STAR A28 Orlik
-
No to dalsza część relacji. Dziś zbudowałem zbiornik. Chyba powinienem był oznaczyć linią środek i dopiero łączyć z podstawą... No ale zauważyłem, że nie jest idealnie wypoziomowane już po fakcie (chociaż starałem się, żeby było w samym środku, ale oko jak widać precyzyjne nie jest). Tego modelu nie retuszuję. Wprawiam się w wycinanie i klejenie (zresztą nie znalazłem żadnych sensownych farbek w sklepie przy ostatnich zakupach). Oddaję pracę do konstruktywnej krytyki.
-
Moim zdaniem jak na pierwszy raz profilowanie zbiornika jest okej - dopiero przy przyklejaniu do reszty chyba zbyt dużo siły użyłeś. Staraj się też zaginać przy linijce - będzie równiej. Niemniej i tak jest git!
Jeśli chodzi o retusz to ja kiedyś nie znalazłem odpowiedniego koloru i użyłem po prostu czarnego, w efekcie nie wyszło tak źle, przy liniach nie rzuca się tak w oczy:
-
Moim zdaniem jak na pierwszy raz profilowanie zbiornika jest okej - dopiero przy przyklejaniu do reszty chyba zbyt dużo siły użyłeś. Staraj się też zaginać przy linijce - będzie równiej. Niemniej i tak jest git!
Jeśli chodzi o retusz to ja kiedyś nie znalazłem odpowiedniego koloru i użyłem po prostu czarnego, w efekcie nie wyszło tak źle, przy liniach nie rzuca się tak w oczy:
-
Do zaginania prostych linii użyj metalowej linijki. Podklej ją od spodu papierem ściernym np. 600 i nie będzie Ci "jeździła po kartonie.
A nie rób przypadkiem czarnego retuszu. To nie do tego modelu. Tutaj kolor ma być taki jak część.
Użyj zwykłych plakatówek/ wymieszaj odpowiedni kolor/ i do nakładania na krawędzie użyj patyczka wykałaczki...
-
Do zaginania prostych linii użyj metalowej linijki. Podklej ją od spodu papierem ściernym np. 600 i nie będzie Ci "jeździła po kartonie.
A nie rób przypadkiem czarnego retuszu. To nie do tego modelu. Tutaj kolor ma być taki jak część.
Użyj zwykłych plakatówek/ wymieszaj odpowiedni kolor/ i do nakładania na krawędzie użyj patyczka wykałaczki...
-
A nie rób przypadkiem czarnego retuszu. To nie do tego modelu. Tutaj kolor ma być taki jak część.
Użyj zwykłych plakatówek/ wymieszaj odpowiedni kolor/ i do nakładania na krawędzie użyj patyczka wykałaczki...
Łukasz, ja dostawałem bęcki jeszcze rok temu i nadal dostaje. Z pokorą się stosowałem do większości porad i wskazówek. Będę to robił zawsze, nieważne co powstaje na mojej macie, pomaga
Nigdzie nie dostaniesz tylu na raz i to tylu dobrych od najlepszych !!! Sam wybieraj bo jest z czego!
Ja mogę tylko podpowiedzieć, nabieraj dobrych nawyków ! Retuszuj nawet na różowo ale nie odpuszczaj tej czynności to musi wchodzić w krew z klejem matki !Pierwsza przyswojona zasada na tym forum przeze mnie to trzy razy przymierz, raz przyklej.
-
A nie rób przypadkiem czarnego retuszu. To nie do tego modelu. Tutaj kolor ma być taki jak część.
Użyj zwykłych plakatówek/ wymieszaj odpowiedni kolor/ i do nakładania na krawędzie użyj patyczka wykałaczki...
Łukasz, ja dostawałem bęcki jeszcze rok temu i nadal dostaje. Z pokorą się stosowałem do większości porad i wskazówek. Będę to robił zawsze, nieważne co powstaje na mojej macie, pomaga
Nigdzie nie dostaniesz tylu na raz i to tylu dobrych od najlepszych !!! Sam wybieraj bo jest z czego!
