Żeby je pozaplatać na naglach wewnątrz kadłuba to się musiałem zmniejszyć 96 razy...

Dla mnie to po tej całej nitkologii urośniesz 192 razy, niesamowity efekt widać gołym okiem !

Ładnie wyglądają żagielki i olinowanie

Dziękuję i cieszę się, że mi to jakoś wychodzi.

            Jakoś nie byłem przekonany do tych "eternitowych" żagli, teraz widzę jak bardzo się myliłem. Bajera, to mało powiedziane! Przy następnym modelu pewnie się skuszę.

I to wszystko dzięki AndDiemu - taki Promotor to skarb :). Wspomniał o nadmuchaniu żagli, więc pewnie bym coś może kombinował jak to zrobić. Narobiłbym się i nie wiadomo z jakim skutkiem. Ale jemu się chciało i zrobił tutorial. Banalnie prosta metoda, a efekt niewspółmierny do nakładu pracy. Moim zdaniem ta metoda jest bardzo dobrym przykładem efektu WOW. Rura, moskitiera, nitka i klej (lakier do włosów w moim przypadku) i otrzymujesz trwałe odkształcenie o kształtach, których próżno byłoby próbować zrobić w inny sposób.

Ło Matko i Córko! 

Sebastian, to już czapkę dla kapitana papugi masz

Taka trochę mało holenderska i mało XVII wieczna ta czapka ale może być :)

Tymczasem trzeci żagiel na miejscu. Zostały trzy. Jako ciekawostkę dodam, że nitki 0.1 już tam jest ponad 50m, a do końca pewnie jeszcze ze 20m pójdzie.

Taka trochę mało holenderska i mało XVII wieczna ta czapka ale może być :)

Tymczasem trzeci żagiel na miejscu. Zostały trzy. Jako ciekawostkę dodam, że nitki 0.1 już tam jest ponad 50m, a do końca pewnie jeszcze ze 20m pójdzie.

Ale AndDi to Polski Kapitan

Ale mi się podoba to Twoje ptaszysko ! (żeby nie pisać że ptak... ) Coś w tym modelu jest że jak oglądam nowe zdjęcia to siedzę zaczarowany

Żagle i liny skończone. Chciałem to skończyć do końca maja i się udało. Zostało do zrobienia: ster, kotwice i taki mały element przy kabestanie, którego w ogóle nie było na instrukcji. No i oczywiście flagi, podstawka, itp.

         Miło popatrzeć, jak Ci to fajnie wychodzi.

Kolejna porcja miodu na moje zmęczone oczęta 

Prezentuje się

Hmm, solidny kandydat do wygranej

Hmm, solidny kandydat do wygranej

Ło, lepiej żeby nie, jam nie godzien nagrody. Lepsiejsi są ode mnie w tym konkursie. Mam nawet dwóch faworytów, ale nie powiem kto to.

Tymczasem kotwice zrobiłem i zawiesiłem. Jeszcze liny kotwiczne muszę podpiąć, ale nie zdążyłem, bo to się działo w nocy, a zastanawiam się jaka ich długość będzie ładnie wyglądała. Poniżej zdjęcia z tej operacji. Jako bonus jedno zdjęcie z epoki - oryginalne :) Ktoś zapytać może: skąd fotografia z początku XVII wieku? Już tłumaczę. Otóż ten statek pływał dla VOC, a jak wiadomo Holendrzy, jako jedyna nacja na świecie, mieli kontakty handlowe z Japonią, która w tamtym czasie żyła sobie w izolacji. Nikt zatem nie wie co tam w tej Japonii się działo, ale na pewno mieli już aparaty fotograficzne, no to Holendrzy sobie jeden zakupili i cyknęli fotę swojego statku :)

Czego w tej Japonii nie mają, nawet akweny w kratkę. Albo się tak upalili Holenderskim ziołem że, nawet Japońskie aparaty widziały to w taki sposób

Ostatnio nie liczyłem ilu zostało uczestników na placu boju w konkursie ? Ja też mam dwóch faworytów

Poproszę o pomysły na wykonanie szybek do latarni. Żeby sprawę utrudnić to musi to być z czegoś co mam w domu :)

Poproszę o pomysły na wykonanie szybek do latarni. Żeby sprawę utrudnić to musi to być z czegoś co mam w domu :)

Z cukru masz w domu !

Jak zaglądałeś na relację c.w.c. to tam mi wyszły okienka M.Ś. kiedyś nawet w Japonii nie mieli szkła jakie znamy dziś.

Na jutro Ci mogę zrobić szklenia lub dostarczyć materiały, ale pewnie na Babarybę się nie wybierasz (?)

Moskitiera ma za duże oczka. Muszę jakąś drobniejszą siatkę znaleźć.