Konkurs 20UK - Czy zima po raz kolejny zaskoczy drogowców - 1:25
-
Cześć i czołem !
Tytułem wstępu; jako że jestem aktywnym uczestnikiem forum z (chyba) najdłuższym stażem, postanowiłem wziąć udział w konkursie z okazji urodzin strony. Jako iż regulamin nakazuje rozpoczęcie modelu w tym roku, wrzuciłem na warsztat wycinankę która już od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie.
Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule relacji, powiem - nie wiem i nie zamierzam się nad tym zastanawiać:), ale wybór modelu ładnie wpisuje się w ten kanon; a mianowicie będzie to Star 266 z lemieszem i zbiornikiem na środek do sypania dróg czyli mówiąc krótko - pługopiaskarka. Model wydany przez Answer/Angraf, w opracowaniu Pana Mariusza Kity. Model oczywiście będę malował i zapewne delikatnie waloryzował. Kolorystycznie będzie odbiegał od tego co jest w wycinance ( mniej więcej w środku jest to co widać na okładce ), mój ( najprawdopodobniej ) będzie miał kabinę i osprzęt ramy w kolorze zielonkawym/khaki, a lemiesz i zbiornik pomarańczowe. Co z tego wyjdzie - czas pokaże. Na wszelki wypadek przypomnę jeszcze ważną dla mnie rzecz iż nie jestem perfekcjonistą oraz nie wnikam w podobieństwo do oryginału, z grubsza sklejam to co jest w wycinance :)
To zaczynamy !
Na początek standardowo koła, felgi mają taki a nie inny kolor bo taki chciałem, są delikatnie przykurzone ale z racji tego iż ta srebrna farba jest trochę śliska to kredka nie za bardzo chce się jej trzymać więc mówi się trudno i jest jak jest. Potem rama, którą teraz trzeba będzie wyposażyć w całe mnóstwo pierdółek zanim pójdzie do malowania, tak więc następne odsłony mogą być przynudnawe ale nic na to nie poradzimy :)
I na początek by było...
-
Będzie kolejna piękna maszynka do Twojej kolekcji. Podoba mi się Twoje podejście do tematu. Ja mam podobnie. Robimy po swojemu...Wcale nie musi to być jak w oryginale. Ważne żeby było to co powinno i po swojemu. Powodzenia i już widzę tego stara na drodze! Tylko musisz trochę ten swój Highway posypać śniegiem!
-
Będzie kolejna piękna maszynka do Twojej kolekcji. Podoba mi się Twoje podejście do tematu. Ja mam podobnie. Robimy po swojemu...Wcale nie musi to być jak w oryginale. Ważne żeby było to co powinno i po swojemu. Powodzenia i już widzę tego stara na drodze! Tylko musisz trochę ten swój Highway posypać śniegiem!
-
Heee.... W tym roku, to pewnie jeszcze nie raz ich zaskoczy
. Model ukończysz najpewniej już po sezonie dlatego kolejnej zimy będziemy wypatrywać na drogach pod Wrocławiem Twojego sprzętu!
Tymczasem dołączam do gawiedzi na widowni...
Koła, jak zwykle, rozpoznawalny element Twoich pojazdów... bajka!
Trzymam kciuki za czytanie rysunków!
-
Heee.... W tym roku, to pewnie jeszcze nie raz ich zaskoczy
. Model ukończysz najpewniej już po sezonie dlatego kolejnej zimy będziemy wypatrywać na drogach pod Wrocławiem Twojego sprzętu!Tymczasem dołączam do gawiedzi na widowni...
Koła, jak zwykle, rozpoznawalny element Twoich pojazdów... bajka!
Trzymam kciuki za czytanie rysunków!
-
Panowie - dzięki za doping i dobre słowo choć trochę za dużo tego optymizmu:) Na tym etapie ciężko powiedzieć jak to wyjdzie bo model do prostych nie należy i pogłówkować też trochę trzeba, niemniej będę się starał jak najlepiej umiem :)
Tymczasem za wiele nie doszło bo doklejanie różnych drobiazgów do ramy jest pracochłonne, efektów praktycznie nie przynosi a później i tak niewiele będzie widać :), ale coś tam podoklejałem, głównie mocowania przedniego zawieszenia. Powinienem jeszcze dzisiaj się z resorami wyrobić no i niestety do roboty trza się udać:)
I na razie by było...
