Tachikawa Ki - 36 Ida wyd. WAK, skala: 1/33
-
Spojlkojnie Piotrze, to nie wyścigi.
Dobrze mówisz i ja to wiem !Ale wkurzam się że nie mogę Ci potowarzyszyć przy sklejaniu tego modelu ( Towarzysze duchowym wsparciem ). A ja zanim zrobię pierwsze cięcie to też muszę przygotować arkusze do tego. Mam w zwyczaju Kaponem impregnować, potem skanować, skalować, ustawić kolorystykę ew. dodruku. Tym razem kupiłem dwa egzemplarze więc trochę odpuszczę
.
Ścigać się nie będziemy, bo za duże fory Ci dałem
-
Spojlkojnie Piotrze, to nie wyścigi.
Dobrze mówisz i ja to wiem !Ale wkurzam się że nie mogę Ci potowarzyszyć przy sklejaniu tego modelu ( Towarzysze duchowym wsparciem ). A ja zanim zrobię pierwsze cięcie to też muszę przygotować arkusze do tego. Mam w zwyczaju Kaponem impregnować, potem skanować, skalować, ustawić kolorystykę ew. dodruku. Tym razem kupiłem dwa egzemplarze więc trochę odpuszczę
.
Ścigać się nie będziemy, bo za duże fory Ci dałem
-
Czyli bomba w górę.
Przeglądam instrukcję, przeglądam części, wręgi i z każdej strony próbuję ugryźć sprawę wręgi W17.Zagadka ? ALE:
Jak by tę wręgę przykleić w odwrotnym kierunku czyli ząbkiem do dziobu, a w części nr 39 było by zaznaczone miejsce podpórki ( 48c - kierunek pasuje ) celownika którą by należało wyciąć w poszyciu a podporę dokleić właśnie do W17 ?. To takie coś miało by uzasadnienie. Z największą lupą jaką mam oglądałem rysunki 12, 17, 20 i 21 i ne mogę dostrzec czy wręga W17 jest wklejona w poziomie ząbka do wręgi 16 i tablicy czy w poziomie jej wyższej krawędzi ? Nie jasne jest to dla mnie rzeczywiście. Masz rację Piotrze.
Jedyne co mi przychodzi do łba to może należało by tam podkleić kawałek kartonu celem usztywnienia podpory celownika, ale już tak jak jest w instrukcji a nie jak sugerowałem powyżej. Np w po to aby poszycie w obrysie kabiny nie zapadło się przy doklejaniu celownika ? Kombinuje jak koń pod górę i ni chu chu...
Potwierdzam że wręga W17 wycięta laserowo też ma ten magiczny ząbek. Tak jak na zdjęciu które dodałem do Relacji.
Po przymierzam i jak coś odkryje na poziomie Kopernika to opisze to oczywiście.
No ale nie zacznę od W17... sorrki
-
Czyli bomba w górę.
Przeglądam instrukcję, przeglądam części, wręgi i z każdej strony próbuję ugryźć sprawę wręgi W17.Zagadka ? ALE:
Jak by tę wręgę przykleić w odwrotnym kierunku czyli ząbkiem do dziobu, a w części nr 39 było by zaznaczone miejsce podpórki ( 48c - kierunek pasuje ) celownika którą by należało wyciąć w poszyciu a podporę dokleić właśnie do W17 ?. To takie coś miało by uzasadnienie. Z największą lupą jaką mam oglądałem rysunki 12, 17, 20 i 21 i ne mogę dostrzec czy wręga W17 jest wklejona w poziomie ząbka do wręgi 16 i tablicy czy w poziomie jej wyższej krawędzi ? Nie jasne jest to dla mnie rzeczywiście. Masz rację Piotrze.
Jedyne co mi przychodzi do łba to może należało by tam podkleić kawałek kartonu celem usztywnienia podpory celownika, ale już tak jak jest w instrukcji a nie jak sugerowałem powyżej. Np w po to aby poszycie w obrysie kabiny nie zapadło się przy doklejaniu celownika ? Kombinuje jak koń pod górę i ni chu chu...
