MORANE-SAULNIER 406C1 - Wydawnictwo WAK
-
Jak zechcesz wsunąć szkielet do sklejonego, gotowego poszycia skrzydeł i nie dasz kleju na dźwigar i wręgi skrzydła to będą one od poszycia odstawały i cię denerwowały. Pod palcami będziesz czuł, że poszycie chodzi, ja osobiście tego nie lubię.
Spokoju mi to nie daje jak w "skarpetę" wsunąć szkielet i go przykleić... W ogóle da się?
-
W poprzednim moim wpisie powinno być napisane "zastosuj " - poprawiłem.
Nic nie stoi na przeszkodzie , abyś zastosował jeszcze teraz te wspomniane prostokątne wzmocnienia przez naklejenie ich na te trójkątne -szkielet się wzmocni i usztywni o co przecież chodzi.
Nasuwanie na szkielet "skarpety" poszycia skrzydeł jest wykonalne, ale i też może coś pójść nie tak , skrzywić się , klej złapać przed ostatecznym umiejscowieniem itp.
Przyklejanie na dolne poszycie szkieletu daję większą możliwość korekty położenia itp.
-
W poprzednim moim wpisie powinno być napisane "zastosuj " - poprawiłem.
Nic nie stoi na przeszkodzie , abyś zastosował jeszcze teraz te wspomniane prostokątne wzmocnienia przez naklejenie ich na te trójkątne -szkielet się wzmocni i usztywni o co przecież chodzi.
Nasuwanie na szkielet "skarpety" poszycia skrzydeł jest wykonalne, ale i też może coś pójść nie tak , skrzywić się , klej złapać przed ostatecznym umiejscowieniem itp.
Przyklejanie na dolne poszycie szkieletu daję większą możliwość korekty położenia itp.
-
Też bym sugerował przyklejenie żeber do dolnego poszycia, a potem naciągać górę.
Głównie dlatego, że spód skrzydła powinien być płaski, i gdy przy naciąganiu skarpety coś Ci na dole nie złapie, to będziesz miał brzydkie, rzucające się nierówności. Góra jest z zasady obła, więc tam nie ma problemu. Z tego powodu, ja nie przyklejam górnego poszycia skrzydeł do dźwigarów i żeber, tylko naciągam je i łapię je z dolnym na krawędzi spływu. Jeżeli nie jest ono mocno napięte, to nie powstają "krowie żebra", a co za tym idzie, szkieletu nie trzeba zalewać betonem, czy ładować styrodurem itp. Wszystko ładnie leży
-
Też bym sugerował przyklejenie żeber do dolnego poszycia, a potem naciągać górę.
Głównie dlatego, że spód skrzydła powinien być płaski, i gdy przy naciąganiu skarpety coś Ci na dole nie złapie, to będziesz miał brzydkie, rzucające się nierówności. Góra jest z zasady obła, więc tam nie ma problemu. Z tego powodu, ja nie przyklejam górnego poszycia skrzydeł do dźwigarów i żeber, tylko naciągam je i łapię je z dolnym na krawędzi spływu. Jeżeli nie jest ono mocno napięte, to nie powstają "krowie żebra", a co za tym idzie, szkieletu nie trzeba zalewać betonem, czy ładować styrodurem itp. Wszystko ładnie leży
-
Nic nie stoi na przeszkodzie , abyś zastosował jeszcze teraz te wspomniane prostokątne wzmocnienia przez naklejenie ich na te trójkątne -szkielet się wzmocni i usztywni o co przecież chodzi.
Na przeszkodzie stoi wysokość wręg oraz grubość tektury z której wyciąłem trójkąty... Realnie miejsce jest tylko między pierwszą i drugą wręgą z dwóch stron oraz między drugą i trzecią od strony krawędzi natarcia. W pozostałych segmentach tektura się nie zmieści lub zmieści się bardzo wąski pasek (między drugą a trzecią wręgą od strony krawędzi spływu). Musiałbym rozebrać konstrukcję a to może wyrządzić więcej szkód niż dać pożytku. Tak myślę...
-
Nic nie stoi na przeszkodzie , abyś zastosował jeszcze teraz te wspomniane prostokątne wzmocnienia przez naklejenie ich na te trójkątne -szkielet się wzmocni i usztywni o co przecież chodzi.
Na przeszkodzie stoi wysokość wręg oraz grubość tektury z której wyciąłem trójkąty... Realnie miejsce jest tylko między pierwszą i drugą wręgą z dwóch stron oraz między drugą i trzecią od strony krawędzi natarcia. W pozostałych segmentach tektura się nie zmieści lub zmieści się bardzo wąski pasek (między drugą a trzecią wręgą od strony krawędzi spływu). Musiałbym rozebrać konstrukcję a to może wyrządzić więcej szkód niż dać pożytku. Tak myślę...
-
"Na przeszkodzie stoi wysokość wręg oraz grubość tektury z której wyciąłem trójkąty... Realnie miejsce jest tylko między pierwszą i drugą wręgą z dwóch stron oraz między drugą i trzecią od strony krawędzi natarcia. W pozostałych segmentach tektura się nie zmieści lub zmieści się bardzo wąski pasek (między drugą a trzecią wręgą od strony krawędzi spływu). Musiałbym rozebrać konstrukcję a to może wyrządzić więcej szkód niż dać pożytku. Tak myślę..."
