Mercedes Benz 1628s
-
Andrzej - myślę , że nie byłoby prościej , raz , że tej szpachli poszło by sporo , a dwa szlifowania byłoby dużo więcej żeby zrobić to idealnie gładko aby nie było żadnych zapaści , fałdów itp , a dwa dochodzi do tego jeszcze druga część beczki , którą należałoby zrobić w ten sam sposób , że nie wspomnę już o idealnym ich dopasowaniu później. Do tego dochodzi jeszcze zużycie papieru do oklejania , kleju itp. Tu mam jeden prosty kawałek rury , którego nie muszę łączyć , dopasowywać i oklejać. Wystarczy go dobrze wyszlifować , a brew pozorom nie ma tego tak dużo , i pomalować. Podsumowując , wydaje mi się , że obrałem słuszną i prostszą drogę do zrobienia beczki , a czy mam racje , to się okaże w praniu :))
-
Tulipan - podejrzewam , że problem leżał w tym iż ta rolka nie była całkiem gładka , dlatego gdzieś naszło krzywo , gdzieś nie doszło i nie było dobrze , po impregnacji czymkolwiek porobiłyby się fałdy , zmarszczki itp. , dlatego lepszym wyjściem wydaje mi się wyszlifować to wszystko na gładko i pomalować. Dodatkowo doszedłem do wniosku , że ta rura powinna być jeszcze mniejsza , z racji tych za wąskich osi zbyt bardzo wystawała ona nad błotniki. W związku z tym znalazłem cieńszą i gładszą rurę ( też kartonową ) i z niej zrobiłem bazę pod beczkę. Kleju uzywam polimerowego.
Jak wspomniałem wyżej cieńsza rurka na beczkę , to czarne to podkład , docelowo będzie w chromie , a przód i tył bedzie w kolorze kabiny. Dzięki Pawłowi mamy rejestracje , zrobiłem też błotniki do naczepy , jest to całkowicie mój projekt , gdyż autor przewidział jeden długi błotnik nad wszystkimi trzema kołami , a mnie bardziej podobają się takie okrągłe - potrójne i takie zrobiłem. Na koniec całość.
I na razie tyle...
-
Tulipan - podejrzewam , że problem leżał w tym iż ta rolka nie była całkiem gładka , dlatego gdzieś naszło krzywo , gdzieś nie doszło i nie było dobrze , po impregnacji czymkolwiek porobiłyby się fałdy , zmarszczki itp. , dlatego lepszym wyjściem wydaje mi się wyszlifować to wszystko na gładko i pomalować. Dodatkowo doszedłem do wniosku , że ta rura powinna być jeszcze mniejsza , z racji tych za wąskich osi zbyt bardzo wystawała ona nad błotniki. W związku z tym znalazłem cieńszą i gładszą rurę ( też kartonową ) i z niej zrobiłem bazę pod beczkę. Kleju uzywam polimerowego.
Jak wspomniałem wyżej cieńsza rurka na beczkę , to czarne to podkład , docelowo będzie w chromie , a przód i tył bedzie w kolorze kabiny. Dzięki Pawłowi mamy rejestracje , zrobiłem też błotniki do naczepy , jest to całkowicie mój projekt , gdyż autor przewidział jeden długi błotnik nad wszystkimi trzema kołami , a mnie bardziej podobają się takie okrągłe - potrójne i takie zrobiłem. Na koniec całość.
I na razie tyle...
Andrzej - myślę , że nie byłoby prościej , raz , że tej szpachli poszło by sporo , a dwa szlifowania byłoby dużo więcej żeby zrobić to idealnie gładko aby nie było żadnych zapaści , fałdów itp , a dwa dochodzi do tego jeszcze druga część beczki , którą należałoby zrobić w ten sam sposób , że nie wspomnę już o idealnym ich dopasowaniu później. Do tego dochodzi jeszcze zużycie papieru do oklejania , kleju itp. Tu mam jeden prosty kawałek rury , którego nie muszę łączyć , dopasowywać i oklejać. Wystarczy go dobrze wyszlifować , a brew pozorom nie ma tego tak dużo , i pomalować. Podsumowując , wydaje mi się , że obrałem słuszną i prostszą drogę do zrobienia beczki , a czy mam racje , to się okaże w praniu :))