Potwierdzam że wręga W17 wycięta laserowo też ma ten magiczny ząbek. Tak jak na zdjęciu które dodałem do Relacji.
Po przymierzam i jak coś odkryje na poziomie Kopernika to opisze to oczywiście.
No ale nie zacznę od W17... sorrki
-
Czyli bomba w górę.
Przeglądam instrukcję, przeglądam części, wręgi i z każdej strony próbuję ugryźć sprawę wręgi W17.Zagadka ? ALE:
Jak by tę wręgę przykleić w odwrotnym kierunku czyli ząbkiem do dziobu, a w części nr 39 było by zaznaczone miejsce podpórki ( 48c - kierunek pasuje ) celownika którą by należało wyciąć w poszyciu a podporę dokleić właśnie do W17 ?. To takie coś miało by uzasadnienie. Z największą lupą jaką mam oglądałem rysunki 12, 17, 20 i 21 i ne mogę dostrzec czy wręga W17 jest wklejona w poziomie ząbka do wręgi 16 i tablicy czy w poziomie jej wyższej krawędzi ? Nie jasne jest to dla mnie rzeczywiście. Masz rację Piotrze.
Jedyne co mi przychodzi do łba to może należało by tam podkleić kawałek kartonu celem usztywnienia podpory celownika, ale już tak jak jest w instrukcji a nie jak sugerowałem powyżej. Np w po to aby poszycie w obrysie kabiny nie zapadło się przy doklejaniu celownika ? Kombinuje jak koń pod górę i ni chu chu...
Potwierdzam że wręga W17 wycięta laserowo też ma ten magiczny ząbek. Tak jak na zdjęciu które dodałem do Relacji.
Po przymierzam i jak coś odkryje na poziomie Kopernika to opisze to oczywiście.
No ale nie zacznę od W17... sorrki
Podpórka celownika wewnątrz kabiny, przewidziana jest do przyklejenia w poprzek osi kadłuba, a nie wzdłuż, tak jakby sugerował to kształt i sposób wklejenia wręgi W17. Dodatkowo wewnątrz kabiny w miejscu klejenia podpory celownika, są dwie grubości kartonu (poszycie wewnętrzne i zewnętrzne), przy czym miejsce to, wypada w bezpośredniej bliskości wręg W15 i W16 (podwójne, sklejone razem wręgi, do których przyklejamy tablicę przyrządów). Dlatego wykluczam przeznaczenie "ząbka", jako wzmocnienia pod podporę celownika. Poza tym, nie wyobrażam sobie wycinania w gotowym poszyciu szczeliny, tylko po to, aby przykleić celownik. Wystarczającą trudnością, będzie przyklejenie celownika na etapie wklejania kabiny (bo ani wcześniej, ani później się nie da) - planuję zamkniętą, zatem całość "szklarni" będę musiał przykleić wraz z celownikiem.Ja przyjąłem tajemniczy "ząbek", jako niewiele znaczący babol i wyciąłem górną krawędź wręgi W17, z pominięciem wycięcia owego "ząbka". Uznałem, że wycinając tą wregę nie w taki sposób, w jaki została ona zaprojektowana, minimalizuję ryzyko odciśnięcia tego "ząbka" na poszyciu.
Ciekaw jestem jak Ty do tego podejdziesz.
P. S. Przy okazji zajmując się statecznikiem pionowym, natrafiłem na kolejny "niuans". Mianowicie obrys wypełnienia górnej części statecznika nie pokrywa się z zaprojektowaną częścią stanowiącą wypełnienie steru kierunku. Porównując części nr 49a i 53b, wyraźnie widać różnicę. Raczej mało prawdopodobne, aby w górnej części statecznika pionowego, który zwęża się ku górze, w miejscu steru kierunku następowało poszerzenie obrysu, tym samym zaburzając profil aerodynamiczny. Co prawda nie znam konstrukcji tego samolotu, ale nigdy nie natrafiłem na coś takiego w innych maszynach.
-
Czyli bomba w górę.
