Jupiter nie tylko Amerykański sen

  1. Zbyszek001 2024-05-19 15:30:45

    Witam po długiej przerwie. Niestety sprawy osobiste i zdrowotne są ciut ważniejsze. Odłożyłem modele na bok ale nie całkiem jakiś miesiąc temu znowu wziąłem nożyczki w rękę. Niestety ręką chwyciła nożyczki ale dawna sprawność nie wróciła. Zrobiłem  4 proste modele. Wykonanie tak 6/10. I powoli wracam do grubszych tematów.

    Na boku dziunię Maine amerykański pancernik. Wstawię go do galerii jak dam radę skończyć.

    A na serio. Jupiter. Piękna lokomotywa rodem z dzikiego zachodu. Zresztą grała w kilku westernach. A jej oryginał jest ozdobą muzeum.

    Jak dla mnie to połączenie puzli modelu oraz masakratora. Na szczęście poszedłem po rozum do głowy i kupiłem lasery.

    A dodatkowo drugi egzemplarz bo dobrej cenie.

    Cóż tu gadać. Bardzo powoli i bardzo ciężko. Ale zaczyna coś być widać. Koniecznie muszę zająć się śrubami i nitami. Oraz podrasować koła. Na razie jakość wykonania i spasowania modelu doskonała.

    Kilka zdjęć.

  1. PAN-KARTON 2024-05-19 15:47:50

    Tak coś czułem, zauważyłem pewną aktywność Zbyszka więc mogło to oznaczać tylko jedno... Każde sklejanie to nauka i podglądanie technik, zasiadam

  1. Kikol77 2024-05-20 08:53:03

    Parowce jeszcze przedemna więc zasiadam i podziwiam :D

  1. marszalek24 2024-05-20 13:22:51

               No, nareszcie wziąłeś się za porządny model a nie tylko czołgi i czołgi! Temat tak samo trudny, ale jak Ci to będzie wyglądało na telewizorze! Z zapałem poglądowywuję!!!!!

  1. tulipan740i 2024-05-20 13:57:12

    Trochę rozgrzebałeś tych modeli. Jeszcze żaglowiec napoczęty. Obyś się ze wszystkim wyrobił. Ta lokomotywa akurat nie w moim guście, ale samo wykonanie jak na razie dobrze Ci idzie. Trochę tu Cię brakowało. 

  1. Zbyszek001 2024-05-20 19:19:25

    Nom aktualnie 3 sztuki mam w pracowni. I 1 na razie odłożony.

    Zbudowałem przedni wózek. Niby ładnie wszystko wyszło. Ale po wstawieniu wózka w obrotnice. Przednie koła są skrętne okazało się że jest źle to spasowane podstawa obrotnicy jest za wysoka i przednia para kół napędowych nie dotyka podłoża. Aby to poprawić musiałem usunąć cała podstawę obrotnicy i wyciąć jeszcze 3 mm w obudowie żeby po złożeniu koła były na jednym poziomie.

    Pokaże zdjęcie rysunku i jak to w konsekwencji wygląda.

    Nie będzie tego widać w ogóle bo to pod samym spodem od dołu zakryte wózkiem a z góry podstawa kotła.

    Dla kogoś kto to będzie budował taka rada żeby podstawę obrotnicy wklejać dopiero po założeniu kół i ustawieniu całości na płaskiej powierzchni.

    Rysunek góry wozka A tak to musiałem powycinać około 6 mm opuściłem w ten sposób przód ramy Wózek z boku. Oczywiście wszystko surowizna O jak ładnie stoi na kolach
  1. PAN-KARTON 2024-05-21 19:35:10

    Zbyszku a nie pomyliłeś poziomu zawieszenia tego elementu. Licząc druciki i patrząc w instrukcję znajduje te 2-3mm w dół ???

  1. Jacek-KP 2024-05-22 01:14:14

    O! Piękny model będzie. Zastanawiałem się nawet czy go nie kupić. Ale przy moim aktualnym stanie zapasów, to już chyba byłaby rozpusta. Więc na razie zasiadam i przyglądam się postępom w twojej pracy.

  1. Antti 2024-05-22 10:57:25

    Jestem pod wrażeniem precyzyjnej konstrukcji wózeczków.

  1. Zbyszek001 2024-05-23 23:45:28

    Zbyszku a nie pomyliłeś poziomu zawieszenia tego elementu. Licząc druciki i patrząc w instrukcję znajduje te 2-3mm w dół ???

    PAN-KARTON


    Zapewne masz rację. Tyle że wtedy cała obrotnica się prawie schowa

     A nie jak na rysunku.

    W każdym razie mleko rozlane, plama startą i idziemy dalej. Ten element podszlifuje i nikt nawet nie zobaczy, bo się nie da, że brak górnej części obrotnicy.

    Andrzej. O ile mam czują to ten model można wykonać w wersji ruchomej z obracanymi kołami. Każdy element lokomotywy jest odwzorowany. 1:1

    Nie kleiłem tak skomplikowanego i złożinego modelu. 

    Mało czasu ale zbudowałem silniki parowe z prowadnicami  krzyżulcow i zabieram się za korbowody.

    Pozostało już niewiele czarnych elementów spodu lokomotywy.

    Teraz podkład ciut papieru ściernego i malowanie. Bo teraz kolej na montaż kół napędowych i kół wózka skrętnego.

    Ten model trochęnie przytłacza swoim skomplikowaniem i wielkością wyzwań. Nie wspomnę o samej jego wielkości.

    Całość trochę przypomina serwetkę mojej babci. Robiła na szydełkiem jakieś wzorki a potem to łączyła w całość

     Jakaś magia a wychodziło cudo. Patrząc z boku. Szok.

    Nie ma co pokazywać 2 zdjęcia.

    Zapomniałem na początku. Model będzie malowany. Chce zrobić wytłoczenia litery napisy i wzory 3d. Dam jeszcze nie wiem jak. Coś się wymyśli.

  1. PAN-KARTON 2024-05-24 05:53:33

    Wynika to zapewne z dość poważnego błędu rysunkowego w instrukcji, albo w pomyleniu części wycinanki (?) Ale zostawiamy sprawę skoro będzie śmigać bez tego

  1. Zbyszek001 2024-05-24 08:03:27

    Wynika to zapewne z dość poważnego błędu rysunkowego w instrukcji, albo w pomyleniu części wycinanki (?) Ale zostawiamy sprawę skoro będzie śmigać bez tego

    PAN-KARTON


    Niżej zdjęcie elementy. Nie da się go zawiesić na sworzniach żeby tyle wystawał co na rysunku. W opisie autor zasugerował żeby obrotnice wkleić a nie wiedząc na cienkich drucikach gdyż te gruciki utrzymują cały model. Tak też zrobiłem. Obejrzałem rysunek. Zostawiłem mocowania luzem i wkleiłem obrotnice. I wyszło kiepsko. Mnie to nie przeszkadza gdyż w aktualnym stanie lokomotywa jest prosta i stabilna. Ale jakby ktoś ten model budował zalecam przed sklejeniem wcześniejsze dopasowanie wysokości mocowania obrotnicy na sucho.

     

  1. Zbyszek001 2024-05-24 08:03:36

    Wynika to zapewne z dość poważnego błędu rysunkowego w instrukcji, albo w pomyleniu części wycinanki (?) Ale zostawiamy sprawę skoro będzie śmigać bez tego

    PAN-KARTON


    Niżej zdjęcie elementu część  43 a 3 gwiazdki to 1,5 mm tekturka samo łozysko obrotnicy ma 3 mm. Sądzę że to proporcjonalne do rzeczywistych wymiarów. Nie da się go zawiesić na sworzniach żeby tyle wystawał co na rysunku. W opisie autor zasugerował żeby obrotnice wkleić a nie wiedząc na cienkich drucikach gdyż te druciki utrzymują cały model. Tak też zrobiłem. Obejrzałem rysunek. Zostawiłem mocowania luzem i wkleiłem obrotnice. I wyszło kiepsko. Mnie to nie przeszkadza gdyż w aktualnym stanie lokomotywa jest prosta i stabilna. Ale jakby ktoś ten model budował zalecam przed sklejeniem wcześniejsze dopasowanie wysokości mocowania obrotnicy na sucho.

     

  1. PAN-KARTON 2024-05-24 09:22:51

    Zbychu, dlatego sugerowałem błąd opracowania i rysunków. Jestem daleki od dyktowania rozwiązań, jak dana wycinanka nie leży na mojej macie Grunt że w koncertowy sposób poradziłeś temu tsunami

  1. Zbyszek001 2024-05-24 15:30:42

    Kolor postawiony na podwoziu lokomotywy.

    Teraz prace przy silnikach i napędzie.

    Koła się glancują.

  1. PAN-KARTON 2024-05-24 15:35:35

    Black Magic Women ! idzie się zauroczyć...

  1. Arturo 2024-05-24 17:17:21

    Zasiadam i kibicuję.

    Mam ten model w dalekich planach, a może i nawet w marzeniach.

    Układ rozrządu wydaje się być bardzo prosty. Kusi zrobienie ruchomego :-)

  1. Zbyszek001 2024-05-24 22:07:59

    To jest możliwe tylko zastanawiam się nad sensem. Po czym on będzie jeździł. Owszem zrobię torowisko sam model to prawie pół metra żeby jeździł to trzebaby z metr torowiska zrobić. No i jak popychać go. Wątpię . Może kręcić kołami.

    .

    Dorobiłem korbowody. Silniki już sklejone tylko czekają na malowanie 

  1. Jacek-KP 2024-05-24 22:41:55

    Są pierwsze kółka - coś się kręci.

  1. Arturo 2024-05-24 23:25:48

    Moim zdaniem sensem takiego czegoś jest chyba głównie modelarska satysfakcja :-)

    Jeśli robię coś ruchomego w pojazdach to się raczej nie chwalę, bo potem ludzi kusi, by ruszyć :-)

Rezultaty 0 - 20 z 101 pozycji
Udostępnij temat: