1. Skorpion 2021-08-04 11:54:33

    Cześć i czołem !

     

    Mercedes skończony , więc żeby palce nie zastygły , a urlop należycie wykorzystać , kontynyujemy wątek ciągników siodłowych :)) Na mate trafiła ikona Polskiej motoryzacji , czyli samochód Jelcz. Będzie to hybryda wycinanek z Answera ( Jelcz 317 ) oraz Orlika ( jelcz GCBA ). Plan jest taki , że wykorzystam praktycznie wszystko z Answera , a z Orlika kabinę oraz silnik. Naczepa będzie raczej w całości Answerowska czyli burto - szmata , aczkolwiek myślę też o kontenerze morskim , to już wyjdzie w praniu. Skala 1:25 , autorzy to Adrian Wandtke oraz Bartłomiej Kołek. Dlaczego robię takie coś , ano dlatego , że kabiny późniejszych Jelczy podobają mi się bardziej , poza tym jedną 315 mam już na półce , a w planach jest jeszcze śmieciarka. Model oczywiście będzie malowany , na pewno w jakieś pstrokate barwy ( choć do końca jeszcze nie wiem jakie ) , a inspiracją do tego był bliżej nieokreślony pojazd , w trójkolorowym malowaniu ( czerwony , żółty i brązowy ) , który widziałem w Luxemburgu. Koła do tegoż modelu są już moje , i tu niestety muszę się zgodzić z większością was , mimo , że te gumowe są dużo ładniejsze , to jednak te moje jakoś bardziej do tych moich ulepów pasują :( Koniec gadania - zaczynamy.

     

    Na początek rama , zawieszenie , wszystko pomontowane , koła ( na przednie dojdą jeszcze piasty ) , koła zamontowane na sucho , i tu , żeby znowu nie pluć sobie w brodę jak w przypadku mercedesa , udało się zrobić skretne :) Oczywiście drążek skrętny bedzie inny , to czerwone to jest tylko na próbę , żeby zobaczyć czy działa i początki kabiny którą muszę skleić teraz , żeby zobaczyć czy wszystko do siebie pasuje.

     

    I na razie tyle... 

  1. Sebastian01 2021-08-04 12:20:43

    No to zasiadam na widowni.

    Mój kolejny model to też będzie Jelcz, tyle, że 325. Fajnie, że zaczynasz wcześniej niż ja, bo będę mógł co nieco podejrzeć :)

    Wydaje mi się, czy opony nie są gumowe?

  1. Skorpion 2021-08-04 12:45:01

    Seba - bez urazy :) przeczytaj wstęp...

  1. Sebastian01 2021-08-04 14:13:42

    No kurde, czytałem, ale chyba mnie coś rozproszyło pod koniec, bo nie widziałem zdania o kołach. 

    I tak, zgadzam się, własnej produkcji koła napawają dumą, choćby nie wiem o ile gumowe były ładniejsze :)

  1. Zygfryd 2021-08-04 15:13:18

    O i ja będę zaglądał  każdą Twoją relacje śledzę. W dziale o relacjach nie kartonowych fajnie Jelcza budował Kurp. Ale mieszka w Korei i po pandemii dziwnie zamilkł  Chłopak okazało się, że ode mnie z miasta. Sporo gadaliśmy i nagle umilkł

  1. pawelelka77 2021-08-04 15:27:31

    Ja także będę podglądał....

  1. AndDi 2021-08-04 17:41:56

    Ja także będę podglądał....

    pawelelka77

    Ja nie będę podglądał, ja będę bezczelnie patrzył

  1. Skorpion 2021-08-05 16:19:15

    Seba - tu już nawet nie chodzi o dumę , bo ja uważam te swoje wyroby za zwykłe ulepy i cały czas uważam że można lepiej , tylko wizualnie pasuja lepiej do całości modelu niż te gumowe , jest to , o czym kiedys Tulipan wspominał.

     

    Tymczasem kabiny ciąg dalszy. Jest szansa , że coś z tego będzie :))

     

    Do miłęgo...

  1. Jacek-KP 2021-08-05 17:07:44

    Aha! - Coś dla oka znowu się zaczyna. Będę podglądał.

  1. AndDi 2021-08-05 18:31:36

    No piękna kabinka i Twój ulubiony kolor, panie Mistrzu Kołodzieju

  1. tulipan740i 2021-08-05 21:40:29

    Fajnie, że znowu wszystko będzie w jednym stylu. Wrócił stary dobry Skorpion kołodziej.  Ale już tak na zawsze, czy tylko w tym modelu? 