Ja mogę tylko podpowiedzieć, nabieraj dobrych nawyków ! Retuszuj nawet na różowo ale nie odpuszczaj tej czynności to musi wchodzić w krew z klejem matki !Pierwsza przyswojona zasada na tym forum przeze mnie to trzy razy przymierz, raz przyklej.
-
Świetnie idzie koledzy już troche podpowiedzieli.
Ja się zastanawiam bo widać że przy zaginaniu sklejek często masz za duży promień. Być może tak robisz ale dla pewności podpowiem ze takie ostre zgięcia trzeba najpierw odgnieść w kartonie, wtedy po zagięciu wyjdzie prosta linia i bedzie zagięte na ostro :) jest kilka leveli tej aktywności pierwszy to po prostu jedziesz po wszystkich liniach ostrego gięcia od zadrukowanej strony, drugi to to samo ale zawsze od strony wewnetrznej zagięcia - więc czasem od niezadrukowanej strony, trzeci to zamiast wygniatani wycięcie skalpelem rowkaktóry ułatwi zgięcie, a najbardziej trudny to rozcięcie z cięciem pod kątem i sklejenie obu kawałków na styk klejem BCG bez potrzebnego retuszu :) Jezeli nie stosujesz to na tym etapie pierwszy level ci wystarczy potrzebujesz tylko igłe z lekko stepiona końcówka (niektórzy używali tez wylisanego wkładu od pióra kulkowego :)
-
Świetnie idzie koledzy już troche podpowiedzieli.
Ja się zastanawiam bo widać że przy zaginaniu sklejek często masz za duży promień. Być może tak robisz ale dla pewności podpowiem ze takie ostre zgięcia trzeba najpierw odgnieść w kartonie, wtedy po zagięciu wyjdzie prosta linia i bedzie zagięte na ostro :) jest kilka leveli tej aktywności pierwszy to po prostu jedziesz po wszystkich liniach ostrego gięcia od zadrukowanej strony, drugi to to samo ale zawsze od strony wewnetrznej zagięcia - więc czasem od niezadrukowanej strony, trzeci to zamiast wygniatani wycięcie skalpelem rowkaktóry ułatwi zgięcie, a najbardziej trudny to rozcięcie z cięciem pod kątem i sklejenie obu kawałków na styk klejem BCG bez potrzebnego retuszu :) Jezeli nie stosujesz to na tym etapie pierwszy level ci wystarczy potrzebujesz tylko igłe z lekko stepiona końcówka (niektórzy używali tez wylisanego wkładu od pióra kulkowego :)
-
Moje 5 gr:
Ja robię to na dwie linijki, z papierem ściernym nie próbowałem ale nie widziałem potrzeby. ( na razie )
Trasuje krawędź od wewnątrz tak jak piszesz po nakłuciu linii lub od zadrukowanej, jaka potrzeba.
Podkładam jedną linijkę pod karton a drugą z góry. I na jednej z nich przeginam równo arkusz o sporo większy kąt niż będzie docelowo. Jak zagięcie jest pod 90st to prasuje na 180st.
Jak z wyczuciem dognieciesz rant linijkami to wychodzi idealnie i nie ma bata na fale.
UWAGI: linijki aluminiowe potrafią pobrudzić karton ! Należy wykonać próbę bo niektóre opracowania ( druk ) potrafią pękać i się rozwarstwiać/kruszyć ! Sam karton to też długi temat, sprawdzić kierunek włókien.
ps Jak chcę zagiąć długi rant ale bardzo wąski ( 2mm ) to zostawiam nadmiar a cięcie wykonuje po zagięciu. Od 0,5cm można robić bez tego. (ostatnie 2 foty)
-
Moje 5 gr:
Ja robię to na dwie linijki, z papierem ściernym nie próbowałem ale nie widziałem potrzeby. ( na razie )
Trasuje krawędź od wewnątrz tak jak piszesz po nakłuciu linii lub od zadrukowanej, jaka potrzeba.
