PZL LALA 1 Gpm nr kat.650
-
Bardziej myślę zrobić z drutów miedzianych i je polutować bo nie wiem jak te prety plastikowe wytrzymają.
Mam je i mogę Cię zapewnić, że będą zbyt wiotkie. Co do drutów to muszą być proste a nie wiem czy miedziane są tak sprzedawane. Dodatkowo miedź jest miękka i łatwo się wygnie, nawet przypadkiem. Mam dwa pomysły. Pierwszy to proste druty z nierdzewki z Alieexpres, są średnice chyba od 0,8 do 2 mm. Tu w grę wchodzi pewnie 2 mm więc dużo cięcia, fazowania i lutowania. Pomysł drugi to też prosty drut z nierdzewki 1mm ale w rurce z ABS 2mm. Te rurki fajnie się piłują pod żądany kształt, kleją CA a na koniec dobrze malują akrylami.
-
Bardziej myślę zrobić z drutów miedzianych i je polutować bo nie wiem jak te prety plastikowe wytrzymają.
Mam je i mogę Cię zapewnić, że będą zbyt wiotkie. Co do drutów to muszą być proste a nie wiem czy miedziane są tak sprzedawane. Dodatkowo miedź jest miękka i łatwo się wygnie, nawet przypadkiem. Mam dwa pomysły. Pierwszy to proste druty z nierdzewki z Alieexpres, są średnice chyba od 0,8 do 2 mm. Tu w grę wchodzi pewnie 2 mm więc dużo cięcia, fazowania i lutowania. Pomysł drugi to też prosty drut z nierdzewki 1mm ale w rurce z ABS 2mm. Te rurki fajnie się piłują pod żądany kształt, kleją CA a na koniec dobrze malują akrylami.
-
Manio masz jeszcze do wyboru patyczki drewniane czy takie z trawy zwanej bambusem. Mój syn w zeszłym roku na sylwestra nakupił jakiś wybuchów. A ja z tych petard pozbierałem patyczki fi 1,2mm okrąglutkie i zagruntowane na czerwono. Sztywne jak drut.
Pomysł Dominika z drutem wkładanym do rurki PCV wart zapisania !
W kwasówkę solo bym się nie pchał, nie polutujesz tego dobrze. A miedziany drut jak chcesz dobrze wyprostować to daj znać napisze Ci jak to zrobić ( mój patent )
-
Manio masz jeszcze do wyboru patyczki drewniane czy takie z trawy zwanej bambusem. Mój syn w zeszłym roku na sylwestra nakupił jakiś wybuchów. A ja z tych petard pozbierałem patyczki fi 1,2mm okrąglutkie i zagruntowane na czerwono. Sztywne jak drut.
Pomysł Dominika z drutem wkładanym do rurki PCV wart zapisania !
W kwasówkę solo bym się nie pchał, nie polutujesz tego dobrze. A miedziany drut jak chcesz dobrze wyprostować to daj znać napisze Ci jak to zrobić ( mój patent )
-
Bardziej myślę zrobić z drutów miedzianych i je polutować bo nie wiem jak te prety plastikowe wytrzymają.
Pręty węglowe - idealnie proste, bardzo wytrzymałe, lekkie i świetne do wzmocnień. Warto.
