USS Kidd DD 661
-
Witam. A już myślałem iż moje wysiłki idą na marne i relacja budzi słabe zainteresowanie. Co do meszka, rozumiem iż chodzi najbardziej o III poziom nadbudówki, czyli mostek dowodzenia. To co widać na zdjęciach w okolicach rur, bulajów okrętowych, drzwi oraz na tylnej ścianie mostka to faktycznie jest próba pocieniowania tych elementów przy pomocy czarnej farby. Na wcześniejszych zdjęciach robionych smartfonem faktycznie może oddawać wrażenie iż jest to meszek. Dlatego dziś wklejam zdjęcia zrobione lustrzanką może będzie widać różnicę względem wcześniejszych zdjęć.
-
Witam. A już myślałem iż moje wysiłki idą na marne i relacja budzi słabe zainteresowanie. Co do meszka, rozumiem iż chodzi najbardziej o III poziom nadbudówki, czyli mostek dowodzenia. To co widać na zdjęciach w okolicach rur, bulajów okrętowych, drzwi oraz na tylnej ścianie mostka to faktycznie jest próba pocieniowania tych elementów przy pomocy czarnej farby. Na wcześniejszych zdjęciach robionych smartfonem faktycznie może oddawać wrażenie iż jest to meszek. Dlatego dziś wklejam zdjęcia zrobione lustrzanką może będzie widać różnicę względem wcześniejszych zdjęć.
-
Hejka,
O zainteresowanie się nie martw. Nie ma licznika wejść, a liczba wpisów tego nie oddaje, ale zainteresowanie na pewno jest
Na tych nowych fotkach wygląda to lepiej, jednak ewidentnie jest to trochę pomarszczone. Jakby ktoś to pod spodem Biteksem pociaprał. Ale według mnie, nie wygląda to źle. Nawet mi się podoba, choć preferuję standard
-
Hejka,
O zainteresowanie się nie martw. Nie ma licznika wejść, a liczba wpisów tego nie oddaje, ale zainteresowanie na pewno jest
Na tych nowych fotkach wygląda to lepiej, jednak ewidentnie jest to trochę pomarszczone. Jakby ktoś to pod spodem Biteksem pociaprał. Ale według mnie, nie wygląda to źle. Nawet mi się podoba, choć preferuję standard
-
Witam wszystkich w kolejnej małej odsłonie prac. Dziś rufowa nadbudówka. Pierwszy poziom praktycznie skończony jeśli chodzi o detale, ale jeszcze kilka elementów przybędzie w ostatecznym etapie wykańczania całego modelu. Poziom II dopiero rozpoczęty i jeszcze wiele brakuje. Dorabianie tych wszystkich detali trochę trwa, ale myślę iż każdy niestandardowy element uświetni całość. Pozdrawiam.
-
Witam wszystkich w kolejnej małej odsłonie prac. Dziś rufowa nadbudówka. Pierwszy poziom praktycznie skończony jeśli chodzi o detale, ale jeszcze kilka elementów przybędzie w ostatecznym etapie wykańczania całego modelu. Poziom II dopiero rozpoczęty i jeszcze wiele brakuje. Dorabianie tych wszystkich detali trochę trwa, ale myślę iż każdy niestandardowy element uświetni całość. Pozdrawiam.
-
Witam wszystkich. Wiem iż od ostatniej aktualizacji tematu minęło sporo czasu i postępy są nikłe, lecz niestety jestem troszkę zarobiony. W chwili obecnej pracuję nad nadbudówką śródokręcia. Musiałem ją w nieznacznym stopniu przeprojektować względem oryginalnego opracowania z którego korzystam i dodać kilka elementów, co znacznie wydłuża pracę. Miałem wstawić aktualizację gdy relingi będą już wykonane, ale to znów wydłużyłoby czas mojej bezczynności w relacji, a chciałbym uniknąć wywołania wrażenia iż olałem temat. Przed relingiem muszę przeprojektować i ustalić dokładne położenie bocznych platform pod działka p-lot, których położenie jest odmienne względem innych okrętów tego typu. Przykładowo na USS Heermann owe platformy znajdują się na równi z drugim kominem, a na USS Kidd przed nim. Wynik pokażę w kolejnej aktualizacji. Zdjęcia przedstawiają wygląd aktualny. Nadbudówkę śródokręcia i rufową pozostawiam w stanie "surowym" do momentu wykonania pozostałych głównych struktur, tj. kominów z platformami oraz małej nadbudówki pomiędzy pierwszym i drugim kominem. Potem przyjdzie czas na malowanie i wykonanie drobnych detali wyposażenia. Pozdrawiam.
