Autobusy komunikacji miejskiej Wrocławia
-
Cześć !
Idąc za komentarzem Andrzeja i sugestiami autora zmieniłem numery po bokach na mniejsze i w innym miejscu, tak po prawdzie powinny być pod herbem ale herbu już nie odkleję więc sa nad, nie ma wprawdzie napisu MPK, ale po herbie widać skąd autobus jest :)) Doszedł też nr z tyłu, orurowanie w środku, ekspozytory z nr lini, kilka rzutów na wnetrze i na całość.
I do usłyszenia...
-
Jesteś WIELKI!!!
Teraz wygląda o niebo (albo dwa) lepiej
Cieszę się :)))
Dorobiłem stanowisko kierowcy, kasowniki i podsufitkę a co za tym idzie - wnetrze zostało zakończone. Teraz biorę się za dach, mam nadzieję że się uda:)))
Powiem szczerze, że mimo wielu niedokładności ( wynikających zapewne z pośpiechu ) nawet jestem z modelu zadowolony :)))
Do następnego...
-
Jesteś WIELKI!!!
Teraz wygląda o niebo (albo dwa) lepiej
Cieszę się :)))
Dorobiłem stanowisko kierowcy, kasowniki i podsufitkę a co za tym idzie - wnetrze zostało zakończone. Teraz biorę się za dach, mam nadzieję że się uda:)))
Powiem szczerze, że mimo wielu niedokładności ( wynikających zapewne z pośpiechu ) nawet jestem z modelu zadowolony :)))
Do następnego...
-
Cześć !
Dorobiłem dach ( szyberdachy dojdą później ) i niestety tak jak podejrzewałem wyszedł trochę koślawo. Do obróbki miałem bardzo ograniczone pole manewru , ze względu na wczesniejsze pomalowanie burt, wysoką linie okien itp., dodatkowo kiepsko wyszły łączenia z przednia i tylna sciąną, stąd te białe "uszczelki" żeby troche to zamaskować, okazało sie też że za wysoko przykleiłem tylną ścianę przez co nie ma tego charakterystycznego spadu z tyłu. Wkleiłem też drzwi i zrobiłem napis JELCZ. Generalnie sporo niedokładności popełniłem przy tym modelu, najprawdopodobniej przez pospiech ale w ogólnym odbiorze nie wygląda tak źle :) Ogólnie rzecz biorąc cieszę się że ( prawie ) go skończyłem. Z daleka wygląda całkiem dobrze :))
To do miłego...
-
Cześć !
Dorobiłem dach ( szyberdachy dojdą później ) i niestety tak jak podejrzewałem wyszedł trochę koślawo. Do obróbki miałem bardzo ograniczone pole manewru , ze względu na wczesniejsze pomalowanie burt, wysoką linie okien itp., dodatkowo kiepsko wyszły łączenia z przednia i tylna sciąną, stąd te białe "uszczelki" żeby troche to zamaskować, okazało sie też że za wysoko przykleiłem tylną ścianę przez co nie ma tego charakterystycznego spadu z tyłu. Wkleiłem też drzwi i zrobiłem napis JELCZ. Generalnie sporo niedokładności popełniłem przy tym modelu, najprawdopodobniej przez pospiech ale w ogólnym odbiorze nie wygląda tak źle :) Ogólnie rzecz biorąc cieszę się że ( prawie ) go skończyłem. Z daleka wygląda całkiem dobrze :))
To do miłego...
-
Jak to było ładnie napisane na opakowaniu - do zastosowania w lakiernictwie samochodowym artystycznym i nie tylko - cokolwiek to znaczy. Postrzępiona nie jest tylko ma bardzo mocny klej, a jak juz wielokrotnie mówiłem przy malowaniu budy wykazałem się zbytnim pośpiechem i nie osłabiłem tego kleju. Tak naprawdę te białe ślady na tym czerwonym pasie to resztki kleju, białej farby która by podciekła jest bardzo niewiele i gdyby nie klej to by ich widać nie było. Tasme Tamiyi znam i używałem jej bardzo długo, ale doszedłem do wniosku iż taka rolka tej której używam wychodzi dużo taniej i starcza na dłużej, dodatkowo jest szeroka więc zakryje więcej. Generalnie jestem z niej ( tasmy ) zadowolony, tylko trzeba na maskowanie używać jej z głową, a tutaj tej głowy zabrakło:)) Mam jeszcze w planach Ikarusa, byc może doświadczenie z tego Jelcza przyda się tam, i przy nim tego błędu postaram się nie popełnić:)) Niemniej dzięki za wszystko.
-
Jak to było ładnie napisane na opakowaniu - do zastosowania w lakiernictwie samochodowym artystycznym i nie tylko - cokolwiek to znaczy. Postrzępiona nie jest tylko ma bardzo mocny klej, a jak juz wielokrotnie mówiłem przy malowaniu budy wykazałem się zbytnim pośpiechem i nie osłabiłem tego kleju. Tak naprawdę te białe ślady na tym czerwonym pasie to resztki kleju, białej farby która by podciekła jest bardzo niewiele i gdyby nie klej to by ich widać nie było. Tasme Tamiyi znam i używałem jej bardzo długo, ale doszedłem do wniosku iż taka rolka tej której używam wychodzi dużo taniej i starcza na dłużej, dodatkowo jest szeroka więc zakryje więcej. Generalnie jestem z niej ( tasmy ) zadowolony, tylko trzeba na maskowanie używać jej z głową, a tutaj tej głowy zabrakło:)) Mam jeszcze w planach Ikarusa, byc może doświadczenie z tego Jelcza przyda się tam, i przy nim tego błędu postaram się nie popełnić:)) Niemniej dzięki za wszystko.
-
Andrzej - chciałem tak zrobić, myślałem nad czarnym albo srebrnym, zrobić takie jakby listwy na górze tego czerwonego pasa, ale niestety autor modelu zabronił :) Stwierdził że mimo wszystko lepiej wygląda z tymi zaciekami niż z listwami, więc cóż ja biedny mogłem, musiałem tak zostawić
Generalnie patrząc z daleka to nie jest to aż tak bardzo widoczne, niemniej jeśli została na to zwrócona uwaga, to spróbuję tym samym kolorem delikatnie to podmalować, przynajmniej te duże ślady, które są najbardziej widoczne, a jeśli mam być szczery to mnie bardziej w oczy kole widoczne łączenie burt obok środkowych drzwi, bo zapomniałem je zaszpachlować, ale na to nikt nie zwrócił uwagi :)) Coś pomyslę żeby te przejścia kolorów "zamaskować".
-
Andrzej - chciałem tak zrobić, myślałem nad czarnym albo srebrnym, zrobić takie jakby listwy na górze tego czerwonego pasa, ale niestety autor modelu zabronił :) Stwierdził że mimo wszystko lepiej wygląda z tymi zaciekami niż z listwami, więc cóż ja biedny mogłem, musiałem tak zostawić
Generalnie patrząc z daleka to nie jest to aż tak bardzo widoczne, niemniej jeśli została na to zwrócona uwaga, to spróbuję tym samym kolorem delikatnie to podmalować, przynajmniej te duże ślady, które są najbardziej widoczne, a jeśli mam być szczery to mnie bardziej w oczy kole widoczne łączenie burt obok środkowych drzwi, bo zapomniałem je zaszpachlować, ale na to nikt nie zwrócił uwagi :)) Coś pomyslę żeby te przejścia kolorów "zamaskować".
-
... a jeśli mam być szczery to mnie bardziej w oczy kole widoczne łączenie burt obok środkowych drzwi, bo zapomniałem je zaszpachlować, ale na to nikt nie zwrócił uwagi :)) ...
No jak Ci zabronił sam Autor projektu, to uszy po sobie i nie ma listew.Co do łączenia burt, to ono jest równiutkie i wygląda jak by tam się łączyły oryginalne blachy w Jelczu (jeśli myślimy o tym samym łączeniu).
-
... a jeśli mam być szczery to mnie bardziej w oczy kole widoczne łączenie burt obok środkowych drzwi, bo zapomniałem je zaszpachlować, ale na to nikt nie zwrócił uwagi :)) ...
No jak Ci zabronił sam Autor projektu, to uszy po sobie i nie ma listew.Co do łączenia burt, to ono jest równiutkie i wygląda jak by tam się łączyły oryginalne blachy w Jelczu (jeśli myślimy o tym samym łączeniu).
-
Cześć !
