Ależ ja widziałem Twoją receptę i nawet sobie ją zanotowałem w pamięci, ale później się okazało, że u mnie jest inaczej. Do tego te uszka to są pod żaglem wg instrukcji, ale ja tak tych żagli nie zamontuję, bo mi się tak nie podoba.

No i źle mi się wydawało, ale myślałem, że takie mocowanie do samego żagla jest zbyt słabe. Dobrze, że napisałem, że "raczej" .

Mam dylemat. Jak już wcześniej wspominałem instrukcja mówi, że żagle mają być zamontowane zadrukowaną stroną do tyłu. Pokazuję na zdjęciach obydwie strony, instrukcję oraz fragment okładki. Czy powinienem dorysować ten wzór na niezadrukowanej stronie czy zostawić jak jest? Mogę to jeszcze zrobić, bo dopiero będę je przyszywał do rei. 

Mam dylemat.

Co do żagli nie pomogę.

Powiem, olinowanie robi na mnie ogromne wrażenie, kreska przez środek zdjęcia i można licząc liny do stu doliczyć, a to tylko część jednostki niesamowite.

Na mnie też robi wrażenie, ale jak pisałem to jest zdjęcie okładki: )

Te nadruki imitują wzmocnienia, ktore były tylko z jednej strony żagla. Te wzmocnienia były wprawdzie przyszywane, więc można by narysować linie szycia, ale ponieważ nie ma jej z tej strony jak są wzmocnienia, to chyba lepiej ich nie rysować.

Jeżeli nie ma, to narysowałbym linie szycia byrtów, najlepiej pod światło, to trafi się linia w linię.

Czyli tylko bryty, wzmocnienia sobie odpuścić? Syn ma lightpada więc pożyczę i to ułatwi sprawę. Ołówkiem? Wolałbym jakąś brązową kredką, ale się boję, że za grubo wyjdzie.

Ja bym odpuścił wzmocnienia. Przez wzmocnienia też rysuj bryty na tej stronie gdzie ich nie ma .

Fakt, że kredki są zwykle miększe niż ołówek, a ja preferuję do rysowania brytów raczej twardy grafit, co najmniej HB.

Pewnie, że ładniej by było narysować takim samym kolorem co już są narysowane, popróbuj, przetestuj na innym płócienku, może da radę.

Ja przez przypadek kupiłem kiedyś twarde kredki (foto), ale i tak trzeba je często ostrzyć przy rysowaniu linii.

Spróbowałem kredkami. Wziąłem od dzieci chyba z 5 odcieni brązu, ale żaden nie podpasował. Najbardziej mi się podobał kolor kredki akwarelowej (oczywiście na sucho). Poniżej efekt: po lewej kredki, a po prawej oryginalny wzorek na żaglu. Widać różnicę, ale nie jest źle. Idealnej kredki nie mam, a kredka to nie farba, nie umieszam :)

Pewnie takie coś by pomogło, ale jest fajnie jak jest nie trza psuć

https://allegro.pl/oferta/cienkopis-kreslarski-uni-pin-200-0-1mm-sepia-14097570469

Odcień takiego pisaka można regulować używając np perfum. Alkohol się gorzej sprawdza. 30 lat temu na zaliczenie semestru dostaliśmy zadanie wykreślenie portalu w barwach brązowych. Pomysłów na takie cudo każdy "sztudent" miał 100, od propozycji malowania gó...m do barwienia cukru cebulą i cytryną, ziemniakiem, jabłkiem i czym się dało - cuda powstawały i miliony opowieści jak to ktoś wyciągną brązowy kolor z czarnego ołówka

30 lat temu to na kredki BAMBINO było trzeba polować, a w papierniczym z pod lady można było kupić papier toaletowy...

Mam brązowy cienkopis, ale nawet nie próbowałem, bo obawiam się, że pisak na materiale by się rozpłynął.

Mam brązowy cienkopis, ale nawet nie próbowałem, bo obawiam się, że pisak na materiale by się rozpłynął.

Nie siedzę obok, nie doradzę. Fajnie się opowiada, ale sam bym się pewnie bał o swoje żagle jak bym miał takie coś zrobić...

Ha ! znalazłem. I jak mogę się pochwalić to pokazuje o czym mówiłem, wspomnienia wróciły Zaliczenie z podpisami wszystkich Świętych...

Jest dobrze Sebastianie, a nawet bardzo dobrze.

Jedna kreska się wyróżnia, ale tak ledwo co. Możesz ewentualnie spróbować ją rozjaśnić ścierając gumką, ale uwaga wypróbuj tę metodę na kawałku innego materiału.

Jest swietnie . Bardzo ladnie Ci wyszly, prawie identycznie. Az dziwne, ze dali Ci zagle z brytami po jednej stronie. Chyba, ze to tak powinno byc jednej strony .

P.S. Masz dar do szkutnictwa .

Sebastian ma dar nie tylko do szkutnictwa

Andrzej, Ty to masz oko :) Ta jedna kreska to była próba innej kredki, ale mi się kolor nie widział. Skoro mowisz, że jest ok, to jadę z resztą żagli.

Sławek, dzięki za pokładaną we mnie wiarę :)

Piotrze, pięknie rysujesz/rysowałeś. Architektura?

Andrzej, Ty to masz oko :) Ta jedna kreska to była próba innej kredki, ale mi się kolor nie widział. Skoro mowisz, że jest ok, to jadę z resztą żagli.

Sławek, dzięki za pokładaną we mnie wiarę :)

Piotrze, pięknie rysujesz/rysowałeś. Architektura?

Tak jakoś wyszło, Architektura - długa historia.

Jak to ta kreska na trójkącie 6 od prawej czy lewej to też to wyłapałem ale myślałem że to kwestia nacisku, no i co ja się będę odzywał jak się nie znam

Już dawno pisałem że Sebastian to "bestia modelarska"

Opracowanie jest świetne (spasowanie, grafika), ale za to instrukcja do bani. Na balustradzie z przodu, czy jak to się tam nazywa, powinny być nagle. Po 8 na stronę. Instrukcja na ten temat milczy, ale są one pokazane na zdjęciach, które są częścią wycinanki. Szkoda, że nie pokazali tego na instrukcji, bo o wiele łatwiej byłoby zrobić dziurki pod nagle zaraz po wycięciu tego elementu, a nie po jego przyklejeniu i gdy jest już cześć olinowania na statku, w dodatku dziurkowanie "w powietrzu". Udało się, ale żeby one wszystkie były na środku szerokości tej ławy to bym nie powiedział. O instrukcji można więcej złych słów powiedzieć. Na przykład nie wiadomo gdzie jest zamocowana talia do naciągu grotmasztu. Otóż jest ona przymocowana do pokładu zaraz obok fokmasztu, ale oczywiście próżno tego szukać w instrukcji. Itp, itd...

Sebastian co to dla Nas ? Ja w ogóle nie mam instrukcji i kleje ze jedynie zdjęć. Przyznam że spasowanie w porządku, czasami skalpel się rozpędzi ale się połata.

Wywiercenie tych dziurek w gotowej balustradzie - szacun !

Rozumiem że masz wiertarkę w 1:96 i kogoś do pomocy w tej skali

Moja wiertarka wyglada tak jak na zdjęciu. 0.8mm po zewnątrz.