-
Witam wszystkich. Wiem iż od ostatniej aktualizacji tematu minęło sporo czasu i postępy są nikłe, lecz niestety jestem troszkę zarobiony. W chwili obecnej pracuję nad nadbudówką śródokręcia. Musiałem ją w nieznacznym stopniu przeprojektować względem oryginalnego opracowania z którego korzystam i dodać kilka elementów, co znacznie wydłuża pracę. Miałem wstawić aktualizację gdy relingi będą już wykonane, ale to znów wydłużyłoby czas mojej bezczynności w relacji, a chciałbym uniknąć wywołania wrażenia iż olałem temat. Przed relingiem muszę przeprojektować i ustalić dokładne położenie bocznych platform pod działka p-lot, których położenie jest odmienne względem innych okrętów tego typu. Przykładowo na USS Heermann owe platformy znajdują się na równi z drugim kominem, a na USS Kidd przed nim. Wynik pokażę w kolejnej aktualizacji. Zdjęcia przedstawiają wygląd aktualny. Nadbudówkę śródokręcia i rufową pozostawiam w stanie "surowym" do momentu wykonania pozostałych głównych struktur, tj. kominów z platformami oraz małej nadbudówki pomiędzy pierwszym i drugim kominem. Potem przyjdzie czas na malowanie i wykonanie drobnych detali wyposażenia. Pozdrawiam.
-
Witam wszystkich po kolejnej dłuższej przerwie w relacji. Po wielu zmaganiach z przeróbkami i dorabianiem wielu elementów udało się wykonać oba kominy i nadbudowę która będzie znajdować się pomiędzy nimi. Budowa obu kominów nastręczała wiele problemów, głównie ze spasowaniem podstaw. Wyszły fatalnie, więc wymagały szpachlowania i wielokrotnego szlifowania. Dzięki czarnemu podkładowi świetnie uwidaczniały się miejsca wymagające poprawek. Niestety licznych. Górne części kominów oraz pomost dla reflektorów na dziobowym kominie zostały wykonane całkowicie od podstaw ponieważ te z wycinanki znacznie odbiegały od oryginału. W chwili obecnej jedynymi elementami których brakuje to pojemniki na środki ratunkowe, drabinki oraz dwie małe anteny na rufowym kominie. W ten oto sposób wykonałem wszystkie główne elementy okrętu. Mam nadzieję iż w najbliższym czasie uda się to wszystko pomalować, choć patrząc na to może być z tym pewien problem. Kolejnym etapem po malowaniu będzie wyposażanie wszystkich nadbudówek w drobne elementy, później prace wykończeniowe przy kadłubie i na samym końcu uzbrojenie. Pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnych świąt.
