Idziesz na całość. Ale taka skala pozwala się pobawić w takie detale. Nie mniej szacunek za wytrwałość i walorę

Masz rację skala pomaga, ale to obusieczna broń. Nieraz zrobi się te wszystkie detale a i tak może się okazać że sprawia wrażenie pustki. Bardziej to będzie widać na zewnątrz tego tanka. Dzięki za uznanie.

Tulipan to ile ty jesteś po ślubie, że musisz uważać, żeby nie zalać rajstop żonie? :))) sorry nie mogłem się z rana powstrzymać. :) Co do modelu to tylko mogę westchnąć i pomodlić się by ja mogł chociaż jeden w życiu skleić jak ty tego żydka :))))

To się wydało czemu akurat te rajstopy poszły na straty :-) Dlaczego żydek ? Przecież to Abrams a nie Merkava :-)

Tu się dzieją ciekawe rzeczy. Poziom wysoki. Co ze śrubami - udało się gdzieś dostać?

Dzieje się damskie rajstopy w tle :) To będzie sexowny silnik :-) Ze śrubami na razie dałem spokój. Do GPM zadzwonię bo Pan Grzegorz wcześniej coś mówił że będzie jechał na Słowację może już mają nową dostawę to kupię. Ale może koronawurus pokrzyżował plany.

Sajfon, po Twoich postach widzę, że masz solidne braki z rana Jak by to kapral Wiaderny powiedział: idź do kibla i wróć z suchym mózgiem !!!

Witam. Dziś nie chciałem pokazać czegoś konkretnego. Raczej pogląd skali niektórych detali. Ci którzy myślą, że jak skala 1:16 to zaraz wszystko minimum wielkość paznokcia są w błędzie. Nic bardziej mylnego.

To nie jest model, to się nazywa replika. A dokładniej sztuka. Odechciewa mi się kleić moje wypociny patrząc na Twoje wykonanie.

Zbyszek wierz mi że ja za to tęsknie za klasyczną normalną wycinanką gdzie niewiele trzeba dorabiać części gotowe tylko skleić i wszystko do siebie pasuje. Mimo że ten Abrams już cieszy oko to daleko mu do końca a ja z zazdrością patrze na Wasze gotowe modele w galerii czy nawet pojazd Niuni w pracowni. Mam nadzieje że po ukończeniu będzie mnie cieszył po stokroć.

Pierwsze wrażenie plastik hehehe ale ogólnie szczęka w dół bardzo mi się podoba i z miłą chęcią oglądam postęp prac.   

A tu kolejny 'nawiedzony z kartonem', normalnie chyba zmienię hobby ... z moimi ulepami, tu się buduje replika M1A2 i tyle w temacie.

O w mordę ... ile tu detali! A ten "odkurzacz" przy silniku, to co to jet?

Jacek KP ten odkurzacz przy silniku to jak mniemam oczyszczenie pierwszego stopnia filtrowania z dużych zanieczyszczeń i wydalenie ich poza układ. Z tyłu nad lewą chlodnicą jest otwór szczelinowy a zaraz za tą brązową rurą która w oryginale jest czarna znajduje się niewielka turbina napędzana mechanicznie z silnika, która nadaje ciąg, ssanie z obudowy filtra. Więc na tej podstawie mniemam rolę tego "odkurzacza". 

Dzięki za informacje.

Napęd "odkurzacza” trochę uogulniłem. Tak dokładniej turbinka "odkurzacza" jest napędzana nie z samego silnika a wentylatora chłodnicy.

Kratki wartały tych k-chówi ch-achów :-). Silnik miazga. Dziękuję dobranoc.

A ja myślę, że ta rura z odkurzaczem to dla załogi, jak się chłopaki nudzą to odkurzają całe wnętrze, taki wbudowany centralny odkurzacz 

Dzięki. Silnik jeszcze nie jest wyposażony we wszystkie detale. A jest ich jeszcze dużo do dodania. Ale ponieważ silnik jest bliżej końca niż cała reszta a z prezentacją całości na pewno się zejdzie, stąd mój pomysł, żeby w galerii zaprezentować najpierw sam silnik w redukcji. Co Wy na to ?

Czemu nie :-). Jest co pooglądać.