-
Panowie - dzięki za doping i dobre słowo choć trochę za dużo tego optymizmu:) Na tym etapie ciężko powiedzieć jak to wyjdzie bo model do prostych nie należy i pogłówkować też trochę trzeba, niemniej będę się starał jak najlepiej umiem :)
Tymczasem za wiele nie doszło bo doklejanie różnych drobiazgów do ramy jest pracochłonne, efektów praktycznie nie przynosi a później i tak niewiele będzie widać :), ale coś tam podoklejałem, głównie mocowania przedniego zawieszenia. Powinienem jeszcze dzisiaj się z resorami wyrobić no i niestety do roboty trza się udać:)
I na razie by było...
-
Panowie - dzięki za doping i dobre słowo choć trochę za dużo tego optymizmu:) Na tym etapie ciężko powiedzieć jak to wyjdzie bo model do prostych nie należy i pogłówkować też trochę trzeba, niemniej będę się starał jak najlepiej umiem :)
Tak, tak, mów do nas jeszcze. Bo my mamy pięć lat i kręcone zęby
-
Panowie - dzięki za doping i dobre słowo choć trochę za dużo tego optymizmu:) Na tym etapie ciężko powiedzieć jak to wyjdzie bo model do prostych nie należy i pogłówkować też trochę trzeba, niemniej będę się starał jak najlepiej umiem :)
Tak, tak, mów do nas jeszcze. Bo my mamy pięć lat i kręcone zęby
-
Będzie na co popatrzeć. Star 266 zawsze przyciąga uwagę. Gdy robiłem swojego 266 Bonex to dużo zabawy z nim było. Autor ten sam. Podwozie identyczne, bardzo pracochłonne. Nie wiem jak tu, ale w moim Starze instrukcja była na medal. Ponad 150 rysunków. A i tak czasem czegoś człowiek nie był pewien :)
-
Będzie na co popatrzeć. Star 266 zawsze przyciąga uwagę. Gdy robiłem swojego 266 Bonex to dużo zabawy z nim było. Autor ten sam. Podwozie identyczne, bardzo pracochłonne. Nie wiem jak tu, ale w moim Starze instrukcja była na medal. Ponad 150 rysunków. A i tak czasem czegoś człowiek nie był pewien :)
-
Seba - zawieszenie, rama i koła są identyczne jak w tym strażackim ( też mam go w planach i to chyba niedalekich ) rysunki tychże elementów także. Instrukcja jak na razie może być ( choć nie znalazłem ani jednego rysunku jak zrobić mocowania tylnych świateł, domyśliłem się po kształcie części ) tylko muszę się przestawić z czytania 3D na 2D :)) Przyzwyczajenie do rysunków P. Wandtke :)))
Korzystając z chwilowego pobytu w chałupie udało się ramę chlapnąć farbą i przypudrować kredkami ( w rzeczywistości ten kurz nie jest aż tak widoczny, mój halogen trochę to wyolbrzymia )
I na ten moment wszystko...
-
Seba - zawieszenie, rama i koła są identyczne jak w tym strażackim ( też mam go w planach i to chyba niedalekich ) rysunki tychże elementów także. Instrukcja jak na razie może być ( choć nie znalazłem ani jednego rysunku jak zrobić mocowania tylnych świateł, domyśliłem się po kształcie części ) tylko muszę się przestawić z czytania 3D na 2D :)) Przyzwyczajenie do rysunków P. Wandtke :)))
Korzystając z chwilowego pobytu w chałupie udało się ramę chlapnąć farbą i przypudrować kredkami ( w rzeczywistości ten kurz nie jest aż tak widoczny, mój halogen trochę to wyolbrzymia )
I na ten moment wszystko...
-
Cześć !
W dzisiejszym odcinku zagościły elementy napędowe czyli mosty z osprzętem i czymś co można potraktować jako bębny hamulcowe. Najpierw czyste potem brudne i poskładane do kupy. Na ostatnich fotkach przymiarka z kółkami coby zobaczyć jak to wygląda. Kółka założone na sucho, stąd ich rozstaw może wydawać się za szeroki, bo ośki celowo zrobiłem dłuższe, w końcu łatwiej jest skrócić niż wydłużyć :), wszystko dopasuje się jak będzie kabina i tylne błotniki aby miało to ręce i nogi. Teraz czas na wyciągarkę i skrzynkę rozdzielczą no a później trza to będzie wszystko połączyć wałami i łącznikami, ale damy radę :)).
I na razie wsio...
-
Cześć !
W dzisiejszym odcinku zagościły elementy napędowe czyli mosty z osprzętem i czymś co można potraktować jako bębny hamulcowe. Najpierw czyste potem brudne i poskładane do kupy. Na ostatnich fotkach przymiarka z kółkami coby zobaczyć jak to wygląda. Kółka założone na sucho, stąd ich rozstaw może wydawać się za szeroki, bo ośki celowo zrobiłem dłuższe, w końcu łatwiej jest skrócić niż wydłużyć :), wszystko dopasuje się jak będzie kabina i tylne błotniki aby miało to ręce i nogi. Teraz czas na wyciągarkę i skrzynkę rozdzielczą no a później trza to będzie wszystko połączyć wałami i łącznikami, ale damy radę :)).
I na razie wsio...
-
Cześć !
W dzisiejszym odcinku zagościły elementy napędowe czyli mosty z osprzętem i czymś co można potraktować jako bębny hamulcowe. Najpierw czyste potem brudne i poskładane do kupy. Na ostatnich fotkach przymiarka z kółkami coby zobaczyć jak to wygląda. Kółka założone na sucho, stąd ich rozstaw może wydawać się za szeroki, bo ośki celowo zrobiłem dłuższe, w końcu łatwiej jest skrócić niż wydłużyć :), wszystko dopasuje się jak będzie kabina i tylne błotniki aby miało to ręce i nogi. Teraz czas na wyciągarkę i skrzynkę rozdzielczą no a później trza to będzie wszystko połączyć wałami i łącznikami, ale damy radę :)).
I na razie wsio...
To ja myślę, że jak złoższy wały, zrobisz silnik i skrzynię to możesz model wystawiać w takim stanie.....
To w jaki sposób bawisz się podwoziem w dalszym ciągu jest dla mnie niezrozumiałe.... Bedąc bo będąc kilka godzin w domu codziennie, coś tam próbuje złożyć.... aktualnie od tygodnia składam drugi wahacz do Impali. 8 części które mają stworzyć jeden element. I w sumie poce się i marszczę czoło, co i jak tu zrobić żeby było fajnie..... I tak sobie siadam do Twojej relacji paczę i sobie myślę.... "Wrócił z trasy po całym tygodniu czy dwóch.. rozłożył warsztat..... spojrzał na części.... pomyślał.... a to przed kolacją dzisiaj mosty..... tak na rozgrzewkę..... cyk, cyk,, skleju, skleju.... ( czas na schnięcie )..... psik, psik.... ( czas na schnięcie )..... pigment na przybrudzenie ..... można iść jeść :D xd ( tak żartem, ale pół serio ).
A człowiek siedzi i zbiera zęby z podłogi xd
-
Cześć !
W dzisiejszym odcinku zagościły elementy napędowe czyli mosty z osprzętem i czymś co można potraktować jako bębny hamulcowe. Najpierw czyste potem brudne i poskładane do kupy. Na ostatnich fotkach przymiarka z kółkami coby zobaczyć jak to wygląda. Kółka założone na sucho, stąd ich rozstaw może wydawać się za szeroki, bo ośki celowo zrobiłem dłuższe, w końcu łatwiej jest skrócić niż wydłużyć :), wszystko dopasuje się jak będzie kabina i tylne błotniki aby miało to ręce i nogi. Teraz czas na wyciągarkę i skrzynkę rozdzielczą no a później trza to będzie wszystko połączyć wałami i łącznikami, ale damy radę :)).
I na razie wsio...
To ja myślę, że jak złoższy wały, zrobisz silnik i skrzynię to możesz model wystawiać w takim stanie.....
To w jaki sposób bawisz się podwoziem w dalszym ciągu jest dla mnie niezrozumiałe.... Bedąc bo będąc kilka godzin w domu codziennie, coś tam próbuje złożyć.... aktualnie od tygodnia składam drugi wahacz do Impali. 8 części które mają stworzyć jeden element. I w sumie poce się i marszczę czoło, co i jak tu zrobić żeby było fajnie..... I tak sobie siadam do Twojej relacji paczę i sobie myślę.... "Wrócił z trasy po całym tygodniu czy dwóch.. rozłożył warsztat..... spojrzał na części.... pomyślał.... a to przed kolacją dzisiaj mosty..... tak na rozgrzewkę..... cyk, cyk,, skleju, skleju.... ( czas na schnięcie )..... psik, psik.... ( czas na schnięcie )..... pigment na przybrudzenie ..... można iść jeść :D xd ( tak żartem, ale pół serio ).
