Warszawa M20
-
RDzięki za rady. A kącik modelarski profeska i fajnie urządzony. Nie myślałeś nad biurkiem kreślarskim do modelarni? Marzy mi się takie, ale nie mam tyle miejsca
Zygfryd takie biurko pewnie jest dobre dla tych co dużo robią projektów własnych, nie na skróty a na papierze wg. starej szkoły i chwała im za to. Ale jak ktoś skleja z gotowej wycinanki to raczej zwykłe większe biurko w zupełności wystarczy. Wychodzi na to że taki bajer dla Ciebie był by doskonały
.
-
RDzięki za rady. A kącik modelarski profeska i fajnie urządzony. Nie myślałeś nad biurkiem kreślarskim do modelarni? Marzy mi się takie, ale nie mam tyle miejsca
Zygfryd takie biurko pewnie jest dobre dla tych co dużo robią projektów własnych, nie na skróty a na papierze wg. starej szkoły i chwała im za to. Ale jak ktoś skleja z gotowej wycinanki to raczej zwykłe większe biurko w zupełności wystarczy. Wychodzi na to że taki bajer dla Ciebie był by doskonały
.
-
Zygfryd takie biurko kreślarskie u mnie by się nie sprawdziło. Wcześniej używałem zwykłego stołu i wkolo leżało pełno rzeczy, ciężko było utrzymać porządek. A zobacz to moje aktualne biurko otacza mnie mnóstwem szafeczek i szuflad. Wszystko mam pod ręką, posegregowane. Jak kleje to te górne dzwiczki są otwarte bo tam mam najpotrzebniejsze fanty. Szufladki też mam pod ręką w pierwszej są rozciente arkusze wycinanki, w 2giej wszystkie dynksy, jakieś koraliki, blistry po tabletkach i inne takie dziwne zeczy do robienia detali. W 3ciej narzędzia typu kombinerki, wiertła. Wszystko pod ręką, a po skończeniu klejenia wszystko zamykam i jest porządek. Pamiętam jak wszesniej na zwykłym stole miałem bałagan, to sam nie mogłem nic znaleźć, a i żona marudziła żebym to posprzątał.
-
Zygfryd takie biurko kreślarskie u mnie by się nie sprawdziło. Wcześniej używałem zwykłego stołu i wkolo leżało pełno rzeczy, ciężko było utrzymać porządek. A zobacz to moje aktualne biurko otacza mnie mnóstwem szafeczek i szuflad. Wszystko mam pod ręką, posegregowane. Jak kleje to te górne dzwiczki są otwarte bo tam mam najpotrzebniejsze fanty. Szufladki też mam pod ręką w pierwszej są rozciente arkusze wycinanki, w 2giej wszystkie dynksy, jakieś koraliki, blistry po tabletkach i inne takie dziwne zeczy do robienia detali. W 3ciej narzędzia typu kombinerki, wiertła. Wszystko pod ręką, a po skończeniu klejenia wszystko zamykam i jest porządek. Pamiętam jak wszesniej na zwykłym stole miałem bałagan, to sam nie mogłem nic znaleźć, a i żona marudziła żebym to posprzątał.
-
Buda pomalowana, kolor z palety tamiya (light blue) nie znam się ale bardziej na ziolony mi to wygląda. Ale to nic bo miał być szary wpadajacy w zieleń lub niebieski. Jeszcze by się przydało poprawić kilka miejsc, ale już mam dość tego szpachlowana, szlifowania, podkładowania i tak w kółko.
W między czasie doszła do mnie paczka z kombajnem do liści, przyda się do dioramki.
-
Buda pomalowana, kolor z palety tamiya (light blue) nie znam się ale bardziej na ziolony mi to wygląda. Ale to nic bo miał być szary wpadajacy w zieleń lub niebieski. Jeszcze by się przydało poprawić kilka miejsc, ale już mam dość tego szpachlowana, szlifowania, podkładowania i tak w kółko.
W między czasie doszła do mnie paczka z kombajnem do liści, przyda się do dioramki.
-
Technicznie wygląda świetnie, lecz tak ciut mało realistycznie. Na większości tak styranych szrotów rdza leci od góry od tych krągłości. One są czerwone i w dół zaciekami. Poza tym można ciut zamaskować nierówności drzwi imitując przeżarcie blachy na wylot wrzery korozii. Podobnie wszelkie nierówności obłości zrobić jako purchle rdzy. Jakoś to zamaskujesz a w tym przypadku może to wyjść modelowi na plus. Tak technicznie wykonać szrot to trzeba się wzorować na czymś w necie wziąść wzór. Ale można to robić na dobrze zbudowanym modelu. No chyba że tak miało być.
-
Technicznie wygląda świetnie, lecz tak ciut mało realistycznie. Na większości tak styranych szrotów rdza leci od góry od tych krągłości. One są czerwone i w dół zaciekami. Poza tym można ciut zamaskować nierówności drzwi imitując przeżarcie blachy na wylot wrzery korozii. Podobnie wszelkie nierówności obłości zrobić jako purchle rdzy. Jakoś to zamaskujesz a w tym przypadku może to wyjść modelowi na plus. Tak technicznie wykonać szrot to trzeba się wzorować na czymś w necie wziąść wzór. Ale można to robić na dobrze zbudowanym modelu. No chyba że tak miało być.
-
Zbyszku dopiero się uczę tej trudnej sztuki brudzenia, nie sztuka ufajdać model. Sztuka to zrobić tak żeby wyglądało realnie. Bardzo bałem się że model zepsuje tym brudzeniem, ale jestem zadowolony z efektu, jak na pierwszy raz. I myślę że kolejne modele też dostaną ślady eksploatacji. Bo fajna zabawa przy tym.
Tulipan740i chromy doszły, to nie starczyło zielonych..... Silnik seria
Dołożone zderzaki, chromowane obwódki bocznych szyb, gril.... Silnik na miejscu, już stoi na kołach... Trochę pochylona, bo jednego koła nie będzie. Mam takie małe cegiełki to podłoże pod progiem.
-
Zbyszku dopiero się uczę tej trudnej sztuki brudzenia, nie sztuka ufajdać model. Sztuka to zrobić tak żeby wyglądało realnie. Bardzo bałem się że model zepsuje tym brudzeniem, ale jestem zadowolony z efektu, jak na pierwszy raz. I myślę że kolejne modele też dostaną ślady eksploatacji. Bo fajna zabawa przy tym.
Tulipan740i chromy doszły, to nie starczyło zielonych..... Silnik seria
Dołożone zderzaki, chromowane obwódki bocznych szyb, gril.... Silnik na miejscu, już stoi na kołach... Trochę pochylona, bo jednego koła nie będzie. Mam takie małe cegiełki to podłoże pod progiem.
Uff, to dobrze
Zmyła niemożebna na tym poprzednim zdjęciu, a kącik piękny i elegancki. Brawo Ty

Ze też się na tym mieścisz, podziwiam. Ja mam min dwa razy więcej miejsca niż Ty i nieraz mi brak wolnej przestrzeni