Czołg T-34/76 mod.43 Studzianki (GPM 18/2020) PAN-cerny KONKURS 1944
-
Bardzo ładnie prezentuje się to co zrobiłeś. Koła prezentują się wielce OK i z założonymi gęsiami będą stanowić mocny punkt modelu. Chyba trzeba poprawić przód błotnika od strony stanowiska km-u, bo wydaje się odklejony, albo zdjęcie przekłamuje. Dobrze dobrane malowanie osłony armaty i samo wykonanie obłości, to chyba najtrudniejszy element wieży. Na kadłubie masz jeszcze do zrobienia klapy nadsilnikowe. Niby prosty element, a doprowadzał mnie momentami do palpitacji serca. Podstawka montażowa fajna, bardzo poważnie zastanawiam się nad jej zakupem, czy naprawdę jest taka pomocna i warta swojej ceny?
Pozdrawiam Egon
-
Bardzo ładnie prezentuje się to co zrobiłeś. Koła prezentują się wielce OK i z założonymi gęsiami będą stanowić mocny punkt modelu. Chyba trzeba poprawić przód błotnika od strony stanowiska km-u, bo wydaje się odklejony, albo zdjęcie przekłamuje. Dobrze dobrane malowanie osłony armaty i samo wykonanie obłości, to chyba najtrudniejszy element wieży. Na kadłubie masz jeszcze do zrobienia klapy nadsilnikowe. Niby prosty element, a doprowadzał mnie momentami do palpitacji serca. Podstawka montażowa fajna, bardzo poważnie zastanawiam się nad jej zakupem, czy naprawdę jest taka pomocna i warta swojej ceny?
Pozdrawiam Egon
-
Chyba trzeba poprawić przód błotnika od strony stanowiska km-u, bo wydaje się odklejony, albo zdjęcie przekłamuje. Na kadłubie masz jeszcze do zrobienia klapy nadsilnikowe. Niby prosty element, a doprowadzał mnie momentami do palpitacji serca. Podstawka montażowa fajna, bardzo poważnie zastanawiam się nad jej zakupem, czy naprawdę jest taka pomocna i warta swojej ceny?
-
Chyba trzeba poprawić przód błotnika od strony stanowiska km-u, bo wydaje się odklejony, albo zdjęcie przekłamuje. Na kadłubie masz jeszcze do zrobienia klapy nadsilnikowe. Niby prosty element, a doprowadzał mnie momentami do palpitacji serca. Podstawka montażowa fajna, bardzo poważnie zastanawiam się nad jej zakupem, czy naprawdę jest taka pomocna i warta swojej ceny?
-
W mojej ocenie siatki klap są zbyt wiotkie. Zaprojektowane są chyba poprawnie, bo złożyły się dobrze. Ja musiałem je trochę przycinać, wyszły mi po przymiarkach za szerokie, ale to może być wina skanowania. Oryginały zniszczyłem przez swoją nieostrożność i pośpiech. Klapy podklejałem dodatkową warstwą z kartki bloku technicznego. Zrobiły się o niebo lepsze i nie miałem obaw przed zapadaniem się elementu i przypadkowym zagnieceniem. "Kratki" na klapach zrobione są z drucika mosiężnego 0,3mm, trochę kłopotliwy w obróbce, ale dużo odporniejszy na zagięcia od miedzi. Drucik może być trochę grubszy tj, 0,5, tak jest w innych modelach, co sprawdziłem w opracowaniach, które posiadam. Wyszło chyba dobrze, z 1 metra okiem nieuzbrojonym, wygląda OK. Teraz fotki góry i boku z siatkami.