Przeglądam instrukcję, przeglądam części, wręgi i z każdej strony próbuję ugryźć sprawę wręgi W17.Zagadka ? ALE:
Jak by tę wręgę przykleić w odwrotnym kierunku czyli ząbkiem do dziobu, a w części nr 39 było by zaznaczone miejsce podpórki ( 48c - kierunek pasuje ) celownika którą by należało wyciąć w poszyciu a podporę dokleić właśnie do W17 ?. To takie coś miało by uzasadnienie. Z największą lupą jaką mam oglądałem rysunki 12, 17, 20 i 21 i ne mogę dostrzec czy wręga W17 jest wklejona w poziomie ząbka do wręgi 16 i tablicy czy w poziomie jej wyższej krawędzi ? Nie jasne jest to dla mnie rzeczywiście. Masz rację Piotrze.
Jedyne co mi przychodzi do łba to może należało by tam podkleić kawałek kartonu celem usztywnienia podpory celownika, ale już tak jak jest w instrukcji a nie jak sugerowałem powyżej. Np w po to aby poszycie w obrysie kabiny nie zapadło się przy doklejaniu celownika ? Kombinuje jak koń pod górę i ni chu chu...
Potwierdzam że wręga W17 wycięta laserowo też ma ten magiczny ząbek. Tak jak na zdjęciu które dodałem do Relacji.
Po przymierzam i jak coś odkryje na poziomie Kopernika to opisze to oczywiście.
No ale nie zacznę od W17... sorrki
Podpórka celownika wewnątrz kabiny, przewidziana jest do przyklejenia w poprzek osi kadłuba, a nie wzdłuż, tak jakby sugerował to kształt i sposób wklejenia wręgi W17. Dodatkowo wewnątrz kabiny w miejscu klejenia podpory celownika, są dwie grubości kartonu (poszycie wewnętrzne i zewnętrzne), przy czym miejsce to, wypada w bezpośredniej bliskości wręg W15 i W16 (podwójne, sklejone razem wręgi, do których przyklejamy tablicę przyrządów). Dlatego wykluczam przeznaczenie "ząbka", jako wzmocnienia pod podporę celownika. Poza tym, nie wyobrażam sobie wycinania w gotowym poszyciu szczeliny, tylko po to, aby przykleić celownik. Wystarczającą trudnością, będzie przyklejenie celownika na etapie wklejania kabiny (bo ani wcześniej, ani później się nie da) - planuję zamkniętą, zatem całość "szklarni" będę musiał przykleić wraz z celownikiem.Ja przyjąłem tajemniczy "ząbek", jako niewiele znaczący babol i wyciąłem górną krawędź wręgi W17, z pominięciem wycięcia owego "ząbka". Uznałem, że wycinając tą wregę nie w taki sposób, w jaki została ona zaprojektowana, minimalizuję ryzyko odciśnięcia tego "ząbka" na poszyciu.
Ciekaw jestem jak Ty do tego podejdziesz.
P. S. Przy okazji zajmując się statecznikiem pionowym, natrafiłem na kolejny "niuans". Mianowicie obrys wypełnienia górnej części statecznika nie pokrywa się z zaprojektowaną częścią stanowiącą wypełnienie steru kierunku. Porównując części nr 49a i 53b, wyraźnie widać różnicę. Raczej mało prawdopodobne, aby w górnej części statecznika pionowego, który zwęża się ku górze, w miejscu steru kierunku następowało poszerzenie obrysu, tym samym zaburzając profil aerodynamiczny. Co prawda nie znam konstrukcji tego samolotu, ale nigdy nie natrafiłem na coś takiego w innych maszynach.
-
Co prawda nie lubię pustych wpisów, ale nie mogę przejść obojętnie wobec stawianego uprzednio przeze mnie zarzutu. Odszczekuję i przepraszam projektanta za daleko idące wnioski, wobec nieszczęsnej wręgi W17. Przeanalizowałem na spokojnie rysunki w instrukcji i stwierdzam, że na rys. nr 12, 20 i 21 widoczna jest rzeczona wręga wraz z wyciętym ząbkiem. Tylko nadal nie znam/nie rozumiem przeznaczenia tego wycięcia.