-
Witam wszystkich po kolejnej dłuższej przerwie w relacji. Po wielu zmaganiach z przeróbkami i dorabianiem wielu elementów udało się wykonać oba kominy i nadbudowę która będzie znajdować się pomiędzy nimi. Budowa obu kominów nastręczała wiele problemów, głównie ze spasowaniem podstaw. Wyszły fatalnie, więc wymagały szpachlowania i wielokrotnego szlifowania. Dzięki czarnemu podkładowi świetnie uwidaczniały się miejsca wymagające poprawek. Niestety licznych. Górne części kominów oraz pomost dla reflektorów na dziobowym kominie zostały wykonane całkowicie od podstaw ponieważ te z wycinanki znacznie odbiegały od oryginału. W chwili obecnej jedynymi elementami których brakuje to pojemniki na środki ratunkowe, drabinki oraz dwie małe anteny na rufowym kominie. W ten oto sposób wykonałem wszystkie główne elementy okrętu. Mam nadzieję iż w najbliższym czasie uda się to wszystko pomalować, choć patrząc na to może być z tym pewien problem. Kolejnym etapem po malowaniu będzie wyposażanie wszystkich nadbudówek w drobne elementy, później prace wykończeniowe przy kadłubie i na samym końcu uzbrojenie. Pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnych świąt.
-
Witam wszystkich w ostatniej tegorocznej odsłonie postępów prac nad USS Kidd. Obecnie skupiam się nad wyposażaniem nadbudówek we wszelkie możliwe drobne elementy, których jest dosyć sporo. Dziś rufowa nadbudówka, brakuje praktycznie tylko kilku włazów i uzbrojenia. Stan prawie ostateczny. W chwili obecnej pracuję na nadbudówką śródokręcia. Z okazji zbliżającego nowego roku życzę wszystkim wszystkiego co najlepsze, oby nowy nadchodzący rok był lepszy pod każdy względem od poprzedniego i oczywiście jeszcze więcej modeli i cierpliwości w naszym hobby. Pozdrawiam.
-
Witam wszystkich w ostatniej tegorocznej odsłonie postępów prac nad USS Kidd. Obecnie skupiam się nad wyposażaniem nadbudówek we wszelkie możliwe drobne elementy, których jest dosyć sporo. Dziś rufowa nadbudówka, brakuje praktycznie tylko kilku włazów i uzbrojenia. Stan prawie ostateczny. W chwili obecnej pracuję na nadbudówką śródokręcia. Z okazji zbliżającego nowego roku życzę wszystkim wszystkiego co najlepsze, oby nowy nadchodzący rok był lepszy pod każdy względem od poprzedniego i oczywiście jeszcze więcej modeli i cierpliwości w naszym hobby. Pozdrawiam.
-
A od soboty powróciłem do prac nad kadłubem okrętu. Na pierwszy ogień poszły relingi. Wykonałem dziobowy oraz rufowy, z relingiem śródokręcia jest drobny problem ponieważ jego wykonanie wymaga dokładnego umiejscowienia burtowych miotaczy bomb głębinowych których jeszcze nie wykonałem. W dalszej kolejności postaram się wykonać osłony śródokręcia.
-
A od soboty powróciłem do prac nad kadłubem okrętu. Na pierwszy ogień poszły relingi. Wykonałem dziobowy oraz rufowy, z relingiem śródokręcia jest drobny problem ponieważ jego wykonanie wymaga dokładnego umiejscowienia burtowych miotaczy bomb głębinowych których jeszcze nie wykonałem. W dalszej kolejności postaram się wykonać osłony śródokręcia.
-
Ale bajer - nadbudówki świetne
Muszę sobie śliniak sprawić na okoliczność oglądania takich fotek
Mam tylko pytanie odnośnie relingu na kadłubie. Jesteś pewny, że te ukośne podpórki słupków mają być na zewnątrz ? One zwykle są od wewnętrznej strony
No, i wydaje mi się, że drut poprzeczek, doklejany również od zewnętrznej strony wyglądał by lepiej. Ale to już tylko taka moja opinia. Jeżeli Tobie bardziej tak leży, to nie ma sprawy.
Kibicuję dalej, idzie elegancko
-
Ale bajer - nadbudówki świetne
Muszę sobie śliniak sprawić na okoliczność oglądania takich fotek
Mam tylko pytanie odnośnie relingu na kadłubie. Jesteś pewny, że te ukośne podpórki słupków mają być na zewnątrz ? One zwykle są od wewnętrznej strony
No, i wydaje mi się, że drut poprzeczek, doklejany również od zewnętrznej strony wyglądał by lepiej. Ale to już tylko taka moja opinia. Jeżeli Tobie bardziej tak leży, to nie ma sprawy.
Kibicuję dalej, idzie elegancko
-
Witaj Wojok.
Cieszę się że tu zaglądasz i że podoba Ci się moja praca.
Odnośnie Twoich cennych uwag.
Jeśli chodzi o te ukośne podpórki to z filmu według którego wykonuję model wnioskuję iż te poprzeczki znajdują się po stronie zewnętrznej. Natomiast jeżeli chodzi o poziome poprzeczki, to one znajdują się po wewnętrznej stronie i tak musiałem je wykonać, ponieważ ich najniższy poziom wchodziłby na burtowe kluzy które zakłócałyby ich prosty przebieg w przypadku wykonania po zewnętrznej stronie. Tak więc zgodność została zachowana. Dla potwierdzenia zgodności kopi z oryginałem zamieszczam kilka klatek z filmu według którego opracowuje model.
Pozdrawiam śledzących.
-
Witaj Wojok.
Cieszę się że tu zaglądasz i że podoba Ci się moja praca.
Odnośnie Twoich cennych uwag.
Jeśli chodzi o te ukośne podpórki to z filmu według którego wykonuję model wnioskuję iż te poprzeczki znajdują się po stronie zewnętrznej. Natomiast jeżeli chodzi o poziome poprzeczki, to one znajdują się po wewnętrznej stronie i tak musiałem je wykonać, ponieważ ich najniższy poziom wchodziłby na burtowe kluzy które zakłócałyby ich prosty przebieg w przypadku wykonania po zewnętrznej stronie. Tak więc zgodność została zachowana. Dla potwierdzenia zgodności kopi z oryginałem zamieszczam kilka klatek z filmu według którego opracowuje model.
Pozdrawiam śledzących.
-
Hejka,
Dzisiaj nie będziesz Pan tak zadowolony, bo mam uwagi
Linki faktycznie są od wewnętrznej strony słupków, ale... no właśnie - linki. A u Ciebie to są sxtywne poprzeczki. Eidać to szczególnie na rufie, gdzie są one wygięte jak burta. A powinny iść prosto od słupka fo słupka z delikatnym zwisem. Dobry efekt daje wykonanie ich z wyciągniętego z kabelka drucika. Poprzyklejasz go między słupkami, a potem delikatnie kształtujesz zwis. Zrobiłem taki reling w "Jaskółce", obejrzyj sobie, może Ci podejdzie.
Druga sprawa, to te ukośne podpórki słupków. Dobrze je widać na trzeciej fotce z filmiku. One są ustawione równolegle do burt i linek, a u Ciebie prostopadle. To błąd, ale spokojnie do poprawienia przy odrobinie chęci.
Powodzenia, działaj dalej
-
Hejka,
Dzisiaj nie będziesz Pan tak zadowolony, bo mam uwagi
Linki faktycznie są od wewnętrznej strony słupków, ale... no właśnie - linki. A u Ciebie to są sxtywne poprzeczki. Eidać to szczególnie na rufie, gdzie są one wygięte jak burta. A powinny iść prosto od słupka fo słupka z delikatnym zwisem. Dobry efekt daje wykonanie ich z wyciągniętego z kabelka drucika. Poprzyklejasz go między słupkami, a potem delikatnie kształtujesz zwis. Zrobiłem taki reling w "Jaskółce", obejrzyj sobie, może Ci podejdzie.
Druga sprawa, to te ukośne podpórki słupków. Dobrze je widać na trzeciej fotce z filmiku. One są ustawione równolegle do burt i linek, a u Ciebie prostopadle. To błąd, ale spokojnie do poprawienia przy odrobinie chęci.
Powodzenia, działaj dalej
-
Witaj Wojok.
Wstaję dziś rano i spoglądając na Twój wpis mnie zmroziło. Odniosłem wrażenie iż w Twoich oczach chyba puściłem przechwałkę na temat swego modelu. Jeżeli tak jest to wybacz nie to było moją intencją.
Masz rację, już dziś taki zadowolony nie jestem. Jeśli chodzi o całość relingu, zwłaszcza w części rufowej to faktycznie poległem.
Sprawa pierwsza, LINKA. To faktycznie linka a nie poprzeczka. Dopiero teraz zwróciłem na to uwagę choć wcześniej wykonałem relingi pomostów, platform i jakoś mi to umknęło. Jest babol. Przyjrzałem się tematowi dokładniej. Na okręcie występuje reling w trzech postaciach. Reling pokładu głównego i pierwszego poziomu wykonany z linek, jedynie w miejscu burtowych miotaczy bomb głębinowych zastąpiona łańcuchami. Natomiast pomost z dalmierzem, pomost reflektorów przy kominie posiadają już poprzeczki. Naciąg linek bywa różny. W niektórych miejscach jest bardzo mocno naciągnięta, a w innych opada swobodnie w zauważalny sposób. W chwili obecnej dla ujednolicenia modelu poprzeczek na linki raczej zmieniał nie będę, reling pokładu jeszcze mógłbym poprawić ale relingi nadbudówek to już sprawa zamknięta, mógłbym zrobić więcej szkód w czasie wymiany.
Sprawa druga. Tu faktycznie będzie poprawka. Biję się w pierś. Podpórki faktycznie źle wykonane a i linka musi mieć bardziej kanciasty przebieg.
Zamieszczam kilka fotek dla potwierdzenia mojej winy, a jako pokutę przyjmuję nakaz poprawy dbałości o szczegóły na przyszłość.
Dziękuję Ci za cenne uwagi, będą kluczowe w następnym projekcie który już świta mi w głowie. Cieszę się że śledzisz relacje i pokazujesz elementy do poprawki.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkich śledzących.
-
Witaj Wojok.
Wstaję dziś rano i spoglądając na Twój wpis mnie zmroziło. Odniosłem wrażenie iż w Twoich oczach chyba puściłem przechwałkę na temat swego modelu. Jeżeli tak jest to wybacz nie to było moją intencją.
Masz rację, już dziś taki zadowolony nie jestem. Jeśli chodzi o całość relingu, zwłaszcza w części rufowej to faktycznie poległem.
Sprawa pierwsza, LINKA. To faktycznie linka a nie poprzeczka. Dopiero teraz zwróciłem na to uwagę choć wcześniej wykonałem relingi pomostów, platform i jakoś mi to umknęło. Jest babol. Przyjrzałem się tematowi dokładniej. Na okręcie występuje reling w trzech postaciach. Reling pokładu głównego i pierwszego poziomu wykonany z linek, jedynie w miejscu burtowych miotaczy bomb głębinowych zastąpiona łańcuchami. Natomiast pomost z dalmierzem, pomost reflektorów przy kominie posiadają już poprzeczki. Naciąg linek bywa różny. W niektórych miejscach jest bardzo mocno naciągnięta, a w innych opada swobodnie w zauważalny sposób. W chwili obecnej dla ujednolicenia modelu poprzeczek na linki raczej zmieniał nie będę, reling pokładu jeszcze mógłbym poprawić ale relingi nadbudówek to już sprawa zamknięta, mógłbym zrobić więcej szkód w czasie wymiany.
Sprawa druga. Tu faktycznie będzie poprawka. Biję się w pierś. Podpórki faktycznie źle wykonane a i linka musi mieć bardziej kanciasty przebieg.
Zamieszczam kilka fotek dla potwierdzenia mojej winy, a jako pokutę przyjmuję nakaz poprawy dbałości o szczegóły na przyszłość.
Dziękuję Ci za cenne uwagi, będą kluczowe w następnym projekcie który już świta mi w głowie. Cieszę się że śledzisz relacje i pokazujesz elementy do poprawki.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkich śledzących.
Hmm, dziwny meszek się pokazał miejscami
Ale bez powiększenia pewnie tego prawie nie widać, co ?