze dywagacje na temat filtru i zastanawiam się o co chodzi?. Filtr nie jest najważniejszym elementem, tym bardziej, że faktycznie sam silnik jest źle zaprojektowany. Ale zostawmy silnik. Ja mam prosta metodę na to, aby ten filtr wyglądał jak prawdziwy. I jestem w stanie wykonać taki filtr w ciągu 1 godziny max.
Kombinujecie, a nikt nie wspomniał o metodzie foto, którą ja często stosuję. Chodzi o zamianę narysowanych elementów na ich odpowiedniki z realu czyli fotografie w wysokiej jakości. Na przykład weźmy lampę ze starego opracowania. To kółko z kreskami , i to cała lampa. A wystarczy w miejsce tego kółka nakleić odpowiednik / odpowiednio pomniejszone foto oryginalnej lampy i od razu wszystko wygląda całkiem inaczej...
Tak zrobiłbym z filtrem . W miejsce paska na obwodzie filtra wkleiłbym pasek/ fotografii prawdziwego , który bym sobie wcześniej przygotował i efekt na pewno byłby najlepszy ze wszystkich omawianych przez Was sposobów a roboty zdecydowanie mniej i czasu na kombinowanie też.
Wrzucam fotki takiego testu jak zrobiłem pasek filtra do Impali. Oczywiście trzeba sobie dobrać odpowiednią jasność i kontrast zdjęcia, tak, aby po wydruku wyglądało to jak należy. Wydruk w najlepszej jakości. Przyklejamy denka . Filtr gotowy.
Jeszcze co do Chromu.
Owszem, pisaki , które proponuje Pashal na pewno zdadzą egzamin, ale to raczej nie za bardzo opłacalne bo wyschną nieużywane. Ja zawsze stosuje samochodowy lakier akrylowy "chrom" w sprayu i efekt jest doskonały. widać to na moich modelach a najlepiej na Peterbilcie gdzie tego chromu musiałem dać dość dużo. Poza tym taka puszka sprayu kosztuje ok 18zł, co i tak jest tańsze od innych imitacji chromu i posłuży o wiele dłużej.
Karol. Jak chcesz to podeślij mi skan tej strony na której jest filtr, a ja go zrobię po swojemu i wrzucę fotkę, a jeżeli Ci się spodoba to Ci wyślę gotowy.
Ze zdjęcia takiego filtru mogę w grafice dowolnie podzielić lub połączyć pasek oraz dobrać jego wielkość tak , aby patrząc na niego wyglądał jakby był w 3D.
Na koniec przykład różnicy jaka robi zwykła fotka
-
Wiecie co?. Tak czytam te Wasze dywagacje na temat filtru i zastanawiam się o co chodzi?. Filtr nie jest najważniejszym elementem, tym bardziej, że faktycznie sam silnik jest źle zaprojektowany. Ale zostawmy silnik. Ja mam prosta metodę na to, aby ten filtr wyglądał jak prawdziwy. I jestem w stanie wykonać taki filtr w ciągu 1 godziny max.
Kombinujecie, a nikt nie wspomniał o metodzie foto, którą ja często stosuję. Chodzi o zamianę narysowanych elementów na ich odpowiedniki z realu czyli fotografie w wysokiej jakości. Na przykład weźmy lampę ze starego opracowania. To kółko z kreskami , i to cała lampa. A wystarczy w miejsce tego kółka nakleić odpowiednik / odpowiednio pomniejszone foto oryginalnej lampy i od razu wszystko wygląda całkiem inaczej...
Tak zrobiłbym z filtrem . W miejsce paska na obwodzie filtra wkleiłbym pasek/ fotografii prawdziwego , który bym sobie wcześniej przygotował i efekt na pewno byłby najlepszy ze wszystkich omawianych przez Was sposobów a roboty zdecydowanie mniej i czasu na kombinowanie też.
Wrzucam fotki takiego testu jak zrobiłem pasek filtra do Impali. Oczywiście trzeba sobie dobrać odpowiednią jasność i kontrast zdjęcia, tak, aby po wydruku wyglądało to jak należy. Wydruk w najlepszej jakości. Przyklejamy denka . Filtr gotowy.
Jeszcze co do Chromu.