  1. Skorpion 2021-08-06 21:09:19

    Andrzej - daj juz spokój z tym mistrzem , sklejenie okragłego koła i naklejenie na nim bieznika nie jest czymś wybitnym , po prostu koło jak koło :)

     

    Tulipan - ciężko mi odpowiedzieć na Twe pytanie , generalnie cały czas uważam , że te gumowe koła sa ładniejsze , aczkolwiek zgadzam się z tym , że te moje wynalazki bardziej pasują wizualnie , niemniej , powtórzę się , zrobienie tych moich kółek zajmuje dużo czasu , i jest dosyć monotonne , choć po części jestem juz przyzwyczajony :) , więc niewkluczone , że jeszcze tych gumowych gdzieś użyję , aczkolwiek będę się starał robić własne :))

     

    Kabiny ciąg dalszy.

     

    To do miłego...

  1. Wojok 2021-08-07 19:27:02

    ...sklejenie okragłego koła i naklejenie na nim bieznika nie jest czymś wybitnym ...

    Skorpion

    Hmm, no nie wiem Jak by tak dobrze przejrzeć różne galerie, to spokojnie można w tą teorię zwątpić

    A to, że ostatnio sytuacja w tym temacie się mocno poprawiła, to w dużej mierze Twoja zasługa I nawet nie próbuj strugać skromniaczka

  1. AndDi 2021-08-07 22:08:29

    Ha, nie tylko ja podziwiam Twoje koła 

  1. Skorpion 2021-08-13 18:13:18

    Panowie - nie będę z wami dyskutował na ten temat , bo ja i tak wiem swoje i nie uważam żeby sklejenie okrągłego koła było jakimś wielkim wyczynem. I już 

     

    Tym razem bez fotek będzie. Kończę już kleić kabine , nie bedę ukrywał , że zabawy trochę z nią miałem , ale jako tako powinno to wyjść , niemniej zbyt dużo przeróbek musiałbym zrobić w ramie , gdyż spasowania z nią nie ma żadnego. W związku z tym podjąłem decyzję , że ta kabine odkładam aby poczekała na lepsze czasy , a zrobię tą z wycinanki , co za tym idzie nie będzie to Jelcz 422 , tylko tak jak przewidział autor jelcz 317. Oczywiście samą kabinę wykorzystam tą , którą mam od Pawła , ale model w ogólnym znaczeniu będzie taki , jaki wydało wydawnictwo. Mam tylko nadzieję , że koła nie okażą się za duże.

     

    I do miłego...

  1. pawelelka77 2021-08-14 08:02:21

    Ooo, ależ zwrot akcji.... Wchodzę na relację i czytam ' jelcz 317'... Myślałem, że to jakaś literówka nastąpiła. A tu masz... Trzymam kciuki, by tym razem wszystko pasowało. Marcin, do pierwotnego tematu jeszcze wrócimy.....

  1. Wojok 2021-08-14 14:33:46

    Hmm, jestem kompletnie zaskoczony Przecież ta kabina siedziała już na ramie. Nie widziałeś, że coś nie pasuje ? Na dobrą sprawę, po zrobieniu samej podłogi powinieneś ją przypasować do ramy Ah, ten Twój sposób budowy ...

  1. Skorpion 2021-08-14 18:35:50

    Pierwotne przymiarki kabiny do ramy były ok , dopiero jak dokleiłem stopnie , błotniki itp. okazało się że trzebaby dorobić kawałek ramy z przodu , dodatkowo podłożyć coś pod podłogę , bo kabina była za nisko itd itp. Nie są to jakieś poważne przeszkody , ale stwierdziłem , że ten model zrobię tak jak przewidzieli w wycinance , czyli będzie 317 , a tą kabinę od 422 wraz z ramą orlikową , silnikiem i paroma innymi częściami wykorzystam do budowy Jelcza trzyosiowego , skrzyniowego z przyczepą ( którego mam w planach ) , tak więc nic wielkiego się nie stało :) Zaryzykuję nawet stwierdzenie , że będzie to lepsze rozwiązanie :)

  1. pawelelka77 2021-08-14 20:49:35

    No to kamień z serca... 

  1. Skorpion 2021-08-15 12:40:53

    Paweł - nie przesadzaj :)

     

    Jak mówiłem - działamy z 317 , a więc pomału powstaje kabina. Niestety przednie zawieszenie okazało się za szerokie , w związku z czym trza było trochę je odchudzić , więc koła nie będą skrętne , ale może to i dobrze. Obawiam się tylko , że tylne też może tego wymagać , a tam będzie większy problem , ale nic to , wyjdzie w praniu :))

     

    To do miłego...

Rezultaty 0 - 20 z 103 pozycji
Udostępnij temat: