MORANE-SAULNIER 406C1 - Wydawnictwo WAK

  1. KARTOM 2025-01-11 21:42:32

    Francja elegancja

    A co tam się w ogonek stanęło że taki spory retusz poszedł. Dwie sesje zdjęciowe wcześniej nic tam nie było

    PAN-KARTON


    Nic się nie stanęło. Wcześniej nie było retuszu a teraz jest...A zaznacz mnie to ładnie w kółeczko o co się rozchodzi. Podejrzewam o co chodzi... Powinienem podszlifować karton w miejscu styku na krawędzi spływu... Prawda? Wtedy to łączenie  nie byłoby takie grube a co za tym idzie retusz delikatniejszy... Przy skrzydłach już tak zrobię

  1. KARTOM 2025-01-12 14:43:35

    Dziś od rana akcja skrzydła... Skleiłem konstrukcję wzmacniając ją dodatkowo trójkątami z tektury. Zrobię jeszcze wzmocnienie do montażu goleni ale dopiero w trakcie przyklejania poszycia. Wyciąłem także wszystkie elementy poszycia skrzydeł. Mam od razu pytanie. Jak widać na zdjęciu poszycie składa się z dwóch części. Pytanie jest takie. Czy mogę połączyć poszycie w całość i dopiero okleić wręgi czy lepiej zgodnie z instrukcją oklejać osobno?

  1. PAN-KARTON 2025-01-12 14:49:52

    A o take sprawe se zauważyłem

  1. Wojok 2025-01-12 14:59:40

    Pytanie jest takie. Czy mogę połączyć poszycie w całość i dopiero okleić wręgi czy lepiej zgodnie z instrukcją oklejać osobno?

    KARTOM


    Możesz i tak, i tak. Obie metody są ok. A możesz jedno tak, a drugie inaczej, to będziesz wiedział, który sposób bardziej Ci leży

  1. KARTOM 2025-01-12 15:02:49

    A o take sprawe se zauważyłem

    PAN-KARTON


    Zoom x4 wszystko wyciągnie... To jest retusz wręgi ze statecznika pionowego. Farba wyszła na karton na grubość jakieś 0,2-0,3 mm. Moje oko tego nie wychwyciło. Trzeba byłoby z lupą to obejrzeć i pod światło

  1. PAN-KARTON 2025-01-12 15:15:20

    Pytanie jest takie. Czy mogę połączyć poszycie w całość i dopiero okleić wręgi czy lepiej zgodnie z instrukcją oklejać osobno?

    KARTOM
    Możesz i tak, i tak. Obie metody są ok. A możesz jedno tak, a drugie inaczej, to będziesz wiedział, który sposób bardziej Ci leży
    Wojok

    ( w sprawie retuszu OKI )

    A pamiętasz jeszcze dyskusję / rozmowę chyba u Mirka przy jego samolocie. Jak padała propozycja : do skrzydła podklejenia pasa łączącego kadłub ze skrzydłem ? Żeby potem nie musieć tego robić na kadłubie. Ja nie zdążyłem tego przetestować, ale pomysł wydaje się być dobry (?)

  1. Piotr D. 2025-01-12 15:21:05

    Pytanie jest takie. Czy mogę połączyć poszycie w całość i dopiero okleić wręgi czy lepiej zgodnie z instrukcją oklejać osobno?

    KARTOM


    Jak mawiają mówcy motywacyjni i inni coache "Sky is the limit", wiec możesz wszystko, mandatów za to nie dają ;-)
    W swoim modelu skleiłem poszycie skrzydeł i wtedy oklejałem szkielet - wszystko ładnie pasowało. Pamiętaj tylko, żeby przed sklejeniem dokładnie ukształtować części. Poszycie ma trzymać przybliżony kształt bez szkieletu.

  1. haydee 2025-01-12 15:40:55

    Dziś od rana akcja skrzydła... Skleiłem konstrukcję wzmacniając ją dodatkowo trójkątami z tektury. Zrobię jeszcze wzmocnienie do montażu goleni ale dopiero w trakcie przyklejania poszycia. Wyciąłem także wszystkie elementy poszycia skrzydeł. Mam od razu pytanie. Jak widać na zdjęciu poszycie składa się z dwóch części. Pytanie jest takie. Czy mogę połączyć poszycie w całość i dopiero okleić wręgi czy lepiej zgodnie z instrukcją oklejać osobno?

    KARTOM


    To jeszcze ja namieszam. Ja w takim przypadku sklejam te dwie części skrzydła ale tylko dolną część. Dobrze je domierzę czy się ładnie zamyka górą, ołówkiem maluję gdzie ma dokładnie leżeć szkielet i dopiero wtedy pierwsze przyklejam dół a potem jak złapie to górę.  Dodatkowo, jeżeli konstrukcja to umożliwia to jeszcze wtedy oba skrzydła ze sobą, i szkielet i poszycie. Daje to wtedy gładką "spoinę" od spodu. 

