Szwedzko - Polsko - Holenderski Convoi Exceptionnel
-
Cześć i czołem!
Tytułem wstępu...
Jakiś czas temu, jadąc swoja stodołą przez drogi naszych zachodnich sąsiadów oczom mym ukazał się widok dwóch ciągników siodłowych z niskopodwoziowymi naczepami ( tzw. gabaryty ) a na nich stały sobie jak gdyby nigdy nic Borsuki, mówię oczywiście o prototypach naszych wozów bojowych a nie o zwierzakach:) W związku z tym pomyślałem sobie; co by się stało gdybym skleił takie cudo w kartonie...pewnie nic więc co szkodzi spróbować, jako że Borsuka zacząłem jakiś czas temu, a dodatkowo stwierdziłem iż dziwnie będzie wyglądał taki goły pojazd gąsienicowy na półce to postanowiłem zrobić mu coś na kształt podstawki...
Rozwinięcie...
Tematem tejże relacji ( która mam nadzieję dotrwa do końca ) będzie tak zwany zestaw gabarytowy, ponadnormatywny, schwer transport czy jak tam komu pasuje, a ściślej rzecz ujmując będzie to trzyosiowy ciągnik siodłowy Szwedzkiej marki Volvo, ciągnący Holenderską naczepę niskopodwoziową Noteboom na której spoczywał będzie Polski BWP Borsuk. Model Borsuka pochodzi z wyd. WAK, naczepa jest, a właściwie będzie, całkowicie mojego projektu ( stąd występujące różnice względem oryginału bo, a zresztą sami wiecie...), no a ciągnik to będzie to co projektuje Sebastian, z tym że ja wprowadzę pewne przeróbki i mój koń będzie trzyosiowy. Jako iż Volvo jeszcze jest w fazie jakiej jest to budowę tegoż zestawu zacząłem od naczepy. Jej budowę podzieliłem na trzy "moduły"; tył z kołami, środkowa platforma i ramiona wraz z "balkonem". Na razie powstał pierwszy moduł ( jeszcze oczywiście nieskończony ) czyli koła ( wiem z jednego odpadł ten czarny dekielek, dorobię go później ) i to co nad kołami, później będzie to jeszcze trochę podbrudzone i upstrzone różnej maści tabliczkami itp. Kolor tejże naczepy jest czerwony choć ( jak zresztą też już dobrze wiecie ) mój aparat przekłamuje go na różowy, kilka zdjęć zrobiłem telefonem i tam kolor jest troszkę lepszy. Kolejnym etapem będzie zrobienie środkowej platformy. Na ostatnich fotkach bohater drugoplanowy w stanie na chwilę obecną :) Jakieś postępy w jego budowie, kiedy nadejdą, też pewnie pokażę. Zdjęć oryginalnej naczepy nie wstawiam co by nikt się mnie nie czepiał o jakieś bezprawne wykorzystanie czy coś w tym stylu, zainteresowani odnajdą ten typ naczepy w googlach, powtórzę - naczepa niskopodwoziowa Noteboom - trzyosiowa. Miejmy nadzieje że wyjdzie z tego coś w miarę przyzwoitego :)
Zakończenie...
To do nastęnego...
-
Z tym kółkiem to nie za bardzo rozumiem, więcej ( poza tym czarnym dekielkiem ) nie zamierzam nic dorabiać :) Szczerze mówiąc to nie wiem czy będzie on stał zaraz za szoferka czy trochę dalej, mniej więcej będzie stał na środku naczepy. Na ostatnich fotkach postawiłem taka prowizorkę jak to z grubsza będzie wyglądać.
Pomału buduje się środkowa platforma czyli to na czym stanie ładunek. Do tych dwóch wypustów z przodu będzie zamontowane ramię na którym rozpościera się taki jakby balkonik i w nim jest zaczep na siodło. Pośrodku będą wstawione deski stąd to trapezowe wycięcie. Dodatkowo po bokach będą takie małe ramiona na których leżeć będą dodatkowe belki, takie poszerzenie tej platformy aby ładunek za bardzo nie wystawał.
To do następnego...
-
Z tym kółkiem to nie za bardzo rozumiem, więcej ( poza tym czarnym dekielkiem ) nie zamierzam nic dorabiać :) Szczerze mówiąc to nie wiem czy będzie on stał zaraz za szoferka czy trochę dalej, mniej więcej będzie stał na środku naczepy. Na ostatnich fotkach postawiłem taka prowizorkę jak to z grubsza będzie wyglądać.