A człowiek siedzi i zbiera zęby z podłogi xd
-
Kamil - dzięki za chęci ale szkoda Twojego czasu bo i tak takie fotki mnie się nie przydadzą :) Ja, z grubsza, sklejam to tak jak przewidział autor a jak coś jest dla mnie za trudne albo zbyt pracochłonne to po prostu pomijam:) Nie wnikam w merytoryczność merytoryczności bo dla mnie jest to forma zabawy:)
Karol - mniej więcej tak to wygląda, tylko bardziej przed obiadem bo kolacji nie jadam:)
-
Kamil - dzięki za chęci ale szkoda Twojego czasu bo i tak takie fotki mnie się nie przydadzą :) Ja, z grubsza, sklejam to tak jak przewidział autor a jak coś jest dla mnie za trudne albo zbyt pracochłonne to po prostu pomijam:) Nie wnikam w merytoryczność merytoryczności bo dla mnie jest to forma zabawy:)
Karol - mniej więcej tak to wygląda, tylko bardziej przed obiadem bo kolacji nie jadam:)
-
"Wrócił z trasy po całym tygodniu czy dwóch.. rozłożył warsztat..... spojrzał na części.... pomyślał.... a to przed kolacją dzisiaj mosty..... tak na rozgrzewkę..... cyk, cyk,, skleju, skleju.... ( czas na schnięcie )..... psik, psik.... ( czas na schnięcie )..... pigment na przybrudzenie ..... można iść jeść :D xd ( tak żartem, ale pół serio ).
Myślę, że z tego procesu możesz wyciąć myślenie - pewnie z trasy wraca z już gotowym planem
-
"Wrócił z trasy po całym tygodniu czy dwóch.. rozłożył warsztat..... spojrzał na części.... pomyślał.... a to przed kolacją dzisiaj mosty..... tak na rozgrzewkę..... cyk, cyk,, skleju, skleju.... ( czas na schnięcie )..... psik, psik.... ( czas na schnięcie )..... pigment na przybrudzenie ..... można iść jeść :D xd ( tak żartem, ale pół serio ).
Myślę, że z tego procesu możesz wyciąć myślenie - pewnie z trasy wraca z już gotowym planem
Cześć i czołem !
Tytułem wstępu; jako że jestem aktywnym uczestnikiem forum z (chyba) najdłuższym stażem, postanowiłem wziąć udział w konkursie z okazji urodzin strony. Jako iż regulamin nakazuje rozpoczęcie modelu w tym roku, wrzuciłem na warsztat wycinankę która już od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie.
Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule relacji, powiem - nie wiem i nie zamierzam się nad tym zastanawiać:), ale wybór modelu ładnie wpisuje się w ten kanon; a mianowicie będzie to Star 266 z lemieszem i zbiornikiem na środek do sypania dróg czyli mówiąc krótko - pługopiaskarka. Model wydany przez Answer/Angraf, w opracowaniu Pana Mariusza Kity. Model oczywiście będę malował i zapewne delikatnie waloryzował. Kolorystycznie będzie odbiegał od tego co jest w wycinance ( mniej więcej w środku jest to co widać na okładce ), mój ( najprawdopodobniej ) będzie miał kabinę i osprzęt ramy w kolorze zielonkawym/khaki, a lemiesz i zbiornik pomarańczowe. Co z tego wyjdzie - czas pokaże. Na wszelki wypadek przypomnę jeszcze ważną dla mnie rzecz iż nie jestem perfekcjonistą oraz nie wnikam w podobieństwo do oryginału, z grubsza sklejam to co jest w wycinance :)
To zaczynamy !
Na początek standardowo koła, felgi mają taki a nie inny kolor bo taki chciałem, są delikatnie przykurzone ale z racji tego iż ta srebrna farba jest trochę śliska to kredka nie za bardzo chce się jej trzymać więc mówi się trudno i jest jak jest. Potem rama, którą teraz trzeba będzie wyposażyć w całe mnóstwo pierdółek zanim pójdzie do malowania, tak więc następne odsłony mogą być przynudnawe ale nic na to nie poradzimy :)
I na początek by było...