KONKURS - Papegojan | Shipyard | 1:96
-
Jak byś wrzucił zdjęcie krawędzi Twojego żagla to było by prościej coś doradzić. Nie żebym nagle się stał ekspertem szkutniczym
Patrze i próbuje pomóc.
Na zdjęciach z żółtymi oznaczeniami problemu, widać że pod te uszka w żaglu powinny być ( chyba ) wzmocnienia płótna. Ale może ich nie robisz ?
Krawędź samego elementu / żagla masz zagięty / podwinięty czy cięte na równo ?
I w końcu jakich nici używasz, bawełniano-pochodnych czy sztuczno-nylonowych ?
Tyle pytań bo aby dobrać sposób wykonania i rodzaj kleju trzeba wiedzieć z czym się gada
-
Jak byś wrzucił zdjęcie krawędzi Twojego żagla to było by prościej coś doradzić. Nie żebym nagle się stał ekspertem szkutniczym
Patrze i próbuje pomóc.
Na zdjęciach z żółtymi oznaczeniami problemu, widać że pod te uszka w żaglu powinny być ( chyba ) wzmocnienia płótna. Ale może ich nie robisz ?
Krawędź samego elementu / żagla masz zagięty / podwinięty czy cięte na równo ?
I w końcu jakich nici używasz, bawełniano-pochodnych czy sztuczno-nylonowych ?
Tyle pytań bo aby dobrać sposób wykonania i rodzaj kleju trzeba wiedzieć z czym się gada
-
No więc po kolei:
- To są wzmocnienia, zgadza się, one są częścią wzorku o którym pisałem. Nie naklejam dodatkowych. Żagle są laserowo cięte i grawerowane (czyt. wypalane wzorki),
- Krawędzie są cięte na równo, ten wąski pasek to również element wzorku, dodatkowo na krawędziach jest przyklejona lina 0.5mm, dookoła żagli.
- Nici mam z Shipyardu, bawełniane, barwione: 0.1, 0.3, 0.5 i 0.8mm. Na te uszka to 0.1mm pójdzie.
-
No więc po kolei:
- To są wzmocnienia, zgadza się, one są częścią wzorku o którym pisałem. Nie naklejam dodatkowych. Żagle są laserowo cięte i grawerowane (czyt. wypalane wzorki),
- Krawędzie są cięte na równo, ten wąski pasek to również element wzorku, dodatkowo na krawędziach jest przyklejona lina 0.5mm, dookoła żagli.
- Nici mam z Shipyardu, bawełniane, barwione: 0.1, 0.3, 0.5 i 0.8mm. Na te uszka to 0.1mm pójdzie.
-
Takie salto
Chyba jedynym wyjściem jest igła 0,3mm za strzykawką, w niej lekko rozrzedzony wikol + tradycyjna igła i nitka do szycia. Przeszywał bym żagiel, w planowana pętelkę umieszczał bym drucik średnicy wew. pętelki i miejsca przejścia nitki przez żagiel podlewał po mini kropelce kleju. Wyciągasz drucik jako wzornik i dogniatasz miejsce aby pętelka układała się do linii powierzchni żagla. Zapasy nitek po wyschnięciu "ciach" .
Igłę można kupić w aptece ( ale odkrycie ) to są igły dla cukrzyków do insuliny, reszta materiałów już masz
Jak się wymądrzam to sorrki, jak coś tam pomogłem to miło
-
Takie salto
Chyba jedynym wyjściem jest igła 0,3mm za strzykawką, w niej lekko rozrzedzony wikol + tradycyjna igła i nitka do szycia. Przeszywał bym żagiel, w planowana pętelkę umieszczał bym drucik średnicy wew. pętelki i miejsca przejścia nitki przez żagiel podlewał po mini kropelce kleju. Wyciągasz drucik jako wzornik i dogniatasz miejsce aby pętelka układała się do linii powierzchni żagla. Zapasy nitek po wyschnięciu "ciach" .
Igłę można kupić w aptece ( ale odkrycie ) to są igły dla cukrzyków do insuliny, reszta materiałów już masz
Jak się wymądrzam to sorrki, jak coś tam pomogłem to miło
-
Nitka 0.1, zaimpregnowana końcówka CA, nakłówam igłą dziurki, przewlekam, podkładam pręcik 2mm, przewlekam przez drugą dziurkę i supełek. Chyba jest ok. Jedna gotowa, jeszcze 40... :(
Ujdzieedit:
A te pętelki to wiesz że powinny być z lin/nici ? Może to jakieś ucha metalowe były - nie wiem ?! Bo jak się do tego liny podwiąże inne i naciągnie to one się lekko zdeformują i nie wiem jak to będzie ?
To tylko moje myśli na głośno-mówiącym
-
Nitka 0.1, zaimpregnowana końcówka CA, nakłówam igłą dziurki, przewlekam, podkładam pręcik 2mm, przewlekam przez drugą dziurkę i supełek. Chyba jest ok. Jedna gotowa, jeszcze 40... :(
Ujdzieedit:
A te pętelki to wiesz że powinny być z lin/nici ? Może to jakieś ucha metalowe były - nie wiem ?! Bo jak się do tego liny podwiąże inne i naciągnie to one się lekko zdeformują i nie wiem jak to będzie ?
To tylko moje myśli na głośno-mówiącym
-
Czyli jednak grubsze powinny być. A miałem dać 0.3mm... Trudno zostaną takie jakie są. Dzięki za obrazki, przynajmniej potwierdzają, że nie wszystko źle i na marne :)
Znów się odezwę. Dobre plany nie znaczy zdjęcie ze statku. Ja osobiście nie wyobrażam sobie jak taka gruba lina miałby być przyczepiona do tak cienkiego żagla. Liklina po krawędzi Ok to jeszcze rozumiem. Ale te uszka muszą zapewne przechodzić przez żagiel ale splecione być z likliną jakimiś pirackimi supłami lub cienka lina owinięta drugą cienką dają w sumie grubszą niż jedna cienka
Lub tak jak na zdjęciu, teraz to są specjalne systemy jak widać.
-
Czyli jednak grubsze powinny być. A miałem dać 0.3mm... Trudno zostaną takie jakie są. Dzięki za obrazki, przynajmniej potwierdzają, że nie wszystko źle i na marne :)
Znów się odezwę. Dobre plany nie znaczy zdjęcie ze statku. Ja osobiście nie wyobrażam sobie jak taka gruba lina miałby być przyczepiona do tak cienkiego żagla. Liklina po krawędzi Ok to jeszcze rozumiem. Ale te uszka muszą zapewne przechodzić przez żagiel ale splecione być z likliną jakimiś pirackimi supłami lub cienka lina owinięta drugą cienką dają w sumie grubszą niż jedna cienka
Lub tak jak na zdjęciu, teraz to są specjalne systemy jak widać.
Ja sobie jeszcze pomyślałem jakby zrobić dwa supełki w odległości równej długości tego uszka, następnie odciąć końcówki i tymi supełkami przykleić do żagla. Zawsze to większa powierzchnia styku niż sama końcówka nitki.