Pozdrawiam Egon
-
W mojej ocenie siatki klap są zbyt wiotkie. Zaprojektowane są chyba poprawnie, bo złożyły się dobrze. Ja musiałem je trochę przycinać, wyszły mi po przymiarkach za szerokie, ale to może być wina skanowania. Oryginały zniszczyłem przez swoją nieostrożność i pośpiech. Klapy podklejałem dodatkową warstwą z kartki bloku technicznego. Zrobiły się o niebo lepsze i nie miałem obaw przed zapadaniem się elementu i przypadkowym zagnieceniem. "Kratki" na klapach zrobione są z drucika mosiężnego 0,3mm, trochę kłopotliwy w obróbce, ale dużo odporniejszy na zagięcia od miedzi. Drucik może być trochę grubszy tj, 0,5, tak jest w innych modelach, co sprawdziłem w opracowaniach, które posiadam. Wyszło chyba dobrze, z 1 metra okiem nieuzbrojonym, wygląda OK. Teraz fotki góry i boku z siatkami.
Pozdrawiam Egon
-
W mojej ocenie siatki klap są zbyt wiotkie. Zaprojektowane są chyba poprawnie, bo złożyły się dobrze. Ja musiałem je trochę przycinać, wyszły mi po przymiarkach za szerokie, ale to może być wina skanowania. Klapy podklejałem dodatkową warstwą z kartki bloku technicznego. Zrobiły się o niebo lepsze i nie miałem obaw przed zapadaniem się elementu i przypadkowym zagnieceniem. "Kratki" na klapach zrobione są z drucika mosiężnego 0,3mm, trochę kłopotliwy w obróbce, ale dużo odporniejszy na zagięcia od miedzi. Drucik może być trochę grubszy tj, 0,5, tak jest w innych modelach, co sprawdziłem w opracowaniach, które posiadam. Wyszło chyba dobrze, z 1 metra okiem nieuzbrojonym, wygląda OK. Teraz fotki góry i boku z siatkami.
Pozdrawiam Egon
Witam.
Dzięki za zdjęcia.Zgadzam się ze wszystkimi uwagami,dość kłopotliwe elementy.Moje klapy wyszły tak jak widać na zdjęciach.Dodatkowo pokusiłem się na wykonanie ruchomych bocznych żaluzji,żeby przynajmniej można było zobaczyć mały fragment płyty silnika.inaczej te wszystkie elementy,które tam wykonałem, są praktycznie niewidoczne i też z odległości metra wyglądają znośnie.A i jeszcze dodatkowe tylne zbiorniki paliwa.
Cdn.
-
W mojej ocenie siatki klap są zbyt wiotkie. Zaprojektowane są chyba poprawnie, bo złożyły się dobrze. Ja musiałem je trochę przycinać, wyszły mi po przymiarkach za szerokie, ale to może być wina skanowania. Klapy podklejałem dodatkową warstwą z kartki bloku technicznego. Zrobiły się o niebo lepsze i nie miałem obaw przed zapadaniem się elementu i przypadkowym zagnieceniem. "Kratki" na klapach zrobione są z drucika mosiężnego 0,3mm, trochę kłopotliwy w obróbce, ale dużo odporniejszy na zagięcia od miedzi. Drucik może być trochę grubszy tj, 0,5, tak jest w innych modelach, co sprawdziłem w opracowaniach, które posiadam. Wyszło chyba dobrze, z 1 metra okiem nieuzbrojonym, wygląda OK. Teraz fotki góry i boku z siatkami.
Pozdrawiam Egon
Witam.
Dzięki za zdjęcia.Zgadzam się ze wszystkimi uwagami,dość kłopotliwe elementy.Moje klapy wyszły tak jak widać na zdjęciach.Dodatkowo pokusiłem się na wykonanie ruchomych bocznych żaluzji,żeby przynajmniej można było zobaczyć mały fragment płyty silnika.inaczej te wszystkie elementy,które tam wykonałem, są praktycznie niewidoczne i też z odległości metra wyglądają znośnie.A i jeszcze dodatkowe tylne zbiorniki paliwa.
Cdn.
-
W modelu czołgu pokazanie przrdziału silnika nie jest kłopotliwe. Po to są podnoszone elementy pokrywy na zawiasach żeby je podnosić. W t34 możesz "odkręcić" żalu tył.czolgu z dostępem do silnika zrobić mini podstawkę położyć pokrywę z boku i będzie super.
Dozo gorzej przemyśleć pokazanie wnętrza przedziału bojowego. Raz widziałem w necie model z podświetlonym.wnetrzrm nawet przez otwarte włazy coś tam było widać.
-
W modelu czołgu pokazanie przrdziału silnika nie jest kłopotliwe. Po to są podnoszone elementy pokrywy na zawiasach żeby je podnosić. W t34 możesz "odkręcić" żalu tył.czolgu z dostępem do silnika zrobić mini podstawkę położyć pokrywę z boku i będzie super.
Dozo gorzej przemyśleć pokazanie wnętrza przedziału bojowego. Raz widziałem w necie model z podświetlonym.wnetrzrm nawet przez otwarte włazy coś tam było widać.
-
Za 2-3 dni będzie trzeba wdrożyć procedurę weryfikacji i oceny modeli które biorą udział w PAN-CERNYM konkursie. Mimo tego że mamy zaledwie 3 realizacje to decyzja sędziów nie może być byle jaka.
Pisząc 2-3 dni miałem na myśli rozmowy nie oficjalne.
Przedłużenia czasu trwania oraz zmiany daty ogłoszenia wyników konkursu nie przewiduje się, ale nie przewiduje się również odrzucenia żadnej z prac.. Modele są na takim etapie że, możemy jako Jury zaproponować wile finalnych rozwiązań.
Już się nie mogę doczekać wielkiej fety
Tekst ten, wysyłam do wszystkich zainteresowanych
-
Za 2-3 dni będzie trzeba wdrożyć procedurę weryfikacji i oceny modeli które biorą udział w PAN-CERNYM konkursie. Mimo tego że mamy zaledwie 3 realizacje to decyzja sędziów nie może być byle jaka.
Pisząc 2-3 dni miałem na myśli rozmowy nie oficjalne.
Przedłużenia czasu trwania oraz zmiany daty ogłoszenia wyników konkursu nie przewiduje się, ale nie przewiduje się również odrzucenia żadnej z prac.. Modele są na takim etapie że, możemy jako Jury zaproponować wile finalnych rozwiązań.
Już się nie mogę doczekać wielkiej fety
Tekst ten, wysyłam do wszystkich zainteresowanych
-
Ok ! Jury w składzie (…) ustaliło że, data ostateczna na umieszczenie modelu w galerii forum, przesunięta zostaje na dzień 13-08-2024 do godziny 23:59:59 !
Model należy tam przenieść bez względu na stan budowy. Nie chcemy aby ktoś był pominięty. Z galerii zawsze można zakończoną relację usunąć i zrobić nową lub edytować, tak aby finalnie model był skończony.
Data ogłoszenia wyników zostaje bez zmian 16-08-2024, nie przepchniemy historii – data to data.
Jeżeli ktoś z Uczestników nie dokończy modelu na czas, będzie mógł to zrobić po za konkursem z deklaracją daty zakończenia, a nagrody będą mu wysłane po zgłoszeniu „Finalnej Galerii”
Dlaczego taka decyzja ?
Panowie, przy trzech odważnych w dwóch kategoriach każdy z Was jest ZWYCIĘZCĄ !!! więc się należy. My chcemy uszanować trud i poświęcony czas na wspólną zabawę. Musze dodać że, zabawa była świetna i na wysokim poziomie.
Planuje jeszcze jedno zrobić na koniec konkursu. Na zdjęcie główne w galerii przygotuje takie "naklejki" które będą informowały oglądających że ten model brał udział w konkursie. W opisie każdy będzie mógł się pochwalić wynikami na swój sposób.
Jak byście mieli problem ze sklejeniem grafiki to przysyłasz do mnie zdjęcie ( albo pobieram ją ze strony ), ja odsyłam gotowe na @ a Ty podmieniasz. Pamiątka, chwała i wyróżnienie na długi czas.