  1. KARTOM 2025-01-12 15:49:37


    A pamiętasz jeszcze dyskusję / rozmowę chyba u Mirka przy jego samolocie. Jak padała propozycja : do skrzydła podklejenia pasa łączącego kadłub ze skrzydłem ? Żeby potem nie musieć tego robić na kadłubie. Ja nie zdążyłem tego przetestować, ale pomysł wydaje się być dobry (?)

    PAN-KARTON
    Pamiętam i mam to na uwadze - są już wycięte co widać na zdjęciu. Mam tylko nadzieję że tutaj ta oklejka będzie łatwiejsza do montażu



  1. KARTOM 2025-01-12 16:47:31

    Panowie ja wiem mogę wszystko, mogę nawet pić Tchibo Family nie mając rodziny Myślę sobie tak... Skoro autor opracowania akurat tak zaprojektował te skrzydła to czemuś ma to służyć. Pierwszy raz sklejam skrzydła z dwóch części bo w D.520 było w jednym elemencie i zwyczajnie wolałem zapytać i uniknąć ewentualnej pułapki. Chodzi chyba o to że skrzydło w oryginale w tym miejscu ma delikatne przełamanie ale w modelu dźwigary mają jedną płaszczyznę więc nie wiem. Nie ważne... Do tej pory się zastanawiam dlaczego autor rozdzielił kocówki statecznika pionowego...

  1. Piotr D. 2025-01-12 17:22:31

    Skoro autor opracowania akurat tak zaprojektował te skrzydła to czemuś ma to służyć. Pierwszy raz sklejam skrzydła z dwóch części bo w D.520 było w jednym elemencie i zwyczajnie wolałem zapytać i uniknąć ewentualnej pułapki. Chodzi chyba o to że skrzydło w oryginale w tym miejscu ma delikatne przełamanie ale w modelu dźwigary mają jedną płaszczyznę więc nie wiem. Nie ważne... Do tej pory się zastanawiam dlaczego autor rozdzielił kocówki statecznika pionowego...

    KARTOM


    Ma to służyć ni mniej ni więcej temu, że tak najprościej rozwinąć poszycie skrzydła o zmiennym skosie wzdłuż krawędzi natarcia. W miejscu gdzie jest dźwigar nie było żadnego "przełamania", patrząc na skrzydło od przodu górna i dolna powierzchnia są płaskie. To jak to nazwałeś "przełamanie" widoczne jest dopiero bliżej krawędzi natarcia.
    Tak jak pisałem wyżej, ja skleiłem elementy poszycia razem i dopiero oklejałem szkielet, było mi tak łatwiej. Oczywiście można robić na raty i oklejać szkielet każdym kawałkiem poszycia osobno, ale jak coś się nie zejdzie, to trudniej wtedy z tego wybrnąć.

  1. KARTOM 2025-01-12 17:41:02


    Tak jak pisałem wyżej, ja skleiłem elementy poszycia razem i dopiero oklejałem szkielet, było mi tak łatwiej. Oczywiście można robić na raty i oklejać szkielet każdym kawałkiem poszycia osobno, ale jak coś się nie zejdzie, to trudniej wtedy z tego wybrnąć.

    Piotr D.


    Mnie się też wydaje że będzie łatwiej i bezpieczniej. Poza tym łączenie można ładnie zrobić... Tylko że teraz widzę kolejny problem. Punkty odniesienia. Gdybyśmy oklejali tak jak w instrukcji to punktami odniesienia do właściwego oklejenia konstrukcji poszyciem byłyby drugi i ostatni dźwigar tam gdzie powinny być paski łączące? Czy może spód poszycia tak jak na rysunku montażowym?

  1. koland 2025-01-12 20:49:44

    Kurka wodna,czytam te wszystkie posty i widzę,że w prostym modelu robi się jakiś poważny problem.Dobrze radzi PIOTR D. Sklej najpierw dolne poszycia skrzydeł razem, wcześniej oczywiście ukształtuj krawędzie natarcia.Na początek dwie części centropłata,potem skrajne części poszycia ale tylko dolne powierzchnie.Do tak przygotowanych elementów wklej szkielet i tu dobrze myślisz,punktami odniesienia będą dźwigary,które powinny trafić w paski łączące.Problemem będzie w/g mnie sklejenie połówek szkieletu skrzydeł(cz.37,38) bo to chyba byłoby lepiej zrobić zrobić przed wklejeniem dźwigarów,chodzi o uzyskanie właściwego wzniosu.Jak już wkleisz szkielet do dolnych powierzchni to można zamykać poszycie przyklejając najpierw centropłat a potem boczne części i kleić tylko tylne krawędzie spływu  poszycia i poszczególne części poszycia ze sobą na paskach łączących.Dobrze ,że pomyślałeś o tych wzmocnieniach i o gniazdach na mocowanie podwozia.