Podkładam jedną linijkę pod karton a drugą z góry. I na jednej z nich przeginam równo arkusz o sporo większy kąt niż będzie docelowo. Jak zagięcie jest pod 90st to prasuje na 180st.
Jak z wyczuciem dognieciesz rant linijkami to wychodzi idealnie i nie ma bata na fale.
UWAGI: linijki aluminiowe potrafią pobrudzić karton ! Należy wykonać próbę bo niektóre opracowania ( druk ) potrafią pękać i się rozwarstwiać/kruszyć ! Sam karton to też długi temat, sprawdzić kierunek włókien.
ps Jak chcę zagiąć długi rant ale bardzo wąski ( 2mm ) to zostawiam nadmiar a cięcie wykonuje po zagięciu. Od 0,5cm można robić bez tego. (ostatnie 2 foty)
-
Ja mogę podzielić się swoim doświadczeniem dotyczącym retuszu, ale jako początkującego modelarza
Najpierw spróbowałem akryli, ale kupowane na jednym z portali, okazały się słabe jakościowo - po nawet 2-krotnym kryciu przebijał mi biały karton. Najlepszy wybór to albo jakieś lepsze malarskie albo typowo modelarskie. Ja przerzuciłem się na plakatówki i te są dla mnie sporo wygodniejsze i jak do tej pory udawało mi się je tak mieszać żeby znaleźć kolor jak najbardziej zbliżony do pożądanego
A tak ogólnie z małym opóźnieniem, ale fajny model wybrałeś i oczywiście będę śledził postępy
-
Ja mogę podzielić się swoim doświadczeniem dotyczącym retuszu, ale jako początkującego modelarza
Najpierw spróbowałem akryli, ale kupowane na jednym z portali, okazały się słabe jakościowo - po nawet 2-krotnym kryciu przebijał mi biały karton. Najlepszy wybór to albo jakieś lepsze malarskie albo typowo modelarskie. Ja przerzuciłem się na plakatówki i te są dla mnie sporo wygodniejsze i jak do tej pory udawało mi się je tak mieszać żeby znaleźć kolor jak najbardziej zbliżony do pożądanego
A tak ogólnie z małym opóźnieniem, ale fajny model wybrałeś i oczywiście będę śledził postępy
-
I tu Kolega mirkuch ma rację. Nic nie kombinuj na razie z akrylami, na to przyjdzie czas. Zwykłe plakatówki Ci wystarczą. Łatwo dobrać odpowiedni kolor,/ zmieszać/. Nawet jak Ci zaschnie to po dodaniu kilku kropel wody dają się rozpuścić z powrotem.
Tak jak Koledzy Ci radzą. Nie zaczynaj od złych nawyków
. Modeli nie retuszuje się czarnym. Chyba, że model jest czarny... Ja rozumiem, że tak jest najłatwiej, i do tego niektórzy ludzie maja problemy z uzyskaniem właściwego koloru przy mieszaniu.
Zasada jest jedna- bardzo ważna!. ZAWSZE najpierw bierzemy kolor jaśniejszy np. żółty, i aby uzyskać pomarańczowy dodajemy bardzo delikatnie po kropelce czerwonego. Mieszamy. Jak trzeba, można dodać też odrobinę brązu.
Nigdy nie dodajemy do ciemniejszego koloru - tego jaśniejszego. !
-
I tu Kolega mirkuch ma rację. Nic nie kombinuj na razie z akrylami, na to przyjdzie czas. Zwykłe plakatówki Ci wystarczą. Łatwo dobrać odpowiedni kolor,/ zmieszać/. Nawet jak Ci zaschnie to po dodaniu kilku kropel wody dają się rozpuścić z powrotem.
Tak jak Koledzy Ci radzą. Nie zaczynaj od złych nawyków
. Modeli nie retuszuje się czarnym. Chyba, że model jest czarny... Ja rozumiem, że tak jest najłatwiej, i do tego niektórzy ludzie maja problemy z uzyskaniem właściwego koloru przy mieszaniu.
Zasada jest jedna- bardzo ważna!. ZAWSZE najpierw bierzemy kolor jaśniejszy np. żółty, i aby uzyskać pomarańczowy dodajemy bardzo delikatnie po kropelce czerwonego. Mieszamy. Jak trzeba, można dodać też odrobinę brązu.
Nigdy nie dodajemy do ciemniejszego koloru - tego jaśniejszego. !
-
Popieram Szamana, że czarny retusz przy kolorze jest be. Najlepiej jest retuszować kolorem jak najbardziej dobranym do tego co jest wydrukowany.
Ja jestem zwolennikiem używania do retuszowania farb akrylowych. Mieszasz, zamykasz w szczelnym pudełku i masz na długo, od czasu do czasu dodajesz trochę wody jak zgęstnieje.
Polecam farby akrylowe MADISI, dobrze kryją, dobra jakość i dobra cena za dużą ilość. Można kupić np. na Allegro. Osoby którym poleciłem tę farbę potwierdzają moją opinię.
-
Popieram Szamana, że czarny retusz przy kolorze jest be. Najlepiej jest retuszować kolorem jak najbardziej dobranym do tego co jest wydrukowany.
Ja jestem zwolennikiem używania do retuszowania farb akrylowych. Mieszasz, zamykasz w szczelnym pudełku i masz na długo, od czasu do czasu dodajesz trochę wody jak zgęstnieje.
Polecam farby akrylowe MADISI, dobrze kryją, dobra jakość i dobra cena za dużą ilość. Można kupić np. na Allegro. Osoby którym poleciłem tę farbę potwierdzają moją opinię.
-
Retusz krawędzi jest moim zdaniem bardzo ważnym elementem modelarstwa kartonowego dlatego gorąco Cię zachęcam do jego stosowania. Czarny retusz jak najbardziej ale do czarnych elementów...
Jak by wyglądał ten żółty zbiornik gdyby miał czarne krawędzie
Tu nawet nie chodzi o to że są dwie szkoły... Szkoła jest jedna - kolor retuszu dobiera się do retuszowanego elementu. Pan Haliński w swoich wycinankach podaje nawet konkretne kolory do retuszu...
Jeśli chodzi o zaginanie elementów to zachęcam do treningu na czystym kartonie. Odrysuj element na kartonie, wytnij i zaginaj, kształtuj, profiluj... Jeśli uzyskasz zadowalający efekt zrób to samo z oryginałem. Jak to zrobić technicznie napisali Ci Piotrek i Krystian. Jeśli masz jakieś wątpliwości pytaj... Chłopaki na pewno wszystko wytłumaczą. Wiem coś o tym
Szlifuj swój warsztat...
Powodzenia.
-
Retusz krawędzi jest moim zdaniem bardzo ważnym elementem modelarstwa kartonowego dlatego gorąco Cię zachęcam do jego stosowania. Czarny retusz jak najbardziej ale do czarnych elementów...
Jak by wyglądał ten żółty zbiornik gdyby miał czarne krawędzie
Tu nawet nie chodzi o to że są dwie szkoły... Szkoła jest jedna - kolor retuszu dobiera się do retuszowanego elementu. Pan Haliński w swoich wycinankach podaje nawet konkretne kolory do retuszu...
Jeśli chodzi o zaginanie elementów to zachęcam do treningu na czystym kartonie. Odrysuj element na kartonie, wytnij i zaginaj, kształtuj, profiluj... Jeśli uzyskasz zadowalający efekt zrób to samo z oryginałem. Jak to zrobić technicznie napisali Ci Piotrek i Krystian. Jeśli masz jakieś wątpliwości pytaj... Chłopaki na pewno wszystko wytłumaczą. Wiem coś o tym
Szlifuj swój warsztat...
Powodzenia.
-
Tak jest retusz powinien być pod kolor części.
Polecam zakup na przykład takiego zestawu plus mały pędzelek. warto pocaponować arkusze przed retuszem ,aby nie zbrudzić części, to po caponowaniu wystarczy "śliną modelarską " i palcem modelarskim usunąć ewentualną wypływkę farby.
Ten model idealnie nadaje się do treningu z różnymi czynnościami niezbędnymi przy klejeniu modeli kartonowych.
-
Tak jest retusz powinien być pod kolor części.
Polecam zakup na przykład takiego zestawu plus mały pędzelek. warto pocaponować arkusze przed retuszem ,aby nie zbrudzić części, to po caponowaniu wystarczy "śliną modelarską " i palcem modelarskim usunąć ewentualną wypływkę farby.
Ten model idealnie nadaje się do treningu z różnymi czynnościami niezbędnymi przy klejeniu modeli kartonowych.
-
Kiedyś białą cysternę/szarą/srebrną... retuszowałem czarnym cienkopisem..... do dziś tego żałuję.
Tym bardziej jak masz żółtą beczkę.
Szkoda że nie reutszujesz, ale póki co kształ na efektem wizualnym.
To co mogę dodać do budowy kolejnego modelu, to jak masz podstawe czy górę beczki to ja bym ścianki boczne podkleił na grubszą tekturę, żeby całość była bardziej sztywna.
Zacząłeś od beczki.....
Ja bym poszedł od ramy i koł a potem na kabinę i beczkę ;)
-
Kiedyś białą cysternę/szarą/srebrną... retuszowałem czarnym cienkopisem..... do dziś tego żałuję.
Tym bardziej jak masz żółtą beczkę.
Szkoda że nie reutszujesz, ale póki co kształ na efektem wizualnym.
To co mogę dodać do budowy kolejnego modelu, to jak masz podstawe czy górę beczki to ja bym ścianki boczne podkleił na grubszą tekturę, żeby całość była bardziej sztywna.
Zacząłeś od beczki.....
Ja bym poszedł od ramy i koł a potem na kabinę i beczkę ;)
-
Minęło trochę czasu od ostatniego klejenia, ale brak czasu, potem choroba i tak się zeszło. Dziś w końcu poszła na tapetę kabina, z której... nie jestem zadowolony. Finalnie jakaś kopnięta, krzywa wyszła. Trudno, będę musiał z tym żyć :) Testowałem zaginanie na 2 linijki. Na początku idzie opornie, ale efekt jest zdecydowanie lepszy niż dotychczasowa technika. Dzięki Panowie za porady!
-
Minęło trochę czasu od ostatniego klejenia, ale brak czasu, potem choroba i tak się zeszło. Dziś w końcu poszła na tapetę kabina, z której... nie jestem zadowolony. Finalnie jakaś kopnięta, krzywa wyszła. Trudno, będę musiał z tym żyć :) Testowałem zaginanie na 2 linijki. Na początku idzie opornie, ale efekt jest zdecydowanie lepszy niż dotychczasowa technika. Dzięki Panowie za porady!
No to dalsza część relacji. Dziś zbudowałem zbiornik. Chyba powinienem był oznaczyć linią środek i dopiero łączyć z podstawą... No ale zauważyłem, że nie jest idealnie wypoziomowane już po fakcie (chociaż starałem się, żeby było w samym środku, ale oko jak widać precyzyjne nie jest). Tego modelu nie retuszuję. Wprawiam się w wycinanie i klejenie (zresztą nie znalazłem żadnych sensownych farbek w sklepie przy ostatnich zakupach). Oddaję pracę do konstruktywnej krytyki.