Pomału buduje się środkowa platforma czyli to na czym stanie ładunek. Do tych dwóch wypustów z przodu będzie zamontowane ramię na którym rozpościera się taki jakby balkonik i w nim jest zaczep na siodło. Pośrodku będą wstawione deski stąd to trapezowe wycięcie. Dodatkowo po bokach będą takie małe ramiona na których leżeć będą dodatkowe belki, takie poszerzenie tej platformy aby ładunek za bardzo nie wystawał.
To do następnego...
-
Z tym kółkiem to nie za bardzo rozumiem,
Zasugerowałem że naczepa posiada koło zapasowe, przy 12 balonach prawdopodobieństwo kapcia jest większe. Może sprzęt wojskowy ma inny assistance ?
Drugi żart powstał z mojej niewiedzy. Pokazałeś mi na zdjęciach że platforma zasadnicza nie oddala się od ciągnika a jedynie wózek, a może i nie ? Tak czy inaczej, znów się czegoś nauczyłem !
Bo jak twierdził Izak Newton
- są dwa rodzaje ludzi, samoucy i nieucy
Anegdota gratis:
Przychodzi facet do Witkacego i prosi go o wykonanie portretu facjaty.
- Mistrzu koniecznie, nalegam. Pieniądze nie grają roli.
Witkacy zaczął się mu bacznie przyglądać, obszedł gościa dookoła, spojrzał mu prosto w oczy i pod wieloma kątami, po czym stwierdził:
- ale ja nie widzę powodu
-
Z tym kółkiem to nie za bardzo rozumiem,
Zasugerowałem że naczepa posiada koło zapasowe, przy 12 balonach prawdopodobieństwo kapcia jest większe. Może sprzęt wojskowy ma inny assistance ?
Drugi żart powstał z mojej niewiedzy. Pokazałeś mi na zdjęciach że platforma zasadnicza nie oddala się od ciągnika a jedynie wózek, a może i nie ? Tak czy inaczej, znów się czegoś nauczyłem !
Bo jak twierdził Izak Newton
- są dwa rodzaje ludzi, samoucy i nieucy
Anegdota gratis:
Przychodzi facet do Witkacego i prosi go o wykonanie portretu facjaty.
- Mistrzu koniecznie, nalegam. Pieniądze nie grają roli.
Witkacy zaczął się mu bacznie przyglądać, obszedł gościa dookoła, spojrzał mu prosto w oczy i pod wieloma kątami, po czym stwierdził:
- ale ja nie widzę powodu
-
No niezależnie od tego co się wiezie koła zapasowe powinny być i gdybym je robił to znalazłyby się na balkoniku który powstanie, ale że z reguły zapasów nie robię to na balkonie będzie co innego ( chyba ) :)) W tym typie naczepy który robię platforma i, jak to ładnie ująłeś wózek, to jedna całość, te dwa szerokie przęsła z przodu są ruchome i wysuwają się na odpowiednią długość a na ich końcach znajdują się ramiona zaczepu które ściągają się całkowicie z tych przęseł aby transportowany pojazd mógł wjechać na platformę. U mnie oczywiście te przęsła nie są ruchome, zrobione są tylko te widoczne kawałki żeby transportowany bewup mieścił się jakoś normalnie a nie wchodził na ścisk. Oczywiście mogłem zrobić dłuższą platformę ale staram się trzymać wymiarów więc takie rozwiązanie moim zdaniem było najlepsze, przęsła wysunięte na tyle na ile były potrzebne :))
Tymczasem platforma w kolorze, dołożone takie ramionka po bokach na których później oprą się dodatkowe deski ( w środku platformy też będą ), i pomalutku buduje się kabina od volviszcza:))
I na razie by było...
-
No niezależnie od tego co się wiezie koła zapasowe powinny być i gdybym je robił to znalazłyby się na balkoniku który powstanie, ale że z reguły zapasów nie robię to na balkonie będzie co innego ( chyba ) :)) W tym typie naczepy który robię platforma i, jak to ładnie ująłeś wózek, to jedna całość, te dwa szerokie przęsła z przodu są ruchome i wysuwają się na odpowiednią długość a na ich końcach znajdują się ramiona zaczepu które ściągają się całkowicie z tych przęseł aby transportowany pojazd mógł wjechać na platformę. U mnie oczywiście te przęsła nie są ruchome, zrobione są tylko te widoczne kawałki żeby transportowany bewup mieścił się jakoś normalnie a nie wchodził na ścisk. Oczywiście mogłem zrobić dłuższą platformę ale staram się trzymać wymiarów więc takie rozwiązanie moim zdaniem było najlepsze, przęsła wysunięte na tyle na ile były potrzebne :))
Tymczasem platforma w kolorze, dołożone takie ramionka po bokach na których później oprą się dodatkowe deski ( w środku platformy też będą ), i pomalutku buduje się kabina od volviszcza:))
I na razie by było...
-
Cześć !
Doszło parę drobiazgów do wieży i praktycznie jest ona skończona ( w ten czarny komin trzeba jeszcze włożyć taką kulkę tylko muszę ją zrobić ), w naczepie pojawiły się deski ( później się jeszcze je podbrudzi ), dodatkowo pomalowałem też zaczep i połączyłem go z resztą. Te ślady które widać na połączeniu platformy z wózkiem później zamaskuję, musiałem trochę ta platformę obniżyć bo wszystko było ciut za wysoko stąd te ślady walki. Generalnie na tej naczepie dojdzie jeszcze trochę różnych dupereli więc myślę iż drobne niedokładności nie powinny kuć w oczy:)))
No to do następnego...
-
Cześć !
Doszło parę drobiazgów do wieży i praktycznie jest ona skończona ( w ten czarny komin trzeba jeszcze włożyć taką kulkę tylko muszę ją zrobić ), w naczepie pojawiły się deski ( później się jeszcze je podbrudzi ), dodatkowo pomalowałem też zaczep i połączyłem go z resztą. Te ślady które widać na połączeniu platformy z wózkiem później zamaskuję, musiałem trochę ta platformę obniżyć bo wszystko było ciut za wysoko stąd te ślady walki. Generalnie na tej naczepie dojdzie jeszcze trochę różnych dupereli więc myślę iż drobne niedokładności nie powinny kuć w oczy:)))
No to do następnego...
-
A nie chcesz skleić Stara C-20 z Lorą do przewozu samochodów osobowych..... ? :D ależ to by była relacja w Twoim wykonaniu.
Obrabiasz papier jak chcesz i co lepsze ten posłusznie Ci się układa tak, że czapki z głów....
Będzie kolejny fajny zestaw w Twojej kolekcji.
Czekam do końca, choć to pewnie lada dzień ;)
-
A nie chcesz skleić Stara C-20 z Lorą do przewozu samochodów osobowych..... ? :D ależ to by była relacja w Twoim wykonaniu.
Obrabiasz papier jak chcesz i co lepsze ten posłusznie Ci się układa tak, że czapki z głów....
Będzie kolejny fajny zestaw w Twojej kolekcji.
Czekam do końca, choć to pewnie lada dzień ;)
-
Karol - nie, taki Star nie leży w kwestii moich zainteresowań bo raz że taki pojazd mi się nie podoba a dwa - nie widzi mi się robienie pięciu Syrenek w tej skali, poza tym, pomijając Volvo które powstanie do tego zestawu, na razie siedzę w pojazdach wojskowych i póki co takowe będą gościć na moim warsztacie :)) Czy skończę lada dzień, no nie wiem, wprawdzie do końca naczepy i Borsuka dużo już nie zostało, to do ciągnika na razie mam kawałek kabiny i koła, na resztę trzeba niestety cierpliwie poczekać. Chciałbym cały ten zestaw zabrać do Przeciszowa więc mam nadzieję że się wyrobię:)) Co do reszty to chyba trochę przesadzasz ale dzięki :))
Piotr - wszelkie stopnie, pomosty, podesty i inne wynalazki na których pojawiają się ryfle robię z plastikowego talerzyka do grilla, jak nie zapomnę to przy następnej aktualizacji wrzucę jego fotkę, choć chyba gdzieś go już pokazywałem :))
Tymczasem wziąłem się za pędniki ( tak to się chyba nazywa ) , zrobiłem wszelkie śruby choć i tak ich później nie widać, stąd te pierwsze kilka fotek na dowód tego iż je zrobiłem :)) Później poskładane wszystko do kupy i wklejone do modelu wraz z czymś co jak dla mnie przypomina ufo ( autor nazywa to głowicami, to te trzy elementy - dwa na tylnych narożnikach i jeden z przodu pośrodku ). Niestety coś musiałem źle zrobić w układzie jezdnym i nie weszły mi te pędniki idealnie na swoje miejsce, powinny dochodzić do fartuchów bocznych ale nie mam tam już miejsca dlatego są trochę odsunięte ale lepiej chyba zostawić tak niż nie robić ich w ogóle :)) Dodatkowo wspomnę jeszcze iż wyglądają one tak se bo raz że nie mam ręki do robienia takich drobiazgów a dwa jak już gdzieś mówiłem, nie jestem perfekcjonistą, zresztą jak się to wszystko później przybrudzi to powinno być trochę lepiej :)) Do naczepy dorobiłem balustradę na balkonie, teraz trzeba by porobić jakiś gratów żeby ten balkon czymś zapełnić :)) Doszły tez jakieś siłowniki oraz lampy tylne i zaczęło się ozdabianie tablicami ostrzegawczymi. Na koniec kilka fotek z pożyczonym ciągnikiem ale można mniej więcej zobaczyć jak to będzie później wyglądać, choć docelowo ciągnik w tym zestawie będzie trzy osiowy. Całość ma długość prawie metr czyli kawał modelu :)))
To do usłyszenia...
