Konkurs 20UK - Trabant 601 + przyczepa Wurdig 301 - Extra Model 1:25
-
Znowu to samo - poprawiasz światła, lusterka, a jednocześnie zostawiasz przód maski "na brzytwę", zamiast po łuku kształt przyciąć lub na przodzie maskę podkleić, aby nie była taka cienka.
Tak wygląda przód maski "Trabiego" :
-
mikruch - dzięki. Lusterko to kawałek folii aluminiowej samoprzylepnej.
AndDi - oj tak. To był jedyny słuszny zabiegi tym razem zrobiłem to lepiej.
Pashal - Jak już wspomniałem, bawię się tym modelem podobnie jak wycinankami KE. Po przebojach z modelami dość złożonymi i problematycznymi ( Star, Impala ), potrzebowałem odskoczni. Tak przeszło mi przez myśl, wygiąć atrapę pod łuk maski, ale robiło się to zbyt napięte i nie chiałem żeby maskę znowu zdeformowało. Idąc na kompromis, postanowiłem nosek lekko zagiąć i myślę, że jest to najlpesze rozwiązanie w tym przypadku. Jestem z efektu zadowolony. Jak już wspomniałem buduję model, a nie replikę. I bardziej chodzi mi o proste rozwiązania, które może podejrzy w tej relacji jakiś młody adept modelarstwa i spróbuje zrobić podobne modyfikacje w swoim budowanym modelu.
Tak samo jak Szamana gryzą kolory szyb i brak konsekwencji w pełnej walorce, tak samo nikt nie powiedział, że nie pochylę się nad tym modele jeszcze raz jeszcze bardziej go modyfikując.
Mi ta budowa sprawia frajdę i to jest najważniejsze.
-
mikruch - dzięki. Lusterko to kawałek folii aluminiowej samoprzylepnej.
AndDi - oj tak. To był jedyny słuszny zabiegi tym razem zrobiłem to lepiej.
Pashal - Jak już wspomniałem, bawię się tym modelem podobnie jak wycinankami KE. Po przebojach z modelami dość złożonymi i problematycznymi ( Star, Impala ), potrzebowałem odskoczni. Tak przeszło mi przez myśl, wygiąć atrapę pod łuk maski, ale robiło się to zbyt napięte i nie chiałem żeby maskę znowu zdeformowało. Idąc na kompromis, postanowiłem nosek lekko zagiąć i myślę, że jest to najlpesze rozwiązanie w tym przypadku. Jestem z efektu zadowolony. Jak już wspomniałem buduję model, a nie replikę. I bardziej chodzi mi o proste rozwiązania, które może podejrzy w tej relacji jakiś młody adept modelarstwa i spróbuje zrobić podobne modyfikacje w swoim budowanym modelu.
Tak samo jak Szamana gryzą kolory szyb i brak konsekwencji w pełnej walorce, tak samo nikt nie powiedział, że nie pochylę się nad tym modele jeszcze raz jeszcze bardziej go modyfikując.
Mi ta budowa sprawia frajdę i to jest najważniejsze.
-
Karol, ja tylko pewne rzeczy sugerowałem i napisałem co mi nie leży., ale oczywiście niczego nigdy nikomu nie będę narzucał. Klejenie ma sprawiać frajdę, a skoro tak jest to wszystko w porządku!.
Jeszcze tylko taka uwaga, że jak miałeś wybebeszona maskę to można było wyciąć grila i wstawić tam prawdziwa siatkę...ale, już nie będę Ci więcej psuł humoru moimi uwagami. Każdy klei jak lubi.
-
Karol, ja tylko pewne rzeczy sugerowałem i napisałem co mi nie leży., ale oczywiście niczego nigdy nikomu nie będę narzucał. Klejenie ma sprawiać frajdę, a skoro tak jest to wszystko w porządku!.
Jeszcze tylko taka uwaga, że jak miałeś wybebeszona maskę to można było wyciąć grila i wstawić tam prawdziwa siatkę...ale, już nie będę Ci więcej psuł humoru moimi uwagami. Każdy klei jak lubi.
-
Jeszcze tylko taka uwaga, że jak miałeś wybebeszona maskę to można było wyciąć grila i wstawić tam prawdziwa siatkę...ale, już nie będę Ci więcej psuł humoru moimi uwagami. Każdy klei jak lubi.
Właśnie dlatego.... powstanie druga wersja.... będzie to długa przeprawa, ale ta przygoda pokazał mi, że ten model faktycznie ma potencjał....Swoją drogą.... Szamanie, tak drążysz, drążysz.... jakiś mały pojedynek :) :D ;)
Chętnie stanę w szranki, w pojedynku na detalizm :D a co
Szczerze jak rozciąłem maskę.... i zobaczyłem komorę silnika to od razu na internecie poszukałem silnika do Trabanta :D ;) taka konkuzja.
Swoją drogą... atrapa/grill jakby miałbyć przestrzenne ( z dziurkami ) to coś bym już tam musiał włożyć do tej wolnej przestrzeni.
-
Jeszcze tylko taka uwaga, że jak miałeś wybebeszona maskę to można było wyciąć grila i wstawić tam prawdziwa siatkę...ale, już nie będę Ci więcej psuł humoru moimi uwagami. Każdy klei jak lubi.
Właśnie dlatego.... powstanie druga wersja.... będzie to długa przeprawa, ale ta przygoda pokazał mi, że ten model faktycznie ma potencjał....Swoją drogą.... Szamanie, tak drążysz, drążysz.... jakiś mały pojedynek :) :D ;)
Chętnie stanę w szranki, w pojedynku na detalizm :D a co
Szczerze jak rozciąłem maskę.... i zobaczyłem komorę silnika to od razu na internecie poszukałem silnika do Trabanta :D ;) taka konkuzja.
Swoją drogą... atrapa/grill jakby miałbyć przestrzenne ( z dziurkami ) to coś bym już tam musiał włożyć do tej wolnej przestrzeni.
-
Szczerze jak rozciąłem maskę.... i zobaczyłem komorę silnika to od razu na internecie poszukałem silnika do Trabanta :D ;) taka konkuzja.
Swoją drogą... atrapa/grill jakby miałbyć przestrzenne ( z dziurkami ) to coś bym już tam musiał włożyć do tej wolnej przestrzeni.
Hmm, jak spojrzałem w tę czeluść po wyrwanej masce, to też mnie to przez myśl przeszło.
Może jednak warto zrobić ten grill z siatki, a za nią wstawić choćby front silnika ? Bez otwieranej maski
-
Szczerze jak rozciąłem maskę.... i zobaczyłem komorę silnika to od razu na internecie poszukałem silnika do Trabanta :D ;) taka konkuzja.
Swoją drogą... atrapa/grill jakby miałbyć przestrzenne ( z dziurkami ) to coś bym już tam musiał włożyć do tej wolnej przestrzeni.
Hmm, jak spojrzałem w tę czeluść po wyrwanej masce, to też mnie to przez myśl przeszło.
Może jednak warto zrobić ten grill z siatki, a za nią wstawić choćby front silnika ? Bez otwieranej maski
-
Ciekawostka. Trabant nT
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/niezapomniane-koncepty-trabant-nt/yh1mv87
-
Ciekawostka. Trabant nT
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/niezapomniane-koncepty-trabant-nt/yh1mv87
-
"Pashal - Jak już wspomniałem, bawię się tym modelem podobnie jak wycinankami KE. Po przebojach z modelami dość złożonymi i problematycznymi ( Star, Impala ), potrzebowałem odskoczni. Tak przeszło mi przez myśl, wygiąć atrapę pod łuk maski, ale robiło się to zbyt napięte i nie chiałem żeby maskę znowu zdeformowało. Idąc na kompromis, postanowiłem nosek lekko zagiąć i myślę, że jest to najlpesze rozwiązanie w tym przypadku. Jestem z efektu zadowolony. Jak już wspomniałem buduję model, a nie replikę. I bardziej chodzi mi o proste rozwiązania, które może podejrzy w tej relacji jakiś młody adept modelarstwa i spróbuje zrobić podobne modyfikacje w swoim budowanym modelu. "
Ekstra, że się bawisz sklejając ten model, ale ta Twoja zabawa sprowadza się tylko do pogarszania wyglądu modelu - modyfikowane części wyglądają gorzej niż te wydrukowane - lusterka, maska, folia krzywo wycięta na reflektorach, jakieś dziwaczne pomysły o siateczce na grill, silniku- po co ?
To model opracowany dla najmłodszych, mega uproszczony, ale z bardzo ładną grafiką za 10 złotych i taki powinien pozostać, bo bez ingerencji w jego wygląd będzie spójnym fajnym modelem tak jak większość modeli przeznaczonych dla najmłodszych z wydawnictwa "Extra Model :
https://extramodel.pl/pl/strona-glowna/166-trabant-601-wurdig-301.html
Jak widać na załączonym zdjęciu nic nie trzeba robić z maską, bo ona inna nie będzie i jak widać nie wystaje tak jak w modelu który próbujesz skleić. Maska co nie dziwi i tak ma w modelu wygląd bez związku z rzeczywistym kształtem maski "Trabanta".
Niesamowicie przy okazji mnie rozbawiło, i chyba nie tylko mnie , że rzuciłeś tekstem "Jak już wspomniałem buduję model, a nie replikę." ... przy takim modelu dla dzieci wysuwanie takiego argumentu to zaiste kuriozum.
Oczywiście nie ma problemu - baw się tym modelem dalej i kolejnymi jakie planujesz sklejać.
Trabant 601 kombi :
-
"Pashal - Jak już wspomniałem, bawię się tym modelem podobnie jak wycinankami KE. Po przebojach z modelami dość złożonymi i problematycznymi ( Star, Impala ), potrzebowałem odskoczni. Tak przeszło mi przez myśl, wygiąć atrapę pod łuk maski, ale robiło się to zbyt napięte i nie chiałem żeby maskę znowu zdeformowało. Idąc na kompromis, postanowiłem nosek lekko zagiąć i myślę, że jest to najlpesze rozwiązanie w tym przypadku. Jestem z efektu zadowolony. Jak już wspomniałem buduję model, a nie replikę. I bardziej chodzi mi o proste rozwiązania, które może podejrzy w tej relacji jakiś młody adept modelarstwa i spróbuje zrobić podobne modyfikacje w swoim budowanym modelu. "
Ekstra, że się bawisz sklejając ten model, ale ta Twoja zabawa sprowadza się tylko do pogarszania wyglądu modelu - modyfikowane części wyglądają gorzej niż te wydrukowane - lusterka, maska, folia krzywo wycięta na reflektorach, jakieś dziwaczne pomysły o siateczce na grill, silniku- po co ?
To model opracowany dla najmłodszych, mega uproszczony, ale z bardzo ładną grafiką za 10 złotych i taki powinien pozostać, bo bez ingerencji w jego wygląd będzie spójnym fajnym modelem tak jak większość modeli przeznaczonych dla najmłodszych z wydawnictwa "Extra Model :
https://extramodel.pl/pl/strona-glowna/166-trabant-601-wurdig-301.html
Jak widać na załączonym zdjęciu nic nie trzeba robić z maską, bo ona inna nie będzie i jak widać nie wystaje tak jak w modelu który próbujesz skleić. Maska co nie dziwi i tak ma w modelu wygląd bez związku z rzeczywistym kształtem maski "Trabanta".
Niesamowicie przy okazji mnie rozbawiło, i chyba nie tylko mnie , że rzuciłeś tekstem "Jak już wspomniałem buduję model, a nie replikę." ... przy takim modelu dla dzieci wysuwanie takiego argumentu to zaiste kuriozum.
Oczywiście nie ma problemu - baw się tym modelem dalej i kolejnymi jakie planujesz sklejać.
Trabant 601 kombi :
-
Karol. nie mam zamiaru stawać z Tobą do pojedynku, Oddaję pole bez walki, Choć przez te kilkanaście lat mojego pobytu na Kartonówkach udowodniłem nie raz, że detalizować też potrafię. Ja tylko wyrażam swój pogląd. Albo kleimy model prosty , praktycznie sylwetkowy dla dzieciaka, albo staramy się z niego wycisnąć max, skoro ma taki potencjał. To Tyle!. Ty robisz coś pośrodku, co moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu, skoro twierdzisz, że będziesz sklejał jeszcze raz, więc miłej zabawy życzę! I pamiętaj o tym, że z drugiego modelu wykorzystałeś już maskę.... Musisz kupić trzeci!. Ja nigdy nie kleiłem 2 razy tego samego modelu bo nie widzę w tym sensu. I jestem pewny, że Ty też drugi raz tego Trabanta nie skleisz.
Niestety w dużej części zgadzam się z poglądem, który wyraził Kolega Pashal...
-
Karol. nie mam zamiaru stawać z Tobą do pojedynku, Oddaję pole bez walki, Choć przez te kilkanaście lat mojego pobytu na Kartonówkach udowodniłem nie raz, że detalizować też potrafię. Ja tylko wyrażam swój pogląd. Albo kleimy model prosty , praktycznie sylwetkowy dla dzieciaka, albo staramy się z niego wycisnąć max, skoro ma taki potencjał. To Tyle!. Ty robisz coś pośrodku, co moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu, skoro twierdzisz, że będziesz sklejał jeszcze raz, więc miłej zabawy życzę! I pamiętaj o tym, że z drugiego modelu wykorzystałeś już maskę.... Musisz kupić trzeci!. Ja nigdy nie kleiłem 2 razy tego samego modelu bo nie widzę w tym sensu. I jestem pewny, że Ty też drugi raz tego Trabanta nie skleisz.
Niestety w dużej części zgadzam się z poglądem, który wyraził Kolega Pashal...
Przód po zmianie maski dla mnie bomba
Lusterko bardzo fajnie wyszło. To jest srebna farba czy jakiś kawałek blaszki?