-
Piotrek wrócił myslami do sylwestra i recyklingu petard i tu musze się zgodzić czasem daja zaskakująco dobrej jakości listewki i patyki :)
Ale dla mnie dużo lepszym materiałem sylwestrowym są druty od sztucznych ogni :) W zależności od długości mają różną średnice, do tego masz dwa w jednym fajny błyszczący drut na uchwycie natomiast ten pod spaloną otulina jest mieciutki i chropowaty idealny kształtowania i do malowania :)
Ehhhh przypomniały mi się stare czasy kiedy sprawdzało się jakośc opakowań - najlepszy karton na wręgi był z proszku Ariel, sklejka liściasta z skrzynek do mandarynek :)
he he w sumie troche mi zostało ze starych czasów, mampręty do kształtowania ze starej drukarki, jako tymczasowy zasobnik kleju magic służą mi metki od odzieży, a do CA stare karty bankomatowe które przy okazji pocięte idealnie nadaja sie do szpachlowania :) itp itd
-
Piotrek wrócił myslami do sylwestra i recyklingu petard i tu musze się zgodzić czasem daja zaskakująco dobrej jakości listewki i patyki :)
Ale dla mnie dużo lepszym materiałem sylwestrowym są druty od sztucznych ogni :) W zależności od długości mają różną średnice, do tego masz dwa w jednym fajny błyszczący drut na uchwycie natomiast ten pod spaloną otulina jest mieciutki i chropowaty idealny kształtowania i do malowania :)
Ehhhh przypomniały mi się stare czasy kiedy sprawdzało się jakośc opakowań - najlepszy karton na wręgi był z proszku Ariel, sklejka liściasta z skrzynek do mandarynek :)
he he w sumie troche mi zostało ze starych czasów, mampręty do kształtowania ze starej drukarki, jako tymczasowy zasobnik kleju magic służą mi metki od odzieży, a do CA stare karty bankomatowe które przy okazji pocięte idealnie nadaja sie do szpachlowania :) itp itd
-
Z wyprostowaniem drutu miedzianego wielkiej filozofii nie ma. Najpierw się go odpuszcza np. na kuchence gazowej a potem po prostu wałkuje. Ja to robię starą aluminiową linijką na blacie od stołu. Tyle.
Zawsze tak prostowałem drut i wychodził prosty jak przysłowiowy drut.
Dokładnie. Ściągam izolację, a następnie wałkuję drut na stole częścią roboczą kombinerek. Efekt, to prościutki drut....
-
Z wyprostowaniem drutu miedzianego wielkiej filozofii nie ma. Najpierw się go odpuszcza np. na kuchence gazowej a potem po prostu wałkuje. Ja to robię starą aluminiową linijką na blacie od stołu. Tyle.
Zawsze tak prostowałem drut i wychodził prosty jak przysłowiowy drut.
Dokładnie. Ściągam izolację, a następnie wałkuję drut na stole częścią roboczą kombinerek. Efekt, to prościutki drut....
-
3 sposoby na prostowanie drutów :
- naciąganie drutu /małe średnice/ - jeden koniec zaczepiamy 'na stałe' a za drugi koniec ciągniemy /np kombinerkami/ - można wyczuć jak się wydłuży ale również się wyprostuje
- naciąganie drutu z 'walcowaniem'- zaczepiamy drut jak wyżej , a prętem okrągłym jeździmy po jego powierzchni - dla drutów delikatnych
- prostowanie drutu poprzez kręcenie - jeden koniec zaczepiamy 'na stałe' a na drugim końcu montujemy wkrętarkę , - kilka obrotów lewo kilka w prawo - przy jednoczesnym naciągamiu (siłą , poprzez ciągnięcie do siebie) - np dla drutów chromoiklowych oraz drutów o większych średnicach
(w zależności od średnicy i materiału drutu nalezy wypróbować daną metodę)
-
3 sposoby na prostowanie drutów :
- naciąganie drutu /małe średnice/ - jeden koniec zaczepiamy 'na stałe' a za drugi koniec ciągniemy /np kombinerkami/ - można wyczuć jak się wydłuży ale również się wyprostuje
- naciąganie drutu z 'walcowaniem'- zaczepiamy drut jak wyżej , a prętem okrągłym jeździmy po jego powierzchni - dla drutów delikatnych
- prostowanie drutu poprzez kręcenie - jeden koniec zaczepiamy 'na stałe' a na drugim końcu montujemy wkrętarkę , - kilka obrotów lewo kilka w prawo - przy jednoczesnym naciągamiu (siłą , poprzez ciągnięcie do siebie) - np dla drutów chromoiklowych oraz drutów o większych średnicach
(w zależności od średnicy i materiału drutu nalezy wypróbować daną metodę)
-
Zerkając na konstrukcję tej kratownicy to niebagatelne znaczenie ma jej ciężar po sklejeniu oraz solidność i estetyka połączeń, dlatego patyczki plastikowe sklejone klejem do elementów plastikowych mogą być dobrym wyborem . Nie wiem jak to się ma z prętami węglowymi, bo ich nigdy nie używałem. Oczywiście ważna jest też cena i dostępność tego z czego będzie robiona .