Coś na zasadzie "Modelu Tygodnia" - Trzeba promować takie akcje ! Kto wie co wymyślimy jeszcze ?
-
Ok ! Jury w składzie (…) ustaliło że, data ostateczna na umieszczenie modelu w galerii forum, przesunięta zostaje na dzień 13-08-2024 do godziny 23:59:59 !
Model należy tam przenieść bez względu na stan budowy. Nie chcemy aby ktoś był pominięty. Z galerii zawsze można zakończoną relację usunąć i zrobić nową lub edytować, tak aby finalnie model był skończony.
Data ogłoszenia wyników zostaje bez zmian 16-08-2024, nie przepchniemy historii – data to data.
Jeżeli ktoś z Uczestników nie dokończy modelu na czas, będzie mógł to zrobić po za konkursem z deklaracją daty zakończenia, a nagrody będą mu wysłane po zgłoszeniu „Finalnej Galerii”
Dlaczego taka decyzja ?
Panowie, przy trzech odważnych w dwóch kategoriach każdy z Was jest ZWYCIĘZCĄ !!! więc się należy. My chcemy uszanować trud i poświęcony czas na wspólną zabawę. Musze dodać że, zabawa była świetna i na wysokim poziomie.
Planuje jeszcze jedno zrobić na koniec konkursu. Na zdjęcie główne w galerii przygotuje takie "naklejki" które będą informowały oglądających że ten model brał udział w konkursie. W opisie każdy będzie mógł się pochwalić wynikami na swój sposób.
Jak byście mieli problem ze sklejeniem grafiki to przysyłasz do mnie zdjęcie ( albo pobieram ją ze strony ), ja odsyłam gotowe na @ a Ty podmieniasz. Pamiątka, chwała i wyróżnienie na długi czas.
Coś na zasadzie "Modelu Tygodnia" - Trzeba promować takie akcje ! Kto wie co wymyślimy jeszcze ?
-
Witam.
Najpierw zaległe odpowiedzi.
Zbyszek001-zdaję sobie sprawę,że istnieją rozwiązania umożliwiające pokazanie wnętrza modelu,ale nie w tym przypadku.Zaproponowane przez autora-projektanta jest zbyt uproszczone i nie brałem pod uwagę jego wykonania o czym pisałem na początku relacji.To będzie typowa "wydmuszka"bez środka,może w innym modelu,"Hal"czeka na kupce.
Egon41-oczywiście że przymierzałem i dopasowywałem,montaż na kadłub to będzie niezły hardkor.
I wreszcie wiadomość o przesunięciu terminu finału konkursu-no kamień spadł mi z serca,szykował się nocny maraton z gąsienicami.
Na koniec "bohaterka" dzisiejszego postu-wieża czołgu.Nie będę ukrywał,że miałem duże obawy przed wykonaniem tej wieży.Sama konstrukcja głównej bryły nie posiada żadnego szkieletu,składa się z usztywnionej podłogi,wzmocnionego dachu i ścian oklejonych wokół .Tutaj muszę pochwalić projektanta bo wszystko pasowało wręcz idealnie.Największą trudnością było prawidłowe ukształtowanie tych elementów i wybór kolejności montażu tych elementów.Druga trudność to półkolista osłona jarzma armaty-wyszło to wszystko znośnie i jestem umiarkowanie zadowolony z efektu.Pozostałe wyposażenie,czyli włazy,peryskopy,armata i inne drobne elementy nie sprawiały żadnych problemów.Ze swojej strony dołożyłem oczywiście spawy,odrobinę zwaloryzowałem zawiasy włazów i szczeliny obserwacyjne, otwarłem boczne "pistol-porty"na bokach pancerza.Po zamieszczeniu zdjęć widzę,że muszę jeszcze popracować nad retuszem,żeby go scalić malowaniem modelu.
Cdn.
-
Witam.
Najpierw zaległe odpowiedzi.
Zbyszek001-zdaję sobie sprawę,że istnieją rozwiązania umożliwiające pokazanie wnętrza modelu,ale nie w tym przypadku.Zaproponowane przez autora-projektanta jest zbyt uproszczone i nie brałem pod uwagę jego wykonania o czym pisałem na początku relacji.To będzie typowa "wydmuszka"bez środka,może w innym modelu,"Hal"czeka na kupce.
Egon41-oczywiście że przymierzałem i dopasowywałem,montaż na kadłub to będzie niezły hardkor.
I wreszcie wiadomość o przesunięciu terminu finału konkursu-no kamień spadł mi z serca,szykował się nocny maraton z gąsienicami.
Na koniec "bohaterka" dzisiejszego postu-wieża czołgu.Nie będę ukrywał,że miałem duże obawy przed wykonaniem tej wieży.Sama konstrukcja głównej bryły nie posiada żadnego szkieletu,składa się z usztywnionej podłogi,wzmocnionego dachu i ścian oklejonych wokół .Tutaj muszę pochwalić projektanta bo wszystko pasowało wręcz idealnie.Największą trudnością było prawidłowe ukształtowanie tych elementów i wybór kolejności montażu tych elementów.Druga trudność to półkolista osłona jarzma armaty-wyszło to wszystko znośnie i jestem umiarkowanie zadowolony z efektu.Pozostałe wyposażenie,czyli włazy,peryskopy,armata i inne drobne elementy nie sprawiały żadnych problemów.Ze swojej strony dołożyłem oczywiście spawy,odrobinę zwaloryzowałem zawiasy włazów i szczeliny obserwacyjne, otwarłem boczne "pistol-porty"na bokach pancerza.Po zamieszczeniu zdjęć widzę,że muszę jeszcze popracować nad retuszem,żeby go scalić malowaniem modelu.
Cdn.
-
Witam.
Najwyższa pora się odezwać,gdyż termin konkursu w zasadzie właśnie mija.Myślałem,że to wydłużenie terminu ukończenia modelu pozwoli mi na ukończenie modelu,ale życie pisze inne scenariusze.Drugą sprawa to ja prawie zawsze wpuszczam się w jakieś waloryzacje i ulepszenia a to niestety wydłuża czas budowy,gdybym trzymał się ściśle instrukcji tak jak to zaprojektował autor modelu to może model byłby już dawno gotowy.Przykładowo trochę" biżuterii "czyli mniejszych detali,które będą na przednim i bocznym pancerzu.Reflektor i sygnał dźwiękowy typu "trąbka".Zrobiłem odbłyśnik i imitację żarówki a jak widać na następnym zdjęciu po wstawieniu szkiełka praktycznie jest to niewidoczne.Właz kierowcy jest ruchomy,tak samo pancerne osłony peryskopów,same peryskopy dorobiłem,gdyż projektant o nich zapomniał.Może w przyszłości wstawię do środka jakieś popiersie figurki,na razie nie znalazłem nic odpowiedniego.Powstała antena,oczywiście jest ruchoma i można ją położyć na bok.I ostatnie zdjęcie-gotowe liny holownicze,zapasowe ogniwa gąsienic i niedokończone skrzynki narzędziowe.Nie chciałem na siłę i na szybko ich kończyć,zawiasy i zamknięcia są opracowane w dużym uproszczeniu..Właśnie tych części zabraknie żebym mógł powiedzieć,że model jest skończony.Czołg stoi już na gąskach i oprócz tego został końcowy retusz i ślady eksploatacji a to będę chciał wykonać przy robieniu podstawki,żeby to wszystko kolorystycznie zgrać ze sobą.Wrzucę "tymczasową "galerię modelu na obecnym etapie budowy a budowę będę kontynuował .
Cdn.
-
Witam.