Dorobiłem wspomniane wcześniej szyberdachy, wyszły mi trochę zbyt zaokrąglone, ale w wycinance ich nie było, więc robiłem to na oko, ważne że w ogóle są. Uchwyty na drzwiach, chciałem je zrobić z drutu ale autor uparł się że były płaskie i takie mam zrobić, więc cóż ja mogłem. Wycieraczki, wydaje mi się iż pióra powinny być bliżej siebie, ale opierałem się na modelu autorskim i tam też są w takiej odległości więc tak zrobiłem. Rejestracje projektu autora na moje zamówienie i na koniec tradycyjnie kilka rzutów na całość. I jeszcze parę słów ode mnie ; mimo iz popełniłem mnóstwo błędów, jak i wykazałem się zbyt dużym pośpiechem, to wydaje mi się że tragedi nie ma. Przy bliższym przyjrzeniu się widać drobne niedokładności, których nie byłem w stanie już usunąć, poza tym należy wziąć pod uwagę iż nie mam do modelu instrukcji, na elementach brak jest miejsc pokazujących co gdzie przykleić, nie ma też szablonów do wykonania poręczy, tak więc wszystko było robione na tak zwanego czuja. Dodatkowo w samym opracowaniu jest kilka drobnych błedów ponieważ nie był to projekt przygotowany do wydania, ani też moja budowa nie była sklejaniem testowym, po prostu zawsze chciałem mieć ten autobus na półce:) Mimo tego wszystkiego z efektu jestem nawet zadowolony, a najbardziej z tego iż za trzecim podejściem budowę uda się doprowadzić do końca. Dla zainteresowanych dodam jeszcze, że na 99% model będzie można zobaczyć na żywo we wrześniu w Przeciszowie.
Do miłego...
-
Cześć !
Dorobiłem wspomniane wcześniej szyberdachy, wyszły mi trochę zbyt zaokrąglone, ale w wycinance ich nie było, więc robiłem to na oko, ważne że w ogóle są. Uchwyty na drzwiach, chciałem je zrobić z drutu ale autor uparł się że były płaskie i takie mam zrobić, więc cóż ja mogłem. Wycieraczki, wydaje mi się iż pióra powinny być bliżej siebie, ale opierałem się na modelu autorskim i tam też są w takiej odległości więc tak zrobiłem. Rejestracje projektu autora na moje zamówienie i na koniec tradycyjnie kilka rzutów na całość. I jeszcze parę słów ode mnie ; mimo iz popełniłem mnóstwo błędów, jak i wykazałem się zbyt dużym pośpiechem, to wydaje mi się że tragedi nie ma. Przy bliższym przyjrzeniu się widać drobne niedokładności, których nie byłem w stanie już usunąć, poza tym należy wziąć pod uwagę iż nie mam do modelu instrukcji, na elementach brak jest miejsc pokazujących co gdzie przykleić, nie ma też szablonów do wykonania poręczy, tak więc wszystko było robione na tak zwanego czuja. Dodatkowo w samym opracowaniu jest kilka drobnych błedów ponieważ nie był to projekt przygotowany do wydania, ani też moja budowa nie była sklejaniem testowym, po prostu zawsze chciałem mieć ten autobus na półce:) Mimo tego wszystkiego z efektu jestem nawet zadowolony, a najbardziej z tego iż za trzecim podejściem budowę uda się doprowadzić do końca. Dla zainteresowanych dodam jeszcze, że na 99% model będzie można zobaczyć na żywo we wrześniu w Przeciszowie.
Do miłego...
-
Hmm, albo lepiej się współpracuje z szamanem, albo Ty jesteś zbyt mięki dla Pawła. Choć stawiałbym, że jedno i drugie
Pierwsze, bo szaman przyjmuje z aprobatą pomysły uatrakcyjniające model. To, że Paweł wymusił płaskie uchwyty w drzwiacvh, to dobrze, bo takie były, ale to co wymusił z wycieraczkami, to porażka. No i tu z kolei kłania się Twoja słabość, czyli druga opcja - u mnie by to nie przeszło
-
Hmm, albo lepiej się współpracuje z szamanem, albo Ty jesteś zbyt mięki dla Pawła. Choć stawiałbym, że jedno i drugie
Pierwsze, bo szaman przyjmuje z aprobatą pomysły uatrakcyjniające model. To, że Paweł wymusił płaskie uchwyty w drzwiacvh, to dobrze, bo takie były, ale to co wymusił z wycieraczkami, to porażka. No i tu z kolei kłania się Twoja słabość, czyli druga opcja - u mnie by to nie przeszło
Cześć !
Idąc za komentarzem Andrzeja i sugestiami autora zmieniłem numery po bokach na mniejsze i w innym miejscu, tak po prawdzie powinny być pod herbem ale herbu już nie odkleję więc sa nad, nie ma wprawdzie napisu MPK, ale po herbie widać skąd autobus jest :)) Doszedł też nr z tyłu, orurowanie w środku, ekspozytory z nr lini, kilka rzutów na wnetrze i na całość.
I do usłyszenia...