Tak ta kratownica wygląda w modelu plastikowym :
-
Zerkając na konstrukcję tej kratownicy to niebagatelne znaczenie ma jej ciężar po sklejeniu oraz solidność i estetyka połączeń, dlatego patyczki plastikowe sklejone klejem do elementów plastikowych mogą być dobrym wyborem . Nie wiem jak to się ma z prętami węglowymi, bo ich nigdy nie używałem. Oczywiście ważna jest też cena i dostępność tego z czego będzie robiona .
Tak ta kratownica wygląda w modelu plastikowym :
-
Nie zdążyłem wrócić na czas
Widzę wszyscy podobnie robią.
Napisałem że to mój patent bo jednak dołożyłem coś od siebie. Żeby nie było, o prostowaniu drutu już kiedyś pisałem przedstawiając tą właśnie metodę walcowania ( Krystian powinien pamiętać ).
1. drut obieram z izolacji lub nie. Jeśli chcę mieć gładki świecący bez konieczności malowania to nie ściągam. Jak w planie jest malowanie drutu to ściągam. ( gładki trzeba podkładować !!!)
2. drut wstępnie prostuje w paluchach bez przesady.
3. Drut walcuje tak jak bym chciał go przepiłować, po przez kawałek grubego plastiku z naklejonym papierem ściernym ( i to jest mój patent ) w zależności od gradacji papieru uzyskuję fajny efekt na miedzi. Druga zaleta to taka że nie trzeba podkładować. Można malować i gwarancja że nie odlata.
tak jak na foto i gotowe.
-
Nie zdążyłem wrócić na czas
Widzę wszyscy podobnie robią.
Napisałem że to mój patent bo jednak dołożyłem coś od siebie. Żeby nie było, o prostowaniu drutu już kiedyś pisałem przedstawiając tą właśnie metodę walcowania ( Krystian powinien pamiętać ).
1. drut obieram z izolacji lub nie. Jeśli chcę mieć gładki świecący bez konieczności malowania to nie ściągam. Jak w planie jest malowanie drutu to ściągam. ( gładki trzeba podkładować !!!)
2. drut wstępnie prostuje w paluchach bez przesady.
3. Drut walcuje tak jak bym chciał go przepiłować, po przez kawałek grubego plastiku z naklejonym papierem ściernym ( i to jest mój patent ) w zależności od gradacji papieru uzyskuję fajny efekt na miedzi. Druga zaleta to taka że nie trzeba podkładować. Można malować i gwarancja że nie odlata.
tak jak na foto i gotowe.
-
No to teraz trzeba okulary zakładać przeciwsłoneczne. Nowa mata daje po gałach.
Ale jakie druty ?
Druty miedziane udało mi się zakupić o takich wymiarach bo do kratownicy idą 1mm i 1,3mm tylko nie wiem jak to się będzie trzymało kadłuba niby są wzmocnienia ale nie wiem jak to wyjdzie zobaczy się dalej.
-
No to teraz trzeba okulary zakładać przeciwsłoneczne. Nowa mata daje po gałach.
Ale jakie druty ?
Druty miedziane udało mi się zakupić o takich wymiarach bo do kratownicy idą 1mm i 1,3mm tylko nie wiem jak to się będzie trzymało kadłuba niby są wzmocnienia ale nie wiem jak to wyjdzie zobaczy się dalej.
-
Ja tam rewolwerowcem nie jestem jeśli chodzi o ilość sklejeń. Silnik wydaje się być osiowo w układzie prostokątnym (?) Ale to o co pytasz powinno być w rysunkach montażowych ?
Chyba że one wszystkie takie precyzyjne
( foto ) Ciekawe czy to trzeba tak krzywo zrobić ?
Ja bym pokombinował żeby lutować przed poszyciem ( ? )
-
Ja tam rewolwerowcem nie jestem jeśli chodzi o ilość sklejeń. Silnik wydaje się być osiowo w układzie prostokątnym (?) Ale to o co pytasz powinno być w rysunkach montażowych ?
Chyba że one wszystkie takie precyzyjne
( foto ) Ciekawe czy to trzeba tak krzywo zrobić ?
Ja bym pokombinował żeby lutować przed poszyciem ( ? )
Bardziej myślę zrobić z drutów miedzianych i je polutować bo nie wiem jak te prety plastikowe wytrzymają.