Najwyższa pora się odezwać,gdyż termin konkursu w zasadzie właśnie mija.Myślałem,że to wydłużenie terminu ukończenia modelu pozwoli mi na ukończenie modelu,ale życie pisze inne scenariusze.Drugą sprawa to ja prawie zawsze wpuszczam się w jakieś waloryzacje i ulepszenia a to niestety wydłuża czas budowy,gdybym trzymał się ściśle instrukcji tak jak to zaprojektował autor modelu to może model byłby już dawno gotowy.Przykładowo trochę" biżuterii "czyli mniejszych detali,które będą na przednim i bocznym pancerzu.Reflektor i sygnał dźwiękowy typu "trąbka".Zrobiłem odbłyśnik i imitację żarówki a jak widać na następnym zdjęciu po wstawieniu szkiełka praktycznie jest to niewidoczne.Właz kierowcy jest ruchomy,tak samo pancerne osłony peryskopów,same peryskopy dorobiłem,gdyż projektant o nich zapomniał.Może w przyszłości wstawię do środka jakieś popiersie figurki,na razie nie znalazłem nic odpowiedniego.Powstała antena,oczywiście jest ruchoma i można ją położyć na bok.I ostatnie zdjęcie-gotowe liny holownicze,zapasowe ogniwa gąsienic i niedokończone skrzynki narzędziowe.Nie chciałem na siłę i na szybko ich kończyć,zawiasy i zamknięcia są opracowane w dużym uproszczeniu..Właśnie tych części zabraknie żebym mógł powiedzieć,że model jest skończony.Czołg stoi już na gąskach i oprócz tego został końcowy retusz i ślady eksploatacji a to będę chciał wykonać przy robieniu podstawki,żeby to wszystko kolorystycznie zgrać ze sobą.Wrzucę "tymczasową "galerię modelu na obecnym etapie budowy a budowę będę kontynuował .
Cdn.
-
Chwała i uznanie Ci za to ze sie nie poddajesz.
O ile bitwy byłyby "INNE" jakby sprzet był zawsze nowy, zatankowany, uzbrojony i z kompletna zaloga.
Pod Studziankami pewnie tak nie było,. Załogi zmagały się z brakami od A do Z, a mimo to wygrana była wielka i wielka byla satysfakcją ze jest się po tej lepszej stronie.
Dodaj proszę do galerii, nawet tymczasowo maxymalny ogląd Twojego modelu w postaci zdjec całości.
Prosba też abyś postanowił do kiedy skończysz model. Taka deklaracja będzie wazna a jej dotrzymanie kluczowe
ps: balem sie ze odpuściłeś... brawo za niezłomność
-
Chwała i uznanie Ci za to ze sie nie poddajesz.
O ile bitwy byłyby "INNE" jakby sprzet był zawsze nowy, zatankowany, uzbrojony i z kompletna zaloga.
Pod Studziankami pewnie tak nie było,. Załogi zmagały się z brakami od A do Z, a mimo to wygrana była wielka i wielka byla satysfakcją ze jest się po tej lepszej stronie.
Dodaj proszę do galerii, nawet tymczasowo maxymalny ogląd Twojego modelu w postaci zdjec całości.
Prosba też abyś postanowił do kiedy skończysz model. Taka deklaracja będzie wazna a jej dotrzymanie kluczowe
ps: balem sie ze odpuściłeś... brawo za niezłomność
-
Witam.
No cóż,konkurs zakończony, ale model wypadałoby skończyć więc zabawa trwa nadal.Skończyłem skrzynki narzędziowe,które będą zamontowane na błotnikach.Jak wiemy"diabeł tkwi w szczegółach"dlatego mając więcej czasu na dokończenie modelu mogę się skupić na mniejszych elementach,które były uproszczone w opracowaniu.O ile szczegóły zamocowania skrzynek do błotników były w modelu zaprojektowane dobrze to zawiasy i zamknięcia pokryw były mocno uproszczone i na tym się skupiłem.Wymiary tych części do porównania z grosikiem.Na ostatnim zdjęciu spotkanie "oko w oko" z prawdziwym "teciakiem" podczas jednego z wakacyjnych wypadów,oj nacykałem się przy nim zdjęć co niemiara
.
-
Witam.
No cóż,konkurs zakończony, ale model wypadałoby skończyć więc zabawa trwa nadal.Skończyłem skrzynki narzędziowe,które będą zamontowane na błotnikach.Jak wiemy"diabeł tkwi w szczegółach"dlatego mając więcej czasu na dokończenie modelu mogę się skupić na mniejszych elementach,które były uproszczone w opracowaniu.O ile szczegóły zamocowania skrzynek do błotników były w modelu zaprojektowane dobrze to zawiasy i zamknięcia pokryw były mocno uproszczone i na tym się skupiłem.Wymiary tych części do porównania z grosikiem.Na ostatnim zdjęciu spotkanie "oko w oko" z prawdziwym "teciakiem" podczas jednego z wakacyjnych wypadów,oj nacykałem się przy nim zdjęć co niemiara
.
-
Teraz kiedy już mogę komentować postępy z prac to jest pytanie do zdjęcia nr 3
"Kochanie zmniejszyłem Nasze dzieci" taki film kiedyś leciał, więc >
Pomniejszyłeś się, czy nadmuchałeś swój model kartonowy ?
ciężko się połapać
He he he,dobre.To jeden z czołgów wykorzystywanych w czasie kręcenia "Czterech pancernych",stoi w Twierdzy Kłodzko.
-
Teraz kiedy już mogę komentować postępy z prac to jest pytanie do zdjęcia nr 3
"Kochanie zmniejszyłem Nasze dzieci" taki film kiedyś leciał, więc >
Pomniejszyłeś się, czy nadmuchałeś swój model kartonowy ?
ciężko się połapać
He he he,dobre.To jeden z czołgów wykorzystywanych w czasie kręcenia "Czterech pancernych",stoi w Twierdzy Kłodzko.
-
Witam w kolejnym odcinku niekończącej się relacji
.
Następne elementy wyposażenia-nakładki przeciwpoślizgowe,które umieszczone będą na błotnikach.Trochę mi się nie widziały te,które były zaproponowane w opracowaniu,więc sięgnąłem po inny model i z niego wydrukowałem sobie kopię.Jak można zauważyć na zdjęciach odrobinę się różnią.Papier z drukarki trochę miękki i wiotki, więc zamiast retuszować postanowiłem go podkleić i tutaj wykorzystałem część,która "udawała"blok silnika,ma ciekawą teksturę.No i na ostatnim zdjęciu cały proces czyli wycinanie ,kształtowanie i retuszowanie.Swoją drogą zaczynam mieć wielki szacun dla tych,którzy decydują się dziergać całe gąski z kartonu,mnie przy montażu tych małych trójkącików diabli biorą.
Cdn.
-
Witam w kolejnym odcinku niekończącej się relacji
.
Następne elementy wyposażenia-nakładki przeciwpoślizgowe,które umieszczone będą na błotnikach.Trochę mi się nie widziały te,które były zaproponowane w opracowaniu,więc sięgnąłem po inny model i z niego wydrukowałem sobie kopię.Jak można zauważyć na zdjęciach odrobinę się różnią.Papier z drukarki trochę miękki i wiotki, więc zamiast retuszować postanowiłem go podkleić i tutaj wykorzystałem część,która "udawała"blok silnika,ma ciekawą teksturę.No i na ostatnim zdjęciu cały proces czyli wycinanie ,kształtowanie i retuszowanie.Swoją drogą zaczynam mieć wielki szacun dla tych,którzy decydują się dziergać całe gąski z kartonu,mnie przy montażu tych małych trójkącików diabli biorą.
Cdn.
Dostępna u Pitera w sklepie
https://shop.1-25saf.com/product_info.php?products_id=1623