USS North Carolina BB-55 (GPM)
-
Witam
Praca wre. Codziennie coś nowego przybywało do okrętu. Praktycznie zakończyłem budowę osłon stanowisk plot, Skończyłem wieże baterii dział głównych wraz z podstawami. Wykompinowałem także pontony zamiast z obwódki i podstawy z wycinanki to do obwódki dokleiłem gazę opatrunkową. wydaje mi się, że dużo lepiej to wygląda.
Liczę na sugestie co ewentualnie poprawić na przyszłość. Miłego ogladania
-
Witam
Praca wre. Codziennie coś nowego przybywało do okrętu. Praktycznie zakończyłem budowę osłon stanowisk plot, Skończyłem wieże baterii dział głównych wraz z podstawami. Wykompinowałem także pontony zamiast z obwódki i podstawy z wycinanki to do obwódki dokleiłem gazę opatrunkową. wydaje mi się, że dużo lepiej to wygląda.
Liczę na sugestie co ewentualnie poprawić na przyszłość. Miłego ogladania
-
Mam pytanie, czy ktoś wie jak w rzeczywistości mocowane były pontony na wieżach baterii głównych by nie spadały? Liczę na pomoc w tej sprawie
Nie jestem pewien, ale pooglądałem fotki tego okrętu muzeum i wydaje mi się, że są mocowane na specjalnych ramach. Widać takie na tych dwóch fotkach. Ale to tylko takie moje przypuszczenia. Równie dobrze mogą służyć do czegoś innego
-
Mam pytanie, czy ktoś wie jak w rzeczywistości mocowane były pontony na wieżach baterii głównych by nie spadały? Liczę na pomoc w tej sprawie
Nie jestem pewien, ale pooglądałem fotki tego okrętu muzeum i wydaje mi się, że są mocowane na specjalnych ramach. Widać takie na tych dwóch fotkach. Ale to tylko takie moje przypuszczenia. Równie dobrze mogą służyć do czegoś innego
-
BRAWO! Podziwiam Twoją walkę z detalami przez pryzmat okrętu, który sklejam, a który wypornością jest kilkunastokrotnie mniejszy. Czyli w tej samej skali ma kilkakrotnie mniej detali, a daje mi w kość jak nie wiem! Mówiąc krótko: czapki z głów!
Dziękuję za słowa uznania.Co do pontonów to chyba tak zostawię. Nie mam pomysłu jak zrobić takie uchwyty w tej skali.
Robię pierdoły na śródokręciu i trafiłem chyba na pierwszy większy bubel w tym okręcie. Poszycie łodzi ratunkowych jest za długie lub pokład dolny i górny za krótki. Jedynym moim pomysłem jest przeciąć to tak jak na zdjęciu i skrócić element poszycia na rufie łodzi. No chyba, że macie jakieś pomysły jak to inaczej rozwiązać? Liczę na jakieś propozycje.
-
BRAWO! Podziwiam Twoją walkę z detalami przez pryzmat okrętu, który sklejam, a który wypornością jest kilkunastokrotnie mniejszy. Czyli w tej samej skali ma kilkakrotnie mniej detali, a daje mi w kość jak nie wiem! Mówiąc krótko: czapki z głów!
Dziękuję za słowa uznania.Co do pontonów to chyba tak zostawię. Nie mam pomysłu jak zrobić takie uchwyty w tej skali.
Robię pierdoły na śródokręciu i trafiłem chyba na pierwszy większy bubel w tym okręcie. Poszycie łodzi ratunkowych jest za długie lub pokład dolny i górny za krótki. Jedynym moim pomysłem jest przeciąć to tak jak na zdjęciu i skrócić element poszycia na rufie łodzi. No chyba, że macie jakieś pomysły jak to inaczej rozwiązać? Liczę na jakieś propozycje.
-
Przede wszystkim, to połóż tą szalupę na modelu w miejscu gdzie ma być, i oceń, czy poszycie jest za długie, czy pokłady za krótkie. No i wtedy tnij poszycie albo dorabiaj pokłady
Poszycie szalup jest za duże (na zdjęciu pokazałem o ile). Pobawiłem się w olinowanie i dorobiłem dźwig kratowy (sporo przy nim było zabawy za to efekt mnie zadowala. Na przyszłość bardziej muszę popracować na pewno nad linami w wielobloczkach).Jak zabezpieczyć miejsca zaznaczone na czerwono przed upadkiem marynarzy? Liczę na pomoc
-
Przede wszystkim, to połóż tą szalupę na modelu w miejscu gdzie ma być, i oceń, czy poszycie jest za długie, czy pokłady za krótkie. No i wtedy tnij poszycie albo dorabiaj pokłady
Poszycie szalup jest za duże (na zdjęciu pokazałem o ile). Pobawiłem się w olinowanie i dorobiłem dźwig kratowy (sporo przy nim było zabawy za to efekt mnie zadowala. Na przyszłość bardziej muszę popracować na pewno nad linami w wielobloczkach).Jak zabezpieczyć miejsca zaznaczone na czerwono przed upadkiem marynarzy? Liczę na pomoc
-
Tutaj duże postępy zaszły. Chyba coraz bliżej końca? Pontony były i są często mocowane pasami do bocznych ścian nadbudówek, podpór wyższych pokładów, różnie. Ta gaza w pontonach kiepsko wygląda. Nierówno siatka się układa, a poza tym przez tak wielkie otwory, marynarze powpadali by do morza. W tej skali chyba lepiej pozostać przy dnie wykonanym z papieru lub poszukaj gęsto tkanego materiału. Te sitki były wykonane z mocnej taśmy, a puste przestrzenie (oczka) były niewielkie. Nie znajdziesz siatki z oczkami 0,1-0,2 mm, bo taka mniej więcej powinna być.
-
Tutaj duże postępy zaszły. Chyba coraz bliżej końca? Pontony były i są często mocowane pasami do bocznych ścian nadbudówek, podpór wyższych pokładów, różnie. Ta gaza w pontonach kiepsko wygląda. Nierówno siatka się układa, a poza tym przez tak wielkie otwory, marynarze powpadali by do morza. W tej skali chyba lepiej pozostać przy dnie wykonanym z papieru lub poszukaj gęsto tkanego materiału. Te sitki były wykonane z mocnej taśmy, a puste przestrzenie (oczka) były niewielkie. Nie znajdziesz siatki z oczkami 0,1-0,2 mm, bo taka mniej więcej powinna być.
-
Hej, prace idą, aż mnie zawstydzasz, bo ja z czasem ostatnio krucho. :)
Poza tym, jak patrzę na te detale, to coraz większą mam ochotę skleić coś w 1:200. :)
Na stronie Okrętów Wojennych są do ściągnięcia materiały dotyczące Karolci - ściągnij sobie (są też plany) i zobacz, co było w miejscach, o które pytasz - link: http://okretywojenne.pl/ow/download/?aid=18
Pozdro!
-
Hej, prace idą, aż mnie zawstydzasz, bo ja z czasem ostatnio krucho. :)
Poza tym, jak patrzę na te detale, to coraz większą mam ochotę skleić coś w 1:200. :)
Na stronie Okrętów Wojennych są do ściągnięcia materiały dotyczące Karolci - ściągnij sobie (są też plany) i zobacz, co było w miejscach, o które pytasz - link: http://okretywojenne.pl/ow/download/?aid=18
Pozdro!
-
Witam,
Dawno mnie tu nie było, a przynajmniej na mojej budowie. Stocznia działa ale sami wiecie, wirus i ograniczenia kadr w zespołach budowlanych :-)
Mimo wszystko cos tam powolutku kleję. Skończyłem dźwigi na śródokręciu, obie katapulty, dźwig rufowy i zrobiłem pierwszy samolot. Postanowiłem zrobić dźwig rufowy w pozycji wyciągającej hydroplan z wody, uznałem, że tak będzie ciekawiej. Zastanawiałem się jak zamocować podwieszony samolot do haku i znalazłem dwie fotografie pokazujące mniej więcej jak to wyglądało. Teraz na warsztat idzie drugi samolot i prawdopodobnie zacznę robić plotki lub inne pozostałe pierdoły na śródokręciu.
Zapraszam do oglądania zdjęć i dzielenia się uwagami.
-
Witam,
Dawno mnie tu nie było, a przynajmniej na mojej budowie. Stocznia działa ale sami wiecie, wirus i ograniczenia kadr w zespołach budowlanych :-)
Mimo wszystko cos tam powolutku kleję. Skończyłem dźwigi na śródokręciu, obie katapulty, dźwig rufowy i zrobiłem pierwszy samolot. Postanowiłem zrobić dźwig rufowy w pozycji wyciągającej hydroplan z wody, uznałem, że tak będzie ciekawiej. Zastanawiałem się jak zamocować podwieszony samolot do haku i znalazłem dwie fotografie pokazujące mniej więcej jak to wyglądało. Teraz na warsztat idzie drugi samolot i prawdopodobnie zacznę robić plotki lub inne pozostałe pierdoły na śródokręciu.
Zapraszam do oglądania zdjęć i dzielenia się uwagami.
-
A dlaczego tak dziwnie puściłeś tą linkę na dźwigu ? Chodzi mi o tę, która od samolotu idzie ukośnie do załamania ramienia dźwigu. Ona powinna iść do góry, skręcić na bloczku i iść wzdłuż ramienia
Też nie byłem pewien jak to powinno wyglądać i z kwestii mechaniki klasycznej to powinna ta lina przechodzić przez bloczek by siły się lepiej rozkładały na ramieniu ale tak było w instrukcji. Zostawić w takim razie jak jest czy może przerobić (jak by nie popsuć reszty?)?
-
A dlaczego tak dziwnie puściłeś tą linkę na dźwigu ? Chodzi mi o tę, która od samolotu idzie ukośnie do załamania ramienia dźwigu. Ona powinna iść do góry, skręcić na bloczku i iść wzdłuż ramienia
Też nie byłem pewien jak to powinno wyglądać i z kwestii mechaniki klasycznej to powinna ta lina przechodzić przez bloczek by siły się lepiej rozkładały na ramieniu ale tak było w instrukcji. Zostawić w takim razie jak jest czy może przerobić (jak by nie popsuć reszty?)?
Taki czas nastał na modelowanie, to i chyba szybko skończysz :)