-
Co prawda nie lubię pustych wpisów, ale nie mogę przejść obojętnie wobec stawianego uprzednio przeze mnie zarzutu. Odszczekuję i przepraszam projektanta za daleko idące wnioski, wobec nieszczęsnej wręgi W17. Przeanalizowałem na spokojnie rysunki w instrukcji i stwierdzam, że na rys. nr 12, 20 i 21 widoczna jest rzeczona wręga wraz z wyciętym ząbkiem. Tylko nadal nie znam/nie rozumiem przeznaczenia tego wycięcia.
-
INFORMATION !
Namawiam na zgłaszanie zdjęć do Kalendarza kartonowki.pl 2024. Szczegóły tu:
http://www.kartonowki.pl/forum/temat/4482,kalendarz-2024-informacje-wazne-zasady-zgloszenia
Został jeszcze tydzień = 7 dni.
Przypominam że 30 09 2023 do godziny 00:00 można takie foty przysłać na adres r4s1@wp.pl
-
INFORMATION !
Namawiam na zgłaszanie zdjęć do Kalendarza kartonowki.pl 2024. Szczegóły tu:
http://www.kartonowki.pl/forum/temat/4482,kalendarz-2024-informacje-wazne-zasady-zgloszenia
Został jeszcze tydzień = 7 dni.
Przypominam że 30 09 2023 do godziny 00:00 można takie foty przysłać na adres r4s1@wp.pl
-
Takiego sposobu wklejenia chciałem uniknąć w obawie przed: załamaniem tej części, wklejeniem jej krzywo. Niestety dla mnie koncepcja dość trudna i znacznie przerosło to moje możliwości.
Nie żartuj ...
edit
Mam pytanie jakiś masz sposób na robienie szybek na zegarach ? Opisz coś w skrócie proszę.
A może inni Koledzy coś podpowiedzą. Ja znam: Po prostu folia lub lakier bezbarwny w połysku po kropelce. Ostatni jednak nie wyszedł mi ten lakier ?!?!
-
Takiego sposobu wklejenia chciałem uniknąć w obawie przed: załamaniem tej części, wklejeniem jej krzywo. Niestety dla mnie koncepcja dość trudna i znacznie przerosło to moje możliwości.
Nie żartuj ...
edit
Mam pytanie jakiś masz sposób na robienie szybek na zegarach ? Opisz coś w skrócie proszę.
A może inni Koledzy coś podpowiedzą. Ja znam: Po prostu folia lub lakier bezbarwny w połysku po kropelce. Ostatni jednak nie wyszedł mi ten lakier ?!?!
-
Piotrze UWAGA (mała uwaga
). Autor pomylił opis części 13a i 15.
Dziękuję za ostrzeżenie. Tak "rozbudowaną" instrukcję tekstową czytam jedynie na początku budowy i w punktach co do których mam wątpliwości. Jedyny wyjątek od tej reguły, jak do tej pory czynię przy sklejaniu modeli opracowanych przez Pana Pawła Mistewicza.Co do przeszklenia zegarów, to do tego celu używam lakieru bezbarwnego plus obramówki z drutu cynowego. Dla mnie daje najlepsze efekty.
-
Piotrze UWAGA (mała uwaga
). Autor pomylił opis części 13a i 15.
Dziękuję za ostrzeżenie. Tak "rozbudowaną" instrukcję tekstową czytam jedynie na początku budowy i w punktach co do których mam wątpliwości. Jedyny wyjątek od tej reguły, jak do tej pory czynię przy sklejaniu modeli opracowanych przez Pana Pawła Mistewicza.Co do przeszklenia zegarów, to do tego celu używam lakieru bezbarwnego plus obramówki z drutu cynowego. Dla mnie daje najlepsze efekty.
WAK zawiódł,
nic nie dostałem dziś. Nie umiem nadal odpowiedzieć co do W17.
Jak kupowałem było napisane wysyłka w 24H więc jeśli otworzyli @ w pn rano to może być że wysłali dopiero dziś.
Jutro warta przy paczkomacie
Ale mi odjechałeś Piotrze...
Brawo !