Jelcz 317
-
Cześć !
Ospojlerowałem kabinę , generalnie spojler miał być mocno zaokrąglony po bokach , ale na grubszym materiale wychodziło to z załamaniami i pęknięciami , a cieńszy nie wytrzymywał napięcie i marszczył sie po malowaniu , więc zrobiłem prosty , lekko go zaokrąglając na bocznych krawędziach. Zrobiłem tez skrzynkę i zbiornik paliwa , potem posklejane wszystko razem , a na koniec , jako że będzie to ciągnik siodłowy , mała przymiarka z naczepą :))
Do następnego...
-
Kabina wygląda bardzo fajnie, ale jak dla mnie spojler zbyt kwadratowy. Takie cuda robisz z bryłami kabin to uważam, że poradziłbyś sobie z zaokrągleniem spojlera. Zaokrąglenia można uformować wstępnie. A niech się załamują. Miej to w nosie. Porządnie je zalej CA. Wtedy dobry szlif na glanc . Potam podkład i musi być malina. CA z podkładem "się lubi" i pomarańcz nie wyjdzie. I tak to malujesz, to pod farbą możesz robić co chcesz.
-
Kabina wygląda bardzo fajnie, ale jak dla mnie spojler zbyt kwadratowy. Takie cuda robisz z bryłami kabin to uważam, że poradziłbyś sobie z zaokrągleniem spojlera. Zaokrąglenia można uformować wstępnie. A niech się załamują. Miej to w nosie. Porządnie je zalej CA. Wtedy dobry szlif na glanc . Potam podkład i musi być malina. CA z podkładem "się lubi" i pomarańcz nie wyjdzie. I tak to malujesz, to pod farbą możesz robić co chcesz.
-
Na swoją obronę powiem tak ; próbowałem różnych cudów , z CA , lakierami i polistyrenem , nie wychodziło nic. Zrobiłęm takich spojlerów ze cztery i z każdym było coś nie tak , a w związku z tym , że kabina wyszła średnio , to nie chciałem spojlera robić na zasadzie - trudno , tak musi zostać , więc stwierdziłem ,że zrobię taki w miarę prosty , ale przynajmniej w miarę sklejony. Owszem nie jest to jakś rewelacja , ale tragedi chyba tez nie ma , jest taki po prostu toporny :) Druga sprawa , że jest on tak zaklajstrowany do kabiny , że odklejenie go jest praktycznie niemożliwe , o ile litery w napisie mi sie udało , to tu praktycznie nie ma szans bez większych szkód. Do tego można jeszcze dodać , że naczepa też będzie praktycznie kwadratowa , to może jakoś się to zgra :)
-
Na swoją obronę powiem tak ; próbowałem różnych cudów , z CA , lakierami i polistyrenem , nie wychodziło nic. Zrobiłęm takich spojlerów ze cztery i z każdym było coś nie tak , a w związku z tym , że kabina wyszła średnio , to nie chciałem spojlera robić na zasadzie - trudno , tak musi zostać , więc stwierdziłem ,że zrobię taki w miarę prosty , ale przynajmniej w miarę sklejony. Owszem nie jest to jakś rewelacja , ale tragedi chyba tez nie ma , jest taki po prostu toporny :) Druga sprawa , że jest on tak zaklajstrowany do kabiny , że odklejenie go jest praktycznie niemożliwe , o ile litery w napisie mi sie udało , to tu praktycznie nie ma szans bez większych szkód. Do tego można jeszcze dodać , że naczepa też będzie praktycznie kwadratowa , to może jakoś się to zgra :)
-
Zygfryd - dzięki , ale stwierdzenie , że extra wygląda jest mocno na wyrost , mówiąc szczerze to nie wygląda nawet dobrze. Jest na nim zbyt dużo niedokładności , jak i ta pomarańczowa skórka - to jest najgorsze. Wiem ,że na tych fotkach jej nie widać , ze względu na mocne oświetlenie , ale podejrzewam , że wyjdzie w galeri końcowej , przy dziennym świetle i wtedy powinno być dobrze widać jak mi ten Jelcz nie wyszedł , niemniej ukończę go !
Tymczasem przewody z pomostem , zbiorniki powietrza , lusterka , chlapacze , stopnie wejściowe i rzut oka na całość.
Do następnego...
-
Zygfryd - dzięki , ale stwierdzenie , że extra wygląda jest mocno na wyrost , mówiąc szczerze to nie wygląda nawet dobrze. Jest na nim zbyt dużo niedokładności , jak i ta pomarańczowa skórka - to jest najgorsze. Wiem ,że na tych fotkach jej nie widać , ze względu na mocne oświetlenie , ale podejrzewam , że wyjdzie w galeri końcowej , przy dziennym świetle i wtedy powinno być dobrze widać jak mi ten Jelcz nie wyszedł , niemniej ukończę go !
Tymczasem przewody z pomostem , zbiorniki powietrza , lusterka , chlapacze , stopnie wejściowe i rzut oka na całość.
Do następnego...
-
Marcinie z przykrością muszę stwierdzić, że to nie jest Twój najlepszy wykon.
Obejrzałem jelcza powiększając sobie zdjęcia i niestety jest na nim kilka widocznych baboli. Nie wiem co spowodowało taki obrót spraw ale ewidentnie odchodzi on od wysokiego standardu jaki bezsprzecznie prezentujesz. Nie chcę abyś źle o mnie myślał. Po prostu mam takie odczucia co do tego modelu. Niemniej fajnie, że go dokończysz, bo wiem, że ciężko zachować chęci jak coś przy modelu nie idzie.
-
Marcinie z przykrością muszę stwierdzić, że to nie jest Twój najlepszy wykon.
Obejrzałem jelcza powiększając sobie zdjęcia i niestety jest na nim kilka widocznych baboli. Nie wiem co spowodowało taki obrót spraw ale ewidentnie odchodzi on od wysokiego standardu jaki bezsprzecznie prezentujesz. Nie chcę abyś źle o mnie myślał. Po prostu mam takie odczucia co do tego modelu. Niemniej fajnie, że go dokończysz, bo wiem, że ciężko zachować chęci jak coś przy modelu nie idzie.
-
Toteż ja stwierdziłem to samo , a wszystko zaczęło sie od tego podkładu nieszczęsnego. Czemu miałbym źle myśleć , sam uważam że nie wyszło najlepiej , ale szkoda by mi było wyrzucić to co juz ulepiłem więc ciągne to dalej , a że wyjdzie średnio na jeża , to mówi się trudno , widocznie nie zawsze wszystko wychodzi tak jak człowiek by chciał. Niewielkim pocieszeniem jest fakt , że z daleka nie wygląda tak źle , no i też trzeba wziąć pod uwagę , że na zbliżeniach wszystko się wyolbrzymia :))))
-
Toteż ja stwierdziłem to samo , a wszystko zaczęło sie od tego podkładu nieszczęsnego. Czemu miałbym źle myśleć , sam uważam że nie wyszło najlepiej , ale szkoda by mi było wyrzucić to co juz ulepiłem więc ciągne to dalej , a że wyjdzie średnio na jeża , to mówi się trudno , widocznie nie zawsze wszystko wychodzi tak jak człowiek by chciał. Niewielkim pocieszeniem jest fakt , że z daleka nie wygląda tak źle , no i też trzeba wziąć pod uwagę , że na zbliżeniach wszystko się wyolbrzymia :))))
-
Cześć i czołem !
Jako , że koń prawie gotowy , to trzeba by ruszyc naczepę. I tak - rama , zawieszenie , ogumienie , pojazd marsjański , wszystko razem do kupy i oczywiście mała przymiarka , na szczęście już ta właściwa :)) Czas wziąć się za skrzynię , choć rozważam jeszcze wstawienie na rame kontenera morskiego , wszystko zależy od tego jak wyjdzie paka.
To do nastepnego...
-
Cześć i czołem !
Jako , że koń prawie gotowy , to trzeba by ruszyc naczepę. I tak - rama , zawieszenie , ogumienie , pojazd marsjański , wszystko razem do kupy i oczywiście mała przymiarka , na szczęście już ta właściwa :)) Czas wziąć się za skrzynię , choć rozważam jeszcze wstawienie na rame kontenera morskiego , wszystko zależy od tego jak wyjdzie paka.
To do nastepnego...
-
Czy faktycznie takie dlugie byly to nie wiem , bo na zywo tez takiego zestawu nie widzialem. Trzeba wziac pod uwage ,ze ciagnik jest dosyc maly , w naczepie nie ma jeszcze podpor , schowka i blotnikow , wiec optycznie jej rozmiar sie troche zmniejsza. Calosciowo i tak to jest mniejsze od tych nowszych zestawow ( Mercedes , Scania ) , ktore stoja na polce. Jak wroce do domu to zrobie fotke porownujaca. Wydaje mi sie , ze wymiarowo jest ok.
-
Czy faktycznie takie dlugie byly to nie wiem , bo na zywo tez takiego zestawu nie widzialem. Trzeba wziac pod uwage ,ze ciagnik jest dosyc maly , w naczepie nie ma jeszcze podpor , schowka i blotnikow , wiec optycznie jej rozmiar sie troche zmniejsza. Calosciowo i tak to jest mniejsze od tych nowszych zestawow ( Mercedes , Scania ) , ktore stoja na polce. Jak wroce do domu to zrobie fotke porownujaca. Wydaje mi sie , ze wymiarowo jest ok.
Cześć !
Ospojlerowałem kabinę , generalnie spojler miał być mocno zaokrąglony po bokach , ale na grubszym materiale wychodziło to z załamaniami i pęknięciami , a cieńszy nie wytrzymywał napięcie i marszczył sie po malowaniu , więc zrobiłem prosty , lekko go zaokrąglając na bocznych krawędziach. Zrobiłem tez skrzynkę i zbiornik paliwa , potem posklejane wszystko razem , a na koniec , jako że będzie to ciągnik siodłowy , mała przymiarka z naczepą :))
Do następnego...