-
Karol - nie, taki Star nie leży w kwestii moich zainteresowań bo raz że taki pojazd mi się nie podoba a dwa - nie widzi mi się robienie pięciu Syrenek w tej skali, poza tym, pomijając Volvo które powstanie do tego zestawu, na razie siedzę w pojazdach wojskowych i póki co takowe będą gościć na moim warsztacie :)) Czy skończę lada dzień, no nie wiem, wprawdzie do końca naczepy i Borsuka dużo już nie zostało, to do ciągnika na razie mam kawałek kabiny i koła, na resztę trzeba niestety cierpliwie poczekać. Chciałbym cały ten zestaw zabrać do Przeciszowa więc mam nadzieję że się wyrobię:)) Co do reszty to chyba trochę przesadzasz ale dzięki :))
Piotr - wszelkie stopnie, pomosty, podesty i inne wynalazki na których pojawiają się ryfle robię z plastikowego talerzyka do grilla, jak nie zapomnę to przy następnej aktualizacji wrzucę jego fotkę, choć chyba gdzieś go już pokazywałem :))
Tymczasem wziąłem się za pędniki ( tak to się chyba nazywa ) , zrobiłem wszelkie śruby choć i tak ich później nie widać, stąd te pierwsze kilka fotek na dowód tego iż je zrobiłem :)) Później poskładane wszystko do kupy i wklejone do modelu wraz z czymś co jak dla mnie przypomina ufo ( autor nazywa to głowicami, to te trzy elementy - dwa na tylnych narożnikach i jeden z przodu pośrodku ). Niestety coś musiałem źle zrobić w układzie jezdnym i nie weszły mi te pędniki idealnie na swoje miejsce, powinny dochodzić do fartuchów bocznych ale nie mam tam już miejsca dlatego są trochę odsunięte ale lepiej chyba zostawić tak niż nie robić ich w ogóle :)) Dodatkowo wspomnę jeszcze iż wyglądają one tak se bo raz że nie mam ręki do robienia takich drobiazgów a dwa jak już gdzieś mówiłem, nie jestem perfekcjonistą, zresztą jak się to wszystko później przybrudzi to powinno być trochę lepiej :)) Do naczepy dorobiłem balustradę na balkonie, teraz trzeba by porobić jakiś gratów żeby ten balkon czymś zapełnić :)) Doszły tez jakieś siłowniki oraz lampy tylne i zaczęło się ozdabianie tablicami ostrzegawczymi. Na koniec kilka fotek z pożyczonym ciągnikiem ale można mniej więcej zobaczyć jak to będzie później wyglądać, choć docelowo ciągnik w tym zestawie będzie trzy osiowy. Całość ma długość prawie metr czyli kawał modelu :)))
To do usłyszenia...
-
Nie żeby Cię do złego namawiał, ale taki zestaw to chyba powinien być prowadzony przez jakiegoś "PILOTA"..... ??
I tu od razu dorzucę, że w tym roku w Ścinawce była piękna T4, która idealnie by się do tego zestawu nadawała :D
Ewentualnie jak już zostajesz w temcie wojska to może jaki Honker ?? :)
Fajnie to wszystko się komponuje....
Co do Balustrady/wanny będzie tam jakaś zapasówka + wciągarka, czy raczej coś luźnego ??
-
Nie żeby Cię do złego namawiał, ale taki zestaw to chyba powinien być prowadzony przez jakiegoś "PILOTA"..... ??
I tu od razu dorzucę, że w tym roku w Ścinawce była piękna T4, która idealnie by się do tego zestawu nadawała :D
Ewentualnie jak już zostajesz w temcie wojska to może jaki Honker ?? :)
Fajnie to wszystko się komponuje....
Co do Balustrady/wanny będzie tam jakaś zapasówka + wciągarka, czy raczej coś luźnego ??
-
Karol - w zasadzie pilot powinien być, więc jak ktoś zaprojektuje w miarę współczesną furgonetkę typu jakiś Sprinter albo Daily to na pewno dorobię. T4 to troche za stare na pilota a Honker jako pojazd wojskowy to nie bardzo by mi do generalnie cywilnego zestawu pasował. Na tym balkonie wyciągarki żadnej nie będzie bo nie jest tam potrzebna, zapasówki tez miało nie być ale stwierdziłem iz jedną zrobię, oprócz tego będą jakieś drewniane kantówki, takie szerokie kliny podporowe i może coś jeszcze, chciałem tam jeszcze dorzucić łańcuch zwinięty w kłębek ale nie wiem czy uda mi się go zrobić ( kupował gotowców nie będę ).
W ostatnich dniach skupiłem się na Borsuku, dorobiłem światła, lustra, brakujące głowice i parę innych dupereli no a później go delikatnie podkurzyłem i w ten sposób jego budowa dobiegła końca, stąd ostatnie fotki pokazują model w całej okazałości. Dodam jeszcze iż tegoż ssaka zbudowałem całkowicie własnymi ręcyma nie używając żadnych gotowych dodatków.
To do miłego...
-
Karol - w zasadzie pilot powinien być, więc jak ktoś zaprojektuje w miarę współczesną furgonetkę typu jakiś Sprinter albo Daily to na pewno dorobię. T4 to troche za stare na pilota a Honker jako pojazd wojskowy to nie bardzo by mi do generalnie cywilnego zestawu pasował. Na tym balkonie wyciągarki żadnej nie będzie bo nie jest tam potrzebna, zapasówki tez miało nie być ale stwierdziłem iz jedną zrobię, oprócz tego będą jakieś drewniane kantówki, takie szerokie kliny podporowe i może coś jeszcze, chciałem tam jeszcze dorzucić łańcuch zwinięty w kłębek ale nie wiem czy uda mi się go zrobić ( kupował gotowców nie będę ).
W ostatnich dniach skupiłem się na Borsuku, dorobiłem światła, lustra, brakujące głowice i parę innych dupereli no a później go delikatnie podkurzyłem i w ten sposób jego budowa dobiegła końca, stąd ostatnie fotki pokazują model w całej okazałości. Dodam jeszcze iż tegoż ssaka zbudowałem całkowicie własnymi ręcyma nie używając żadnych gotowych dodatków.
To do miłego...
-
Dodam jeszcze iż tegoż ssaka zbudowałem całkowicie własnymi ręcyma nie używając żadnych gotowych dodatków.
To do miłego...
-
Grześ - pewnie masz rację, w większości elementów zrobiłem tak jak mówisz poza ta kulą w tym czarnym kominie na wieży gdyż jest to jeden element bez wnętrza stąd te kolorowe kółka są naklejone na zewnątrz. Być może z takiej folii wyszło by lepiej ale szczerze mówiąc to jaki jest sens kupować takie jej ilości żeby wyciąć trzy kółka. Tu wykorzystałem taka folię z okładek, może i wygląda tak se ale przynajmniej jakieś kolory ma :)) Więcej takich bajerów nie planuje robić no ale jeśli coś się trafi to się zastanowię nad materiałem i kolorystyką :)) Tak czy siak dziękuję wszystkim za pozytywne słowa ( w Przeciszowie, ten kto będzie, to na pewno zmieni zdanie :))), też na wykonanie nie narzekam choć szczerze mówiąc to szare brudzenie na górze kadłuba to mogłem sobie darować, tu przyznaję, nie przemyślałem kilku rzeczy, no ale cóż - człowiek uczy się na błędach :)
Piotr - mleka to raczej stawiał nie będę, prędzej już bańkę z olejem napędowym :)))
-
Grześ - pewnie masz rację, w większości elementów zrobiłem tak jak mówisz poza ta kulą w tym czarnym kominie na wieży gdyż jest to jeden element bez wnętrza stąd te kolorowe kółka są naklejone na zewnątrz. Być może z takiej folii wyszło by lepiej ale szczerze mówiąc to jaki jest sens kupować takie jej ilości żeby wyciąć trzy kółka. Tu wykorzystałem taka folię z okładek, może i wygląda tak se ale przynajmniej jakieś kolory ma :)) Więcej takich bajerów nie planuje robić no ale jeśli coś się trafi to się zastanowię nad materiałem i kolorystyką :)) Tak czy siak dziękuję wszystkim za pozytywne słowa ( w Przeciszowie, ten kto będzie, to na pewno zmieni zdanie :))), też na wykonanie nie narzekam choć szczerze mówiąc to szare brudzenie na górze kadłuba to mogłem sobie darować, tu przyznaję, nie przemyślałem kilku rzeczy, no ale cóż - człowiek uczy się na błędach :)
Piotr - mleka to raczej stawiał nie będę, prędzej już bańkę z olejem napędowym :)))
Cześć i czołem!
Tytułem wstępu...
Jakiś czas temu, jadąc swoja stodołą przez drogi naszych zachodnich sąsiadów oczom mym ukazał się widok dwóch ciągników siodłowych z niskopodwoziowymi naczepami ( tzw. gabaryty ) a na nich stały sobie jak gdyby nigdy nic Borsuki, mówię oczywiście o prototypach naszych wozów bojowych a nie o zwierzakach:) W związku z tym pomyślałem sobie; co by się stało gdybym skleił takie cudo w kartonie...pewnie nic więc co szkodzi spróbować, jako że Borsuka zacząłem jakiś czas temu, a dodatkowo stwierdziłem iż dziwnie będzie wyglądał taki goły pojazd gąsienicowy na półce to postanowiłem zrobić mu coś na kształt podstawki...
Rozwinięcie...
Tematem tejże relacji ( która mam nadzieję dotrwa do końca ) będzie tak zwany zestaw gabarytowy, ponadnormatywny, schwer transport czy jak tam komu pasuje, a ściślej rzecz ujmując będzie to trzyosiowy ciągnik siodłowy Szwedzkiej marki Volvo, ciągnący Holenderską naczepę niskopodwoziową Noteboom na której spoczywał będzie Polski BWP Borsuk. Model Borsuka pochodzi z wyd. WAK, naczepa jest, a właściwie będzie, całkowicie mojego projektu ( stąd występujące różnice względem oryginału bo, a zresztą sami wiecie...), no a ciągnik to będzie to co projektuje Sebastian, z tym że ja wprowadzę pewne przeróbki i mój koń będzie trzyosiowy. Jako iż Volvo jeszcze jest w fazie jakiej jest to budowę tegoż zestawu zacząłem od naczepy. Jej budowę podzieliłem na trzy "moduły"; tył z kołami, środkowa platforma i ramiona wraz z "balkonem". Na razie powstał pierwszy moduł ( jeszcze oczywiście nieskończony ) czyli koła ( wiem z jednego odpadł ten czarny dekielek, dorobię go później ) i to co nad kołami, później będzie to jeszcze trochę podbrudzone i upstrzone różnej maści tabliczkami itp. Kolor tejże naczepy jest czerwony choć ( jak zresztą też już dobrze wiecie ) mój aparat przekłamuje go na różowy, kilka zdjęć zrobiłem telefonem i tam kolor jest troszkę lepszy. Kolejnym etapem będzie zrobienie środkowej platformy. Na ostatnich fotkach bohater drugoplanowy w stanie na chwilę obecną :) Jakieś postępy w jego budowie, kiedy nadejdą, też pewnie pokażę. Zdjęć oryginalnej naczepy nie wstawiam co by nikt się mnie nie czepiał o jakieś bezprawne wykorzystanie czy coś w tym stylu, zainteresowani odnajdą ten typ naczepy w googlach, powtórzę - naczepa niskopodwoziowa Noteboom - trzyosiowa. Miejmy nadzieje że wyjdzie z tego coś w miarę przyzwoitego :)
Zakończenie...
To do nastęnego...