Konkurs 20UK - KrAZ 255B, 1:43
-
Ciekawy temat, ale... mocno mylący, bo gdy zobaczyłem nazwę modelu Kraz 255B to z automatu ... no nie, nie nie puściłem serii
, ale pomyślałem, że chodzi o model z wydawnictwa Renova i w skali 1:25, a tu mamy całkiem inny model i całkiem inną skalę.
No cóż to mój drugi post na forum, więc nie wiem, czy nie będzie kontrowersji, gdy zaproponuję, aby jednak w tytule relacji podawać na końcu tytułu skalę modelu, co może wyglądać przykładowo w ten sposób :
Nazwa modelu / Wydawnictwo/ Skala.
Kraz 255B / Renova/ 1:25.
Forum istnieje 20 lat i jakoś funkcjonowało bez takich ustaleń, ale może warto jednak w ten sposób zacząć zapisywać nazwy tematów. Modeli jest coraz to więcej i to tych samych obiektów, ale w różnych skalach, a dodatkowo jak widać sami modelarze je przeskalowują.
-
A ja Ci Pashalu, zaproponuje po prostu czytać relacje od początku i wówczas jest wszystko wiadomo. Jak Autor relacji nie poda skali to spokojna Twoja, upominamy się o to w kilka godzin !
Idąc tym tokiem, trzeba by pisać w tytule czy model się dobrze skleja, czy wszystko pasuje, prośbę o ew. poradę i wnioski z budowy
Na Tym forum trzeba po prostu być. Kto jest i czyta wszystko dużo zyskuje, a ten co czyta tytuł i ostatni wpis może być niezadowolony i poprawiać działające i to co raz lepiej działające !
A najlepiej zakładaj swoją relację i pokaż nam jak to się powinno robić !
-
A ja Ci Pashalu, zaproponuje po prostu czytać relacje od początku i wówczas jest wszystko wiadomo. Jak Autor relacji nie poda skali to spokojna Twoja, upominamy się o to w kilka godzin !
Idąc tym tokiem, trzeba by pisać w tytule czy model się dobrze skleja, czy wszystko pasuje, prośbę o ew. poradę i wnioski z budowy
Na Tym forum trzeba po prostu być. Kto jest i czyta wszystko dużo zyskuje, a ten co czyta tytuł i ostatni wpis może być niezadowolony i poprawiać działające i to co raz lepiej działające !
A najlepiej zakładaj swoją relację i pokaż nam jak to się powinno robić !
-
Piotrek, wiem o co chodzi z wyborem koła - przećwiczyłem nieraz
. Tutaj niestety tego dylematu nie będzie, bo koło zapasowe trochę się różni od reszty.
Dzięki Karol. Obliczyłem i zdecydowałem, że kostek nie będę robił, bo wychodzi ich 220 na koło, czyli w sumie 1540 na całość, a tyle pokładów cierpliwości niestety nie mam
.
Pashal - Jedyne z czym się zgodzę to skala, faktycznie warto ją pisać w tytule relacji, co niniejszym poprawiam. Ale reszta to już nie za bardzo, przykładowo jak będzie model "Osa, skala 1:25, Wydawnictwo Kowalski i Syn i dwójka dzieci z pierwszego małżeństwa", to może być tak, że sama nazwa modelu zginie w tytule.
Ten model jest z rosyjskiego wydawnictwa AK71, co też widać na pierwszym zdjęciu. Zresztą też jak piszesz, wiele modelarzy przeskalowuje swoje modele, a czasem robią swoje własne kompozycje.
Czyli niech se każdy pisze jak chce, byle wiadomo było o co chodzi
.
Jeszcze jedna refleksja: Prawdopodobnie bez sensu przyklejałem stelaż na koło zapasowe do ramy. Mogłem najpierw wkleić do środka gotowe koło,a potem całość. Teraz będę miał niepotrzebne odginanie raszek.
-
Piotrek, wiem o co chodzi z wyborem koła - przećwiczyłem nieraz
. Tutaj niestety tego dylematu nie będzie, bo koło zapasowe trochę się różni od reszty.
Dzięki Karol. Obliczyłem i zdecydowałem, że kostek nie będę robił, bo wychodzi ich 220 na koło, czyli w sumie 1540 na całość, a tyle pokładów cierpliwości niestety nie mam
.
Pashal - Jedyne z czym się zgodzę to skala, faktycznie warto ją pisać w tytule relacji, co niniejszym poprawiam. Ale reszta to już nie za bardzo, przykładowo jak będzie model "Osa, skala 1:25, Wydawnictwo Kowalski i Syn i dwójka dzieci z pierwszego małżeństwa", to może być tak, że sama nazwa modelu zginie w tytule.
Ten model jest z rosyjskiego wydawnictwa AK71, co też widać na pierwszym zdjęciu. Zresztą też jak piszesz, wiele modelarzy przeskalowuje swoje modele, a czasem robią swoje własne kompozycje.
Czyli niech se każdy pisze jak chce, byle wiadomo było o co chodzi
.
Jeszcze jedna refleksja: Prawdopodobnie bez sensu przyklejałem stelaż na koło zapasowe do ramy. Mogłem najpierw wkleić do środka gotowe koło,a potem całość. Teraz będę miał niepotrzebne odginanie raszek.
-
Panie -Kartonie, a skąd takie Twoje przypuszczenie, że nie czytam relacji, jakieś z Twojej strony jasnowidzenie
- otóż czytam wszystkie relacje jakie są na forum od wielu, wielu lat. Czytam i oglądam zawartość bez względu na to, czy podany jest wydawcy, skala, ale zawsze mi się wydawało, że te 3 parametry tytułu to "oczywista oczywistość" taka sama jak przy zakupie modelu - nazwa modelu, wydawnictwo i skala i nic więcej nie potrzeba. Przy kupnie modelu kartonowego istotne jest również nazwisko projektanta modelu.
Ja nic nie muszę już pokazywać, ponieważ jasno napisałem jak ja to widzę - przecież pokazałem na przykładzie jak tytuł relacji powinien wyglądać.
Podanie w tytule nazwy wydawnictwa i skali to wojok jest zamykanie w ramach - to jest jakaś wojok opresja, czy naruszenie dobrostanu forumowicza, no nie żartuj. Nie chcesz to nie pisz - 20 lat nikt na to nie zwrócił uwagi no to spoko, niech tak sobie zostanie.
FSO no właśnie przez to, że jak każdy pisze jak chce tytuł relacji to nie wiadomo o co chodzi dopóki nie otworzy się tematu i nie poszuka więcej informacji o sklejanym modelu, ale dobra nie ma tematu.
Bardzo jestem ciekawy jak ten model Kraza będzie wyglądał finalnie, bo to model nie z głównego nurtu modeli kartonowych.
-
Panie -Kartonie, a skąd takie Twoje przypuszczenie, że nie czytam relacji, jakieś z Twojej strony jasnowidzenie
- otóż czytam wszystkie relacje jakie są na forum od wielu, wielu lat. Czytam i oglądam zawartość bez względu na to, czy podany jest wydawcy, skala, ale zawsze mi się wydawało, że te 3 parametry tytułu to "oczywista oczywistość" taka sama jak przy zakupie modelu - nazwa modelu, wydawnictwo i skala i nic więcej nie potrzeba. Przy kupnie modelu kartonowego istotne jest również nazwisko projektanta modelu.
Ja nic nie muszę już pokazywać, ponieważ jasno napisałem jak ja to widzę - przecież pokazałem na przykładzie jak tytuł relacji powinien wyglądać.
Podanie w tytule nazwy wydawnictwa i skali to wojok jest zamykanie w ramach - to jest jakaś wojok opresja, czy naruszenie dobrostanu forumowicza, no nie żartuj. Nie chcesz to nie pisz - 20 lat nikt na to nie zwrócił uwagi no to spoko, niech tak sobie zostanie.
FSO no właśnie przez to, że jak każdy pisze jak chce tytuł relacji to nie wiadomo o co chodzi dopóki nie otworzy się tematu i nie poszuka więcej informacji o sklejanym modelu, ale dobra nie ma tematu.
Bardzo jestem ciekawy jak ten model Kraza będzie wyglądał finalnie, bo to model nie z głównego nurtu modeli kartonowych.
-
Panie -Kartonie, a skąd takie Twoje przypuszczenie, że nie czytam relacji, jakieś z Twojej strony jasnowidzenie
Dobrze to ująłeś "przypuszczenie". Bo ja nie znajduje relacji gdzie nie doczytał bym jaka skala modelu się buduje. Sam dopisuje skalę w tytule, raczej (?) jak jest nie oczywista.Sorrki, ale forumowa wyszukiwarka działa , mówiąc delikatnie słabo, Najszybciej znajdują się tematy krótkie zwięzłe zawierające jedynie nazwę modelu. Dlatego moja sugestia była aby nie rozbudowywać tytułów. Jeżęli ktoś sobie w tytule dopisuje coś od siebie, jest słabo znajdowalny
Bardzo cieszy informacja o Twojej aktywności czytającego. Tyle lat czytasz... a sklejasz coś bo Avatar pusty (?)
- tak z ciekawości.