Owszem, pisaki , które proponuje Pashal na pewno zdadzą egzamin, ale to raczej nie za bardzo opłacalne bo wyschną nieużywane. Ja zawsze stosuje samochodowy lakier akrylowy "chrom" w sprayu i efekt jest doskonały. widać to na moich modelach a najlepiej na Peterbilcie gdzie tego chromu musiałem dać dość dużo. Poza tym taka puszka sprayu kosztuje ok 18zł, co i tak jest tańsze od innych imitacji chromu i posłuży o wiele dłużej.
Karol. Jak chcesz to podeślij mi skan tej strony na której jest filtr, a ja go zrobię po swojemu i wrzucę fotkę, a jeżeli Ci się spodoba to Ci wyślę gotowy.
Ze zdjęcia takiego filtru mogę w grafice dowolnie podzielić lub połączyć pasek oraz dobrać jego wielkość tak , aby patrząc na niego wyglądał jakby był w 3D.
Na koniec przykład różnicy jaka robi zwykła fotka
-
Serio. Pasek dookoła filtra stanowi taki problem. Sory rozumiem zasadę modelarstwa. Że to próba odwzorowania w pomniejszonej skali rzeczywistego obiektu.
Skoro jednak taki problem z tym filtrem
To co będzie z obiciami fotela felgami opisem opon
Jak wxpomniał Heniek z lampami.
Ja też w swych modelach dążę do w miarę bliskiego odwzorowania rzeczywistości. No ale bez jaj. Ilość kresek na brzegu firtra. . Heniek by robił zdjęcie a ja na żółtym pasku papiery narysowanym ołówkiem słów mączki i byłaby bajka.
Na serio to sądzę że sami doskonale rozwiązuje się problemy które na serio nie istnieją
Ok to tylko moje zdanie. Nikt się ze mną zgadzać nie musi. Pamiętajcie tylko że model z papieru to zawsze tylko jakieś przybliżenie.
-
Serio. Pasek dookoła filtra stanowi taki problem. Sory rozumiem zasadę modelarstwa. Że to próba odwzorowania w pomniejszonej skali rzeczywistego obiektu.
Skoro jednak taki problem z tym filtrem
To co będzie z obiciami fotela felgami opisem opon
Jak wxpomniał Heniek z lampami.
Ja też w swych modelach dążę do w miarę bliskiego odwzorowania rzeczywistości. No ale bez jaj. Ilość kresek na brzegu firtra. . Heniek by robił zdjęcie a ja na żółtym pasku papiery narysowanym ołówkiem słów mączki i byłaby bajka.
Na serio to sądzę że sami doskonale rozwiązuje się problemy które na serio nie istnieją
Ok to tylko moje zdanie. Nikt się ze mną zgadzać nie musi. Pamiętajcie tylko że model z papieru to zawsze tylko jakieś przybliżenie.
-
Ten filtr to tylko taki prosty przykład, że można cos zrobić lepiej lub nic nie zmieniać jak ma być gorzej i dotyczy to każdej części jakie występują w modelach kartonowych.
To co zaproponował szaman to idealne, proste rozwiązanie , ale trzeba umieć to samemu zrobić i mieć odpowiednie narzędzia, dlatego ja zaproponowałem karton srebrny , ewentualnie pisak Molotowa, lub podwojenie pionowych kresek na części opaska.
Nikt przecież nie zmusza nikogo - w stylu "zrób, zrób tak..." - autor relacji zrobi jak będzie chciał, ale chyba ta wymiana pomysłów nikomu nie zaszkodzi... może inni modelarze coś skorzystają klejąc inne modele samochodów osobowych, czy cięższych pojazdów.
-
Ten filtr to tylko taki prosty przykład, że można cos zrobić lepiej lub nic nie zmieniać jak ma być gorzej i dotyczy to każdej części jakie występują w modelach kartonowych.
To co zaproponował szaman to idealne, proste rozwiązanie , ale trzeba umieć to samemu zrobić i mieć odpowiednie narzędzia, dlatego ja zaproponowałem karton srebrny , ewentualnie pisak Molotowa, lub podwojenie pionowych kresek na części opaska.
Nikt przecież nie zmusza nikogo - w stylu "zrób, zrób tak..." - autor relacji zrobi jak będzie chciał, ale chyba ta wymiana pomysłów nikomu nie zaszkodzi... może inni modelarze coś skorzystają klejąc inne modele samochodów osobowych, czy cięższych pojazdów.