Wklejasz paski o szerokości kilku milimetrów na styku wręga- dźwigar i takie same paski w osi wręg kilka milimetrów przed krawędzią spływu. Tam gdzie się zmieści używasz tektury 1mm, a tam gdzie jest grubościowo mało miejsca tektury 0,5mm. - podaję grubości orientacyjne.
Tak wygląda szkielet skrzydeł tego samolotu w modelu ze Stegny :
https://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=191507&t=191507&filtr=0&page=7&viewType=0&g=
-
"Na przeszkodzie stoi wysokość wręg oraz grubość tektury z której wyciąłem trójkąty... Realnie miejsce jest tylko między pierwszą i drugą wręgą z dwóch stron oraz między drugą i trzecią od strony krawędzi natarcia. W pozostałych segmentach tektura się nie zmieści lub zmieści się bardzo wąski pasek (między drugą a trzecią wręgą od strony krawędzi spływu). Musiałbym rozebrać konstrukcję a to może wyrządzić więcej szkód niż dać pożytku. Tak myślę..."
Wklejasz paski o szerokości kilku milimetrów na styku wręga- dźwigar i takie same paski w osi wręg kilka milimetrów przed krawędzią spływu. Tam gdzie się zmieści używasz tektury 1mm, a tam gdzie jest grubościowo mało miejsca tektury 0,5mm. - podaję grubości orientacyjne.
Tak wygląda szkielet skrzydeł tego samolotu w modelu ze Stegny :
https://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=191507&t=191507&filtr=0&page=7&viewType=0&g=
-
Dziś udało się skleić skrzydła. Zrobiłem wzmocnienie do montażu goleni i dodatkowe wklejki na krawędzi spływu. Skrzydełka wymagają jeszcze retuszu... Krawędź natarcia wyszła moim zdaniem dobrze. Jeśli chodzi o krawędź spływu to jest przyzwoicie ale mogłem bardziej zeszlifować karton. Najgorzej wyglądają końcówki skrzydeł
Popracuję jeszcze nad nimi i po retuszu wstawię więcej zdjęć. Wstępnie spasowałem skrzydła z kadłubem. Chyba coś z tego będzie
-
Dziś udało się skleić skrzydła. Zrobiłem wzmocnienie do montażu goleni i dodatkowe wklejki na krawędzi spływu. Skrzydełka wymagają jeszcze retuszu... Krawędź natarcia wyszła moim zdaniem dobrze. Jeśli chodzi o krawędź spływu to jest przyzwoicie ale mogłem bardziej zeszlifować karton. Najgorzej wyglądają końcówki skrzydeł
Popracuję jeszcze nad nimi i po retuszu wstawię więcej zdjęć. Wstępnie spasowałem skrzydła z kadłubem. Chyba coś z tego będzie
-
A tym czasem u Tomka na biurku...
Piotruś chciałbym mieć to malowanie... Ta szachownica...
Hmm, no popatrz, a ja wygrałem taki model gdy uruchamiała się firma MPM Model, i jakoś wyleciało mi z głowy, żeby go odebrać.Kurdę, to ostatnio drugi model, który kiedyś tam "przeuściłem", a o którym ktoś teraz marzy
Edit: pomyłka, wygrałem ten model z wydawnictwa "Modelarstwo Kartonowe", a nie MPModel ( wtopa za wtopą
)
-
A tym czasem u Tomka na biurku...
Piotruś chciałbym mieć to malowanie... Ta szachownica...
Hmm, no popatrz, a ja wygrałem taki model gdy uruchamiała się firma MPM Model, i jakoś wyleciało mi z głowy, żeby go odebrać.Kurdę, to ostatnio drugi model, który kiedyś tam "przeuściłem", a o którym ktoś teraz marzy
Edit: pomyłka, wygrałem ten model z wydawnictwa "Modelarstwo Kartonowe", a nie MPModel ( wtopa za wtopą
)
-
To nie tylko kwestia dodania szachownicy ... niestety. Po co aż tak kombinować jak są wydane modele :
Proszę bardzo model MS-406 z szachownicą z wydawnictwa Orlik :
https://polish-made.com/pl/p/Morane-Saulnier-M.S.406-029-133/3216
Galeria :
http://www.kartonowki.pl/modele-galeria/model/5158,ms-406
Z wydawnictwa WAK :
https://www.wak.pl/morane-saulnier-406c1-p-1354.html
https://konradus.com/forum/read.php?f=1&i=389926&t=389926&filtr=...&page=1
-
To nie tylko kwestia dodania szachownicy ... niestety. Po co aż tak kombinować jak są wydane modele :
Proszę bardzo model MS-406 z szachownicą z wydawnictwa Orlik :
https://polish-made.com/pl/p/Morane-Saulnier-M.S.406-029-133/3216
Galeria :
http://www.kartonowki.pl/modele-galeria/model/5158,ms-406
Z wydawnictwa WAK :
https://www.wak.pl/morane-saulnier-406c1-p-1354.html
https://konradus.com/forum/read.php?f=1&i=389926&t=389926&filtr=...&page=1
Spokoju mi to nie daje jak w "skarpetę" wsunąć szkielet i go przykleić... W ogóle da się?