-
Panie -Kartonie, a skąd takie Twoje przypuszczenie, że nie czytam relacji, jakieś z Twojej strony jasnowidzenie
Dobrze to ująłeś "przypuszczenie". Bo ja nie znajduje relacji gdzie nie doczytał bym jaka skala modelu się buduje. Sam dopisuje skalę w tytule, raczej (?) jak jest nie oczywista.Sorrki, ale forumowa wyszukiwarka działa , mówiąc delikatnie słabo, Najszybciej znajdują się tematy krótkie zwięzłe zawierające jedynie nazwę modelu. Dlatego moja sugestia była aby nie rozbudowywać tytułów. Jeżęli ktoś sobie w tytule dopisuje coś od siebie, jest słabo znajdowalny
Bardzo cieszy informacja o Twojej aktywności czytającego. Tyle lat czytasz... a sklejasz coś bo Avatar pusty (?)
- tak z ciekawości.
-
Dla mnie te koła super wyszły
Nie wiem czy też, tak macie, ale ja sobie uświadamiam jak trudne są niektóre elementy, dopiero jak widzę zdjęcie z czymś czego rozmiar znam. Tak jak tutaj Mikołaj wrzuciłeś zdjęcie tego koła ze skalpelem. Dopiero wtedy do mnie dotarło jak małe są elementy tej felgi w środku a jak są super wycięte
-
Dla mnie te koła super wyszły
Nie wiem czy też, tak macie, ale ja sobie uświadamiam jak trudne są niektóre elementy, dopiero jak widzę zdjęcie z czymś czego rozmiar znam. Tak jak tutaj Mikołaj wrzuciłeś zdjęcie tego koła ze skalpelem. Dopiero wtedy do mnie dotarło jak małe są elementy tej felgi w środku a jak są super wycięte
-
Przepraszam autora relacji za to, że są takie tu "rozkminy", ale nie spodziewałem się, że będzie aż taka dziwna reakcja.
Jeszcze tylko 3 zdania - patrząc po tytułach to jakoś tak nie widzę specjalnej troski, aby były jak najkrótsze mając na uwadze szybkość wyszukiwarki.
Co ma do tego co napisałem fakt sklejania lub nie modeli kartonowych ?
Wojok - zwykła literówka.
-
Przepraszam autora relacji za to, że są takie tu "rozkminy", ale nie spodziewałem się, że będzie aż taka dziwna reakcja.
Jeszcze tylko 3 zdania - patrząc po tytułach to jakoś tak nie widzę specjalnej troski, aby były jak najkrótsze mając na uwadze szybkość wyszukiwarki.
Co ma do tego co napisałem fakt sklejania lub nie modeli kartonowych ?
Wojok - zwykła literówka.
-
Szanowni Koledzy prosiłbym ten poboczny wątek zamknąć - już starczy:)
Jeżeli chcemy porozmawiać o nazewnictwie relacji, to jak najbardziej jestem za, ale w gdzieś w kafeterii.
Mirku dziękuję bardzo, ale powiem Ci, że po miesiącach spędzonych w 1:87 ten model nie jest aż tak trudny w szczegółach. O dziwo dla mnie przy tych kołach największą trudność stanowiło prawidłowe wpasowanie boków (bo koło miało kilka płaszczyzn) na styk, niż ta "jodełka".
Zresztą, Ty robisz w jeszcze mniejszej skali:)
-
Szanowni Koledzy prosiłbym ten poboczny wątek zamknąć - już starczy:)
Jeżeli chcemy porozmawiać o nazewnictwie relacji, to jak najbardziej jestem za, ale w gdzieś w kafeterii.
Mirku dziękuję bardzo, ale powiem Ci, że po miesiącach spędzonych w 1:87 ten model nie jest aż tak trudny w szczegółach. O dziwo dla mnie przy tych kołach największą trudność stanowiło prawidłowe wpasowanie boków (bo koło miało kilka płaszczyzn) na styk, niż ta "jodełka".
Zresztą, Ty robisz w jeszcze mniejszej skali:)
-
Koła w trakcie produkcji. Jako drugie zrobiłem zapasowe, bo ten stelaż pod nie wyglądał tak pusto, a poza tym dobrze było go czymś wzmocnić. Wkleiłem koło, pozaginałem raszki i się trzyma. Koło minimalnie różni się od reszty (ma dziurę w środku). Ogólnie uważam, że efekt jest zadowalający. Zasadniczo tych paprochów na drugim zdjęciu nie ma. Aparat to chyba jakoś wyciąga czy coś:)
-
Koła w trakcie produkcji. Jako drugie zrobiłem zapasowe, bo ten stelaż pod nie wyglądał tak pusto, a poza tym dobrze było go czymś wzmocnić. Wkleiłem koło, pozaginałem raszki i się trzyma. Koło minimalnie różni się od reszty (ma dziurę w środku). Ogólnie uważam, że efekt jest zadowalający. Zasadniczo tych paprochów na drugim zdjęciu nie ma. Aparat to chyba jakoś wyciąga czy coś:)
-
W końcu wszystkie koła zakończone, transport ogumienia dotarł do fabryki KrAZa na moim biurku. Było dużo dłubania, ale też nabierania wprawy (z każdym kolejnym kołem).
Tak jak planowałem wcześniej, najpierw przykleiłem koła przednie na piasty, potem piasty kół tylnych i wtedy na osie. Dzięki temu udało się wszystkie koła umieścić w taki sposób, że pojazd nie jest krzywy i stoi na wszystkich sześciu kołach. Nawet wygląda to nienajgorzej:)
Tym sposobem całe podwozie zostało zakończone i teraz zabieram się za kabinę. Właśnie przyszedł klej Humbrol Clearfix. Przetestowałem na kawałku folii i papieru - działa!
-
W końcu wszystkie koła zakończone, transport ogumienia dotarł do fabryki KrAZa na moim biurku. Było dużo dłubania, ale też nabierania wprawy (z każdym kolejnym kołem).
Tak jak planowałem wcześniej, najpierw przykleiłem koła przednie na piasty, potem piasty kół tylnych i wtedy na osie. Dzięki temu udało się wszystkie koła umieścić w taki sposób, że pojazd nie jest krzywy i stoi na wszystkich sześciu kołach. Nawet wygląda to nienajgorzej:)
Tym sposobem całe podwozie zostało zakończone i teraz zabieram się za kabinę. Właśnie przyszedł klej Humbrol Clearfix. Przetestowałem na kawałku folii i papieru - działa!
-
Wojok dziękuję za czujność! Pilnowałem tego, patrzyłem na przód, tył i okazało się, że straciłem przytomność przy środkowych:) Już naprawione. Przy okazji skleiły się też przednie siedzenia.
Piotrek - tak, Krystian przyjeżdża swoim prototypem w mniejszej skali:) Oby tej ramy na końcu w ogóle nie było widać:)
Edit: Koledzy jeszcze jedno pytanie. Właśnie jestem w trakcie wklejania szyb. Czy klej Humbrol Clearfix, który używam może jeszcze do czegoś innego mi się przydać? W sensie, czy on da radę przykleić np. drut?
-
Wojok dziękuję za czujność! Pilnowałem tego, patrzyłem na przód, tył i okazało się, że straciłem przytomność przy środkowych:) Już naprawione. Przy okazji skleiły się też przednie siedzenia.
Piotrek - tak, Krystian przyjeżdża swoim prototypem w mniejszej skali:) Oby tej ramy na końcu w ogóle nie było widać:)
Edit: Koledzy jeszcze jedno pytanie. Właśnie jestem w trakcie wklejania szyb. Czy klej Humbrol Clearfix, który używam może jeszcze do czegoś innego mi się przydać? W sensie, czy on da radę przykleić np. drut?
-
Trochę mnie nie było na forum i kurcze ten Kraz się super zapowiada :D a co do skali, Mikołaj może Gota jest w mniejszej, ale na bank nie wychodzi to tak dobrze jak u Ciebie
Wojok mam pytanie do tego Clearfix - jak rozumiem, ten klej jest w stanie zrobić coś szybowyglądającego na jakiejś niewielkiej powierzchni? Kiedyś widziałem na filmiku, jak gość z USA przy sklejaniu jakiegoś płatowca używał czegoś takiego do takiej małej szybki.
-
Trochę mnie nie było na forum i kurcze ten Kraz się super zapowiada :D a co do skali, Mikołaj może Gota jest w mniejszej, ale na bank nie wychodzi to tak dobrze jak u Ciebie
Wojok mam pytanie do tego Clearfix - jak rozumiem, ten klej jest w stanie zrobić coś szybowyglądającego na jakiejś niewielkiej powierzchni? Kiedyś widziałem na filmiku, jak gość z USA przy sklejaniu jakiegoś płatowca używał czegoś takiego do takiej małej szybki.
Ciekawy temat, ale... mocno mylący, bo gdy zobaczyłem nazwę modelu Kraz 255B to z automatu ... no nie, nie nie puściłem serii
, ale pomyślałem, że chodzi o model z wydawnictwa Renova i w skali 1:25, a tu mamy całkiem inny model i całkiem inną skalę.
No cóż to mój drugi post na forum, więc nie wiem, czy nie będzie kontrowersji, gdy zaproponuję, aby jednak w tytule relacji podawać na końcu tytułu skalę modelu, co może wyglądać przykładowo w ten sposób :
Nazwa modelu / Wydawnictwo/ Skala.
Kraz 255B / Renova/ 1:25.
Forum istnieje 20 lat i jakoś funkcjonowało bez takich ustaleń, ale może warto jednak w ten sposób zacząć zapisywać nazwy tematów. Modeli jest coraz to więcej i to tych samych obiektów, ale w różnych skalach, a dodatkowo jak widać sami modelarze je przeskalowują.