-
W tym wypadku zgadzam się z Tobą, ale oczywiście każdy ma swoje podejście. Ja w ogóle nie kombinował bym z filtrem. Moim zdaniem ważniejszy jest dekielek chromowany, bo on właśnie rzuci się w oczy, a nie co jest pod nim. Jak ktoś nie ma możliwości takiej zabawy jak proponuje to w tym przypadku zrobiłbym to co proponuje Pashal. Jasno żółty pasek z gęściejszymi kreskami i tyle. Ważniejsza jest obudowa filtra.
W tego typu modelach trzeba raczej zwracać uwagę na to co istotne , co będzie decydowało o atrakcyjności . czyli widoczne, zewnętrzne elementy jak koła, światła, i wszystkie zewnętrzne drobiazgi. Lusterka i klamki oraz wycieraczki. Różnica autka bez głupich wycieraczek a z wycieraczkami jest wizualnie kolosalna.
Myślę, że temat filtru można zakończyć i nie mieszać już Karolowi w relacji. On sam zdecyduje co i jak zrobić.
-
W tym wypadku zgadzam się z Tobą, ale oczywiście każdy ma swoje podejście. Ja w ogóle nie kombinował bym z filtrem. Moim zdaniem ważniejszy jest dekielek chromowany, bo on właśnie rzuci się w oczy, a nie co jest pod nim. Jak ktoś nie ma możliwości takiej zabawy jak proponuje to w tym przypadku zrobiłbym to co proponuje Pashal. Jasno żółty pasek z gęściejszymi kreskami i tyle. Ważniejsza jest obudowa filtra.
W tego typu modelach trzeba raczej zwracać uwagę na to co istotne , co będzie decydowało o atrakcyjności . czyli widoczne, zewnętrzne elementy jak koła, światła, i wszystkie zewnętrzne drobiazgi. Lusterka i klamki oraz wycieraczki. Różnica autka bez głupich wycieraczek a z wycieraczkami jest wizualnie kolosalna.
Myślę, że temat filtru można zakończyć i nie mieszać już Karolowi w relacji. On sam zdecyduje co i jak zrobić.
-
Jednak nie dawał mi spokoju ten filtr Karola. Patrząc na zdjęcia wpadłem na to, że przecież filtr jest ograniczony siatką. I już sama siatka załatwiła by sprawę. Z tego co miałem pod ręką zrobiłem taki filtr testowy w 20 minut. Z siatki/ taka do maszynek do wygładzania ścian/ .która można kupić w różnych gradacjach wyciąłem pasek, zwinąłem i skleiłem, a do środka włożyłem drugi zwinięty pasek z żółtego kartonu/ blok techniczny-kolorowy/, na którym narysowałem gęsto pionowe kreski. Całość zakleiłem dekielkiem z tektury jednostronnie chromowanej i pod spód dokleiłem drugi dekielek. Na górnym deklu można wygnieść przetłoczenia lub narysować, ale w to się już teraz nie bawiłem. Krawędzie dekli pomalowałem czarnym pisakiem. Efekt moim zdaniem najlepszy ze wszystkich dotąd pokazanych. Siatkę można wcześniej pomalować na srebrno i tyle.
Na fotkach prowizoryczny filtr/ ma średnicę ok. 18mm/ bo nie wiedziałem jaką ma ten z modelu. oraz materiały , których użyłem do wykonania filtra.
Oczywiście siatka może być inna i gęściejsza, ale to ona robi całą robotę.
Dokleiłem jeszcze nakładkę na górny dekielek z odciśniętym przetłoczeniem, ale lepsza byłaby ramka jak na fotce poniżej.. Jest jeszcze lepiej...oraz 2 fotki ze Stanów z filtrem w roli głównej. Taki zlot starych samochodów w moim miasteczku. Oni często takie organizują. Jest na czym oko zawiesić.
-
Jednak nie dawał mi spokoju ten filtr Karola. Patrząc na zdjęcia wpadłem na to, że przecież filtr jest ograniczony siatką. I już sama siatka załatwiła by sprawę. Z tego co miałem pod ręką zrobiłem taki filtr testowy w 20 minut. Z siatki/ taka do maszynek do wygładzania ścian/ .która można kupić w różnych gradacjach wyciąłem pasek, zwinąłem i skleiłem, a do środka włożyłem drugi zwinięty pasek z żółtego kartonu/ blok techniczny-kolorowy/, na którym narysowałem gęsto pionowe kreski. Całość zakleiłem dekielkiem z tektury jednostronnie chromowanej i pod spód dokleiłem drugi dekielek. Na górnym deklu można wygnieść przetłoczenia lub narysować, ale w to się już teraz nie bawiłem. Krawędzie dekli pomalowałem czarnym pisakiem. Efekt moim zdaniem najlepszy ze wszystkich dotąd pokazanych. Siatkę można wcześniej pomalować na srebrno i tyle.
Na fotkach prowizoryczny filtr/ ma średnicę ok. 18mm/ bo nie wiedziałem jaką ma ten z modelu. oraz materiały , których użyłem do wykonania filtra.
Oczywiście siatka może być inna i gęściejsza, ale to ona robi całą robotę.
Dokleiłem jeszcze nakładkę na górny dekielek z odciśniętym przetłoczeniem, ale lepsza byłaby ramka jak na fotce poniżej.. Jest jeszcze lepiej...oraz 2 fotki ze Stanów z filtrem w roli głównej. Taki zlot starych samochodów w moim miasteczku. Oni często takie organizują. Jest na czym oko zawiesić.
-
Witam
a jakby wykorzystać taki filterek i przerobić do modelu będzie jak orginał :)
https://hurtownia-qwerty.pl/akcesoria-do-odkurzacza/filtr-hepa-karcher-wd2-wd3-6.414-552.0.html
A tu filtr do Impali w częściach
https://zapodaj.net/plik-d5Ei9gDfQH
-
Witam
a jakby wykorzystać taki filterek i przerobić do modelu będzie jak orginał :)
https://hurtownia-qwerty.pl/akcesoria-do-odkurzacza/filtr-hepa-karcher-wd2-wd3-6.414-552.0.html
A tu filtr do Impali w częściach
https://zapodaj.net/plik-d5Ei9gDfQH
-
Projektant modelu "Impali" zastosował filtr powietrza firmy Edelbrock, widać na górnej kartonowej części napis firmy, a taki filtr wygląda tak :
Zrobienie innych mało podobnych filtrów, jeśli już to raczej się mija z celem.
Dyskusja trwa, a wcale nie wiemy, czy w ogóle model zostanie całkowicie sklejony ?
-
Projektant modelu "Impali" zastosował filtr powietrza firmy Edelbrock, widać na górnej kartonowej części napis firmy, a taki filtr wygląda tak :
Zrobienie innych mało podobnych filtrów, jeśli już to raczej się mija z celem.
Dyskusja trwa, a wcale nie wiemy, czy w ogóle model zostanie całkowicie sklejony ?
-
Jak widać Panowie, możliwości wykonania owego filtra jest sporo, tylko rodzi się pytanie o zasadność tego przedsięwzięcia. Jeżeli będzie możliwość go zobaczyć, to warto podjąć temat. Widzę czasami ile pracy ludzie wkładają pracy w elementy, których walory estetyczne można podziwiać w niewielkim procencie. Chyba, że są to kwestie ambicjonalne na zasadzie chęci zmierzenia się z materią, to spoko. Jakiś czas temu Pietrek zaprezentował na forum pięknego Mitsubishi Raidena. Wycinanka przewiduję silnik tylko cholera.. nie widać go.. Pietrek go pominął, ale za to resztę tak wykonał, że szczękę zbieram z podłogi do dziś.
-
Jak widać Panowie, możliwości wykonania owego filtra jest sporo, tylko rodzi się pytanie o zasadność tego przedsięwzięcia. Jeżeli będzie możliwość go zobaczyć, to warto podjąć temat. Widzę czasami ile pracy ludzie wkładają pracy w elementy, których walory estetyczne można podziwiać w niewielkim procencie. Chyba, że są to kwestie ambicjonalne na zasadzie chęci zmierzenia się z materią, to spoko. Jakiś czas temu Pietrek zaprezentował na forum pięknego Mitsubishi Raidena. Wycinanka przewiduję silnik tylko cholera.. nie widać go.. Pietrek go pominął, ale za to resztę tak wykonał, że szczękę zbieram z podłogi do dziś.
Jestem tego samego zdania, tylko z tego nowego dekiel pożycz bo się świeci bardziej po amerykańsku.