Fokker E.V (D.VIII) MM 7/98
-
No i będzie chwilowa przerwa ale nie za długa :) Niestety przez nieuwage przygnitłem nieco płat i wyszły krowie żebra na centro i prawym płacie :(
Zastanawiałem się przez chwile czy nie zrobić z niego takiego jak na fotkach z połamanym płatem ale doszedłem do wniosku ze zrobie płat jeszcze raz.
Druga wycinanka juz zakupiona czekam na dostawe :) stary płat przydaq się jako dawca zapasu koloru :) jak bedę robił lotki :)
-
Ja nie skanuje bo jakoś nie lubie się bawić w drukowanie nie mam dobrej drukarki a też nie było czasu gdzieś się rozglądać :)
Może kiedyś się skuszę :) Jak dotąd to po prostu dokupywałem drugą wycinankę w razie potrzeby :)
Ja też nie mam drukarki kolorowej, ale idę do punktu, mówię, ze mają wydrukować rozmiar oryginalny i dodrukowują mi co tam ew. potrzebuję za 1,5 cz też za 2.00 PLN (na grubszym papierze).
P.S. Jedyny minus, że to laser i się błyszczy, ale jakoś z tym sobie daję radę lakierem matowym.
-
Ja nie skanuje bo jakoś nie lubie się bawić w drukowanie nie mam dobrej drukarki a też nie było czasu gdzieś się rozglądać :)
Może kiedyś się skuszę :) Jak dotąd to po prostu dokupywałem drugą wycinankę w razie potrzeby :)
Ja też nie mam drukarki kolorowej, ale idę do punktu, mówię, ze mają wydrukować rozmiar oryginalny i dodrukowują mi co tam ew. potrzebuję za 1,5 cz też za 2.00 PLN (na grubszym papierze).
P.S. Jedyny minus, że to laser i się błyszczy, ale jakoś z tym sobie daję radę lakierem matowym.
-
Ja po przygodzie ze skrzydlem w PZL 55 stwierdzilem ze drukarka dobra do modelarstwa musi byc. Jak sie odzwyczaje od starej to bede smigal.
Zastanawiam sie tylko czy nie sklejac wydrukow ? Wydrukowalem kopie Tatry - identyko - papier inny i kapon zmienil lekko kolory. Kopia jest ale jak by nie do konca... ? ROMA bedzie cala drukowana od podstaw. Z czesciami nie bedzie problemu, od reki. Koncze rysowac kadlub, poszycie i poklady... dlugo by pisac: jak skoncze to opisze w watku ROM'Y
-
Ja po przygodzie ze skrzydlem w PZL 55 stwierdzilem ze drukarka dobra do modelarstwa musi byc. Jak sie odzwyczaje od starej to bede smigal.
Zastanawiam sie tylko czy nie sklejac wydrukow ? Wydrukowalem kopie Tatry - identyko - papier inny i kapon zmienil lekko kolory. Kopia jest ale jak by nie do konca... ? ROMA bedzie cala drukowana od podstaw. Z czesciami nie bedzie problemu, od reki. Koncze rysowac kadlub, poszycie i poklady... dlugo by pisac: jak skoncze to opisze w watku ROM'Y
-
Muszę pomysleć nad tą drukarka ale i tak stare MM bedę kleił z orginałów i tylko z nich bo to ma swój urok zmaganie sie z kartonem itd :)
Przyszła nowa wycinanka i tu zaskoczenie, jest wydrukowana na zupełnie innym papierze :) ten wyglada nieco jak wizytówkowy widać na nim wzór w kształcie kratki.
Części już podklejone na tekturke, a poszycie polakierowane schnie.
Na fotce widać znaczna różnice w kolorze ale po lakierowaniu kolory się ożywiły i sa takie same mam nadzieje dziś wyciąc i dopasować elementy szkieletu i moze żaczne działać z centropłatem :)
jak widać na fotce mam mały najazd na moja przestrzeń roboczą ale skoro to kartonówki to uznałem ze damy radę w trójke na jednym biurku do końca tygodnia (córki złapały się za modele z kartonowego expresu które kupiłem im jakis czas temu :)
-
Muszę pomysleć nad tą drukarka ale i tak stare MM bedę kleił z orginałów i tylko z nich bo to ma swój urok zmaganie sie z kartonem itd :)
Przyszła nowa wycinanka i tu zaskoczenie, jest wydrukowana na zupełnie innym papierze :) ten wyglada nieco jak wizytówkowy widać na nim wzór w kształcie kratki.
Części już podklejone na tekturke, a poszycie polakierowane schnie.
Na fotce widać znaczna różnice w kolorze ale po lakierowaniu kolory się ożywiły i sa takie same mam nadzieje dziś wyciąc i dopasować elementy szkieletu i moze żaczne działać z centropłatem :)
jak widać na fotce mam mały najazd na moja przestrzeń roboczą ale skoro to kartonówki to uznałem ze damy radę w trójke na jednym biurku do końca tygodnia (córki złapały się za modele z kartonowego expresu które kupiłem im jakis czas temu :)
-
Jak na klejenie we trójkę to macie niesamowity porządek
.
Bo to dziewczyny.... oprocz Krystiana oczywiscie.My kleimy na podlodze DNA, ale co dziennie mam sprzatania po sufit. Nie dlatego ze im odpuszczam, ale oni naprawde nie maja czasu na nic...
Dobrze ze masz Aniola stróża, ja czesto trace zegar i gubie czas...
-
Jak na klejenie we trójkę to macie niesamowity porządek
.
Bo to dziewczyny.... oprocz Krystiana oczywiscie.My kleimy na podlodze DNA, ale co dziennie mam sprzatania po sufit. Nie dlatego ze im odpuszczam, ale oni naprawde nie maja czasu na nic...
Dobrze ze masz Aniola stróża, ja czesto trace zegar i gubie czas...
-
A co to się tu... co ja tu widzę
Fokker nabiera zgrabności mimo problemów.
A tam na biurku stoi szkielecik i instrukcje do hariera? Dobrze widzę? I co to za wydanie? Jakieś zagraniczne chyba?
Przyłapałeś mnie KamilTak to kawałek szkieletu Hariera - to bardzo stare wydanie (4-5/98) Kartonowy Arsenał jeszcze w ręcznej kresce :) mam go w planie na 2024 a że musiałem nieco odreagować po zepsutym skrzydle fokkera to nakleiłem i powycinałem części szkieletu :D Myśle że gdzieś w lutym wystartuje z relacją
-
A co to się tu... co ja tu widzę
Fokker nabiera zgrabności mimo problemów.
A tam na biurku stoi szkielecik i instrukcje do hariera? Dobrze widzę? I co to za wydanie? Jakieś zagraniczne chyba?
Przyłapałeś mnie KamilTak to kawałek szkieletu Hariera - to bardzo stare wydanie (4-5/98) Kartonowy Arsenał jeszcze w ręcznej kresce :) mam go w planie na 2024 a że musiałem nieco odreagować po zepsutym skrzydle fokkera to nakleiłem i powycinałem części szkieletu :D Myśle że gdzieś w lutym wystartuje z relacją
-
Skoro sa ferie zimowe to trzeba nieco wypocząć, więc uskuteczniam relaks przy biurku :)
Tak jak pisałem kolor drugiej wycinanki po lakierowaniu jest taki sam ale papier ma całkiem inna fakture do tego trudny w obróbce w jedną strone elastyczny w drugą sztywny.
Generalnie sztywny a jak dostanie minimalna nawet ilośc woduy to robi się papka :)
Skrzydło sklejone tak sobie nie jestem z niego zadowolony. z dodatkowych rzeczy to wyciałem lotki i wkleiłem leko wychylone.
Skrzydło podbrudzone i wklejone na swoje miejsce :)
Na dziś ostatnie poprawki retuszu, poprawki brudzenia i montarz cięgien na lotkach oraz ze skrzydła do kadłuba i temat fokkera zakończony :)
Załaczam fotki ze stanem obecnym
-
Skoro sa ferie zimowe to trzeba nieco wypocząć, więc uskuteczniam relaks przy biurku :)
Tak jak pisałem kolor drugiej wycinanki po lakierowaniu jest taki sam ale papier ma całkiem inna fakture do tego trudny w obróbce w jedną strone elastyczny w drugą sztywny.
Generalnie sztywny a jak dostanie minimalna nawet ilośc woduy to robi się papka :)
Skrzydło sklejone tak sobie nie jestem z niego zadowolony. z dodatkowych rzeczy to wyciałem lotki i wkleiłem leko wychylone.
Skrzydło podbrudzone i wklejone na swoje miejsce :)
Na dziś ostatnie poprawki retuszu, poprawki brudzenia i montarz cięgien na lotkach oraz ze skrzydła do kadłuba i temat fokkera zakończony :)
Załaczam fotki ze stanem obecnym
-
Zgadzam się brudzenie do poprawki postaram się je bardziej wyrównać powinno poprawić ogólne wrażenie :) Generalnie wciąż się ucze jak to robić najpierw nie chciało mi się trzymać wcale więc pokryłem całe skrzydło bardzo rozrzedzoną farbą matową przez co nie zmieniając koloru całości uzyskałem bardzo przyczepna powieżchnie, chyba nawet zbyt przyczepna bo skrzydło przybrudziło się za bardzo, teraz będę chciał usunać cześć brudzenia jednocześnie wyrównując przy okazji :)
Co do odkształceń na końcówkach to niestety są i to symetrycznie na obu końcówkach, jakoś nie mogę sobie z tym poradzić :( to są takie mieciutkie babelki podejrzewam że rozwarstwił się papier więc chyba jedyne wyjscie to by było ostrzyknąć te miejsca ze strzykawki ale obawiam sie ze tylko pogorsze sytuacje :)
Z drugiej strony to wydanie to staruszek więc musi mieć zmarszczki
Zrobie szybkie poprawki i jakaś podstaweczkę i bedzie sesja do galetii :)
-
Zgadzam się brudzenie do poprawki postaram się je bardziej wyrównać powinno poprawić ogólne wrażenie :) Generalnie wciąż się ucze jak to robić najpierw nie chciało mi się trzymać wcale więc pokryłem całe skrzydło bardzo rozrzedzoną farbą matową przez co nie zmieniając koloru całości uzyskałem bardzo przyczepna powieżchnie, chyba nawet zbyt przyczepna bo skrzydło przybrudziło się za bardzo, teraz będę chciał usunać cześć brudzenia jednocześnie wyrównując przy okazji :)
Co do odkształceń na końcówkach to niestety są i to symetrycznie na obu końcówkach, jakoś nie mogę sobie z tym poradzić :( to są takie mieciutkie babelki podejrzewam że rozwarstwił się papier więc chyba jedyne wyjscie to by było ostrzyknąć te miejsca ze strzykawki ale obawiam sie ze tylko pogorsze sytuacje :)
Z drugiej strony to wydanie to staruszek więc musi mieć zmarszczki
Zrobie szybkie poprawki i jakaś podstaweczkę i bedzie sesja do galetii :)
No i będzie chwilowa przerwa ale nie za długa :) Niestety przez nieuwage przygnitłem nieco płat i wyszły krowie żebra na centro i prawym płacie :(
Zastanawiałem się przez chwile czy nie zrobić z niego takiego jak na fotkach z połamanym płatem ale doszedłem do wniosku ze zrobie płat jeszcze raz.
Druga wycinanka juz zakupiona czekam na dostawe :) stary płat przydaq się jako dawca zapasu koloru :) jak bedę robił lotki :)