  1. Wojok 2025-01-13 01:51:26

    Kurka wodna,czytam te wszystkie posty i widzę,że w prostym modelu robi się jakiś poważny problem...

    koland


    A może nie problem, a materiał do rozważenia różnych opcji ? Może chłopak nie chce po prostu skleić prostego modelu, ale czegoś się przy tym nauczyć ?  A jeśli nie nauczyć, to po prostu podyskutować, bo może akurat wyjdzie z takiej dyskusji coś ciekawego i przydatnego w przyszłości ?

  1. koland 2025-01-13 09:39:47


    A może nie problem, a materiał do rozważenia różnych opcji ? Może chłopak nie chce po prostu skleić prostego modelu, ale czegoś się przy tym nauczyć ?  A jeśli nie nauczyć, to po prostu podyskutować, bo może akurat wyjdzie z takiej dyskusji coś ciekawego i przydatnego w przyszłości ?

    Wojok


    A z tej kąśliwej uwagi co ciekawego wyszło i przydatnego w przyszłości w kwestii materiału do rozważenia dotyczącego sklejania skrzydeł??????

  1. Wojok 2025-01-13 11:02:33


    A może nie problem, a materiał do rozważenia różnych opcji ? Może chłopak nie chce po prostu skleić prostego modelu, ale czegoś się przy tym nauczyć ?  A jeśli nie nauczyć, to po prostu podyskutować, bo może akurat wyjdzie z takiej dyskusji coś ciekawego i przydatnego w przyszłości ?

    Wojok


    A z tej kąśliwej uwagi co ciekawego wyszło i przydatnego w przyszłości w kwestii materiału do rozważenia dotyczącego sklejania skrzydeł??????

    koland


    Z mojej kąśliwej uwagi może to, że chopok dostał sygnał, ktoś rozumie Jego intencje i bez wachania będzie pytał w przypafku kolejnycvh rozterek.

    Natomiast w kwestii samego materiału do rozważenia dotyczącego sklejania skrzydeł, otrzymał kilka interesujących opcji po zadaniu pytania.

  1. koland 2025-01-13 12:10:36


    A może nie problem, a materiał do rozważenia różnych opcji ? Może chłopak nie chce po prostu skleić prostego modelu, ale czegoś się przy tym nauczyć ?  A jeśli nie nauczyć, to po prostu podyskutować, bo może akurat wyjdzie z takiej dyskusji coś ciekawego i przydatnego w przyszłości ?

    Wojok


    A z tej kąśliwej uwagi co ciekawego wyszło i przydatnego w przyszłości w kwestii materiału do rozważenia dotyczącego sklejania skrzydeł??????

    koland


    Z mojej kąśliwej uwagi może to, że chopok dostał sygnał, ktoś rozumie Jego intencje i bez wachania będzie pytał w przypafku kolejnycvh rozterek.

    Natomiast w kwestii samego materiału do rozważenia dotyczącego sklejania skrzydeł, otrzymał kilka interesujących opcji po zadaniu pytania.

    Wojok

    Ja tu widzę,że Masz jakąś "alergię" na wyraz "problem" ,który użyłem.Tak więc zacytuję wg.Słownika języka polskiego-

    PROBLEM

    1.<<trudna sytuacja,z której należy znaleźć jakieś wyjście>>

    2.<<poważna sprawa,która wymaga przemyślenia i rozstrzygnięcia>>

    No więc ma "chopok "problem czy nie?Dostaje od Nas porady i propozycje i zrobi tak jak Mu będzie pasowało i koniec tematu.

     

  1. Wojok 2025-01-13 12:32:20



    Ja tu widzę,że Masz jakąś "alergię" na wyraz "problem" ,który użyłem.Tak więc zacytuję wg.Słownika języka polskiego-

    PROBLEM

    1.<>

    2.<<poważna sprawa,która wymaga przemyślenia i rozstrzygnięcia>>

     

    koland


    Bez słownika tłumaczę, że "alergia", to nie to samo, co "niezrozumienie", więc Twój cytat jest bez sensu.

  1. PAN-KARTON 2025-01-13 12:40:02

    Dla mnie może być i Algieria. Bo i tak nie dopatrzę się celowości i przydatności tej rozmowy dla Tomka i innych ew. czytających.

  1. koland 2025-01-13 13:33:18

    Dla mnie może być i Algieria. Bo i tak nie dopatrzę się celowości i przydatności tej rozmowy dla Tomka i innych ew. czytających.

    PAN-KARTON


    Też tak sądzę,ale to nie ja zacząłem i nie ja  mam problem ze zrozumieniem sensu słowa "problem" a już w ogóle co ma "alergia" z "niezrozumieniem"?

Rezultaty 240 - 260 z 300 pozycji
Udostępnij temat: